Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
... i kosztownych dlugopisach.
A jeśli chodzi o wschód, to cały czas czekamy, ale już nam się tego wszystkiego odechciewa, jak długo mamy jeszcze czekać na sygnał...od kogo i co dalej z tego będzie?????Poza tym nie liczcie, że wszyscy jednogłośnie przyłączą się do Was, bo tutaj "młodzież" chce rządzić i ma to w d...e!!! Dla nich 2500 na raczkę ze wszystkimi dodatkami po wejściu nowej ustawy to jak manna z nieba! I Wy liczycie na nich...! Jedynie "starzy" wiedzą czym pachnie nowa ustawka!
niech wreszcie stanie granica! Jeśli nie ze względu na tą lipną ustawę to chociażby dla kraju żeby w dobie kryzysu zaoszczędzić ba energii elektrycznej, papierze do ksero, drogich tuszach i kosztownych dlugopisach. Jeśli wy nie staniecie to nikt nie stanie. Jedynym rozwiązaniem aby nam celnikom "żyło sie lepiej" jest doprowadzenie do odwołania Pana Michała ponieważ sobie nie radzi z naszymi problemami i - jeżeli stanie granica - z problemami wszystkich polaków. Bo jak zaczną sie straty przez przestój granicy to w polskim budżecie nie będzie kasy na podwyżki ani dla nauczycieli ani dla policjantów ani dla żadnej grupy zawodowej a wtedy nastąpi utrata tego mocnego elektoratu jakim są wszystkie grupy zawodowe. To już nie 16 tys. marnych wyborców jak myśli rząd, ale jak te 16 tys. celników zakręci kurek z kasą to rząd sie obudzi że mimo nielicznej - w porównaniu z innymi grupami zawodowymi - liczbie - mamy istotny wpływ nie tylko na stan budżetu ale i pośrednio na nastroje społeczne elektoratu o który tak bardzo się troszczą. Do dzieła zatem! Do dzieła! Jak wy zaczniecie to cała polska stanie.[/quot
nie kuźwa ..nieeeee, rozbawiłeś mnie facet ..pojechałeś po bandzie
A może tak mała umowa o ...dzieło??? co?
PS. wykształcenie to nie wszystko, czasami trzeba mieć coś w głowie
jakich długopisach?, czy ktoś na granicy dostał ostatnio jakiś długopis
(śmiech na sali)
A ja mam już wszystko w dupie.Protestowałem w styczniu 2008 i teraz w Warszawie.I co i nic. Całe to cło w dużej mierze to sprzedawczyki i mięczaki.Górnicy dawno by Pana wszechmogacego Kapicę i Boniego wywieźli na taczkach.A my tylko ble,ble,ble.Jeden chce to a inny tamto.Jak Boni powidział o 400 zł podwyżcze to już ważniejsze tematy poszły w dal a każdy kombinuje czy będzie po równo czy nie.Zobaczycie te 400 zł jak świnia niebo.Szlag by trafił gdzie ja pracuję żeby taka formacja przy takich możliwościach protestu dawała się tak dymac.
Sygnał miał być podobno po spotkaniu z min. Bonim... A co do liczby protestujących to wiadomo, że 100% się nie przyłączy, ale jeśli to będzie np. 50% to też by wystarczyło.