Protest w SCS

Sorki cat, ale uksik ma częściowo rację. Sam zanosiłem zeznanie do us do okienka i jak zapytałem czy dobrze wypełnione to usłyszałem że ona nie jest od weryfikacji . Walnęła pieczątkę i dała taki świstek że złożyłem i tyle.
 
Pojęcie "skarbówka" dotyczy raczej urzędów skarbowych i byłej izby skarbowej. Nie można ich do jednego worka wkładać z byłym uks-em, bo oni jako jedyni byli charakterem pracy zbliżeni do nas i w większości są teraz z nami w ucs.
 
robertbrojecki napisał:
Sorki cat, ale uksik ma częściowo rację. Sam zanosiłem zeznanie do us do okienka i jak zapytałem czy dobrze wypełnione to usłyszałem że ona nie jest od weryfikacji . Walnęła pieczątkę i dała taki świstek że złożyłem i tyle.
Kliknij aby rozwinąć...


Kolego Robercie, uwierz mi, że wiem o czym napisałem.
Owa "częściowa racja", na-co-dzień JEST "pełną racją" i tak wygląda.

Sedno jest w tym, że są proste sposoby, by była "żadną racją" ...
 
bolo1999 napisał:
proszę bardzo

jakie macie propozycje dla protestu cywili w kas?

jak oceniacie poparcie dla takich działań w waszych jednostkach?

co chcecie osiągnąć?

jakie formy nacisku proponujecie?
Kliknij aby rozwinąć...
Z korytarzowych przecieków.
1. Protest w fazie przygotowywania. Jak góra związkowa zatwierdzi szczegóły, pójdzie szersza informacja.
2. Różnie w poszczególnych jednostkach organizacyjnych. U mnie do czynnego poparcia zgłosiło się niecałe 10% załogi aczkolwiek są urzędy gdzie czynny udział weźmie ok. 30 % ( przynajmniej tak to wygląda na poziomie deklaracji ).
3 i 4. Na razie patrz punkt pierwszy.
 
My cywile... Cywile, którzy wymieszani są z funkcjonariuszami. wykonujemy zadania...mamy taki sam zakres obowiązków...pracujemy na równorzędnych stanowiskach...Pensja 2x niższa, brak dodatków- gaciowego, za stopień, kontrolerskiego, dojazdowego itd....Mamy tylko zasadniczą....Nie motywuje to nas do pracy. Mówie o cywilach, którzy są w mniejszości wśród funkcjonariuszy. Trudno się pracuje z funkcjonariuszem , który wykonuje te same zadania co cywil i odwrotnie, a pensja 2x mniejsza ( dla cywili).
 
Mirekk83 napisał:
Z doświadczenia wiem, że mentalność cywili jest zdecydowanie mniej konfrontacyjna. Dlatego zaproponowałem "miękkie" formy nacisku na Ministerstwo i kierownictwo KAS.

Cywile oczekują przede wszystkim:
1. realnego wzrostu wynagrodzeń (bardzo podoba się pomysł wprowadzenia min. wynagrodzenia w KAS na poziomie 3-krotności płacy minimalnej),
2. zapewnienie klarownej i uczciwej bez faworyzowania swojaków, opartej na obiektywnych kryteriach ścieżki awansu zawodowego (z możliwością wprowadzenia dłuższej drabiny stanowisk i podwyższenie dodatku stażowego do 25% - by zachować i docenić pracowników z dłuższym stażem),
3. profesjonalny, opartym na równym dostępie dla interesariuszy, system szkoleń dla pracowników, zapewniający permanentne podnoszenie kwalifikacji zawodowych.
4. zwiększenie wysokości świadczeń uzyskiwanych z ZFŚS.

Ps. Zalecam liderom ZZ Celnicy PL kontaktowanie się z przewodniczącymi poszczególnych cywilnych związków zawodowych działających w środowisku. Ich dane kontaktowe podane są w intranecie poszczególnych izb w zakładce "Sprawy pracownicze". Pozwoli to skoordynować działania i rozeznać barometr poparcia dla tej akcji.
Kliknij aby rozwinąć...

1. Trzykrotność minimalnej krajowej nie jest realna. Od pierwszego stycznia najmniejsza pensja musiałaby wynieść 6.750 zł. brutto. Do tego dodatek za długoletnią służbę plus zróżnicowanie mnożnikowe dla poszczególnych stanowisk. Trzeba zejść na ziemię. Ale jako punkt wyjścia do dyskusji - czemu nie, zwłaszcza w kontekście takich zapowiedzi przy próbie wprowadzenia obecnego stanu faktycznego w 2007 r.
2. Założenie ciekawe ale też nierealne ( zwłaszcza w kontekście zwiększenia dodatku za długoletnią pracę ). Doświadczonych pracowników nikt nie poważa. Oni przecież nie odejdą. Teraz hołubi się i awansuje młodzież która i tak po jakimś czasie ucieknie gdzie indziej. A swojacy w skarbowości, byli, są i będą. I dzieje się tak - niezależnie od zmian na szczytach władzy - od dziesięcioleci.
3. Jak najbardziej popieram - JPK-i wprowadzono ponad dwa lata temu a szkolenia w tym zakresie przeszły dwie osoby w Dziale, SSP obowiązuje jeszcze dłużej a u nas szkoleń z tego całe ZERO! I oczywiście nie robienie szkoleń ( dwudniowych a maksymalnie trzydniowych ) gdzieś na drugim końcu Polski. Po cholerę mam tracić kupę czasu ( i służbowego i prywatnego ) na dojazd do Przemyśla? Kto wymyśla w ogóle takie "udogodnienia"? Nie lepiej do tych celów wykorzystać pomieszczenia IAS-ów? Odpadną dalekie dojazdy, koszty zakwaterowania i wyżywienia dla części kursantów. No chyba, że celem samym w sobie dla takich szkoleń jest właśnie wyjazd...
4. To chyba zależy od ustaleń lokalnych?
Dodałbym jeszcze.
5. Unormowanie ( poprzez rozwiązanie systemowe dla całego KAS-u ) kwestii degradacji stanowiskowej dla sporej grupy pracowników po wprowadzeniu nowych stanowisk służbowych, poprzez awansowanie "zdegradowanych" do stanowiska będącego odpowiednikiem stanowiska zajmowanego w AP.
6. Zwiększenie zatrudnienia w u-sach w komórkach zajmujących się weryfikacją dokumentacji podatkowej ( elektronicznej i papierowej ). Już teraz leżą stosy spraw odkładanych do załatwienia "na bliżej nieokreśloną przyszłość" a taki stan będzie się tylko pogłębiał. Jeżeli nie jest możliwe zatrudnienie nowych osób to przynajmniej można poprzesuwać ludzi z IAS nie pracujących wprost nad wpływami podatkowymi a zajmujących się jakimiś głupimi statystykami, sprawozdaniami czy tworzących jakieś kolejne tony zarządzeń, instrukcji lub wytycznych których i tak podatkowcy nie mają kiedy czytać.
 
Miśka38 napisał:
My cywile... Cywile, którzy wymieszani są z funkcjonariuszami. wykonujemy zadania...mamy taki sam zakres obowiązków...pracujemy na równorzędnych stanowiskach...Pensja 2x niższa, brak dodatków- gaciowego, za stopień, kontrolerskiego, dojazdowego itd....Mamy tylko zasadniczą....Nie motywuje to nas do pracy. Mówie o cywilach, którzy są w mniejszości wśród funkcjonariuszy. Trudno się pracuje z funkcjonariuszem , który wykonuje te same zadania co cywil i odwrotnie, a pensja 2x mniejsza ( dla cywili).
Kliknij aby rozwinąć...


Ja byłem DOKŁADNIE w odwrotnej sytuacji jako funkcjonariusz
(z pewną różnicą w pensji, będącej > niż 2x mniejszą od cywili).

Myślisz, że po "ucywilnieniu" to się zmieniło ... ?!

 
Trzykrotność minimalnej krajowej jest realna i obiecywał to nawet M.Banaś już w 2006r. i do tego trzeba dążyć w perspektywie czasowej, tak jak przedstawiliśmy to w projekcie obywatelskim. Nie mówimy zatem o wzroście od stycznia 2019 aż o tyle, a mówimy o kilku latach. W ustawie przedstawiliśmy okres do 2024. To jest propozycja dla strony rządowej, ale nie chcą dialogu, stąd przygotowania do protestu.
 
Poprę protest, ale szczerze mówiąc nie bardzo wierzę w jego sukces. Patrzę na to co się dzieje w podkarpackiej izbie i jestem przerażony.
 
Na duży zryw raczej nie ma szans ale uważam ,że warto wykorzystać obrady Komisji ds Wyłudzeń VAT -żeby zrobić w dniu ich obrad małą manifestację grupy u funkcjonariuszy i pr.skarbowych z hasałami typu :

1) Dzieki naszej pracy trafiaja do budżetu miliardy zł a sami zarabiamy jak nędzarze
2) Samymymi sukcesami w w uszczelnieniu podatków -nie wykarmimy naszych dzieci

i ewentualnie postulat odnoszacy sie tylko do funkcjonariuszy,

3) Policja celna powinna podlegać pod MSWIA jak w każdym normalnym kraju

Myślę ,że na taką małą pikietę zbierze się spokojnie grupę funków i pr.skarbowych, a media zainteresowane Komisją Vat-owską mogą zainteresować się naszym małym protestem.Oczywiście im więcej przedstawicieli KAS się stawi tym lepiej, ale nawet mała grupka w odpowiednim miejscu i czasie może coś zdziałać.
Jedno jest pewne władza daje podwyzki tylko tym grupom ,które umieja zawalczyć o swoje. Tym ,których nie protostuja zwyczajnie się olewa!!
 
Ostatnia edycja:
slawomir.siwy napisał:
Trzykrotność minimalnej krajowej jest realna i obiecywał to nawet M.Banaś już w 2006r. i do tego trzeba dążyć w perspektywie czasowej, tak jak przedstawiliśmy to w projekcie obywatelskim. Nie mówimy zatem o wzroście od stycznia 2019 aż o tyle, a mówimy o kilku latach. W ustawie przedstawiliśmy okres do 2024. To jest propozycja dla strony rządowej, ale nie chcą dialogu, stąd przygotowania do protestu.
Kliknij aby rozwinąć...
Oczywiście jak najbardziej jestem za protestem ( ale za konieczne uważam dopisanie do przedstawionej listy postulatów punktów 5 i 6 wskazanych przeze mnie wyżej propozycji - punkt szósty można by odpowiednio zmodyfikować ) ale w dalszym czarno widzę postulat płacowy na poziomie trzykrotności minimalnego wynagrodzenia. O ile nie wystąpią jakieś mocne tąpnięcia w gospodarce, w 2024 r. minimalne wynagrodzenie będzie się kształtować w okolicach 2.700 zł - 2.800 zł, ( szacunek mój ) czyli automatycznie spowoduje to konieczność kolejnych regulacji. Moim zdaniem lepiej powalczyć o konkretne i odczuwalne dla ludzi kwoty podwyżek już teraz niż żyć iluzją, że za sześć czy osiem lat może będzie lepiej. Bo nie będzie. Jak tak dalej pójdzie to za te osiem lat nie będzie już czego zbierać. Doświadczeni pracownicy będą odpoczywać na emeryturze a młodzi uciekną przy pierwszej nadarzającej się okazji.
 
ursus napisał:
Na duży zryw raczej nie ma szans ale uważam ,że warto wykorzystać obrady Komisji ds Wyłudzeń VAT -żeby zrobić w dniu ich obrad małą manifestację grupy umundorowanych funkcjonariuszy z hasałami typu :

1) Walczymy z uszczelnieniem podatków a sami zarabiamy jak nędzarze
2) Samym mundurem nie wykarmimy naszych małych dzieci
3) Słuzba ,która przynosi milardy do budżetu -ma zarobki jak NĘDZARZE
4) Celnicy powinni podlegać pod MSWIA jak w każdym normalnym kraju

Myślę ,że na taką małą pikietę zbierze się spokojnie grupę funkcjonariuszy, a media zainteresowane Komisją Vat-owską mogą zainteresować się naszym małym protestem.Oczywiście im więcej funkcjonariuszy się stawi tym lepiej, ale nawet mała grupka w odpowiednim miejscu i czasie może coś zdziałać.
Jedno jest pewne władza daje podwyzki tylko tym grupom ,które umieja zawalczyć o swoje. Tym ,których nie protostuja zwyczajnie się olewa!!
Kliknij aby rozwinąć...
Sami ( znaczy tylko celnicy ) chcecie protestować? Pod takimi hasłami skarbowcy nie pójdą.
Ale z ostatnim zdaniem zgadzam się w stu procentach.
 
To popatrz na to co wyrabia i kim jest nasza kadra - to powinno zmobilizować Cie do protestu. Sam chyba widzisz jaki jest burdel - ni dziada, ni baby. Dyrekcja to samonapędzajacy się chaos a naczelnicy (byli kierownicy , którym zamknięto pół oddziału) zajmują się rządzeniem wyłącznie poprzez rotacje i zmiany kadrowe.
 
Jeżeli już to uszczelniamy a nie walczymy z uszczelnianiem ;-)

Mi pomysł pokazania na komisji śledczej bardzo się podoba. Pojawienie się funkcjonariuszy i pracowników oddolnie walczących z wyłudzeniami i mówiących głośno o tym, że teraz też jest źle - może bardzo spodobać się mediom a bardzo nie spodobać się obecnej władzy. To może być b. dobra okazja.
Hasła typu "Chcemy walczyć z wyłudzeniami - nie mamy czym" itp.
 
To fakt ,że hasła trzeba trochę zmienić żeby przed Sejmem zebrać razem pr.cywilnych i funków podczas obrad Komisji ds VAT. Może wrzucić ściągę z pisma FZZ P.Skarb do MFu a pod nim ,że zarabiamy jak nędzarze i nie jesteśmy w stanie utrzymać naszch rodzin

Poniżej podaję cytat z fragmentu pisma zw zawodowego dotycz skuteczności ww. słuzb celno skarbowych i pracowników skarbowości :
- zwiększone o 42,5 mld zł w roku 2017 w stosunku do roku 2016 wpływy do budżetu państwa ( głównie VAT- 30 mld w skali roku) w tym:
a) zwiększone ok. 8 mld zł w stosunku do roku 2016 wpływy z tytułu wdrożenia ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów(tzw. SENT),
b) zwiększone ponad 3,35 mld zł wpływy budżetowe wynikające z działań kontrolnych całej KAS - wpływy te były większe od zakładanych o 43.9%,
c) 1.74 mld realnych wpłat dokonanych w wyniku kontroli przeprowadzonych przez urzędy celno-skarbowe, jest to wzrost o 50% w stosunku do roku 2016,
d) w wyniku kontroli wstrzymano zwrot VAT lub zmniejszono kwotę zwrotu VAT na kwotę 1,5 mld zł .
Realizujemy zadania z dobrym skutkiem, także w innych obszarach, tj. zwalczamy przestępczość tytoniową (65% ujawnień zrealizowanych przez wszystkie służby w kraju, to nasze ujawnienia), walczymy z handlem podróbkami oraz z unikaniem opodatkowania, zwalczamy nielegalny hazard, wdrożyliśmy JPK _VAT, zapewniamy bezpieczeństwo obywatelom poprzez udaremnianie prób przemytu broni i ludzi przez polskie granice. To tylko kilka wybranych przykładów naszej działalności

Jedno jest pewne jeśli nic nie zrobimy to rządzacy nas oleją, i będziemy kolejne lata klepać biede!!!
 
Back
Do góry