Z
ZbujMadej
Gość
Panie Przewodniczący, dziękuję za odpowiedzi. Nie zgadzam się z częścią z nich, ale jest to mało ważne. Odpowiedzi niech będą kierunkowskazem dla obecnych i przyszłych cżłonków i sympatyków związku.
Odniosę się tylko do :
Pisze Pan o możliwości "kupienia" takiego związku przez Dyrektora(-ów). A nie można by zrobić tak, że tworzymy jeden związek, do zarządu wchodzą przewodniczący i zastępcy wszystkich związków wchodzących w skład, a po określonym czasie ustala się X-osobowy zarząd w ramach wyborów powszechnych? Nie zawsze trzeba być w opozycji, Panie Przewodniczący, funkcjonariusze by zdecydowali, kogo chcą w zarządzie związku jako swoich reprezentantów.
No i ponownie pytanie ogólne (retoryczne) ku zastanowieniu :
Czy przewodniczący związków zawodowych, jak Pan Siwy, Pani Smolińska, Pan Staniszewski są zwolnieni ze świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia ? Ustawa o ZZ daje taką możliwość, ale nie jest to obligatoryjne. Jak jest w tym przypadku ?
Powód zapytania : w dotychczasowej ustawie stanowisko (mkc, kc, skc, ic...) było niejako odzwierciedleniem stażu pracy, nabytego doświadczenia, itp. Teraz stanowisko (mł. specjalista, specjalista....) wiąże się tylko i wyłącznie z zakresem obowiązków i skalą trudności wykonywanych czynności. Jeśli dowolny przewodniczący ZZ zwolniony jest z świadczenia pracy, a wykonuje tylko obowiązki związkowe (za co dyrektor mu płaci), to jakie powinien dostać stanowisko ?
Odniosę się tylko do :
Naprawdę ? Dla mnie nie jest ona oczywista, bo ja sam, jak i wielu moich kolegów pomijanych w ciągu ostatnich lat w awansach, zyskam na wartościowaniu i uważam je (z "egoistycznego" punktu widzenia) za pozytywne. Historia to rozstrzygnie, ale odpowiedź na takie zapytanie(skala podwyżek i ilość osób nimi objętych) rozstrzygnęła by to o wiele szybciej.Szkodliwość wartościowania jest oczywista.
A fee, Panie Przewodniczący, jedyny słuszny związek ? Każdy inny jest pfuj-pfuj-blee ? Przypomina mi to czasy , o których opowiadali mi rodzice, kiedy to tylko jedna Partia była słuszna.Rozwiązaniem jest zapisywanie się do ZZ Celnicy PL. Innego nie ma.
Pisze Pan o możliwości "kupienia" takiego związku przez Dyrektora(-ów). A nie można by zrobić tak, że tworzymy jeden związek, do zarządu wchodzą przewodniczący i zastępcy wszystkich związków wchodzących w skład, a po określonym czasie ustala się X-osobowy zarząd w ramach wyborów powszechnych? Nie zawsze trzeba być w opozycji, Panie Przewodniczący, funkcjonariusze by zdecydowali, kogo chcą w zarządzie związku jako swoich reprezentantów.
No i ponownie pytanie ogólne (retoryczne) ku zastanowieniu :
Czy przewodniczący związków zawodowych, jak Pan Siwy, Pani Smolińska, Pan Staniszewski są zwolnieni ze świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia ? Ustawa o ZZ daje taką możliwość, ale nie jest to obligatoryjne. Jak jest w tym przypadku ?
Powód zapytania : w dotychczasowej ustawie stanowisko (mkc, kc, skc, ic...) było niejako odzwierciedleniem stażu pracy, nabytego doświadczenia, itp. Teraz stanowisko (mł. specjalista, specjalista....) wiąże się tylko i wyłącznie z zakresem obowiązków i skalą trudności wykonywanych czynności. Jeśli dowolny przewodniczący ZZ zwolniony jest z świadczenia pracy, a wykonuje tylko obowiązki związkowe (za co dyrektor mu płaci), to jakie powinien dostać stanowisko ?