• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Protest w SCS

Dokładnie, też to pisałem... i byłe, j...ny "jak bura suka", wyzywany od sprzedawczyków itp...
Trudno, niestety tutaj Sławek musi jednoznacznie się wypowiedzieć, chyba że stanie się cud i zacznie na tyle duża grupa, że przyłączą się inni - z US, bo, szczerze mówiąc, na swoich kolegów w mundurze, średnio liczę. Poza ludźmi aktywnymi na forum, nie widać jakoś tej odwagi... Ba, nawet istnieje pogląd, że forum nie należy czytać, bo piszą tam sami frustraci...
Ja, w każdym razie, jestem mocno sfrustrowany ostatnio.
Byłem dzisiaj na dniu oprócz mnie nikt nie wiedział że nas ograli z podwyżkami. Potrzebna jest szeroka akcja informacyjna. Ludzie są nieświadomi tego co się stało.
 
Dowiedzieli się od Ciebie zakładam, u mnie świadomość jakaś jest, pierwsza z brzegu koleżanka coś tam widziała. Jednak koniecznie trzeba dla wiary dać info żeby wiedzieli jak się sprawy mają. Oficjalny fałsz jaki poszedł w eter zrobi kocioł tym naiwnym, dlatego potrzebna jest akcja informacyjna. Każdy to osądzi wg swojego uznania ale nie będzie mógł powiedzieć że nie wiedział.
 
Pytanie do S. Siwego: No i co robimy?

Pisał Pan w czwartek, że prosi o jeden, dwa dni do namysłu. Dziś jest już niedziela.

Co robimy?
 
https://businessinsider.com.pl/wiad...rszawie-zaplanowany-na-sobote-16-maja/jzkh47f Przedsiebiorcy, gornicy, rolnicy Wszyscy, ktorym sie pod dupskiem pali wychodza na ulice Ile my mamy jeszcze czekac?
Jasne, dobry pomysł na bezsensowne zakończenie
Są inne sposoby, skuteczniejsze, osiągnięcia celu.
 
Byłem dzisiaj na dniu oprócz mnie nikt nie wiedział że nas ograli z podwyżkami. Potrzebna jest szeroka akcja informacyjna. Ludzie są nieświadomi tego co się stało.
Powiedz mi skąd się tacy ludzie biorą?
Nie mają internetu?!
Bo dla mnie to są ignoranci którzy nie za bardzo przejmują się tym co się dzieje w SCS, KAS.
 
Ludzie pozwalają sobie robić różne rzeczy. Dobrowolnie przyjmują rolę tych słabszych. Stają się niewolnikami z własnego wyboru, nie zachowując się jak silniejsze osobniki, pozwalając sobą pomiatać, brudzić swoje życie, zabierać swoją przestrzeń i pieniądze.
 
Powiedz mi skąd się tacy ludzie biorą?
Nie mają internetu?!
Bo dla mnie to są ignoranci którzy nie za bardzo przejmują się tym co się dzieje w SCS, KAS.
U mnie to samo. Są oczywiście osoby które się interesują ale cała rzesza osób gada tylko o emeryturach i pierdołach typu czy mu łaskawie za nadgodziny zapłacą 100 zł albo czy zakwalifikują się na zaległe 300 zł na kwartał ... A podwyżki ? Jak by ich nie było a każda próba rozmowy/uświadomienia kończy się szydzeniem i prześmiewczym stwierdzeniem typu "ale ty głupi jesteś i tak nam nic nie dadzą".
 
Jak by ich nie było a każda próba rozmowy/uświadomienia kończy się szydzeniem i prześmiewczym stwierdzeniem typu "ale ty głupi jesteś i tak nam nic nie dadzą".
Przypomnij im że właśnie dzięki takim "głupcom" mają emerytury. To są ludzie bez grama przyzwoitości - kiedy była potrzeba walczyć o emki czy mundur, nie mieli grama cywilnej odwagi, za to teraz liczą skrzętnie zarobione moniaki. To nie oni potem byli pomijani w awansach czy premiach.
Ci, którzy nie mieli odwagi wesprzeć nas w chwili próby, nie mają teraz moralnego prawa być beneficjentami korzyści osiągniętych przez innych.

Swoją drogą, ciekawe ilu z tych co zastraszali ludzi (np. brakiem przyszłej propozycji lub dyscyplinarką), obecnie przebywa na emeryturze?
 
Moje zdanie jest takie...

Poczekajmy jeszcze...

Poczekajmy niech pootwierają granice i wznowią loty...

Nie będzie wtedy w zanadrzu ludzi z zamkniętych oc...

Poczekajmy aż ci skarbowcy, którzy już się cieszą, przekonali się i policzyli, ile tak naprawdę dostali kaski...

Wtedy się wściekną...

Poczekajmy, aż zaczną się urlopy, i nie będzie rezerw kadrowych...

I dopiero wtedy uderzymy...

Nie zakrzykujcie mnie ale przemyślcie to co napisałem...

To ma głębszy sens, a nie wszystko można napisać wprost...
 
Moje zdanie jest takie...

Poczekajmy jeszcze...

Poczekajmy niech pootwierają granice i wznowią loty...

Nie będzie wtedy w zanadrzu ludzi z zamkniętych oc...

Poczekajmy aż ci skarbowcy, którzy już się cieszą, przekonali się i policzyli, ile tak naprawdę dostali kaski...

Wtedy się wściekną...

Poczekajmy, aż zaczną się urlopy, i nie będzie rezerw kadrowych...

I dopiero wtedy uderzymy...

Nie zakrzykujcie mnie ale przemyślcie to co napisałem...

To ma głębszy sens, a nie wszystko można napisać wprost...
Ale skarbowcy, a przynajmniej ja skarbowiec, wcale się nie cieszą. Braki kadrowe to już norma, a o urlopach w tym roku to ponoć możemy zapomnieć - priorytetem są tarcze i program ARKA.
 
Wiem co masz na myśli, jednak pamiętać należy ze jest mechanizm wstrzymania urlopów wtedy pozostaje.. wiadomo co. Jest jeszcze straszak z tarczy dla wielu cywili może się okazać lękiem nie do przełamania, z drugiej strony takiej sytuacji jeszcze nie było - zjednoczenia w poczuciu oszukania i dyskryminacji - potrzeba tylko i aż odwagi, nie oglądania się na fałszywych idoli "gaszących pożar"i maruderów.
Każdy nieobojętny stanie przed wyborem z jakim sie jeszcze nie mierzył.
 
Jeśli zacznie się czekanie, zakończy się mobilizacja. Tym razem emocje mogą sprzyjać. Co można w tej sytuacji stracić? Te 6%?
 
Jeśli zacznie się czekanie, zakończy się mobilizacja. Tym razem emocje mogą sprzyjać. Co można w tej sytuacji stracić? Te 6%?

Spokojnie, ty jesteś wzburzona, ok

Ale posłuchaj w pokojach i na korytarzach...

Oni się cieszą i wierzą...

Nas jest mniejszość, a potrzeba większości...

Z końcem czerwca skończą się nadzieje a przemówią fakty...
 
Spokojnie, ty jesteś wzburzona, ok

Ale posłuchaj w pokojach i na korytarzach...

Oni się cieszą i wierzą...

Nas jest mniejszość, a potrzeba większości...

Z końcem czerwca skończą się nadzieje a przemówią fakty...
Nie zgodzę się z Tobą ze większość się cieszy. Większość wcale się nie cieszy. Większość jest zła i ma dość. Zasłyszane na korytarzach i w pokojach 😜
 
Nie zgodzę się z Tobą ze większość się cieszy. Większość wcale się nie cieszy. Większość jest zła i ma dość. Zasłyszane na korytarzach i w pokojach 😜

U ciebie być może...

A jesteś pewna jak jest obok?

Na innym piętrze? W innym budynku? W innym urzędzie, mieście, lotnisku, przejściu?

Nawet na tym forum, na tym drugim?

Przemyśl to...
 
U ciebie być może...

A jesteś pewna jak jest obok?

Na innym piętrze? W innym budynku? W innym urzędzie, mieście, lotnisku, przejściu?

Nawet na tym forum, na tym drugim?

Przemyśl to...
Ty napisałeś ze mamy mniejszość a ja Ci mówię ze wcale tak nie jest. Czytam oba fora, temat podwyżek jest bardzo częsty ostatnio bo wierz mi ludzie nie są baranami i wiedzą doskonale ze jak nie teraz to moooze za pięć lat. Wiedzą tez ze gdyby podwyżki miały być wypłacone to już dawno by to zrobili. Czytali wywiady z panią rz. Nie jesteśmy skończonymi bałwanami. Głosów niezadowolenia jest zdecydowanie więcej niż pań Kryś które i dwie dychy zadowolą.
 
Ty napisałeś ze mamy mniejszość a ja Ci mówię ze wcale tak nie jest. Czytam oba fora, temat podwyżek jest bardzo częsty ostatnio bo wierz mi ludzie nie są baranami i wiedzą doskonale ze jak nie teraz to moooze za pięć lat. Wiedzą tez ze gdyby podwyżki miały być wypłacone to już dawno by to zrobili. Czytali wywiady z panią rz. Nie jesteśmy skończonymi bałwanami. Głosów niezadowolenia jest zdecydowanie więcej niż pań Kryś które i dwie dychy zadowolą.

Teraz nie oznacza pod koniec maja...

Już, to z różnych powodów może być za wcześnie...

I proszę, daj już spokój, swoje stanowisko już jasno określiłaś..

Z wyjątkiem proponowanej formy...

Chyba że twoim celem jest przedwczesny, bez właściwego przygotowania, sprzyjających okoliczności i wystarczającego poparcia, a więc bezskuteczny protest

Daj wypowiedzieć się innym...

Przede wszystkim Sławkowi, bo to On ma wiedzę, której z różnych powodów nie może upubliczniać...

Poczekajmy jeszcze...

Poczekajmy niech pootwierają granice i wznowią loty...

Nie będzie wtedy w zanadrzu ludzi z zamkniętych oc...

Poczekajmy aż ci skarbowcy, którzy już się cieszą, przekonali się i policzyli, ile tak naprawdę dostali kaski...

Wtedy się wściekną...

Poczekajmy, aż zaczną się urlopy, i nie będzie rezerw kadrowych...

I dopiero wtedy uderzymy...

Nie zakrzykujcie mnie ale przemyślcie to co napisałem...

To ma głębszy sens, a nie wszystko można napisać wprost...
 
Back
Do góry