Wielka pikieta f.c. i pracowników SC i ich rodzin w Wwie

Nie chciało nam się ruszyć dupy 15.10. A teraz sras nas rozjedzie ale prawdziwy płacz będzie w styczniu i maju przyszłego roku jak większość z nas wyleci na zbity pysk. Zobaczycie duża większość z nas będzie o tej porze roku za rok brała zasiłek dla bezrobotnych lub zapieprzała w Londynie na zmywaku. I nie miejcie złudzeń że tak sie nie stanie. Idzie po nas dobra zmiana. To już koniec!
http://demotywatory.pl/224617/Stoperan
 
Tradycyjnie hejt się leje strumieniami , a co mnie bardzo dziwi najmocniej w strone pana Sławka ,który dla naszego dobra żyły sobie wypruwał , poświęcił swój czas prywatny , rodzinny na ratowanie naszej służby , ale oczywiście jak było dobrze to było dobrze , jak podjął decyzję jaką podjął o rezygnacji z pikiety , teraz widać jakie ma naprawdę wsparcie w środowisku , hejt się uszami wylewa , i jak tu ma być jedność . Masakra . Do tego dążyli guru , podzielić środowisko i dopięli swego . To się nazywa "brać" Masakra!!!!
 
Panie i Panowie to już HISTORIA
Sławek..jakies konretne info musi byc. Da sie te gowno KAS jakos zatrzymac? czy cos robimy jeszcze?? tylko nie pisz jak kilka postów wyzej ze jak nie zwołają podkomisji dot. emek to wtedy, poniewaz 18.10.2016 jest kolejne posiedzenie dot. KAS.
JADĄ NAS NA OSTRO
i nie mam sławek do ciebie jakis wiekszych pretensji, tylko musi byc konkret info a nie jakies harmonogramy o ktorych juz nikt nie pamieta
 
Kolego Armagedon, zacznij rozliczanie od Siebie, napisz nam o swoich dokonaniach w walce o Naszą Służbę i... ile składek zapłaciłeś, a jestem pewna, że razem z kilkoma funkami damy radę zwrócić Ci tą fortunę

Pisałem wcześniej, że dzięki Bogu granica nie dała się wkręcić w to związkowe gówno. Naiwniacy, którzy chorowali w czerwcu nie dostali podwyżek a popisane już awanse zostały im cofnięte. Ot i całe zasrane zamieszanie związkowe z czerwca. Teraz jeszcze wzbudzają poczucie winy u naiwniaków.
 
Pisałem wcześniej, że dzięki Bogu granica nie dała się wkręcić w to związkowe gówno. Naiwniacy, którzy chorowali w czerwcu nie dostali podwyżek a popisane już awanse zostały im cofnięte. Ot i całe zasrane zamieszanie związkowe z czerwca. Teraz jeszcze wzbudzają poczucie winy u naiwniaków.

Widzę, że Twoje dokonania są imponujące....żałosne!!!
 
Armagedon a ty podwyzkę dostałeś? Bo jeśli dostałeś to nic nie zrobiłeś żeby to gówno sras nie weszło pewnie do W-awy też nie miałeś ochoty jechać ale na Sławka to pierwszy skaczesz.
A tak przy okazji to już wiem co oznacza skrót kas to jest Krajowa Administracja Srających
 
moim zdaniem:
jarek kiwnął marianowi, że zgadza się na kas
i koniec tematu
choć byśmy głodowali przez tydzień przed KPRM
któraś noc i tak zakończy procedowanie
 
Witam, to mój pierwszy post.
Byłem na obu pikietach, byłem na chorobowym.
W tym czasie znaczna część w mojej komórce udowadniała swoją przydatność.
Gdy niedawno temu trzeba było przypiąć czarne wstążki i wyjść przed budynek to wyszła nas garstka.
Stałem tam z zaciśniętymi szczękami, wściekły.
To co, nie zależy Wam??? To ja też Was mam głęboko.
Nie ma jedności i nie ma prawdziwej solidarności.
Na obecną pikietę już się nie wybierałem i nie znałem nikogo kto się wybierał.

Sławek jest poza podejrzeniami, jest nam niezbędnie potrzebny i atakowanie go na tym forum świadczy albo o nieszczerych intencjach i pozostawaniu na usługach MF-u, albo o GŁUPOCIE.

To do Ciebie Armagedon i Tobie podobnych.

Myślę że czas na zmianę taktyki.
Zamiast ulicznych protestów proponuję zbieranie funduszy, wzmacnianie ZZ Celnicy, utrzymanie ciągłości jego działania i przygotowanie się do dochodzenia swoich praw w sądach.
Wojna celników o swoje prawa wcale nie skończy się z wprowadzeniem KAS tylko przybierze inną formę.
Przygotujmy się na walkę na długim dystansie.
Ten rząd atakuje wiele grup zawodowych i jego upadek jest tylko kwestią czasu.
Te pożal się Boże reformy to walka z urzędnikami państwowymi, nauczycielami.
I przypochlebianie się elektoratowi spod budki z piwem.
PIS i jego rząd to beton mentalny i intelektualny. Ale i on pęknie.
Od nas zależy czy utrzymamy związek, znajdziemy dobrą kancelarię prawną i w ostatecznym rozrachunku wygramy, czy też się rozproszymy.
 
Współczuję Ci ...takiej dumy.

Chyba każdy widzi w jakiej sytuacji jest Służba Celna.
Reforma jest konieczna ale nie w tej formie.
Emerytur o które walczyły zz nie będzie.
Dobrymi intencjami jest piekło wybrukowane.
Jeszcze raz piszę, że stanowisko TK komu należą się emerytury jest literalnie wyartykułowane a związki zawodowe zamiast walczyć o emerytury wskazane przez TK zaczęły się układać na pomostówki dla izbowych, urzędowych specjalistów "wysokiej klasy" co jest takim samym sk...em jak wartościowanie. OT i WSZYSTKO W TEMACIE. Ci, którzy powinni być objęci zaopatrzeniem mundurowym zostali przehandlowani za zasrane pomostówki dla tych, którzy mają pracę troszkę cięższą niż sen. Sorki wiem, że boli ale tych co przez lata użerają się z bandytami mają poprzebijane opony, oblewane elewacje, straszone dzieci, wybijane szyby w autach, BOLI JESZCZE BARDZIEJ bo zostali największymi przegranymi działań ZZ działających w Służbie Celnej.
Mam nadzieję, że ktoś wyciągnie z tego wnioski bo taka jest prawda.
Czy Siwy kiedykolwiek walczył o ludzi, którzy naprawdę zwalczają przestępczość?
Dajcie sobie siana.
 
moim zdaniem:
jarek kiwnął marianowi, że zgadza się na kas
i koniec tematu
choć byśmy głodowali przez tydzień przed KPRM
któraś noc i tak zakończy procedowanie

Czytaj posty rok temu ludzie, którzy rozmawiali z posłami PIS w biurach poselskich pisali, że Kaczyński jest przeciwny emeryturom celników. Bzdury typu, że to projekt MF potem, że Banasia wypisywali związkowcy doskonale wiedząc, że to kłamstwo.
 
sądy pewnie będą orzekać jak im prezes nakaże
oczywiście z pogromcą wszystkich niewygodnych czyli ze Zbyszkiem prokuratorem
trzeba mieć nadzieję, że i ich dosięgnie sprawiedliwość
 
Informuję powtórnie, że odwołanie pikiety miało związek wyłącznie ze zbyt niskim zainteresowaniem środowiska do wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu.
Poprosiłem o informację na wczoraj wieczorem wszystkie struktury Związku i otrzymałem info, że na pikietę zgłosiło się dotąd lekko ponad 200 osób i z taką wiadomością poszedłem na spotkanie z Premierem. Nie wzmocniła mnie ta informacja, uwierzcie mi. Pikietę kontestowały też inne ZZ, mimo iż wysłałem do wszystkich zaproszenie. Notatka ze spotkania jest relacją, a nie stanowiskiem Związku. Decyzja ZG w tej sytuacji była oczywista i na tej podstawie wysłałem informację do Prezydent Warszawy o odwołaniu pikiety, gdyż dzisiaj o 12:00 było zwołane spotkanie wszystkich organizatorów pikiet w sobotę 15.10. w Wwie z Policją, przedstawicielami miasta, służbami miejskimi, przedstawicielami komunikacji miejskiej, etc. i musiałem się określić, bo pikiety kolidowały ze sobą i trzeba było tę informację przekazać, aby służby dograły godziny poszczególnych przemarszów. Obecnie jednak widzę po paru godzinach na forum, że jednak jest duch walki i wielu chciałoby jechać na pikietę, Mogę jedynie ubolewać, że tej informacji nie miałem wcześniej. Teraz jest już niestety za późno, bo pikieta została wycofana i można ją zgłosić na 6 dni przed terminem. Mam nadzieję, że to są szczere deklaracje wyrażane tutaj na forum i że drugi raz nie będzie już takiego błędu w komunikacji pomiędzy Nami.
Ps. Jednocześnie pragnę poinformować, że rozumiem rozgoryczenie, w kilku lokalizacjach - trzy/cztery lokalizacje, w tym dwie izby, gdzie zgłoszenia na pikietę były rzeczywiście w kilkunastu procentach składu jednostki i było widoczne zainteresowanie pikietą od początku, rozumiem rozgoryczenie tych co chcieli jechać i się deklarowali. Tam w istocie odbiór odwołania pikiety może być niezrozumiały. Bardzo wszystkim dziękuję za zaangażowanie i wsparcie i gotowość do działania.
Sławku - nie wiem od kogo miałeś dane nt. ilości osób. chętnych na pikietę. Warszawa się nie zgłaszała bo jest na miejscu i planowała liczne przybycie. Liczyliśmy tez na zaangażowanie przychylnych nam posłów i grup zawodowych (inne mundurowe) Nie wiem gdzie jest ta zła komunikacja ale wśród FC jest całkiem niezła skoro się potrafili skrzyknąć w czerwcu - jak i teraz. Proszę nie dziw się naszym nastrojom, bo do dziś były zbierane dane nt. ilosci osób i ewentualnych dojazdów do Wa-wy ,a Ty wczoraj zbierasz dane nt. ilości osób zainteresowanych????? Przecież każdy wie, że emek nie będzie (lub będą w kształcie jak planuje MF dla nielicznej grupy, która z nich nie skorzysta - bo jakie kwoty zostaną wyliczone po 17 latach służby - od 1999 r.), za to dostaniemy ucywilnienie dla 60% fc, a 20% fc na bruk. Nie chcesz chyba nam mówić że po raz kolejny uwierzyłeś w "czułe słówka". Pojawiają się też sygnały o nieobecności Ministra Morawieckiego na spotkaniu - brak jego podpisu na notatce ze spotkania oraz informacje, iż w dniu dzisiejszym był w Krakowie czy w Katowicach na jakimś spotkaniu). Więc proszę nie dziw się że my się dziwimy. Oczekujemy tylko uczciwego komunikatu nt. spotkania (kto w nim tak naprawdę uczestniczył) bo jasny komunikat o odwołaniu pikiety był dość wymowny.
 
Back
Do góry