rozmowa kwalifikacyjna

despero napisał:
Z innych dodatków otrzymujecie: 13-tkę, mundurówkę + pranie, dopłatę do wypoczynku, zwrot raz w roku za bilet PKP dla całej rodziny, na granicy dodatek za pracę w nocy, po 5 latach pracy płacą stażowe 5 % + 1 % za każdy kolejny rok. No i fakultatywnie nagrody z 3 % funduszu nagród i z funduszu motywacyjnego. W sumie z tego średnio ponad 2 dodatkowe pensje wychodzą, a dla niektórych i więcej.

:lol: :lol: :lol: :lol: No faktycznie dla ludzi z zewnątrz może to wyglądać atrakcyjnie. Ale jak już się popracuje trochę, zobaczy co i jak, porówna z SG to już nie wygląda tak różowo. Można by powiedzieć że wręcz blado

PS. Zapomniałeś dodać że te nagrody to nie dla każdego :twisted: :twisted: a dopłata do wypoczynku wynosi tyle że na paliwo na dojechanie nad morze nie wystarczy :twisted: :twisted:
 
Despero, daj ogłoszenie do wyborczej:

Aaaaaaaaaaaaby dobrze zarabiać...
 
Po co numer, ja moge Wam od razu powiedziec co zaproponowano mi na starcie, czyli jeden odstęp dziewięć i dwa zera brutto... a jak to bedzie liczone i co z tym bedzie robione to nie mam zielonego pojęcia.

A teraz kilka pytań na poziomie AudioTele ;)

Co to ? / Ile to jest ? :

1. mundurówka ?
2. pranie (zwroca mi za pralnie ? kwity trzymac ? )
3. dopłatę do wypoczynku (wyjade na 2 dni gdziekolwiek i zwrot ?)
4. zwrot raz w roku za bilet PKP dla całej rodziny (kazdemu z rodziny gdziekolwiek by nie pojechal ? czy do pracy ? a jak do pracy to co jak jezdze samochodem do pracy ? )
5. na granicy dodatek za pracę w nocy (toz co druga zmiana to praca w nocy ?!?! )
6. fakultatywnie nagrody z 3 % funduszu nagród (What The F*** ? )
7. i z funduszu motywacyjnego (nic nie rozumiem :D )

przepraszam za glupie 7 pytan i prosze o lagodny wymiar kary :D hehe
 
BeFree napisał:
(...)

Co to ? / Ile to jest ? :

1. mundurówka ?

To są niezłe pieniądze (około 500zł) ale w aktualnej sytuacji nie spodziewaj się wpływu na konto z tego powodu. Na razie dostaniesz mundur a może i nie dostaniesz.

BeFree napisał:
2. pranie (zwroca mi za pralnie ? kwity trzymac ? )

Grosze. Wystarczy na proszek do prania na pralnię chemiczną raczej nie (czyścioszkiem nie będziesz za pieniądze z izby).

BeFree napisał:
3. dopłatę do wypoczynku (wyjade na 2 dni gdziekolwiek i zwrot ?)

Z tego co pamiętam to chyba coś około 180zł brutto na każdego członka rodziny. Dobre ale jak ktoś ma dużo dzieci. Jeżeli żona pracuje w budżetówce to pewnie dostaje coś podobnego w wysokości około 500zł lecz wtedy nie możesz na nią wziąć tych 180zł.

BeFree napisał:
4. zwrot raz w roku za bilet PKP dla całej rodziny (kazdemu z rodziny gdziekolwiek by nie pojechal ? czy do pracy ? a jak do pracy to co jak jezdze samochodem do pracy ? )

Raz w roku pakujesz w pociąg pośpieszny lub osobowy całą rodzinę i jedziesz w najbardziej odległe miejsce w RP. Jak wrócisz to firma zwraca za bilet.

aha:
- pamiętaj żeby w czasie podróży nie być akurat w pracy
- zachować bilety


BeFree napisał:
5. na granicy dodatek za pracę w nocy (toz co druga zmiana to praca w nocy ?!?! )

Wychodzi około 11 zł za noc. (chyba lepiej pospać w nocy w domu, w łóżku niż za te pieniądze szwendać się po granicy).

BeFree napisał:
6. fakultatywnie nagrody z 3 % funduszu nagród (What The F*** ? )

To takie nagrody na które idzie część twojego wynagrodzenia i których nie zobaczysz pewnie przez pierwsze 2 lata.

BeFree napisał:
7. i z funduszu motywacyjnego (nic nie rozumiem :D )
(..)

To też takie nagrody tylko, że za dobre sprawowanie (teoretycznie). I też iich przez jakiś czas nie zobaczy.


I co się tyczy jeszcze nagradzania.
Nikt nie wie na jakich zasadach nagrody są rozdzielane. Wiadomo natomiast, że po karze dyscyplinarnej nie dostaje się nagród przez przynajmniej 3 lata. Ważnym modyfikatorem jest tzw. garb lub szczególna zasługa (czyli przekazanie wyższej kadrze kierowniczej lub znajomemu w KW, że kolega w nocy np. pasjansa na państwowym kompie układał - ponoć jak podpierdzielisz kierownika zmiany to zajmujesz jego miejsce :P).

p.s. jest jeszcze trzynastka (tylko dyscyplinarka stoi na drodze do jej otrzymania) - także się szybko nie spodziewaj bo dopiero co była wypłacona.
 
Odlicz jeszcze koszt dojazdu i stracony czas na dojazd a wyjdzie, że wiecej zarobisz śmigając paleciakiem w Makro. Także nie przemęczaj się.
:D
 
No to pięknie... dobrze, że nie będę sam. Codziennie będę mógł patrzeć również i na Waszą niedolę i zapijać smutki zarekwirowaną wódką ;) hehe
 
Tylko zebys nie mial moralnego kaca i nie koniecznie po wodce;) ze straciles lata .........
 
hehe, fakt, o tym nawet nie pomyślałem... kurcze no... Ale myślę, że zobaczymy jak będzie, a później się będziemy martwić, tylko żeby nie było za późno.... ale od tego mam Was, którzy powiedzą: "Miałczek w prawo... Miałczek w lewo.... Spieeeer***aj ! ! ! " ;D
 
Despero przeczuwa, że nadchodzi wielki kryzys gospodarczy, a na przetrwanie kryzysu najlepsza jest robota państwowa :D
 
taaaaaaaaaaaaaaaak

Tak, Despero, tyle, że robota w cle jest słabo płatna. Zwłaszcza dla tych co na granicy przy minus 20 szukają 2 kartoników w VW Passacie. Gdyby były chociaż emerytury po 15 latach...
 
Nowe forum

Ładne te nowe forum, ale zniknęła kuzaka, która łaziła koło Despera. Zobaczymy jak będzie dalej.
 
Despero przeczuwa, że nadchodzi wielki kryzys gospodarczy, a na przetrwanie kryzysu najlepsza jest robota państwowa :D
despero polecam te słowa jakże adekwatne dzisiaj w SC

W 1983 roku ks. Józef Tischner pisał: “U źródeł etosu solidarności kryje się zamiar przywrócenia pracy jej własnej istoty. Praca powinna być tym czym jest: płaszczyzną porozumienia człowieka z człowiekiem. W tym celu należy jednak zdemaskować wszystkie formy patologii pracy, a więc formy zdrady, która zagnieździły się w łonie pracy. Należy jednak również podjąć propozycje pozytywną i ukazać nowe horyzonty wierności, tkwiące potencjalnie w pracy” [J. Tischner 1983, s.47]. Do tych form patologii pracy zlicza się między innymi:

* tzw. ekonomiczny wyzysk pracy czyli niesprawiedliwą płacę — istota sprowadza się do tego, że pracodawca zobowiązał się do czegoś czego nie dotrzymuje;
* tzw. zdradę donosiciela, który “wyzyskuje” zaufanie jakie ma do niego człowiek i zdradza jego tajemnice; powszechna podejrzliwość, brak zaufania i bezustanna kontrola zewnętrzna uniemożliwia normalny rozwój pracy;
* udawanie tego, że się w ogóle podjęło jakieś zobowiązanie, np. wobec klienta wewnętrznego lub zewnętrznego, jeśli budujemy dom z wadami, to oznacza to że nie chodzi nam o budowę domu ale o coś zupełnie innego i nasze zobowiązanie ujęte w umowie jest pozorne; “Jeśli rząd zwiera umowę z jakąś grupą społeczną, ale umowy tej nie zamierza przestrzegać, oznacza to, że zdrada pojawia się już na samym początku działania. Udawanie tego, że się podjęło jakieś zobowiązania, stwarza patologię pracy” [J. Tischner 1983, s.47].
 
Etos Solidarności według Despero to był dobry kiedyś, a jak to się skończyło?? Ano tak, że dziś Walentynowicz i inni którzy rozpoczynali strajk żyją na krawędzi ubóstwa, a ci którzy przypłynęli motorówką opływają w luksusy.

Odnośnie pierwszej gwiazdki Despero zauważa, że Dyrektor IC będący pracodwacą nikogo nie oszukuje i zawsze w terminie wypłaca kwotę wynikającą z aktu mianowania.
Jeśli chodzi o gwiazdkę drugą to w SC funkcjonuje raczej kontrola wewnętrzna. Despero proponuje stosować regułę znaną każdemu kierowcy czyli ograniczonego zaufania.
Trzecia gwiazdka to jak Despero dobrze zrozumiał, dotyczy obietnic podwyżek. Poczekajmy do początku kwietnia i wtedy Despero powie czy rząd go zdradził.

No a tak kończąć to jest Despero za rozdziałem kościoła od państwa, a w szczególności od Służby Celnej.
 
W dniu dzisiejszym szanowna komisja lekarska w składzie różnym orzekła, iż nie wymigam się od służby w Waszych szeregach i przyznała mi kategorię A - zdolny do stania na szalbanie w czasie wojny i pokoju, tudzież przeprowadzania rewizji na wysokościach, tj. powyżej 3 metrów... no i stało się ;) hehe
 
No i zostało tylko dwa dni beztroski :). Jutro trzeba utrwalić swoją fizjonomię na zdjęciu i cała naprzód.
ps. jakie jest prawdopodobieństwo, że już w święta zostanę zesłany na Bobry?? (w czwartek mam mianowanie)
Pozdrawiam L.
 
No i zostało tylko dwa dni beztroski :). Jutro trzeba utrwalić swoją fizjonomię na zdjęciu i cała naprzód.
ps. jakie jest prawdopodobieństwo, że już w święta zostanę zesłany na Bobry?? (w czwartek mam mianowanie)
Pozdrawiam L.
bezgraniczna pewność
 
W czwartek ? To ładnie, ja mam czas do wtorku, więc jeszcze święta w domu. Ale jak będziesz kolego Leffty tak miły i opowiesz swój pierwszy dzień, to będę zobowiązany ;D
 
ps. jakie jest prawdopodobieństwo, że już w święta zostanę zesłany na Bobry??
Spoko Leffty, myślę że będziesz mógł się z bliskimi pocałować przy jajku. Zresztą każdy celnik ma z okazji Wielkanocnych Świąt dostać po jajku.........metalowym prętem. Despero w czwartek Cie przypilnuje...
 
Jak tam Leffty?? Przygotowałeś jakiś skecz na jutro?? Garnitur z naftaliny wywietrzyłeś??
 
Back
Do góry