Wartościowanie stanowisk

Już wiadomo dlaczego w wielu miejscach dyrektorzy skrupulatnie zatajają prace zespołów ds. wartościowania.
Ponieważ boją się reakcji celników, świadomych tego iż w ten sposób "zrzekną się" przysługującej im podwyżki.
Napływają do nas pierwsze pisemne sprzeciwy i są merytorycznie uzasadnione. Przypominam, że gro funkcjonariuszy z OC, SNP, GM trafia do kategorii C.

Czy wciąż zamierzacie biernie się temu przyglądać ?
Hej granico. Czy satysfakcjonuje Was te 200zł brutto dodatku, kiedy góra zawłaszcza wywalczone przez Was podwyżki i wg projektów rozp. zamierza przyznać sobie nawet kilkutysięczny wzrost pensji???
 
Ostatnia edycja:
Witam! mam pytanie:czy w powałanych zespołach ds.wartościowania stanowisk biorą lub mogą brać udział przedstawiciele ZZ?? Bo z tego, co pokątnie słychać, zespoły powołane przez DIC pracują "cichuteńko".
A jeśli chodzi, o to, czy granica wie, że zostanie zaklasyfikowana do kat.C, to odpowiadam: tak, jeśli chodzi o większość "starszych" i to nie wszyscy są chyba tego świadomi ....i o zgrozo wielu f.c nawet nie wie, jak to wpłynie na ich pensję...!:mad: Znam niewielu f.c., którzy nie znają treści projektu nowej ustawy o SC, a jeśli chodzi o "młodzież celną", to wiekszość z nich jest totalnie "zielona" w znajomości tego tematu. :eek:
No cóż, to przykre, bo właśnie teraz ważą się również ich losy, a na ich opinie nie można liczyć!! Tylko słuchają i wzruszaja ramionami...! a z ich twarzy można wywnioskować" ja nic z tego nie kamam...! Pozdrawiam i życzę nam Wszystkim szczęścia...bo czeka nas niezły kop w d...ę!:(
 
Witam! mam pytanie:czy w powałanych zespołach ds.wartościowania stanowisk biorą lub mogą brać udział przedstawiciele ZZ?? Bo z tego, co pokątnie słychać, zespoły powołane przez DIC pracują "cichuteńko".
A jeśli chodzi, o to, czy granica wie, że zostanie zaklasyfikowana do kat.C, to odpowiadam: tak, jeśli chodzi o większość "starszych" i to nie wszyscy są chyba tego świadomi ....i o zgrozo wielu f.c nawet nie wie, jak to wpłynie na ich pensję...!:mad: Znam niewielu f.c., którzy nie znają treści projektu nowej ustawy o SC, a jeśli chodzi o "młodzież celną", to wiekszość z nich jest totalnie "zielona" w znajomości tego tematu. :eek:
No cóż, to przykre, bo właśnie teraz ważą się również ich losy, a na ich opinie nie można liczyć!! Tylko słuchają i wzruszaja ramionami...! a z ich twarzy można wywnioskować" ja nic z tego nie kamam...! Pozdrawiam i życzę nam Wszystkim szczęścia...bo czeka nas niezły kop w d...ę!:(
niestety część zdaje sobie sprawę z tego co im "góra" szykuje ale nie mamy na to wpływu. Młodzież wie że i tak wyżej nie przeskoczy, kierownicy są jak najbardziej "za" a reszta może sobie jedynie pogadać i iść na l-4
 
Oddziały Celne mówią dość takiemu wartościowaniu

Czy wszyscy funkcjonariusze oddziałów zrówno granicznych jak i wewnętrznych wiedzą co się dla nich szykuje? Jeśli nie to zajrzyjcie do projektów rozporzadzeń . W oddziałach pracować mają najwyżej specjaliści celni z maksymalną grupą zaszeregowania IX. Ci co walczyli w ubiegłorocznych strajkach dostaną wielkie G.... Natomiast stary układ zostanie zachowany byli naczelnicy i eksperci będą ekspertami z dużo większymi grupami od X do XVIII. Skąd taki ogromny przeskok w pensjach zasadniczych dla kadry kierowniczej - rozumiem dodatek funkcyjny ale taka zasadnicza!!!!
Z tego co dzieje się w naszej Izbie pracownicy innych komórek Referatów Kontroli Podm. . SNP, Urzędów i Izb będą zaszeregowani do kategorii eksperckiej. Ciekawe czy Ci eksperci zeszliby do OC czy poradziliby sobie z wszystkimi systemami, presją przełożonych, koniecznością podejmowania natychmiastowych decyzji na l linii frontu? Może wtedy doceniliby jakie szerokie spektrum umiejętności trzeba mieć w takim OC.
 
w SZNP eksperci?

To ciekawe co piszesz..... z tego co wiem, w SZNP ludzie maja szansę na co najwyżej C1, tak więc ludzi z kilkunastoletnim stażem którzy trafili do tej komórki regulacje ominą bądź będą marne....
Chyba, że w innych izbach wartościowanie wygląda inaczej, może ktoś coś o tym wie?
 
Czy to znaczy ...

To ciekawe co piszesz..... z tego co wiem, w SZNP ludzie maja szansę na co najwyżej C1, tak więc ludzi z kilkunastoletnim stażem którzy trafili do tej komórki regulacje ominą bądź będą marne....
Chyba, że w innych izbach wartościowanie wygląda inaczej, może ktoś coś o tym wie?

Czyli "piramidka" na literkę "B" zaczyna się dopiero w samym UC?!
W wymiarze pieniężnym oznacza to max 2800 zeta po pół roku od "reformy", bez względu na to- ile masz teraz! I to bez względu na późniejsze "awanse"!
... a modernizacja reformuje, a reforma jest modernizowana, więc wilk będzie syty, a owca cała (tyle tylko, że ta co została)!
 
Jakie bedzie wartosciowanie....

Nalezy sobie zadac pytanie, kto jest w zespolach wartosciujacych, wiadomo tylko biurokraci, a nie frontowi, wiec wiadomo jakie zadania beda wysoko premiowane. :(
 
piramida

Nie jest problemem to, że większość z nas zakwalifikuje sie do kategorii C, tak powinno być. Przyglądać sie należy raczej tym, ktorzy dostaną B, czy oby na to zasługuja swoją pracą/slużbą, czy też są po prostu dobrymi koleszkami osób z zespołów wartościujących. Taka po powinna być piramida stanowisk.
ALE!!!
Problemem jest to, jakie uposażenie przypisane jest do poszczególnych kategorii. Może należy próbować zmienić te zbyt wygórowane dysproporcje.
Góra z MF-u zachwala ten wzorzec wartościowania, jako system sprawdzony w niemieckiej administracji.
Zgoda, mogę mieć nawet najniższą kategorię, ale też najniższe wynagrodzenie niemieckiego celnika.
A tak na koniec dodam, że całe to wartościowanie nie ma sensu, ponieważ w praktyce nie są wartościowane stanowiska, tylko osoby, takie są tendencje i trudno się dziwić. Mamy dość płaską strukturę i jeśli na oddział/referat/lub inna komórkę przydzielono z góry okteśloną ilość poszczególnych kategorii to trzeba kogos wyróżnić, nie zawsze będzie to miało uzasadnienie w czynnościach wykonywanych przez dana osobę, ponieważ w praktyce na szeregowych stanowiskach od mkc do inspektora zakres obowiązków jest przeważnie identyczny
 
Wartościowanie winno być całkowicie przejrzyste

Całkowicie zgadzam sie z tobą PJS. Ale niestety może dojść do sytuacji że niektóre komórki będą zawartościowane dużo wyżej niż powinny. To , że OC jest niby na samym dole w hierarchi to nie swiadczy o tym, że tam pracuja ludzie o mniejszej wiedzy (śmiem twierdzić , że jest bardzo często odwrotnie). Niech zwą te stanowiska jak chcą specjalista itp. -ale nie może kończyć się to maksymalną grupą IX dla specjalistów. Bo dojdzie do paradoksu , że po kilkunastu latach pracy w OC wszyscy zakończą drogę awansu (patrz podwyżka). Patrząc wstecz zaczynam mieć wątpliwości czy aby KAS nie był lepszym rozwiązaniem (opcja zerowa) - zniknęłoby to stado ekspertów. Apeluje do Sławka Siwego aby zebrać i zamieścic na tej stronie sposób wartościowania w posdzczególnych izbach. Bo z tego co wiem to nawet w ramach jednej izby są duże rozbieżności w wartościowaniu ludzi.
 
Proponuję tak na moment z całego wartościowania wyłączyć OC i GM i nijak nie powstanie piramida ani w ujęciu całościowym, ani komórkowym, nastąpi spłaszczenie a niejednokrotnie piramida ulegnie odwróceniu.

Ekspertów u nas więcej niż w Lubuskiem grzybów po deszczu, a po wartościowaniu w pewnych miejscach będą same borowiki, bo podgrzybka nie uwidzisz.

Stanowisko eksperckie to kasa, ale także wiedza, doświadczenie i wykształcenie. Zespoły wartościujące miały projektować krzesła na które później miały być usadzone tyłki, niestety moje czarnowidztwo się potwierdza i krzesła są dopasowywane do 4L.
Skoro promować mieliśmy dobre wykształcenie, to dlaczego jednym z warunków nie jest wykształcenie kierunkowe? Czy w orzecznictwie, karnym, postępowaniu nie byłoby to dobre rozwiązanie? Tylko ilu mamy prawników w służbie:D ale ekspertów będzie za to...

W GM nie będzie stanowisk B (czyli tutaj trudno powiedzieć o piramidzie),, natomiast w wydziałach WZP bedzie płasko (tutaj także nie będzie piramidy). Całościowo w połączeniu piramida powstanie, ale nie o to chodziło.
Podobnie będzie w OC. Na pierwszej linii ognia tylko C.
 
Kierunkowe wykształcenie można promować, jeżeli jest poparte odpowiednia wiedzą. Są osoby które w IC czy UC pracują w orzecznictwie, karnym od kilku a nawet kilkunastu lat i nie posiadają wykształcenia kierunkowego, posiadają wiedzę i są fachowcami w tym co robią.
Z tego co ja zauważyłem to osoby po prawie czy ekonomi nie garna się do orzecznictwa czy karnego, dlaczego ?
Dyplom uczelni to nie wszystko.
A swoją drogą, dlaczego związki nie robią nic w tym kierunku aby zmniejszyć rozpiętość mnożników pomiędzy kategorią A do C. Należy przy tym wszystkim pamiętać, że każdy z kat. A otrzyma jeszcze dodatek- wcale nie mały.
 
Różnice między kat.C, a B są ogromne i to jest dla nas w OC niezrozumiałe, wręcz niepojęte, że można tak fatalnie zróżnicować kategorie zaszeregowania w grupach, a co za tym idzie doprowadzić do tak drastycznych różnic w pensji zasadniczej!!! :eek: Jest to wręcz niewiarygodne i wymaga interwencji, póki mamy jeszcze odrobinę czasu!!:confused: Ludzie w OC , którzy zapoznali się z tabelą zwartościowanych stanowisk i ich ewentualnej przynależności do danej grupy są tymi dysproporcjami zaszokowani!!!!:eek: To skandal, aby ludzi w OC przypisać tylko do kat. C, rzucić ochłapy i traktować,jak roboli od brudnej roboty!!!:mad:A w czym są niby lepsi Ci pracujący w UC , czy IC na tych samych stanowiskach...??? Chyba tylko w tym, że więcej "okruchów
ubierają sobie pod stołem lub zdążą podstawić szefowi talerzyk pod nosem..."
rolleyes:
 
cyt. z Jabola.
"Stanowisko eksperckie to kasa, ale także wiedza, doświadczenie i wykształcenie".

Lekkie przewartościowanie, a poza tym może jest tak jak Jabol napisał.
 
wartościowanie

Nie wiem jakie kategorie stanowisk A, B , C zostały przyznane w innych oddziałach. W moim OC jest 30% stanowisk B i oczywiście jeden kierownik A, więc albo nie czytaliście zwartościowanych stanowisk i powtarzacie w ciemno jakieś niesprawdzone informacje albo w każdym OC jest inna skala do wartościowania stanowi:confused:sk
 
a ile z kategorią B jest na zmianach (a jeżeli nie ma zmian to w komórkach zgłoszeń celnych) w Twoim OC, a ile % w innych komórkach?
 
Ale jaja OC = C , UC= B,

UC Rzeszów w oddziałach łaskawie dano 1 stanowisko B3 reszta to C. Ale we wszystkich referatach UC jest tylko B sami eksperci nawet w sekcji ogólnej. KREW CZŁOWIEKA MOŻE ZALAĆ
 
osobom dokonującym wartościowania i zaszeregowania do poszczególnych stanowisk polecam art. 150 projektu ustawy o Służbie Celnej.

Dziś na górze, jutro może na dole (razem z NAMI i z naszymi pensyjami:D)
Obyście później nie płakali Państwo Naczelnicy gdy władza się zmieni, dokona nowego rozdania (i nie chodzi tu o Rząd, tylko o IC), a Was na C1, bo B także obstawią swoimi, a po 6 miesiącach od przejścia pensja zgodna z nowym stanowiskiem pracy:D. Nie będzie poborów kierowniczych na stanowiskach pracowniczych:eek:! (stopnie Wam zostaną, ale tylko to i nic więcej)

I TAK MA BYĆ!!! Pensja za pracę, a nie za przeszłość.

(oczywiście art.150 może być także martwym zapisem)

Art. 150. 1. Funkcjonariusz odwołany ze stanowiska służbowego lub przeniesiony na stanowisko służbowe zaszeregowane do niższej grupy uposażenia zasadniczego zachowuje prawo do uposażenia zasadniczego pobieranego na poprzednio zajmowanym stanowisku przez okres 6 miesięcy.

2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do funkcjonariuszy przeniesionych na niższe stanowisko służbowe na podstawie art. 168 ust. 1 pkt 7 oraz funkcjonariuszy przeniesionych na własną prośbę.
 
Ostatnia edycja:
opis stanowisk

oczywiście mała korekta, mego wcześniejszego posta.

""Nie wiem jakie kategorie stanowisk A, B , C zostały przyznane w innych oddziałach. W moim OC jest 30% stanowisk B i oczywiście jeden kierownik A, więc albo nie czytaliście zwartościowanych stanowisk i powtarzacie w ciemno jakieś niesprawdzone informacje albo w każdym OC jest inna skala do wartościowania stanowisk"

Pominąłem przecież kierowników zmiany z kategorią A.
tak więc licząc procentowo w/g zmiany to w przybliżeniu A 15%, B 30%, C 55%, oczywiście oprócz tego dochodzi kasa C i kierownik OC A.
 
Ciekawy jestem czy skok na kasę kadry kierowniczej zakończy się powodzeniem w obecnej sytuacji gospodarczej. Myślę, że ujawnienie przez media wysokości planowanych podwyżek dla części funkcjonariuszy kosztem tych najniżej uposażonych byłoby nie na rękę rządowi, który stara się promować swój program oszczędnościowy.
W zasadzie całe wartościowanie stanowisk ma usankcjonować i tak istniejący stan rzeczy. Istnieją i istnieli funkcjonariusze A(Izba),B( UC),C(reszta) a nawet D(podpadnięci)-prosta zasada" im bliżej koryta...". Wartościowanie stanowisk w OC do kategorii C ma charakter wybitnie antymotywacyjny -bo jaką motywacje może mieć ktoś kto otrzyma C1 i wie, że nawet jakby tyrał od rana do nocy to i tak wyżej nie podskoczy, może najwyżej dostać gwiazdkę raz na parę lat(symboliczna kasa).Ma to też dobrą stronę, ponieważ taki system ostudzi zapały wielu osób do kariery dupowkręta. Nie wiem jak ma być rozwiązana kwestia zastępców kierowników oraz osób pełniących obowiązki. Jeżeli będą wykonywać czasowo obowiązki kierowników bez ich kasy to im współczuje. Kierownikom w zasadzie też nie zazdroszczę z jednej strony będą musieli kierować ludźmi którzy albo mają wszystko w D albo próbują ich wygryźć, z drugiej strony będą pod ciągłą presją ze strony naczelników i dyrektorów.
Co do zasadności niskiego wartościowania stanowisk w OC to jest to zupełnie logiczne i zgodne z założeniem że w OC pracują degeneraci, którzy powinni być pod całkowitą kontrolą a ich jedynym zadaniem powinno być obsłużenie mnożących się systemów informatycznych, dostarczanie danych statystycznych do super ważnych choć nic nie dających statystyk. Oddziały właściwie są przeżytkiem, który tylko utrudnia pracę izb i psuje czasami dobry humor "górze". Z czasem rozda się wszystkim jakieś procedury super uproszczone i problem funkcjonariuszy klasy C zostanie rozwiązany
 
Back
Do góry