Referat Zabezpieczeń Należności , 27.10. 2010r.
i Sum Depozytowych
Koleżanki i Koledzy , Funkcjonariusze i Funkcjonariuszki !!!
Łączymy się z Wami w kwestii zażenowania, rozczarowania ,żalu i niesmaku jaki nam towarzyszy, w związku z rozpoczętym procesem wartościowania stanowisk. Właściwie można by rzec ,że proces ten jest analogiczny do procesu mianowania na stopnie służbowe , gdzie podobnie „zgodnie z prawem' i w „jego obliczu „ wielu z nas doznało jawnej dyskryminacji .
Chcielibyśmy odnieść się do krążącej opinii że „pracownicy biurowi”zebrali największe profity. Wielu z tych „z za biurka ” z wieloletnim stażem a co za tym idzie i doświadczeniem, zajmuje zgodnie z Zarządzeniem Ministra Finansów stanowiska zaklasyfikowane do grupy C.
Przykrym jest fakt ,że nikt przy tworzeniu takiego aktu prawnego nie wziął pod uwagę ani doświadczenia ,ani wykształcenia,ani przebiegu służby osoby której przypisuje się dane stanowisko a właściwie określa się stanowisko w oparciu o abstrakcyjne kryteria.
W większości przypadków nie wzięto przecież pod uwagę nawet połowy wykonywanych zadań , bo zresztą i po co skoro prawie wszystkie oceniono na 1 , w zamian „doceniając ” a może „przeceniając”osoby zajmujące stanowiska nadzorcze oraz funkcjonariuszy z niewielkim stażem służby . W takiej sytuacji można jedynie domniemywać ,że założeniem normodawcy było wygloryfikowanie w/w beneficjentów podwyżek ze względu na konieczność nadzorowania i pracowania z abderytami - bo przecież tak nas potraktowano.
Choć trudny czas nam dziś nastał , ważnym jest byśmy właśnie teraz pamiętali o jedności i wzajemnym szacunku . Nie brońmy naszych racji , wzajemnie się obrażając. Wykształcenie ma się niewiele w tej pracy bez doświadczenia, zwłaszcza w czasach „masowej produkcji dyplomów” nie obrażajmy kolegów czy koleżanek, tych z maturą czy bez bo nikt od nich tego nie wymagał , w momencie przyjmowania do pracy a niegdyś ukończenie szkoły średniej znaczyło może więcej niż dzisiejszy dyplom. Nie obrażajmy „tych za biurkami” bo nie wszystkim przypisano stanowiska eksperckie i niejednokrotnie są to pracownicy ,którzy „z niejednego pieca chleb jedli „i dobrze znają pracę na tzw.” pierwszej linii”. Nikt z nas komórki sobie nie wybierał .
Pracujemy razem , w zależności od siebie i niejednokrotnie korzystamy z wzajemnych doświadczeń.
Z wielkim szacunkiem odnosimy się do kolegów i koleżanek z oddziałów i granicznych i wewnętrznych ich praca ,ciężka praca, w terenie na mrozie i chłodzie , wiedza i znajomości z wielu dziedzin prawa oraz umiejętność szybkiej interpretacji przepisów i ich zastosowania w praktyce zasługuje na wielkie uznanie, ale wykonywanie innych obowiązków na nie także zasługuje.
Większość z nas została w tym „śmiesznym procesie „ jawnie skrzywdzona i zdyskryminowana. Zatem razem powiedzmy stanowcze Nie !!!!!!!!!!!!!!!!
Pracownicy Referatu Zabezpieczeń
Należności i Sum Depozytowych