ZASADY PODZIAŁU PODWYŻEK FUNKCJONARIUSZE SCS

Status
Zamknięty.
Podwyżki uwzględniające staż i mnożniki najbardziej sprawiedliwe, choć nie wiadomo czy możliwa do przeprowadzenia. Druga opcja to wszystkim po równo. Trzecia opcja to tylko uwzględnienie stażu.
Jestem członkiem zz celników, 23 lat służby i grupa stanowisk eksperckich.
 
Angel81. Nie rozumiem dlaczego przywiązujesz się do przedziałów. Ile razy trzeba powtarzać, że to jest tylko mechanizm pokazany?
Lynx. Po równo to dopiero powstałyby podziały w środowisku. Kto wie, może tak to się skończy. Wtedy się przekonamy.

To zróbcie tak
STAŻ
0-5 lat x0,5
6lat x0,6
7lat x0,7
8 lat x0,8
9 lat x0,9
10 lat x1,0
11-12 lat x1,1
12-13 lat x1,2
13-14 lat x1,3
14-15 lat x1,4
powyżej 15lat x1,5
powyżej 20lat x1,7
MNOŻNIKI tal jak było podane przez Celnicy PL

a co zostanie to na wyrównania dla osób które robią to samo a mają rożne mnożniki. np. jeden Dyspozytor na Tirach jest st specjalista z mnożnikiem 1,72 a inny 1,9 czy mł. ekspert z mnożnikiem 2,0-2,3
 
Dodatkowo po roku kiedy staż idzie do góry to z automatu wchodzi np: z 8 lat x0,8 na
9 lat x0,9
 
Proponowany mechanizm uderza przede wszystkim w osoby młode z dużymi mnożnikami oraz w osoby z mnożnikami wystrzelonymi w kosmos- w zasadzie słusznie, zapewne wiekszość z nich to klasyczne plecaki/króliczki/zasłużeni....
Natomiast nie znajduję wytłumaczenia dla aż takiego zróżnicowania współczynników z uwagi na staż pracy. Młodzież, z racji braku stażowego odczuje słabiej podwyżkę kwoty bazowej, niemniej odrobi tę różnicę w czasie. Współczynnik dotyczący stażu powinien być obecny, natomiast moje wątpliwości budzi jego rozpiętość. Wyższy staż pracy powinien skutkować wyższą kwotą podwyżki, z uwagi na fakt, iż nie uwzględnienie go krzywdziłoby osoby bardziej doświadczone niższym wzrostem kwoty bazowej. Jednak maksymalny dodatek stażowy to 25%, natomiast różnica między minimalnym a maksymalnym współczynnikiem dla identycznego stanowiska (mnożnika), wynosząca ponad 300% (!) razi po oczach. I to niezależnie od stanowiska strony służbowej. Moim zdaniem, ograniczenie tej rozpiętości do 50-60% (np 0,8-1,2) byłoby bardziej optymalne.

W sumie, jakby nie patrzeć, młodzi mają nieciekawie. Każdy (DIASi, Solidarność z przybudówkami, Związki niezależne) chce z ich puli (na etat) zaczerpnąć, różnice są tylko w kwestiach ile zabrać i między kogo dzielić...
 
Czy w innych służbach są problemy z podwyżkami? Generalnie nie.

Czy nasza służba może funkcjonować bez byłych, ekspertów, młodych i itd? Tak? Nic im nie dać. Zwolnić ich.
Czy nasza służba może funkcjonować bez nas? Tak? Też ich zwolnić!
Czy nasza służba, bez względu na stanowisko, może funkcjonować bez obiboków? Tak? Zwolnić ich!

W innych służbach nie ma wyżej wymienionych? Są.
W innych służbach podwyżki ustalone? Tak.

Proszę o odejście od filozofii psa ogrodnika.
Ludzie chcą podwyżek. I młodzi i starzy. Nie w październiku. Teraz.
P.S.
SW ma już projekt zmiany wielokrotności kwoty bazowej.
Można? Można

A my się dalej żryjmy.
 
Czy w innych służbach są problemy z podwyżkami? Generalnie nie.

Czy nasza służba może funkcjonować bez byłych, ekspertów, młodych i itd? Tak? Nic im nie dać. Zwolnić ich.
Czy nasza służba może funkcjonować bez nas? Tak? Też ich zwolnić!
Czy nasza służba, bez względu na stanowisko, może funkcjonować bez obiboków? Tak? Zwolnić ich!

W innych służbach nie ma wyżej wymienionych? Są.
W innych służbach podwyżki ustalone? Tak.

Proszę o odejście od filozofii psa ogrodnika.
Ludzie chcą podwyżek. I młodzi i starzy. Nie w październiku. Teraz.
P.S.
SW ma już projekt zmiany wielokrotności kwoty bazowej.
Można? Można

A my się dalej żryjmy.
Ten stan rzeczy trwa od istnienia organów celnych w Polsce, nie ma w naszym kraju służby, która byłaby tak nagromadzona ludźmi którzy powinni wykonywać zupełnie inne zadania niż obecnie wykonują, bo ktoś za cudownych szefów obmyślił, że dając komuś stanowisko eksperckie będzie mógł dzisiaj być w taryfikacji, jutro w kontroli, a pojutrze w orzecznictwie. W sumie to należałoby zrobić likwidację, część ludzi, szczególnie ze stanowisk kierowniczych, zastępców wyrzucić, zreorganizować, zrobić normalne nabory i nie bawić się w 50/50 z cywilami. Przypuszczam, że za jakiś czas panie i panowie ze zwykłych urzędów skarbowych będą mogli przenosić się do munduru z tych braków kadrowych i po 5 latach uzyskać emkę 😄
 
Jeśli propozycja z dwoma wskaźnikami ma się utrzymać to tylko z liniowym wyliczeniem, bez przedziałów które sprawiają, że ludzie znajdujący się na granicy przedziałów mogą czuć się pokrzywdzeni. Parametry, jak powiedział Sławek, też mogą być modyfikowane

Osobiście skłaniałbym się jednak do jak najrówniejszego podziału. Podwyżka po równo w perspektywie czasu i kolejnych równych podwyżek spłaszcza siatkę wynagrodzeń (różnice procentowo maleją, choć nie kwotowo).
Wiem, że w ten sposób dostaną też f-sze wysoko uposażeni, ale za to podział byłby prostszy. W ciagu najbliższych lat większość tzw tłustych kotów odejdzie na emeryturę i z czasem kominy znikną, oczywiście jeśli polityka kadrowa się zmieni
Nienormalna sytuacja wynika z wartościowania sprzed 10 lat i deformy KAS. Ekspert nie powinien trafić do patrolu w SENT razem ze specjalistą. Poczucie niesprawiedliwości tych drugich jest uzasadnione, ale to nie ten kolega ekspert z patrolu wymyślił takiego potworka i też w pewnym sensie jest ofiarą systemu (chociaż lepiej uposażoną).
Jestem za rozwiązaniami ewolucyjnymi. Nie powinno być też ucywilnienia f-szy tylko komórek i dopiero po odejściu f-sza na emeryturę na jego miejsce powinien przyjść cywil. Tak samo powinno być z ekspertami, którzy po reformie służą ramię w ramię ze specjalistami. Powinno sie ich albo przenieść na faktycznie eksperckie stanowiska albo pozwolić dosłużyć im tych kilka lat bez niepotrzebnego szykanowania. A jak będą odchodzić ich wysokie uposażenia mogą być wykorzystane do stopniowego zasypywania nierówności w uposażeniu.

A wracając do podwyżek, to podawałem już tu pomysł zwiększenia dodatku za stopień (od którego nie liczy sie dodatek "stażowy"). Można dodatek ten zwiększyć o całą kwotę przeznaczoną na modernizację lub np o 200 zł a do reszty kwoty zastosować algorytm.
Choć razi mnie ton i poziom wypowiedzi f-szy z krótkim stażem, to nie dziwią mnie ich oczekiwania i prawdą jest, że każdemu ceny rosną tak samo. Niskimi podwyżkami nie można zrazić ani móodych ani starych, jedni i drudzy mogą łatwo podjąć decyzję o odejściu, jedni do innej branży drudzy na emeryturę. Najtrudniej taką decyzję podjąć f-szom którym niewiele brakuje do 15 lat, im najtrudniej zrezygnować z możliwości przejścia na emeryture mundurową.
Nie znam realiów wschodnich izb, ale u mnie młodzież nie może narzekać. Przyjęci na początku 2016 roku są dzisiaj starszymi specjalistami z mnożnikiem ok. 1,9. Starsi specjaliści z ćwierćwiekowym stażem mają uposażenie zasadnicze tylko o 100 zł wyższe. Nie ma u mnie naborów na mł. specjalistów. Specjalistami są tylko f-sze z ostatnich, juz KASowskich naborów, a uposażenie poniżej 4000 netto jest nieczęsto spotykane
 
Ten stan rzeczy trwa od istnienia organów celnych w Polsce, nie ma w naszym kraju służby, która byłaby tak nagromadzona ludźmi którzy powinni wykonywać zupełnie inne zadania niż obecnie wykonują, bo ktoś za cudownych szefów obmyślił, że dając komuś stanowisko eksperckie będzie mógł dzisiaj być w taryfikacji, jutro w kontroli, a pojutrze w orzecznictwie. W sumie to należałoby zrobić likwidację, część ludzi, szczególnie ze stanowisk kierowniczych, zastępców wyrzucić, zreorganizować, zrobić normalne nabory i nie bawić się w 50/50 z cywilami. Przypuszczam, że za jakiś czas panie i panowie ze zwykłych urzędów skarbowych będą mogli przenosić się do munduru z tych braków kadrowych i po 5 latach uzyskać emkę 😄

To już się dzieje. W różnych IASach w ostatnich tygodniach rozpoczęły się wewnętrzne nabory do CZR i dochodzeniówek. Oczywiście bez testów sprawności fizycznej, psychologicznych, ani komisji MSWiA. Naturalnym również jest, że od razu do służby stałej i zapewne od razu na specjalistę z kilkoma belkami - np. po trzech latach w skarbowce.
 
Pierwszego kopa dostaniemy z wzrostu bazowej 6% a najwięcej otrzymają f-sze na wysokich stanowiskach (też po niesprawiedliwym wartościowaniu) oraz więcej dostaną ci o długim stażu

Drugiego kopa dostaniemy z modernizacji jeśli wejdą mnożniki proponowane w takim kształcie, bo kolejny raz o drugim stażu dostaną znacznie więcej niż tylko 1% za rok.


przedstawiam orientacyjne Kolejne wyliczenia przy uwzględnieniu Granica/OC vs. UCs/IAS aby tylko pokazać proporcje podwyżki proponowanej przez Celnicy PL

1. Na granicy mamy w większości f-szy w przedziale stażu 0-15lat, stanowisko specjalista - st specjalista mnożnik 1,6-1,9
2. W UCs/IAS ale tez i granicy czy OC rozpatrujemy f-szy w przedziale stażu 15-25lat, stanowisko mł. ekspert-ekspert mnożnik od 2.0-

część I. wzrost kwoty bazowej o 6%
średnio na GRANICY (dla podanych w/w założeń)

1. wzrost zasadniczej -> (1803,16-1701,09)*1,70= +173,52 brutto
2 wzrost dod. za wysługę -> 173,52zł * (np. 7%) = +17,35 zł brutto
3. wzrost dod. za stopień -> (1803,16-1701,09)* (np. rewident 0,303)= +30,92 brutto
4. wzrost dod. kontrolerskiego. - > dla tej zasadniczej wynosi 9,84% = +15,31zł brutto
5. wzrost wypłaty 20% za nocki -> + ok 9zł brutto
ŁĄCZNIE podwyżka za samą "bazową" = +246,61 brutto (średnia na etat 355zł wg MFu)

średnio w UCs/IAS (dla podanych w/w założeń)
1. wzrost zasadniczej -> (1803,16-1701,09)*2,10= +213,35 brutto
2 wzrost dod. za wysługę -> 213,35zł * (np. 20%) = +42,67 zł brutto
3. wzrost dod. za stopień -> (1803,16-1701,09)* (np. st. rachmistrz 0,438)= +44,70 brutto
4. wzrost dod. kontrolerskiego. - >BRAK to UCs/IAS
5. wzrost wypłaty 20% za nocki -> BRAK to UCs/IAS
ŁĄCZNIE podwyżka za samą "bazową" = +300,72 brutto (średnia na etat 355zł wg MFu)

różnica 55zł tylko na samej pierwszej części czyli bazowej 6%. W UC/IAS dostaną dla w/w przykładu 55zł, więcej a gdy rozpatrzymy aspirantów oficerów to ponad +120zł więcej.

część II. Teraz Modernizacja.

te same założenia co wyżej tj.:
1. Na granicy/OC mamy w większości f-szy w przedziale stażu 0-15lat, stanowisko specjalista - st specjalista mnożnik 1,6-1,9
2. W UCs/IAS ale tez in granicy czy OC rozpatrujemy f-szy w przedziale stażu 15-25lat, stanowisko mł. ekspert-ekspert mnożnik od 2.0

średnio na GRANICY (dla podanych w/w założeń)
300zł x (staż5-10lat) x (mnożnik 1,5-2,0) co nam daje => 300zł x 0,8 x 1,4 => 300zł x 1,12 = 336zł

średnio w UCs/IAS (dla podanych w/w założeń)

300zł x (staż15-25lat) x (mnożnik 2,0-2,5) co nam daje => 300zł x 1,4 x 1,0 => 300zł x 1,4 = 420zzł

ZNOWU różnica 84zł tylko na samej drugiej części czyli modernizacji. W UC/IAS dostaną dla w/w przykładu 84zł

PODSUMOWANIE
oczywiście czy to na granicy czy OC też znajdują się f-sze mł eksperci z bardzo wysokimi mnożnikami i długim stażem, ale w wyliczeniach chcę tylko pokazać co średnio każdego z Nas czeka


1. Łącznie na skutek podwyżek Granica/OC vs. UCs/IAS zamiast likwidować kominy płacowe (w UCs/IAS j=jest dużo wysokozwartościowanych stanowisk i wysokie stopnie służbowe -aspirantów, oficerów) to eksperci i osoby z długim stażem otrzymają z dwóch części podwyżki 140-210zł brutto więcej)

Modernizacja to pieniądze na nową kadrę, nowy sprzęt , wspieranie f-szy na granicy, wspieranie kontroli całym kraju i skuteczniejsze wykonywanie działań.

2.
Racjonalnym się wydaje aby propozycja ZZ Celnicy dot. modernizacji nie zawierała rozróżnienia względem stażu. Jedynie mnożników stanowisk. Wtedy na granicy będą podwyżki 300zł x (1,4 do 1,6) a w UCs/IAS (300zł x 1,0-1,2).

Wtedy zlikwiduje się kominy płacowe, z PIERWSZEJ 6% części osoby z dużym stażem i na wyższych stanowiskach dostaną więcej a z DRUGIEJ części czyli modernizacji zostaną wyrównane płace.

Jeśli propozycji nic się nie zmieni to znowu "mł. eksperci i eksperci" dostaną więcej z OBU częsci i z wyrównania wartościowani nici. Ewentualnie zostawić staż w modernizacji ale jeszcze mocniej trzeba ciąć mnożniki stażowe czyli np zakres ekspertów 2,1-2,5 nie x1,0 tylko x0,8 a dać więcej specjalistom i st. specjalistom!
 
Ostatnia edycja:
Nie znam realiów wschodnich izb, ale u mnie młodzież nie może narzekać. Przyjęci na początku 2016 roku są dzisiaj starszymi specjalistami z mnożnikiem ok. 1,9. Starsi specjaliści z ćwierćwiekowym stażem mają uposażenie zasadnicze tylko o 100 zł wyższe. Nie ma u mnie naborów na mł. specjalistów. Specjalistami są tylko f-sze z ostatnich, juz KASowskich naborów, a uposażenie poniżej 4000 netto jest nieczęsto spotykane
Na wschodzie po 10 latach masz mnożnik 1,7. Teraz się jeszcze okazuje, że po 10 latach dalej jesteś młody i potrzebujesz nadzoru starszych kolegów, chociaż to Ty zastępujesz KZ i udzielasz kolegom porad i sprawujesz nad nimi nadzór - czyli odpowiadasz za ludzi zarabiających więcej od Ciebie. Netto 4000 to może się zbierze po rocznym zliczeniu nagród, nadgodzin i 13, ale szczerze wątpię.
 
Jeśli propozycja z dwoma wskaźnikami ma się utrzymać to tylko z liniowym wyliczeniem, bez przedziałów które sprawiają, że ludzie znajdujący się na granicy przedziałów mogą czuć się pokrzywdzeni. Parametry, jak powiedział Sławek, też mogą być modyfikowane

Osobiście skłaniałbym się jednak do jak najrówniejszego podziału. Podwyżka po równo w perspektywie czasu i kolejnych równych podwyżek spłaszcza siatkę wynagrodzeń (różnice procentowo maleją, choć nie kwotowo).
Wiem, że w ten sposób dostaną też f-sze wysoko uposażeni, ale za to podział byłby prostszy. W ciagu najbliższych lat większość tzw tłustych kotów odejdzie na emeryturę i z czasem kominy znikną, oczywiście jeśli polityka kadrowa się zmieni
Nienormalna sytuacja wynika z wartościowania sprzed 10 lat i deformy KAS. Ekspert nie powinien trafić do patrolu w SENT razem ze specjalistą. Poczucie niesprawiedliwości tych drugich jest uzasadnione, ale to nie ten kolega ekspert z patrolu wymyślił takiego potworka i też w pewnym sensie jest ofiarą systemu (chociaż lepiej uposażoną).
Jestem za rozwiązaniami ewolucyjnymi. Nie powinno być też ucywilnienia f-szy tylko komórek i dopiero po odejściu f-sza na emeryturę na jego miejsce powinien przyjść cywil. Tak samo powinno być z ekspertami, którzy po reformie służą ramię w ramię ze specjalistami. Powinno sie ich albo przenieść na faktycznie eksperckie stanowiska albo pozwolić dosłużyć im tych kilka lat bez niepotrzebnego szykanowania. A jak będą odchodzić ich wysokie uposażenia mogą być wykorzystane do stopniowego zasypywania nierówności w uposażeniu.

A wracając do podwyżek, to podawałem już tu pomysł zwiększenia dodatku za stopień (od którego nie liczy sie dodatek "stażowy"). Można dodatek ten zwiększyć o całą kwotę przeznaczoną na modernizację lub np o 200 zł a do reszty kwoty zastosować algorytm.
Choć razi mnie ton i poziom wypowiedzi f-szy z krótkim stażem, to nie dziwią mnie ich oczekiwania i prawdą jest, że każdemu ceny rosną tak samo. Niskimi podwyżkami nie można zrazić ani móodych ani starych, jedni i drudzy mogą łatwo podjąć decyzję o odejściu, jedni do innej branży drudzy na emeryturę. Najtrudniej taką decyzję podjąć f-szom którym niewiele brakuje do 15 lat, im najtrudniej zrezygnować z możliwości przejścia na emeryture mundurową.
Nie znam realiów wschodnich izb, ale u mnie młodzież nie może narzekać. Przyjęci na początku 2016 roku są dzisiaj starszymi specjalistami z mnożnikiem ok. 1,9. Starsi specjaliści z ćwierćwiekowym stażem mają uposażenie zasadnicze tylko o 100 zł wyższe. Nie ma u mnie naborów na mł. specjalistów. Specjalistami są tylko f-sze z ostatnich, juz KASowskich naborów, a uposażenie poniżej 4000 netto jest nieczęsto spotykane
Ogólnie młodzież nie powinna narzekać na to co zarabia w porównania z ludźmi ponad 20 letnim stażem. Różnica ta głównie wynika ze stażu i stopnia. Nie maja szacunku do starszych, wymagania nie wiem jakie. Dziwić powinna sytuacja ze ktoś z kilkuletnim stażem jest ekspertem czy nawet starszym specjalista.
 
Propozycja ZZ Celnicy to jedyny słuszny kierunek!
Tylko zróżnicowanie podwyżek ze względu na mnożnik, staż i stanowisko daje szansę na poprawę sytuacji płacowej w SCS. To jedyna szansa na zniwelowanie tego co pozostało po "rzezi" jaka miała miejsce podczas "wartościowania". Odnoszę wrażenie, że takie rozwiązanie najbardziej nie pasuje tym, którzy wtedy uzyskali wysokie stanowiska i mnożniki a teraz są "obrońcami" młodych i proponują równy podział lub minimalne zróżnicowanie podwyżek. Koniecznie trzeba zrobić ten pierwszy krok. Podwyżki "po równo dla wszystkich" to rozwiązanie najgorsze z możliwych. Jest niesprawiedliwe i niczego nie załatwia jest całkowicie sprzeczne nawet z nazwą jaką określa się środki na podwyżki tj na MODERNIZACJĘ. W następnych latach należy konsekwentnie zmieniać siatkę płac w ten sposób aby funkcjonariusze z podobnym stażem, wykonujący podobne zadania na tych samych stanowiskach mieli zbliżone uposażenie (oczywiście wszystkich, którzy nie wykonują swoich obowiązków rzetelnie - należy motywować do pracy a opornych jednak zwalniać ze służby a nie ukrywać po kątach i narzekać, że nic nie robią).
Po pewnej modyfikacji współczynników za staż i mnożnik (np. od 0,6 do 1,4 za staż i od 1,4 do 0,00 za mnożnik - tak zrozumiałem propozycję, że powyżej mnożnika 2,7 następuje "zamrożenie" czyli zero podwyżki z pieniędzy na modernizację) propozycja ZZ Celnicy jest do zrobienia i wbrew wielu opiniom na forum jest sprawiedliwa.

Przy okazji dyskusji o podwyżkach pojawiły się głosy o konieczności całkowitej zmiany siatki stanowisk i mnożników. Można korzystać z dobrych wzorów z krajów zachodnich np. niemieckich (vide opinia forumowicza Bolo) lub próbować stworzyć własne.
Tak naprawdę to w SCS konieczna jest reforma stanowisk i spłaszczenie rozpiętości mnożników, oraz ich odtajnienie.
Powinny być np. tylko trzy stanowiska (np. specjalistów - nazwy są drugorzędne ale po co od nowa wymyślać koło) dla wszystkich nie będących na kierowniczych stanowiskach z mnożnikami nie nachodzącymi na siebie.
mł. specjalista mnożnik 1,5 - 2,0 - dla stażu od 0 do 5 lat (nienagannej służby - inaczej opóźnienie awansu rok lub 2-3 lata max. lub aut)
specjalista mnożnik 2,01 - 2,5 - dla stażu od 6 do 15 lat (nienagannej służby - inaczej opóźnienie awansu rok lub 2-3 lata max. lub aut)
st. specjalista mnożnik 2,51 - 3,0. - dla stażu powyżej 15 (nienagannej służby - inaczej opóźnienie awansu rok lub 2-3 lata max. lub aut)
Ponadto jeden stopień stanowisk eksperckich: dla ekspertów posiadających wykształcenie, wiedzę specjalistyczną - przydatną w SCS oraz doświadczenie.
ekspert mnożnik 3,01 - 3,5.
kierownicy mnożnik ekspertów -
+dodatek stażowy + dodatek za stopień - KONIEC.
Na temat wyższych stanowisk tzn. naczelników itd. nie wypowiadam się w tym miejscu nie o tym jest mowa. Nie ulega wątpliwości, że powinny to być stanowiska adekwatnie wynagradzane.
WSZYSTKO TO JEDYNIE MOJE ROZWAŻANIA NA TEN TEMAT I NIE TWIERDZĘ, ŻE TAK MUSI BYĆ. TO TYLKO JEDEN Z POMYSŁÓW.....
Od tej pory przyszłe podwyżki byłyby proste.
Jeżeli wzrost kwoty bazowej powodowałby rozjeżdżanie się mnożników to można to korygować środkami na modernizację - podnosząc mnożniki tak aby najniższe zawsze były w stałej proporcji do najwyższych na stanowiskach i pomiędzy stanowiskami. Koniec lamentów, płaczu, waśni, obelg przy następnych podwyżkach.
Młodym proponuję aby spróbowali wyobrazić sobie siebie samych w służbie za 5, 10, 15 i więcej lat i odpowiedzieli sobie na pytanie jak by się poczuli, gdyby wtedy usłyszeli od nowo przyjętych, ze powinni mieć taką samą płacę jak bo robią to samo a do tego szybciej się uczą bo po roku lub dwóch wszystko już wiedzą a wy potrzebowaliście na to tylu lat!.

Forum czytam od 12 lat. Pierwszy raz zabieram głos. 25 lat w służbie (wcześniej oddziały teraz CKR, grupa hazardowa i wszystkie inne zadania jak to w ckr) od niedawna st. specjalista. mnożnik - 1,9. Wcześniej przez 9 lat byłem "tłustym kotem" wśród specjalistów z mnożnikiem 1,6 po wartościowaniu ze starszego kontrolera (w sowie dostałem 2,48 punktów - mówili mi, że niestety zabrakło dla mnie tych 0,03 i to wina systemu) Awansować też nie mogłem -wina systemu! Funkcjonariuszy w takiej lub podobnej sytuacji są setki.
Pozdrawiam wszystkich i życzę więcej merytorycznej dyskusji.
Jeszcze jedno w ZZ Celnicy od kilku lat bo po raz pierwszy uwierzyłem, że przynależność do związków ma sens.
 
My nie chcemy takiej samej PLACY, tylko takiej samej PODWYZKI a to roznica. Czytaj dokladniej o co nam chodzi. Czyli wiekszosc osob z granicy, ktora zarabia najmniej ma dostac najmniejsza podwyzke ? I to jest rownanie kominow ? Nie ma u nas tlustych kotow ze pracuje 3 lata i ma wywindowany mnoznik, kazdy plecak jest z dala od granicy. No ale jak strajki to niech granica zaczyna, liczymy na was itp....
 
My nie chcemy takiej samej PLACY, tylko takiej samej PODWYZKI a to roznica. Czytaj dokladniej o co nam chodzi. Czyli wiekszosc osob z granicy, ktora zarabia najmniej ma dostac najmniejsza podwyzke ? I to jest rownanie kominow ? Nie ma u nas tlustych kotow ze pracuje 3 lata i ma wywindowany mnoznik, kazdy plecak jest z dala od granicy. No ale jak strajki to niech granica zaczyna, liczymy na was itp....
idzie powódź, a my wały rozbieramy :eek:.
kolejny kumaty absolwent katedry mniemanoligii stosowanej.
 
Co do tej sprzeczności z pojęciem Modernizacja. Zacytuję:
Ramowo, podwyżki przewidziane w programie wieloletnim zostały określone jako „przeciętnie na etat”, w tym:

- dla pracowników i funkcjonariuszy wykazujących się największymi kompetencjami i zaangażowaniem, przy zapewnieniu odpowiedniego
poziomu wynagrodzeń i uposażeń dla osób nowo przyjmowanych do pracy lub służby na stanowiskach wymagających wyższych kompetencji
zawodowych;
- na poprawę systemów wynagrodzeń i uposażeń w celu eliminacji czynników nieuzasadnionej nierówności płacowej, które negatywnie
wpływają na zaangażowanie w realizację zadań zawodowych.

Gdzie tu jest mowa o stażu? Idealnie podwyżki według kompetencji, zapewne niewykonalne. Ale propozycja która pojawiła się kilka stron temu o mniejszym zróżnicowaniu (chyba 80%-120%, niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę) jest najlepsza. Każdy z nas płaci tyle samo za zakupy, więc nie miejcie pretensji do "młodych" (a nawet pracownik 9 letnim stażem do takich się zalicza), że walczą o godziwą podwyżkę.
 
...
I to jest równanie kominów ?
...

Co się dzieje z tym młodym pokoleniem ??
Dlaczego nie może do niektórych dotrzeć OCZYWISTOŚĆ ?!
Zaproponowany SCHEMAT owszem, jak najbardziej uwzględnia "kominiarzy",
awansowanych bez kasy i swoje "tłuste kociaki", jednak w przypadku braku
takowych, po prostu NIE BĘDZIE MIAŁ ZASTOSOWANIA ...
 
Co do tej sprzeczności z pojęciem Modernizacja. Zacytuję:
Ramowo, podwyżki przewidziane w programie wieloletnim zostały określone jako „przeciętnie na etat”, w tym:

- dla pracowników i funkcjonariuszy wykazujących się największymi kompetencjami i zaangażowaniem, przy zapewnieniu odpowiedniego
poziomu wynagrodzeń i uposażeń dla osób nowo przyjmowanych do pracy lub służby na stanowiskach wymagających wyższych kompetencji
zawodowych;
- na poprawę systemów wynagrodzeń i uposażeń w celu eliminacji czynników nieuzasadnionej nierówności płacowej, które negatywnie
wpływają na zaangażowanie w realizację zadań zawodowych.

Gdzie tu jest mowa o stażu? Idealnie podwyżki według kompetencji, zapewne niewykonalne. Ale propozycja która pojawiła się kilka stron temu o mniejszym zróżnicowaniu (chyba 80%-120%, niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę) jest najlepsza. Każdy z nas płaci tyle samo za zakupy, więc nie miejcie pretensji do "młodych" (a nawet pracownik 9 letnim stażem do takich się zalicza), że walczą o godziwą podwyżkę.
Dlatego modernizacja z samych zasad powinna być niezależna od stażu nnatomiast powinna brać pod uwage pozostałe przesłanki jak największe kompetencje i zaangażowanie, nowe stanowiska z wyższymi kompetencjami i eliminacja nieuzasadnionej nierówności płacowej.
 
Im więcej czytam argumenty w obu tematach i widzę rosnącą niezgodę co do zasad podwyżek, tym bardziej mam wrażenie, że skończy się po prostu na równym podniesieniu dla każdego.
Nikt wtedy nie będzie jakoś szczególnie zadowolony, ale też uniknie się osób, które zwolniły by się po otrzymaniu w twarz minimalna podwyżką.
 
Status
Zamknięty.
Back
Do góry