Protest!!!

W zakresie uruchomienia środków z ustawy budżetowej otrzymaliśmy informację, że połowa z nich zostanie wypłacona w br. co oznacza możliwość wypłaty 400zł brutto średnio na etat od miesiąca lipca, ale co jeszcze pokombinuje MF w tej kwestii wciąż nie wiadomo.
 
NSZZ Solidarnosć i ZZ Celnicy PL opuścili spotkanie.

Do ustawy będą jeszcze tylko poprawki, które nie zmieniają statusu funkcjonariuszy w stosunku do okresu sprzed stycznia 08r. Praktycznie wszystkie postulaty środowiska postawione w styczniu 08 i ponowione 25 czerwca nie są realizowane.

Mamy nadzieję, że inne ZZ, sygnatariusze POROZUMIENIA z listopada 08r.,(gdzie również określiliśmy sobie pewne punkty do realizacji) będą nadal podejmować realne działania w przedmiocie dążenia do realizacji postulatów funkcjonariuszy i pracowników SC.

Komunikat ze spotkania sporządzimy w dniu jutrzejszym.

Przepraszam, ale chyba źle zrozumiałem!
Czy to znaczy, że pozostali sygnatariusze pozostali na spotkaniu i to oni będą podejmować dalsze działania?! Chyba zaistniał tu jakiś skrót myślowy.
Rozumiem Sławku zmęczenie, ale na konkretniejszą informację (niekoniecznie komunikat) oczekiwaliśmy dzisiaj. Obserwowałem wzmożoną ilość odwiedzin forum, więc to raczej nie tylko moja ciekawość. Podejrzewam, iż doszło do stwierdzenia "nie chce mi się z wami gadać" (uzasadnionego pewnie z Waszej strony), lecz ze względu na ludzi trzeba by to jasno wyrazić!
Coś mi się zdaje, że nie mam już co czekać na zmianę zawodu, bo potem może być zbyt duża konkurencja ...
 
Wypłata po wejściu ustawy o SC i po wartościowaniu (czyli wypłata dla oficjerów), czy wypłata dla wszystkich przed wejściem ustawy? Rząd tylko ściemnia i gra na czas.
A tak w ogóle to komunikat ze spotkania w tym momencie jest mniej ważny - bo i tak wiadomo, że mają nas w d.pie, ważniejsze jest czy padnie sygnał do działania.
Panowie przewodniczący związków (Celnicy.pl i Solidarność) może nie warto czekać na to czy dwa pozostałe związki zdecydują się na konkretne działania czy nie, a po prostu ogłosić, że rząd nie zamierza wypełnić swoich przyrzeczeń, w związku z czym każdy funkcjonariusz, pracownik powinien podjąć odpowiednie działania zgodnie ze swoim sumieniem. Wielu ludzi w tym nie zrzeszonych czeka na taki sygnał. A tylko koordynowana akcja może zakończyć się sukcesem.
 
Ostatnia edycja:
Po wakacjach będzie nowelizacja ustawy budżetowej i tyle zobaczymy nasza kasę.
 
ODPOWIADAM NA PYTANIA:Kasa jest na ten rok, niezaleznie czy wejdzie ustawa czy nie. Wartościowanie jest odłożone na 30 wrzesień 2010.

MAM WRAŻENIE, ŻE KOLEŻANKA I KOLEDZY Z ZZ, KTÓRZY POZOSTALI NA SPOTKANIU DO KOŃCA, ZAPOMINAJĄ WSZYSCY O TYM CO SPOWODOWAŁO STYCZEŃ 2008 ORAZ O CO WALCZYLIŚMY PRZEZ LATA PO WEJŚCIU W ŻYCIE obecnej USTAWY o SC. ZAPOMNIELI JUŻ TEŻ O PONOWIENIU POSTULATÓW NA PIKIECIE.

"Refoma" nic w tym zakresie nie zmienia a wręcz pogarsza nasz status, dlatego bardzo wyraźnie chcę powiedzieć, że nie ma w tym naszego udziału.
 
Ostatnia edycja:
Podczas rozmów z Min. Bonim dążylismy do zagwarantowania kwestii zasadniczych poprzez ich dopisanie do ustawy - w różnych formach. Jednak inne ZZ z wyjątkiem Solidarności, prosiły o omawianie ustawy, którą jeszcze przed chwilą odrzucały.
W efekcie Min. Boni zaproponował kilka poprawek, oczywiście pomijających kwestie zasadnicze, które przybliżyłyby nas do realizacji postulatów.
 
Boni swoje a co na to SSC

Boni powiedział o ile dobrze zrozumiałem że dostaniemy ok 400zł na etat....o ile dobrze pamiętam to SSC cały czas mówił że nie będzie już takiej sytuacji że każdy dostaje po równo......bo wg niego to niesprawiedliwe:o
COŚ MI TU ŚMIERDZI......:eek:
 
Napisałem, że to oznacza możliwość wypłaty 400zł średnio na etat. Na pewno jednak SSC będzie kombinował, co zresztą faktycznie już zapowiedział.

Najważniejsza jest ustawa, która wprowadza szumną reformę pogarszając nasz status, przestrzegam wszystkich przed tym zagrożeniem - nie skupiajmy się na tematach drugorzędnych
 
z tego wynika ze sami nie mozemy sie dogadać i razem walczyc o swoje ( róznica miedzy zwiazkowcami) taki stan rzeczy to plus dla rzadzacych , a dla mnie oznacza jedno......

koniec złudzeń:(
 
z tego wynika ze sami nie mozemy sie dogadać i razem walczyc o swoje ( róznica miedzy zwiazkowcami) taki stan rzeczy to plus dla rzadzacych , a dla mnie oznacza jedno......

koniec złudzeń:(

Wydaje mi się, że to było celem min.Boniego - obiecać coś, co spowoduje zamieszanie i podział wśród związków.
 
marny teatr

tak oto Szanownej Pani Barbi to nie "kurtyna opadła" / jakie to było wzniosłe /, tylko marnym aktorom opadły maski i szydło wyszło z worka. w towarzystwie Federacji będzie madam do twarzy. gratulacje.
 
Heloł!

z tego wynika ze sami nie mozemy sie dogadać i razem walczyc o swoje ( róznica miedzy zwiazkowcami) taki stan rzeczy to plus dla rzadzacych , a dla mnie oznacza jedno......
koniec złudzeń:(

Kisiel, w d..ie mieć związki (przepraszam Cię Sławku), musimy SAMI między sobą być zgodni. Tamte ZZ nic nie zdziałają jeżeli MY oddolnie im na to nie pozwolimy. Przecież ku..a mać wszyscy wiemy co mamy zrobić! A te 400 zł na etat to tylko asekuracja ministerstwa na wypadek protestu. Wtedy będą mogli w swoich medialnych wystąpieniach opowiadać, że PRZECIEŻ DALI CELNIKOM 400 ZŁ PODWYŻKI" . I znowu to my w oczach społeczeństwa będziemy postrzegani jako zachłanni łapówkarze. No nie tak?!!!:mad:
 
Ostatnia edycja:
I co z tego, że obiecali po 400 zł. Jesli ustawa wejdzie w życie to tej kasy i tak nie będzie. Nawet jeśli wypłacą po te 400 to po wejściu ustawy zabiora...a cieszyć się będą tylko wybrańcy.:(
 
Kiedy słyszę wypowiedzi SSC lub Mr. B. to przypomina mi się dowcip:

Obywatele, to nie prawda, że moje przemówienia przychodzą nagrane ze Związku Radzieckiego na płytach... na płytach... na płytach... na płytach...

Pikieta nie odniosła skutku. to było coś na zasadzie:

"przychodzą celnicy do SSC i mówią stanowczym głosem:
- albo dostaniemy podwyżkę albo się zwalniamy
SSC NATO:
- Pójdźmy na kompromis: wy nie dostaniecie podwyżki a ja was nie zwolnię"

jeszcze był dowcip o tym jak przeprowadzali wywiad po podwyżkach w Służbie Celnej na poszczególnych szczeblach ale nie pamiętam go do końca... idealnie pasuje do sytuacji.... chyba sobie kupię garnitur. ;-) (może ktoś pamięta?)
 
Jak rozumiem scenariusz akcji protestacyjnej zakladal ze
1. Boni nic nie obieca i ze
2. nie wszystkie zz beda popierac protest.
Jak dotychczas wszystkie zalozenia sie sprawdzaja.
jaki jest pkt. 3 scenariusza?
 
Back
Do góry