Zamach na ZZ Celnicy.pl

art 48 ustawy o SC to odpowiednik art.67 ustawy o policji i art. 72 ustawy o straży granicznej, mowa w nich jest o możliwości Zrzeszana się w związkach zawodowych na zasadach określonych ustawie o zz. Dlaczego więc służby te są dodatkowo wpisane w art.2.6 ustawy o zz, jeżeli chodzi o prawa wynikające z ustawy (nie samą możliwość zrzeszania się)
 
Ostatnia edycja:
odp. żeby we właściwych ustawach była możliwość wpisania pewnych ograniczeń dla tych grup zawodowych.
_______________________________________.
Przedstawiony wyżej komentarz nie uwzględnia międzynarodowego rawa pracy gdzie miedzy innymi Podstawowym i najważniejszym uprawnieniem działaczy związkowych jest gwarancja zatrudnienia. Bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej pracodawca nie tylko nie wypowie stosunku pracy ani nie rozwiąże stosunku pracy bez wypowiedzenia zarówno dyscyplinarnie, jak i bez winy pracownika, ale nawet jednostronnie nie pogorszy mu warunków pracy i/lub płacy. Taki zakaz dotyczy wszystkich rodzajów stosunków pracy niezależnie od tego, czy powstały one na podstawie umowy o pracę, czy z mocy innego tytułu prawnego. Bez znaczenia jest również to, czy stosunek pracy nawiązany został bezterminowo, czy ma charakter czasowy.
 
Myślę ze niepotrzebnie idzie się w kierunku sugerowania ze przewodniczący ZZ został zwolniony. Nie tym tropem chyba trzeba iśc.
Trzeba założyć ze został zwolniony zwykły nie związkowy funkcjonariusz, na podstawie zasłyszanej NIE POTWIERDZONEJ wypowiedzi! Ten fakt wystarczy już, aby decyzja DIC nie miała racji bytu.
W zasadzie co za problem, gdyby ktoś, na jakiejś stronie internetowej napisac ze DIC w Opolu powiedział: "WSTAWIĆ SŁOWA S. SIWEGO". zGŁOŚICĆ TO DO ssc I SPRAWDZIĆ JAKIE BĘDZIE JEGO DZIAŁANIE!
Nie powinien tego weryfikowac dilko zwolnić DIC w Opolu! Nikt s.Siwego nie pytał czy to jego wypowiedź!
To że w ustawie nie określono co się rozumie pod pojęciem braku zaufania nie pozwala jednocześnie na stosowanie hiper dowolności przez DIC. Po to sa właśnie sady aby określiły że takie działanie WŁAŚNIE pomimo braku regulacji w ustawie jest nie dopuszczalne.
DIC pewnie tez o tym wie tylko chciał się dłużej stołkiem nacieszyć...

Jeśli przeciętny funkcjonariusz nie korzystający z ochrony związkowej dowie się że jego ryj DIC się nie spodobał i ma zostać zwolniony za brak zaufania to co ma zrobić.....
 
Pieniądze na bardzo dobrego Adwokata



[FONT=Arial, sans-serif]Z przykrością stwierdzam, iż wielu Kolegów i Koleżanek nie do końca wie, o czym pisze.[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]1) Celnik nie jest pracownikiem![/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]2) Funkcjonariusz związkowiec nie korzysta z ochrony przewidzianej przez ustawę o związkach zawodowych,[/FONT]


[FONT=Arial, sans-serif]Poniżej fragment komentarza do art. 48 ustawy o służbie celnej:[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]1. Źródła uprawnienia funkcjonariuszy do zrzeszania się w związkach zawodowych upatrywać należy przepisach Konstytucji. (....)[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]3. O ile dopuszczalność zrzeszania się funkcjonariuszy celnych w związkach zawodowych nie budzi w świetle art. 48 uSC żadnych wątpliwości, tak niejasna jest kwestia korzystania przez działaczy związkowych ze szczególnej ochrony przewidzianej w art. 32 ustawy o związkach zawodowych (...). Problem sprowadza się do tego, czy w ramach generalnego zezwolenia na zrzeszanie w związkach zawodowych „na zasadach określonych w ustawie” mieści się również ochrona stosunku służbowego funkcjonariusza celnego pełniącego taką funkcję. W opinii autora niniejszego komentarza na gruncie wykładni językowej odpowiedź na to pytanie jest negatywna. Czym innym jest bowiem sama możliwość zrzeszania się w związkach zawodowych, a czym innym korzystnie ze związkowej ochrony, która expresis verbis przysługuje tylko działaczom związkowym będących pracownikami. [/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]4. Teza o braku ochrony związkowej celniczych działaczy związkowych znajduje swoje potwierdzenie również w art. 2 ust. 6 ustawy o związkach zawodowych. Zgodnie z tym przepisem, do praw związkowych funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej i Służby Więziennej oraz strażaków Państwowej Straży Pożarnej, a także pracowników Najwyższej Izby Kontroli stosuje się odpowiednio przepisy niniejszej ustawy, z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z odrębnych ustaw. W katalogu działaczy związkowych funkcjonariusze celni zostali pominięci. Dlatego też ochrona przewidziana w art. 32 ust. 1 ustawy im nie przysługuje. [/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]5. Analogiczne stanowisko zajął również Sąd Najwyższy w (nieaktualnej już ze względu na zmianę stanu prawnego) uchwale Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego - Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 22 października 1996 r. dotyczącej ochrony działaczy związkowych w pożarnictwie. Sąd stwierdził, iż przepis art. 32 ust. 1 ustawy o związkach nie ma zastosowania do rozwiązania stosunku służbowego z funkcjonariuszem pożarnictwa albowiem m.in. nie zostali oni wymienieni w art. 2 ust. 6 ustawy o związkach zawodowych.[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]
Forum zaczyna niestety przypominać grupę wsparcia starszych Pań, które trzymają się za ręcę i mówią do siebie, że będzie wszystko dobrze. A nie będzie. Walka z organami, to walka merytoryczna (na przepisy), a nie pobożne życzenia! Więc jak mówił Tow. Dzierżyński do pionierów: „uczcie się”, jeżeli chcecie wygrać.[/FONT]
To bardzo cenne uwagi Pana i innych internautów,ale bez środków finansowych,bez obalenia wyrokiem sądu powyzszych artykułów bez dobrej szanowanej kancelarii adwokackiej Pan Sławek i my jako potencjalni kandydaci do zastosowania tych fatalnych przepisów,daleko nie zajdziemy.Jest okazja,żeby zmienić przepisy,które nie mają zastosowania w innych służbach.Wpłacajcie pieniądze na konto pomocy prawnej, im więcej ich będzie możemy zmienić za sprawą wygranej w Sądzie,wiele sytuacji i zdarzeń .Każdemu z nas i was pracodawca moze powiedziec straciłem do Pana/Pani zaufanie i co wtedy,będziesz szukał adwokata?????Ja przelew zrobiłam w czwartek.
 
...
Jeśli przeciętny funkcjonariusz nie korzystający z ochrony związkowej dowie się że jego ryj DIC się nie spodobał i ma zostać zwolniony za brak zaufania to co ma zrobić...
...


Może wielu dopiero teraz rozumie, a może ktoś nie chce ...
SS mógłby "spoko" po najmniejszej linii oporu skorzystać z ochrony "związkowca", ale korzysta tylko z "okazji", by "wygrać" coś dla pozostałych ?!
Godne. Zaprawdę GODNE !!!
 
Widzę że scenariusz z przed 10 laty został powtórzony.
W '98 stworzona została nam ustawa o SC która w zasadzie nas nie chroniła,
zawierała za to wiele art. wielce niekorzystnych.
Kto był wówczas przewodniczącym ZZ?
Niejaki p. Gajda.
A prezesem GUC?
P. J. Paczocha (www.mf.gov.pl/index.php?const=2&dzial=502&wysw=4&sub=sub2)
Co stało się wowczas z przewodniczącym ZZ Gajdą?
Zniknął ze ZZ (dał się ...), a ustawa została wprowadzona w życie.
Dzisiaj dzieje się dokładnie to samo.
Znowu po tylu latach tworzy się nam ustawę która prawie niczym się nie
różni od tej dzisiaj obowiązującej.
I znowu przewodniczącego prężnie działających ZZ próbuje się pozbyć tuż
przed wprowadzeniem nowej ustawy o SC.
Tylko że p. Sławek nie dał się (...) to zrobiono co zrobiono.

Pozdrowienia
 
zz

Widzę że scenariusz z przed 10 laty został powtórzony.
W '98 stworzona została nam ustawa o SC która w zasadzie nas nie chroniła,
zawierała za to wiele art. wielce niekorzystnych.
Kto był wówczas przewodniczącym ZZ?

Dzisiaj dzieje się dokładnie to samo.
Znowu po tylu latach tworzy się nam ustawę która prawie niczym się nie
różni od tej dzisiaj obowiązującej.
Pamiętam, jak w owych czasach działacze podzielili między siebie stołeczki. W Katowicach niejaki dziś v-ce, a w tedy pierwszy HP na korytarzach grunwaldzkiego ogłaszał, kto będzie jego zastępca i gdzie skończy znienawidzony Star. I za miskę soczewicy sprzedali wtedy całą brać celniczą pozwalając wprowadzić najbardziej dla celników niekorzystne przepisy prawa służby. Bo paczoch obiecał im dyrektorskie stołki. A potem kopnął ich w d....ę. A teraz historia obraca się kołem. Tylko Walerianka jest stała.
 
zz

Doszły mnie informacje że Gajda był na czasowej miesięcznej alokacji na granicy wschodniej.
Wszystkich winnych tamtego okresu powinno to dotknąć.
Może coś by zrozumieli choć troszkę jaki jest skutek jak się coś
porzuci dla innych swoich celów.
Ciekawe jak się czuł i jak patrzył ludziom w oczy.
Zgłosił się sam czy "dobrowolnie"?
 
[FONT=Arial, sans-serif]Z przykrością stwierdzam, iż wielu Kolegów i Koleżanek nie do końca wie, o czym pisze.[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]1) Celnik nie jest pracownikiem![/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]2) Funkcjonariusz związkowiec nie korzysta z ochrony przewidzianej przez ustawę o związkach zawodowych,[/FONT]


[FONT=Arial, sans-serif]Poniżej fragment komentarza do art. 48 ustawy o służbie celnej:[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]1. Źródła uprawnienia funkcjonariuszy do zrzeszania się w związkach zawodowych upatrywać należy przepisach Konstytucji. (....)[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]3. O ile dopuszczalność zrzeszania się funkcjonariuszy celnych w związkach zawodowych nie budzi w świetle art. 48 uSC żadnych wątpliwości, tak niejasna jest kwestia korzystania przez działaczy związkowych ze szczególnej ochrony przewidzianej w art. 32 ustawy o związkach zawodowych (...). Problem sprowadza się do tego, czy w ramach generalnego zezwolenia na zrzeszanie w związkach zawodowych „na zasadach określonych w ustawie” mieści się również ochrona stosunku służbowego funkcjonariusza celnego pełniącego taką funkcję. W opinii autora niniejszego komentarza na gruncie wykładni językowej odpowiedź na to pytanie jest negatywna. Czym innym jest bowiem sama możliwość zrzeszania się w związkach zawodowych, a czym innym korzystnie ze związkowej ochrony, która expresis verbis przysługuje tylko działaczom związkowym będących pracownikami. [/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]4. Teza o braku ochrony związkowej celniczych działaczy związkowych znajduje swoje potwierdzenie również w art. 2 ust. 6 ustawy o związkach zawodowych. Zgodnie z tym przepisem, do praw związkowych funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej i Służby Więziennej oraz strażaków Państwowej Straży Pożarnej, a także pracowników Najwyższej Izby Kontroli stosuje się odpowiednio przepisy niniejszej ustawy, z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z odrębnych ustaw. W katalogu działaczy związkowych funkcjonariusze celni zostali pominięci. Dlatego też ochrona przewidziana w art. 32 ust. 1 ustawy im nie przysługuje. [/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]5. Analogiczne stanowisko zajął również Sąd Najwyższy w (nieaktualnej już ze względu na zmianę stanu prawnego) uchwale Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego - Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 22 października 1996 r. dotyczącej ochrony działaczy związkowych w pożarnictwie. Sąd stwierdził, iż przepis art. 32 ust. 1 ustawy o związkach nie ma zastosowania do rozwiązania stosunku służbowego z funkcjonariuszem pożarnictwa albowiem m.in. nie zostali oni wymienieni w art. 2 ust. 6 ustawy o związkach zawodowych.[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]Forum zaczyna niestety przypominać grupę wsparcia starszych Pań, które trzymają się za ręcę i mówią do siebie, że będzie wszystko dobrze. A nie będzie. Walka z organami, to walka merytoryczna (na przepisy), a nie pobożne życzenia! Więc jak mówił Tow. Dzierżyński do pionierów: „uczcie się”, jeżeli chcecie wygrać.[/FONT]

Przeczytaj sobie art. 48 ustawy o służbie celnej, na jego podstawie, związki w cle działają na zasadach określonych w ustawie o związkach zawodowych bez żadnych ograniczeń.

Zastanawiam się tylko, czy jesteś aż tak głupi, że tego nie rozumiesz, czy aż tak niedouczony.
Jeżeli nasz szef ma takich mecenasów, to przegraną ma już w kieszeni.
 
Pamiętam, jak w owych czasach działacze podzielili między siebie stołeczki. W Katowicach niejaki dziś v-ce, a w tedy pierwszy HP na korytarzach grunwaldzkiego ogłaszał, kto będzie jego zastępca i gdzie skończy znienawidzony Star. I za miskę soczewicy sprzedali wtedy całą brać celniczą pozwalając wprowadzić najbardziej dla celników niekorzystne przepisy prawa służby. Bo paczoch obiecał im dyrektorskie stołki. A potem kopnął ich w d....ę. A teraz historia obraca się kołem. Tylko Walerianka jest stała.

Faktycznie dzielili skóre na niedzwiedziu jeszcze nie upolowanym. Ale czymże były puste zapowiedzi wobec sprawców i mocodawców realnych alokacji krzywdzących i niszczących ludziom życie?
 
związki, ale jakie?

Faktycznie dzielili skóre na niedzwiedziu jeszcze nie upolowanym. Ale czymże były puste zapowiedzi wobec sprawców i mocodawców realnych alokacji krzywdzących i niszczących ludziom życie?
To nie były puste zapowiedzi. Działnia te doprowadziły do stworzenia ekstremalnie niekorzystnych przepisów dotyczących stosunku służby i w dalszej konsekwencji do stworzenia przepisów umożliwiających alokację. Czy tak widzisz rolę związków???? Żeby za obietnice stołków dla działaczy sprzedać resztę braci celniczej??? Moim zdaniem winę za możliwość przeprowadzenia alokacji ponoszą ówcześni działacze związkowi, bo to oni jak pisałem za garść soczewicy pozwolili na wprowadzenie niekorzystnych dla nas przepisów. Dyrektorami się im wtedy zamarzyło być.
 
gamblerka

O czym kobieto gadasz ? To Gajda powiedział , że jak dojdzie do alokacji to sam się dobrowolnie jej podda . I co ? I nic szczęśliwie dalej mąci w Rzepinie . A co powiesz o SG . Na razie nikt nie został przeniesiony na wschód . I nie mów mi , że nie mam pojęcia o czym mówię bo na własne uszy to słyszałem od Pana Gajdy .Został kierownikiem zmiany i to wystarczyło by zmienić zdanie .
 
Cena za jaką mali ludzie się sprzedają

Jak spaść to z wysokiego konia,jak kochać się to tylko z księżniczką,.....................
 
Back
Do góry