Wartościowanie stanowisk

Zmęczony - masz rację i właściwie każdy z nas doskonale o tym wie, to faktycznie przykre i pozbawiające wszelkiej motywacji
Znudzony - bardzo bym sobie i nam wszystkim życzył by było tak jak u Ciebie, ale wydaje mi się , że to niestety u Was ktoś coś źle zinterpretował i czeka Was niemiła korekta waszych wartościowań . Obym się mylił...
 
< Myślę, że ujawnienie przez media wysokości planowanych podwyżek dla części funkcjonariuszy kosztem tych najniżej uposażonych byłoby nie na rękę rządowi, który stara się promować swój program oszczędnościowy.>

To by bylo dobre posuniecie w mieszaniu szykow rzadu :).

<Co do zasadności niskiego wartościowania stanowisk w OC to jest to zupełnie logiczne i zgodne z założeniem że w OC pracują degeneraci, którzy powinni być pod całkowitą kontrolą a ich jedynym zadaniem powinno być obsłużenie mnożących się systemów informatycznych, dostarczanie danych statystycznych do super ważnych choć nic nie dających statystyk.
>

hehe dobre,:D i chyba prawdziwe.:D
 
tomekromeknie Ty i zmęczony nie macie racji czy to IC czy OC nie ma znaczenia dla Ministerstwa liczą się tylko oni. W IC Szczecin pion finansowy został jak Wy to napisaliście degeneratami są same C1 do C3 może jedno B w każdym dziale?
 
jest taka teoria (nawet nie chce mi się już tego odszukiwać), mówiąca o tym, że osoby projektujące i pozycjonujące całe grupy ludzi w pewnej hierarchii, w trakcie tworzenie tej konstrukcji nie wiedzą gdzie będą się znajdować po jej utworzeniu-więc muszą to zrobić naprawdę obiektywnie, bo nie wiedzą, czy będą na dole, po środku, czy na górze.
To jest bardzo logiczne rozwiązanie, niestety w przypadku wartościowania nie ma to zastosowania - A SZKODA.
 
Ostatnia edycja:
Wartościowanie

Nie wiem czy to co pisałeś jest adekwatne w innych Izbach do tych osób co wartościowują stanowiska. Wiem jedno że osoby które są w komisji do wartościowania stanowisk w IC Szczecin to są osoby przynajmniej w IC Szczecin które zawdzięczają te stanowiska obecnej władzy. :) Więc nic dodać nic ując muszą dbać o to żeby ich pozycja nie straciła na wartości.
 
W IC Sz-n, ale nie tylko - są osoby, którym przypisano role tzw.przyzwoitek - typowym dostarczycieli alibi dla izbowych i urzędowych wszechmocnych, na wypadek indywidualnych ataków personalno - nuklearnych.Poza tym ustrojowe ramy określił już wszechwładny SSC - i jak ktoś z tzw.prowincjonalnych decydentów odważy wychylić się - to czeka go resortowy AK-47, znaczy się typowy odstrzał.I to jest cała kwintesencja operacji pt."wartościowanie stanowisk ".Nie będę powtarzał głośno , co dziś na okoliczność przedmiotowego tematu, rzekł mi w tajemnicy jeden ze szczecińskich związkowców.​
 
Jaka tajemnica? W końcowej weryfikacji i tak nie ma to znaczenia. Związkowcy i tak nie mają wpływu na weryfikację nie zostali dopuszczeni w weryfikacji stanowisk. Jak mniemam powiedziano im won bo nie chodzi o ludzi ale o stanowiska. My jednak wiemy że za stanowiskami idą ludzie. Ale czy związkowcy mieli jakiś argument?
 
Cyborg zastapi celnika

Ciekawy jestem czy skok na kasę kadry kierowniczej zakończy się powodzeniem w obecnej sytuacji gospodarczej. Myślę, że ujawnienie przez media wysokości planowanych podwyżek dla części funkcjonariuszy kosztem tych najniżej uposażonych byłoby nie na rękę rządowi, który stara się promować swój program oszczędnościowy.
W zasadzie całe wartościowanie stanowisk ma usankcjonować i tak istniejący stan rzeczy. Istnieją i istnieli funkcjonariusze A(Izba),B( UC),C(reszta) a nawet D(podpadnięci)-prosta zasada" im bliżej koryta...". Wartościowanie stanowisk w OC do kategorii C ma charakter wybitnie antymotywacyjny -bo jaką motywacje może mieć ktoś kto otrzyma C1 i wie, że nawet jakby tyrał od rana do nocy to i tak wyżej nie podskoczy, może najwyżej dostać gwiazdkę raz na parę lat(symboliczna kasa).Ma to też dobrą stronę, ponieważ taki system ostudzi zapały wielu osób do kariery dupowkręta. Nie wiem jak ma być rozwiązana kwestia zastępców kierowników oraz osób pełniących obowiązki. Jeżeli będą wykonywać czasowo obowiązki kierowników bez ich kasy to im współczuje. Kierownikom w zasadzie też nie zazdroszczę z jednej strony będą musieli kierować ludźmi którzy albo mają wszystko w D albo próbują ich wygryźć, z drugiej strony będą pod ciągłą presją ze strony naczelników i dyrektorów.
Co do zasadności niskiego wartościowania stanowisk w OC to jest to zupełnie logiczne i zgodne z założeniem że w OC pracują degeneraci, którzy powinni być pod całkowitą kontrolą a ich jedynym zadaniem powinno być obsłużenie mnożących się systemów informatycznych, dostarczanie danych statystycznych do super ważnych choć nic nie dających statystyk. Oddziały właściwie są przeżytkiem, który tylko utrudnia pracę izb i psuje czasami dobry humor "górze". Z czasem rozda się wszystkim jakieś procedury super uproszczone i problem funkcjonariuszy klasy C zostanie rozwiązany[


Degeneraci z kategorią C zostaną zastąpieni przez cyborgów,albo ludzi po zawodówkach, i po problemie.Dostaną najniższe wynagrodzenie i o to własnie jest gra od wielu lat.Cyborg nie myśli,wykonuje posłusznie zaprogramowane polecenia, od czasu do czasu zostanie przemodelowany, tak jak sobie będzie życzyć twórca programu.
 
Śmiech na sali :D, gdyby to nas osobiście nie dotyczyło !
Jakby nie patrzeć, masz rację , KTOŚ usilnie stara się - jak
w starym oklepanym dowcipie z czasów PRL - " zrównać chłopa z ziemią ".
Osobiście nie widzę powodów do zbytniej radości, ale również
KTOŚ onegdaj rzekł - wiedziały gały co brały ! / dodam od siebie i widziały co w trawie piszczy /.Ale również KTOŚ onegdaj rzekł, Polak mądry po szkodzie.Tylko w kabaretach Polak mądry przed szkodą. ( ! ).​
 
Moja propozycja, może i minimalistyczna brzmi następujaco :
chciałbym, i nie tylko ja - aby czołowi związkowcy odnieśli się do tekstu SARA1900 ,a nie wzorem Prezydenta i Premiera zaciekle walczyli o miejsce przy stole.Brak reakcji n/t wartościowania stanowisk i wynikających stąd przyszłych i obecnych problemów przeciętnym Celnikom zaczyna " cuchnąć ".A przecież można to uciąć, jednym zdecydowanym stanowiskiem.​
 
Wartościowanie stanowisk ma sens, ale gdyby było obiektywne, moim zdaniem nie jest.

Piramida musi powstawać w ujęciu całościowym i komórkowym, nie może być tak, że sa wydziały/referaty składające się w większości z ekspertów (mam nadzieję, że jednak tak nie będzie) bo w każdym wydziale/referacie musi być piramida. Jeżeli KTOŚ uważa, że wszyscy w jego komórce powinni po zwartośiowaniu zajmowac takie same stanowiska (tak uważają w m.in. w ks, postępowaniu, rydzyku itp), to niestety może to być moim zdaniem tylko C (Oni uważają, że B), bo po co komu sami eksperci w komórce (może przełożony nie jest potrzebny dla osób samodzielnie wykonujących działania) a ekspertem w takich komórkach może byc osoba po kierunkowym (kopij-wklej)

Prosze, tylko nie piszcie mi, że większośc po prawie się na niczym nie zna, a ktos po innych studiach jest w tym lepszy (to tak, jakby ktos uważał, że lekarz jest gorszy od historyka, czy matematyka- w leczeniu ludzi oczywiście) bo to bzdury.
Niektórzy mogą się nauczyc opcji kopiu/wklej i... na tym koniec, bo sam staż w pewnych komórkach nie wystarczy.
 
Dobrze celman jak i pozostali foromowicze. Zredagujmy wspólnie pismo do Ministra Finansów w tej sprawie. Następnie, o ile nie będzie reakcji uderzymy wyżej.

PROJEKT:
J.Vincent-Rostowski
Minister Finansów

Szanowny Panie Ministrze

Zwracamy się z wnioskiem o pilne wstrzymanie prac nad wartościowaniem i opisem stanowisk w SC.
Prace nad powyższym projektem prowadzone są w sposób mający na celu pozbawienie większości funkcjonariuszy podwyżek zagwarantowanych przez Premiera RP i ujętych w uchwale modernizacyjnej.
Wartościowanie bulwersuje ogół funkcjonariuszy, gdyż jest prowadzone tendencyjnie, bez merytorycznego uzasadnienia, pod z góry określone limity w każdych kategoriach. Ma również na celu wywindowanie uposażeń na wyższych stanowiskach w SC. Projekt ten wprowadza demotywujący system wynagrodzeń dla większości zatrudnionych w SC.
Wdrożenie wartościowania i opisu stanowisk może doprowadzić do poważnych niepokojów społecznych, obniżenia morale funkcjonariuszy i w konsekwencji spowoduje obniżenie skuteczności służby. W skrajnym przypadku realny jest z tego powodu, samoistny protest funkcjonariuszy, analogicznie do sytuacji, która miała miejsce w Policji w ubiegłym roku, gdzie różnice w przyznanych podwyżkach dla oficerów i szeregowych funkcjonariuszy były nawet znacznie mniejsze, niż proponuje to Szef SC.
Nasz Związek, celem realizacji statutowych oraz ustawowych obowiązków, podejmie wszelkie działania w tej kwestii, zgodne z oczekiwaniami ogółu środowiska pracowniczego.

W trosce o spokój społeczny, zbudowanie rzeczywistego systemu motywacyjnego oraz określenie precyzyjnej i osiągalnej dla każdego ścieżki kariery zawodowej, wnosimy o pilne wstrzymanie prac nad wartościowaniem i opisem stanowisk w SC.

Proszę o uwagi do projektu pisma
 
Ostatnia edycja:
problem tkwi też w tym, że ekspertami są nie tylko ludzie "po kierunkowym"; byłeś naczelnikiem, dyrektorem, to będziesz ekspertem, bo inaczej nie wypada, jak niektórzy twierdzą

Wartościowanie stanowisk ma sens, ale gdyby było obiektywne, moim zdaniem nie jest.

Piramida musi powstawać w ujęciu całościowym i komórkowym, nie może być tak, że sa wydziały/referaty składające się w większości z ekspertów (mam nadzieję, że jednak tak nie będzie) bo w każdym wydziale/referacie musi być piramida. Jeżeli KTOŚ uważa, że wszyscy w jego komórce powinni po zwartośiowaniu zajmowac takie same stanowiska (tak uważają w m.in. w ks, postępowaniu, rydzyku itp), to niestety może to być moim zdaniem tylko C (Oni uważają, że B), bo po co komu sami eksperci w komórce (może przełożony nie jest potrzebny dla osób samodzielnie wykonujących działania) a ekspertem w takich komórkach może byc osoba po kierunkowym (kopij-wklej)

Prosze, tylko nie piszcie mi, że większośc po prawie się na niczym nie zna, a ktos po innych studiach jest w tym lepszy (to tak, jakby ktos uważał, że lekarz jest gorszy od historyka, czy matematyka- w leczeniu ludzi oczywiście) bo to bzdury.
Niektórzy mogą się nauczyc opcji kopiu/wklej i... na tym koniec, bo sam staż w pewnych komórkach nie wystarczy.
 
Dobrze celman jak i pozostali foromowicze. Zredagujmy wspólnie pismo do Ministra Finansów w tej sprawie. Następnie, o ile nie będzie reakcji uderzymy wyżej.

PROJEKT:
J.Vincent-Rostowski
Minister Finansów

Szanowny Panie Ministrze

... wnosimy o pilne wstrzymanie prac nad wartościowaniem i opisem stanowisk w SC.

Proszę o uwagi do projektu pisma

Jak dla mnie OK :)
 
Moim zdaniem przy wartościowaniu stanowisk podstawowym kryterium powinien być zakres odpowiedzialności jaki związany jest z danym stanowiskiem. Mam tu na myśli odpowiedzialność za wykonywane czynności na zewnątrz urzędu, w tym także odpowiedzialność karną. Ja bym się nawet zgodził na C3 pracując w OC gdybym miał pewność ,że w przypadku jakiejś afery w którą mogę być wmieszany bez mojej winynp. dokonują odprawy, legalizując dokumenty potwierdzające pochodzenie towaru itd. , odpowiedzialność weźmie na siebie ktoś na stanowisku A czy B. W rzeczywistość odpowiedzialność jest zawsze spychana jak najniżej. Wszelkie regulaminy, polecenia, zakresy obowiązków mają za zadanie maksymalnie zabezpieczyć górę przed ewentualną odpowiedzialnością . Biorąc pod uwagę to kryterium niedopuszczalne jest by stanowiska , związane z wewnętrzną organizacją urzędu był wartościowane wyżej niż te związane z jego podstawową działalnością. To tak jakby w szpitalu lekarzy zaliczyć do kategorii C administracje szpitala do kategorii A i B.
Czy ktoś wie na czym MF zaoszczędziło 500milionów tegorocznym budżecie, czy w tym czasem nie ma naszych podwyżek.
Pismo do MF jest w zasadzie dobre, tylko to tak jakby się skarżyć na żonę do teściowej.
 
Pismo dobre. Oddaje rzeczywistą opinię ludzi na temat wartościowania. Pomimo układu teściowa - żona, uważam, że należy pisać do Ministra Finansów i do Premiera chociażby z tego powodu, że gdyby COŚ to powiedzą, że o niczym nie wiedzieli. Nie liczmy na to, że ich współpracownicy ich poinformują,że w środowisku wrze.
 
Moja opinia na gorąco, ad hoc.Koncepcja nie wiem , czy mająca szansę na sukces, ale popieram.Odzew Ministra Finansów i Pana Premiera, pozwoli jednoznacznie określić, jaką rzeczywiście politykę realizuje koalicja PO-PSL względem SC ? Nie chciałbym odnosić się do samej treści pisma.
Nie zaszkodziłoby więcej rzeczowych i treściwych argumentów.
Moim zdaniem trzeba by zaproponować przynajmniej czasowe zastopowanie " wartościowania " , np. do czasu przeprowadzenia ogólnopolskiego referendum w SC, odnośnie tej sprawy - z terminem możliwie krótkim ( żeby nie sprawiać wrażenia przeciągania czasu ).
Postawienie warunku bezwzględnego, czyli uczestnictwa przedstawicieli Celników, nie tylko przedstawicieli ścisłego kierownictwa w tzw. projekcie pt." wartościowanie stanowisk ". Po spełnieniu tych podstawowych oczekiwań całego środowiska można rozpocząć merytoryczną dyskusję, również z określonymi terminami realizacji.Jeżeli projekt pism ma ujrzeć światło dzienne, to nie ma co czekać na Wielkanoc !​
 
Co do tych rzeczowych argumentów .Myślałem o podparciu się przykładem innych krajów UE.Nie - dla wybiórczych adaptacji organizacji pracy innych, celem osiągnięcia swoich ambicji, ambicji autorów projektu " wartościowanie ".To co sprawdza się w Niemczech, czy w Portugalii , nie zawsze musi miec przełożenie w RP.​
 
Może warto by było dodać pisząc o wartościowaniu o tym że niektóre komórki mają przejść do służby cywilnej. Niestety to też nie jest w porządku bo w tych komórkach pracują celnicy którzy nie dawno przeszli do danych komórek lub są stanowiska które są identyczne jak te na oddziałach a będą stanowiskami cywilnymi.
 
Back
Do góry