Bursztynowe wojny na Ukrainie. "W sąsiedztwie Polski wyrasta groźna strefa bezprawia oraz ekologiczna pustynia"

Fragmentacja Ukrainy i powstanie niebezpiecznych stref bezprawia rodzi jeszcze jedno ważne pytanie do naszych władz, a mianowicie jak szczelna jest nasza granica, a zatem granica UE? Niestety z dziennikarskich śledztw wynika, że połowa z 300 ton nielegalnego eksportu bursztynowego trafia do Chin, zaś druga połowa, głównie przez Polskę, do Europy? A więc, albo takie dane nie są wiarygodne, albo nasza granica z Ukrainą jest dziurawa jak sito, a polska Straż Graniczna i Służba Celna nie pracują, jak należy. Innym niemniej ważnym problemem jest skala degradacji ekologicznej i jej skutki dla polskiego środowiska naturalnego.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,wid,18249229,wiadomosc.html?ticaid=116c61
 
Back
Do góry