Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
Byłem dzisiaj na dniu oprócz mnie nikt nie wiedział że nas ograli z podwyżkami. Potrzebna jest szeroka akcja informacyjna. Ludzie są nieświadomi tego co się stało.Dokładnie, też to pisałem... i byłe, j...ny "jak bura suka", wyzywany od sprzedawczyków itp...
Trudno, niestety tutaj Sławek musi jednoznacznie się wypowiedzieć, chyba że stanie się cud i zacznie na tyle duża grupa, że przyłączą się inni - z US, bo, szczerze mówiąc, na swoich kolegów w mundurze, średnio liczę. Poza ludźmi aktywnymi na forum, nie widać jakoś tej odwagi... Ba, nawet istnieje pogląd, że forum nie należy czytać, bo piszą tam sami frustraci...
Ja, w każdym razie, jestem mocno sfrustrowany ostatnio.
Jasne, dobry pomysł na bezsensowne zakończeniehttps://businessinsider.com.pl/wiad...rszawie-zaplanowany-na-sobote-16-maja/jzkh47f Przedsiebiorcy, gornicy, rolnicy Wszyscy, ktorym sie pod dupskiem pali wychodza na ulice Ile my mamy jeszcze czekac?
Powiedz mi skąd się tacy ludzie biorą?Byłem dzisiaj na dniu oprócz mnie nikt nie wiedział że nas ograli z podwyżkami. Potrzebna jest szeroka akcja informacyjna. Ludzie są nieświadomi tego co się stało.
U mnie to samo. Są oczywiście osoby które się interesują ale cała rzesza osób gada tylko o emeryturach i pierdołach typu czy mu łaskawie za nadgodziny zapłacą 100 zł albo czy zakwalifikują się na zaległe 300 zł na kwartał ... A podwyżki ? Jak by ich nie było a każda próba rozmowy/uświadomienia kończy się szydzeniem i prześmiewczym stwierdzeniem typu "ale ty głupi jesteś i tak nam nic nie dadzą".Powiedz mi skąd się tacy ludzie biorą?
Nie mają internetu?!
Bo dla mnie to są ignoranci którzy nie za bardzo przejmują się tym co się dzieje w SCS, KAS.
Przypomnij im że właśnie dzięki takim "głupcom" mają emerytury. To są ludzie bez grama przyzwoitości - kiedy była potrzeba walczyć o emki czy mundur, nie mieli grama cywilnej odwagi, za to teraz liczą skrzętnie zarobione moniaki. To nie oni potem byli pomijani w awansach czy premiach.Jak by ich nie było a każda próba rozmowy/uświadomienia kończy się szydzeniem i prześmiewczym stwierdzeniem typu "ale ty głupi jesteś i tak nam nic nie dadzą".
Ale skarbowcy, a przynajmniej ja skarbowiec, wcale się nie cieszą. Braki kadrowe to już norma, a o urlopach w tym roku to ponoć możemy zapomnieć - priorytetem są tarcze i program ARKA.Moje zdanie jest takie...
Poczekajmy jeszcze...
Poczekajmy niech pootwierają granice i wznowią loty...
Nie będzie wtedy w zanadrzu ludzi z zamkniętych oc...
Poczekajmy aż ci skarbowcy, którzy już się cieszą, przekonali się i policzyli, ile tak naprawdę dostali kaski...
Wtedy się wściekną...
Poczekajmy, aż zaczną się urlopy, i nie będzie rezerw kadrowych...
I dopiero wtedy uderzymy...
Nie zakrzykujcie mnie ale przemyślcie to co napisałem...
To ma głębszy sens, a nie wszystko można napisać wprost...
Jeśli zacznie się czekanie, zakończy się mobilizacja. Tym razem emocje mogą sprzyjać. Co można w tej sytuacji stracić? Te 6%?
Spokojnie, ty jesteś wzburzona, ok
Ale posłuchaj w pokojach i na korytarzach...
Oni się cieszą i wierzą...
Nas jest mniejszość, a potrzeba większości...
Z końcem czerwca skończą się nadzieje a przemówią fakty...
Nie zgodzę się z Tobą ze większość się cieszy. Większość wcale się nie cieszy. Większość jest zła i ma dość. Zasłyszane na korytarzach i w pokojachSpokojnie, ty jesteś wzburzona, ok
Ale posłuchaj w pokojach i na korytarzach...
Oni się cieszą i wierzą...
Nas jest mniejszość, a potrzeba większości...
Z końcem czerwca skończą się nadzieje a przemówią fakty...
Nie zgodzę się z Tobą ze większość się cieszy. Większość wcale się nie cieszy. Większość jest zła i ma dość. Zasłyszane na korytarzach i w pokojach
Ty napisałeś ze mamy mniejszość a ja Ci mówię ze wcale tak nie jest. Czytam oba fora, temat podwyżek jest bardzo częsty ostatnio bo wierz mi ludzie nie są baranami i wiedzą doskonale ze jak nie teraz to moooze za pięć lat. Wiedzą tez ze gdyby podwyżki miały być wypłacone to już dawno by to zrobili. Czytali wywiady z panią rz. Nie jesteśmy skończonymi bałwanami. Głosów niezadowolenia jest zdecydowanie więcej niż pań Kryś które i dwie dychy zadowolą.U ciebie być może...
A jesteś pewna jak jest obok?
Na innym piętrze? W innym budynku? W innym urzędzie, mieście, lotnisku, przejściu?
Nawet na tym forum, na tym drugim?
Przemyśl to...
Ty napisałeś ze mamy mniejszość a ja Ci mówię ze wcale tak nie jest. Czytam oba fora, temat podwyżek jest bardzo częsty ostatnio bo wierz mi ludzie nie są baranami i wiedzą doskonale ze jak nie teraz to moooze za pięć lat. Wiedzą tez ze gdyby podwyżki miały być wypłacone to już dawno by to zrobili. Czytali wywiady z panią rz. Nie jesteśmy skończonymi bałwanami. Głosów niezadowolenia jest zdecydowanie więcej niż pań Kryś które i dwie dychy zadowolą.