Zamach na ZZ Celnicy.pl

SS

Zawiadomienie jest sporządzane. Zdaniem wielu jego ew. złożenie należy wiązać dopiero z rozstrzygnięciem sprawy.
Tu nie ma co się opierać na opinii "wielu". Zdecydowanie DIC utrudnia działalność związkową i prześladuje ich statutowych przedstawicieli (ciela?) To jest bez dyskusji i każdy prokurator wszcznie w tej sprawie postępowanie. A wtedy, wierzcie mi, osłabi się zależność służbowa, bo odpowiedzialność jest już indywidualna, nie zbiorowa. Tu nie ma na co czekać, tylko szybko składać wniosek do prokuratora o uzasadnione podejrzenie popełnienie przestępstwa. A sprawa o mobbing to potem, jako cywilna. I to jest do wygrania!!!!
 
SS

Może i racja Panie Kangur, ale ja w tej sprawie nie chcę decydować - wstrzymuję się od głosu.
No to Pan dupaście nie działacz związkowy. Kto ma za Pana to zrobić??
Może Masakra? Masz Pan wsparcie. to walcz, a nie jak Rejtan rozdieraj koszulę. Prawo ( i mam nadzieję koledzy) jest po Pana stronie.
 
Tu nie ma co się opierać na opinii "wielu". Zdecydowanie DIC utrudnia działalność związkową i prześladuje ich statutowych przedstawicieli (ciela?) To jest bez dyskusji i każdy prokurator wszcznie w tej sprawie postępowanie. A wtedy, wierzcie mi, osłabi się zależność służbowa, bo odpowiedzialność jest już indywidualna, nie zbiorowa. Tu nie ma na co czekać, tylko szybko składać wniosek do prokuratora o uzasadnione podejrzenie popełnienie przestępstwa. A sprawa o mobbing to potem, jako cywilna. I to jest do wygrania!!!!

Generalnie się zawsze z Tobą Kangur nie zgadzałam na forum katowickim ale teraz widze, że zacząłeś całkiem sensownie pisać.
 
do kangura

Mozna skorzystać z art. 35 ustawy o związkach zawodowych, ale nie jest to tak oczywiste jak Ci się wydaje. Pan (tfu...) dyrektor IC Opole wszynając postepowanie i uzasadniając to wszczęcie najprawdopodobniej bedzie chciał skorzystać z możliwosci jaką daje Kodeks Pracy w art. 8. Zawiera on mianowicie klauzulę nadużycia prawa przez czynienie z niego użytku w sposób oczywiście sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Innymi słowy opierając się na tym przepisie DIC Opole czy też jego mocodawcy bedą próbowali wykazać, że Sławek Siwy swym postepowaniem naruszył ten przepis wykorzystując prawo związkowe niezgodnie z jego przeznaczeniem, a tym samym naruszył obowiązki pracownicze. To zawiła konstrukcja prawna i strzał kulą w płot. Poczytajcie w chwili wolnego czasu wyrok Sądu Najwyższego z dn. 15 marca 2006 r. II PK 127/05. Przytoczę tylko pewien fragment:

"Stosowanie tego szczególnego przepisu (art.8 KP) - jako wyjątku od nadrzędnej reguły pewności zagwarantowanej ustawowo wzmożonej ochrony trwałości stosunku pracy funkcyjnych działaczy związkowych i radnych - wymaga, by niezgodność przewidzianej tym przepisem ochrony z zasadami współżycia społecznego i społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa była ewidentna i nie nasuwała żadnych wątpliwości". Koniec cytatu. Śpij spokojnie Sławku. Pozdrowienia znad morza.
 
Osobiście chciałbym, aby linia obrony oparła się wyłącznie na wykazaniu braku merytorycznych przesłanek do zastosowania art.26 pkt.10.
Chciałbym tylko tak, gdyż najwyższy jest czas, aby skończyć z nadinterpretacją tych norm, które funkcjonują i jak widać na moim przykładze żyją, a powinny być martwym prawem.
Zapewne linia obrony zostanie jednak rozszerzona przez mesenasa.
 
Ostatnia edycja:
Do S. Siwego

Jeśli byłbyś szeregowym funkcjonariuszem, a nie poważnym działaczem związkowym to nawet bym Ci to doradzał. Ale trzeba sobie uświadomić, że to strona wszczynająca postępowanie będzie musiała uzasadnić powody wszczęcia postępowania wbrew ochronie którą gwarantuje Ci ustawa o ZZ. I powody te będą pewnie opierały się na art. 8 KP. Nie ma innej możliwości, bo rozwiązać stosunek służby/pracy z działaczem objetym ochroną prawną można tylko w ściśle określonych wypadkach.
 
Rozumiem i zapewne głównie w tym kierunku to pójdzie.
Ja jednak przy okazji tej przykrej sprawy, którą zafundowano mi w okresie przedsąwiatecznym chciałbym skończyć raz na zawsze z tymi absurdami art.26 pkt 10 i 12, które jak jakieś zoombie co jakis czas nas atakują, mimo iż nie ma takich dziwactw w innych służbach mundurowych.
 
Kto jest za zmianą w statucie?

To jasne ,takie stawianie sprawy na ostrzu noża ma na celu odsunięcie veta ZZ Celnicy na nie określony czas.Jedynym rozsądnym rozwiązaniem na obecną chwilę,jest zapis w statucie o przewodniczącym Zwiazku,którego może reprezentować osoba nie będaca funkcjonariuszem .Przecież zz na zachodzie Europy kierują ludzie nie związani ze środowiskiem i nic w tym złego.Popularność Pana Siwego jest duża ,a obecna sytuacja nie powinna rzutować na monitorowanie prac nad ustawami o SC.
 
Aboslutnie nie!

To postępowanie DIC podpada pod art 8 KP, i dyspozycje 300 KP do 58 KC.
Wypoiwedź do mediów nie jest wykorzystaniem prawa w celu niezgodnym z jego przenaczeniem i zasadami współżycia społecznego.
Jakie szkody i komu zostały wyrządzone poprzez wypoiweidź?
KP:Art. 300. W sprawach nie unormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy
stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z
zasadami prawa pracy.
KP:Art. 8. Nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społecznogospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie
korzysta z ochrony.
KC:Art. 58. § 1. Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.
§ 2. Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
§ 3. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

To nie Sławek użył tu "czynności prawnej" ! :D
Czynność prawną podjął DIC - negatywnych skutków wypowiedzi nie określi precyzyjnie w żadnym razie, jaka by ona nie była!
Brak zaufania to ja mam do SSC - i wielu , wielu innych.
Jeśli Sąd będzie OK - się uśmieje z tego zarzutu.
Brak zaufania mógłby być wtedy, gdyby sławek zapierniczył zegarek dyrektorowi a to i też pod warunkiem że nie leczy się na kleptomanie.
A ja wam mówię - tylko kwestia mądrego sądu - zjedzie tak ten zarzut, że jedna rozprawa wystarczy.
 
i jeszcze jedno

Nie może być szefem czy związkowcem w danym zakładzie ktoś spoza zakładu.To nie USA że związki są poza zakładami.Nasz Ustwa związkowa nie dopuszcza tego i sąd takich zmiany nie dopisze.
Ale chyba to na początek będzie zawieszenie?
A tu już możnaby próbować działać
To będzie szybka sprawa. Zrobili głupotę - jak się zakończy ta sprawa - trzeba podjąć prawne ale zdecydowane działania
 
My mamy taką możliwość w statucie i przyjął ją Sąd, zresztą przyjął to też w NSZZ Policjantów i pewnie paru innych ZZ, tak więc jeżeli to był zamiar MF to im nie wypalił.

Odnosząc się do sedna problemu, genezy całego zagadnienia. Jak pisałem w naszej służbie funkcjonują przepisy, które burzą ogólną zasadę większej trwałości stosunku administracyjno-prawnego niż stosunku pracy cywilnoprawnego na podstawie KP.
Większa ochrona stosunku służbowego administracyjno-prawnego to oczywistość, potwierdzona już zresztą niejednokrotnie przez sądy.
Niestety u nas mentalność decydentów nie pozwala im tego uznać i na siłę utrzymują unormowania art.26 pkt10 i 12.
W projekcie ustawy o SC zaproponowano nam kolejną pułapkę. Mianowicie wszystkie przesłanki z dzisiejszych artykułów 26 pkt.10,11 i 12 wrzucono do jednego worka w art.105 pkt 9.

To bardzo niebezpieczna furtka do zwalniania, wszystko w jednym, po prostu szok. I o to toczy sie spór w niniejszej sprawie, aby Panowie w MF i niektórzy DIC nie mogli łamać fundamentalnej ogólnej zasady większej trwałości stosunku administracyjnego funkcjonariusza mianowanego do służby do czego od lat wielu z nich ma nieuprawnione ciągotki.

PODKREŚLAM RAZ JESZCZE. ONI NIE MOGą WAS TAK ŁATWO ZWOLNIć, TAK TYLKO WAM WMAWIAJĄ. WASZ STOSUNEK SŁUŻBOWY JEST BARDZIEJ CHRONIONY NIZ STOSUNEK PRACY NA KP. WALCZMY O TO WSPÓLNIE, ABY PRAWO BYŁO STOSOWANE I ABY PANOWIE KTÓRZY NADUŻYWAJą PRAWA WRESZCIE TO ZROZUMIELI.
 
walka



[FONT=Arial, sans-serif]Z przykrością stwierdzam, iż wielu Kolegów i Koleżanek nie do końca wie, o czym pisze.[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]1) Celnik nie jest pracownikiem![/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]2) Funkcjonariusz związkowiec nie korzysta z ochrony przewidzianej przez ustawę o związkach zawodowych,[/FONT]


[FONT=Arial, sans-serif]Poniżej fragment komentarza do art. 48 ustawy o służbie celnej:[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]1. Źródła uprawnienia funkcjonariuszy do zrzeszania się w związkach zawodowych upatrywać należy przepisach Konstytucji. (....)[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]3. O ile dopuszczalność zrzeszania się funkcjonariuszy celnych w związkach zawodowych nie budzi w świetle art. 48 uSC żadnych wątpliwości, tak niejasna jest kwestia korzystania przez działaczy związkowych ze szczególnej ochrony przewidzianej w art. 32 ustawy o związkach zawodowych (...). Problem sprowadza się do tego, czy w ramach generalnego zezwolenia na zrzeszanie w związkach zawodowych „na zasadach określonych w ustawie” mieści się również ochrona stosunku służbowego funkcjonariusza celnego pełniącego taką funkcję. W opinii autora niniejszego komentarza na gruncie wykładni językowej odpowiedź na to pytanie jest negatywna. Czym innym jest bowiem sama możliwość zrzeszania się w związkach zawodowych, a czym innym korzystnie ze związkowej ochrony, która expresis verbis przysługuje tylko działaczom związkowym będących pracownikami. [/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]4. Teza o braku ochrony związkowej celniczych działaczy związkowych znajduje swoje potwierdzenie również w art. 2 ust. 6 ustawy o związkach zawodowych. Zgodnie z tym przepisem, do praw związkowych funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej i Służby Więziennej oraz strażaków Państwowej Straży Pożarnej, a także pracowników Najwyższej Izby Kontroli stosuje się odpowiednio przepisy niniejszej ustawy, z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z odrębnych ustaw. W katalogu działaczy związkowych funkcjonariusze celni zostali pominięci. Dlatego też ochrona przewidziana w art. 32 ust. 1 ustawy im nie przysługuje. [/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]5. Analogiczne stanowisko zajął również Sąd Najwyższy w (nieaktualnej już ze względu na zmianę stanu prawnego) uchwale Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego - Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 22 października 1996 r. dotyczącej ochrony działaczy związkowych w pożarnictwie. Sąd stwierdził, iż przepis art. 32 ust. 1 ustawy o związkach nie ma zastosowania do rozwiązania stosunku służbowego z funkcjonariuszem pożarnictwa albowiem m.in. nie zostali oni wymienieni w art. 2 ust. 6 ustawy o związkach zawodowych.[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]
Forum zaczyna niestety przypominać grupę wsparcia starszych Pań, które trzymają się za ręcę i mówią do siebie, że będzie wszystko dobrze. A nie będzie. Walka z organami, to walka merytoryczna (na przepisy), a nie pobożne życzenia! Więc jak mówił Tow. Dzierżyński do pionierów: „uczcie się”, jeżeli chcecie wygrać.[/FONT]
 
[FONT=Arial, sans-serif]W opinii autora niniejszego komentarza ..........[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]Forum zaczyna niestety przypominać grupę.............. Więc jak mówił Tow. Dzierżyński do pionierów: „uczcie się”, jeżeli chcecie wygrać.[/FONT]
Jak w Polsce jest 2 prawników to są 3 opinie. Akurat z Pańską się nie zgadza. Każdy Sąd to uwali. Ale żeby nie czekać na sąd (wiadomo 2-3 lata) proponuję ponownie złożenie doniesienia do Prokuratury o podejrzeniu popełnienia przez DIC przestępstwa, jak wczeniej już pisałem. I to niezwłocznie!!!! I zobaczymy, jakie będą dalsze działania.

Ja piszę, i mówię, i robię zawsze to, i tak samo. To Twoje osądy może się zmieniają. Ja wiem, po której jestem stronie. I nie potrzebuję Twoich opinii.
 
[FONT=Arial, sans-serif]........4. Teza o braku ochrony związkowej celniczych działaczy związkowych znajduje swoje potwierdzenie również w art. 2 ust. 6 ustawy o związkach zawodowych. Zgodnie z tym przepisem, do praw związkowych funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej i Służby Więziennej oraz strażaków Państwowej Straży Pożarnej, a także pracowników Najwyższej Izby Kontroli stosuje się odpowiednio przepisy niniejszej ustawy, z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z odrębnych ustaw. W katalogu działaczy związkowych funkcjonariusze celni zostali pominięci. Dlatego też ochrona przewidziana w art. 32 ust. 1 ustawy im nie przysługuje. [/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]5. Analogiczne stanowisko zajął również Sąd Najwyższy w (nieaktualnej już ze względu na zmianę stanu prawnego) uchwale Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego - Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 22 października 1996 r. dotyczącej ochrony działaczy związkowych w pożarnictwie. Sąd stwierdził, iż przepis art. 32 ust. 1 ustawy o związkach nie ma zastosowania do rozwiązania stosunku służbowego z funkcjonariuszem pożarnictwa albowiem m.in. nie zostali oni wymienieni w art. 2 ust. 6 ustawy o związkach zawodowych.[/FONT]
To mi wygląda na kolejną ściemę SSC. W art 2 ustawy o zz WYŁĄCZONO ochronę związkową określonych ustawą służb. Więc jest odwrotnie niż Pan pisze. Skoro Funkcjonariuszy celnych pominięto w wyłączeniach, to włąśnie tej ochronie podlegają bezdyskusyjnie.
Obyśmy nie mieli takich mecenasów.
 
jakby nie czytać tego zapisu, to Mecenas w tej kwestii ma rację.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry