Podwyżki 2020

Nie krytykowałbym tak bardzo awansów na stanowisku sfinansowanych z obligatoryjnej podwyżki. To nie jest tak, jak pisze np. @ZGK , że jest się ekspertem tylko z nazwy, bo przecież, żeby dostać awans w ubiegłym roku trzeba było wskoczyć w widełki wyższego stanowiska, czyli jest się ekspertem z pensja eksperta, chociaz w dole widełek. Część osób nie miała takiego szczęścia bo zabrakło im kilka setnych mnożnika. W mojej IAS był wybór i część osób wg nich samych honorowo nie przyjęły tego awansu. Można było zostać starszym specjalistą zahaczającym o widełki mł. eksperta lub przyjąć "awans" stanowiskowy. Finansowo wychodziło na to samo. Chociaż z tego tytułu u mnie nikt nie dostał nawet 1 dodatkowej zlotówki to jednak wskoczenie do innej kategorii stanowisk może z czasem zaprocentować. Zapomnieliście już chyba jak trudno było awansować na stanowisku po wartościowaniu. Dla zwykłego celnika było to prawie niemożliwe.

Inną sprawą są awanse w stopniu, w części izb DIASi też przymusili f-szy, żeby sfinansowali sobie podwyżką awans na stopniu, nawet jesli do obowiązkowego awansu niewiele już brakowało. W tym przypadku to delikatnie mówiąc zwykłe chamstwo. Dyrektorzy za pieniadze f-szy kupili sobie 5 lat czasu na kolejny obowiązkowy awans na stopniu. Trzeba przypilnować, żeby ta pato;ogia się nie powtórzyła.
Uściślając, moje informacje opierają się na tym, co przekazują ludzie awansowani mojej ias, nie zaglądałem im w paski wypłaty.
Być może byli wysoko zaszeregowani w stanowiskach przed awansem. Ich zdumienie z kwoty podwyżki wyglądało na szczere. Dodatkowym kuriozum jest, że można być młodszym ekspertem i zarabiać więcej niż ekspert itd. z uwagi na rozpiętość mnożników kwoty bazowej. Więc nie jest prostym zastosowanie podejścia dać więcej specjalistom - st. specjalistom, a mniej dać mł. eksp.
 
@Revers1 - idź do revers i odstosunkuj się od celników, bo tylko mącisz, jątrzysz i prowokujesz, nie mając z nami nic wspólnego.
Apeluję do Admina o usunięcie go jako trolla bez żadnej osobowości.

@stefan 123 - daj sobie siana z tym nieustannym malkontenctwem. Do jasnej cholery, tylko jęczysz, narzekasz, płaczesz i smarkasz.
Raz stajesz przed Sławkiem na baczność - przyrzekając wierność - to znów zarzucasz mu wszystko, co najgorsze. Zupełny brak pomyślunku!

Jak w ogóle może nie docierać do tak wielu zakutych łbów, że NIE DA SIĘ podwyżek rozdysponować po równo!!!!!!

Zabawmy się więc w przedszkole:
KTO OD TERAZ WSPOMNI O RÓWNYM PODZIALE, TEN JEST GŁUPEK
 
Uściślając, moje informacje opierają się na tym, co przekazują ludzie awansowani mojej ias, nie zaglądałem im w paski wypłaty.
Być może byli wysoko zaszeregowani w stanowiskach przed awansem. Ich zdumienie z kwoty podwyżki wyglądało na szczere. Dodatkowym kuriozum jest, że można być młodszym ekspertem i zarabiać więcej niż ekspert itd. z uwagi na rozpiętość mnożników kwoty bazowej. Więc nie jest prostym zastosowanie podejścia dać więcej specjalistom - st. specjalistom, a mniej dać mł. eksp.
Zgadza się, ale nie jest możliwe awansowanie kogoś na stanowisku i nie danie mu przynajmniej minimalnego mnożnika, a to oznacza, że jeśli ktoś awansował (wprawdzie bez dodatkowych pieniedzy) to musiał osiagnąć zarobki odpowiadające widełkom na tym stanowisku. Nie da się inaczej i nie muszę oglądać niczyich pasków, żeby to stwierdzić.
Ergo, nie może być czegoś takiego jak ekspert z pensją specjalisty. Mam tu na myśli pensję specjalisty w mnożniku nie zahaczającym o widełki eksperckie, bo prawdą jest, jak zauważyłeś, że jest duża rozpiętość i teoretycznie st. specjalista może zarabiać tyle co z-ca naczelnika, ale czy z-ca naczelnika z minimalnymi widełkami na swoim stanowisku może mówić, że ma specjalistyczną pensję?
 
Cie choroba ... same kurde profesory (re)habilitowane ...
Ile to "mundrości" się wylewa z tych parujących od myślenia głów, no nic tylko czapki z głów, pędem do kościoła po kadzidło (niedziela niehandlowa) i okadzać Gieniusiów od siedmiu boleści ...

No żesz K**WA WASZA MAĆ !!!
Tyle razy zz prosił - dajcie wasze pomysły na podwyżkę - konkretne, jasne, czytelne.
To NIE !!!!!!!

Taaaak, zaczęły się pojawiać debilne, populistyczne ogólniki:
TYM dać więcej - ale o tym ILE i DLACZEGO, to już ni chu... chu!
TYM nic nie dać, bo starzy i dość się nażyli. Teraz do eutanazji!
TYM dać mniej, bo młodzi i zdążą sobie jeszcze w życiu odbić!
Tym nie - bo zieloni, tym nie - bo czarni, tym nie - bo mają niebo
na pagonach, tym nie - bo zaćmienie, tym nie - bo ciotka w szpitalu,
ale mi, mi, mi, ... dać, bo ja biedny biedniejszy od innego biednego,
taki biedny, że u mnie z biedy, bieda piszczeć przestała ...

 
Nie krytykowałbym tak bardzo awansów na stanowisku sfinansowanych z obligatoryjnej podwyżki. To nie jest tak, jak pisze np. @ZGK , że jest się ekspertem tylko z nazwy, bo przecież, żeby dostać awans w ubiegłym roku trzeba było wskoczyć w widełki wyższego stanowiska, czyli jest się ekspertem z pensja eksperta, chociaz w dole widełek. Część osób nie miała takiego szczęścia bo zabrakło im kilka setnych mnożnika. W mojej IAS był wybór i część osób wg nich samych honorowo nie przyjęły tego awansu. Można było zostać starszym specjalistą zahaczającym o widełki mł. eksperta lub przyjąć "awans" stanowiskowy. Finansowo wychodziło na to samo. Chociaż z tego tytułu u mnie nikt nie dostał nawet 1 dodatkowej zlotówki to jednak wskoczenie do innej kategorii stanowisk może z czasem zaprocentować. Zapomnieliście już chyba jak trudno było awansować na stanowisku po wartościowaniu. Dla zwykłego celnika było to prawie niemożliwe.

Inną sprawą są awanse w stopniu, w części izb DIASi też przymusili f-szy, żeby sfinansowali sobie podwyżką awans na stopniu, nawet jesli do obowiązkowego awansu niewiele już brakowało. W tym przypadku to delikatnie mówiąc zwykłe chamstwo. Dyrektorzy za pieniadze f-szy kupili sobie 5 lat czasu na kolejny obowiązkowy awans na stopniu. Trzeba przypilnować, żeby ta pato;ogia się nie powtórzyła.

To o czym piszesz, dotknęło wielu...

W tym i mnie...
 
Jak tak czytam Wasze postulaty to nie dziwię się, że MF i KAS ze wsparciem Izb wygrywa na każdym polu ,,walki" o podwyżki i lepsze warunki służby. Nikt nie zauważył, że problem nie leży w samą niechęcią podwyżek, tylko ze struktury osobowościowej.


Jak tak czytam twoje posty, to myślę że z tą strukturą osobowości w twoim przypadku możesz mieć rację...
 
Pierwszym postulatem ZZ powinno być wypieprzenie w kosmos tej chorej siatki płac. Jak może istnieć coś takiego jak nachodzenie na siebie mnożników?
Nie spodziewałem się, że w SCS jest taki SYF.
 
Skoro będą dysproporcje w podziałach to czemu pisze się że średnio na etat? Można napisać że jest konkretna kwota przeznaczona na podwyżki i tyle. Oczywiście informacją podaną że średnio na etat to super brzmi
 
Kolejny pokroju cata pouczacz co komu wolno pisać, a co nie. Twój postulat jest raczej jasny, chcesz dochłeptać do emki i wszystkich masz w nosie.
Ja równie dobrze mogę napisać, że jesteś idiotą pokroju Kasowskiego albo geniuszem pokroju Lema, ale nie napiszę, bo za wąski w uszach jesteś, by potrafić podjąć rzeczową rozmowę, nie tylko ze mną ale przede wszystkim z @cat-em (nie "kotem") czy @bolo1999 lub @PJS oraz wieloma innymi, myślącymi - w przeciwieństwie do ciebie - ludźmi!
To TY wyciągasz jakieś chore wnioski, z powietrza biorąc jakieś niespotykane zasady na ich dowiedzenie.
Chyba, żeś psycholog z Korei Płn?!

Póki nie umiesz przedstawić rzeczowego argumentu, że ktoś chce "dochłeptać do emki", że ktoś nie może pouczać, bo to TY masz na to licencję, że to NIE TWOJA osobowość jest nie tylko egoistyczna ale porządnie rąbnięta, że to TY jesteś wszystkowidzący, a ktoś inny ślepy, że coś kogoś gryzie lub dotyka, że TY potrafisz w ogóle "dotknąć" kryteriów o których jest mowa, że istnieje prawidłowość iż o jakichś przymiotach mówią ludzie ich nie stosujący (czym nieźle się sam zaplątałeś, bo jak rozumieć TWOJE poglądy przy takim wyznaniu), że nie jesteś "agentem" na każdym kroku ubliżającym szczególnie osobom bezinteresownie poświęcającym się dla innych czy często wręcz boleśnie płacącym za tą bezinteresowność, póty zamknij swą pyskatą bez odrobiny szacunku dla drugiego człowieka jadaczkę!
Weź sobie swojego skacowanego kolegę (o ile to nie twój drugi nick) z paroma innymi oszołomami i spadajcie na forum, na którym wasz jad wobec innych celników będzie doceniony.
 
Stefan 123. Ty to chyba piszesz celowo, wbrew temu co już wcześniej było wyjaśniane, by tylko uzasadnić ten swój powtarzany co jakiś czas absurd, że ja oddalam się od celników z OC. Przy wartościowaniu OC ucierpiały w większości, u nas 3/4 składu OC. Skoro m.in. na to chcemy zwrócić uwagę przy podwyżkach, to nie jest chyba logiczne to co piszesz? Pomyśl proszę.
Po drugie. Uchwała modernizacyjna ma inny cel niż rozdanie "po równo". To jest Uchwała Rady Ministrów i tam kieruj swoje pretensje.
 
Dobrze wcześniej napisano : NIE PODOBA SIĘ - DROGA WOLNA, BIEDRONKA CZEKA ! Najgorsi sa malkontenci, którzy tylko jęczą, jątrzą i mają g...do powiedzenia !
O tak, skoro na tym zjeździe średnia wieku była właściwa do sytuacji to bardzo dziwne byłoby aby większość zgodziła się po równo. Cóż, ten rok i następny będzie kadrowym upadkiem waszej super związkowej koncepcji.


Piszesz "waszej", domyślam się więc nie twojej.

Domyślam się, że gdybyś był członkiem celnicy.pl pisałbyś "naszej".

Jeśli tak jest w rzeczywistości, to jako gość, zachowujesz się nieładnie.

Jako gość na nieswoim forum usiłujesz narzucić 5000 członkom zz swój punkt widzenia, do tego uciekając się do inwektyw.

No cóż. Pośrednio to skutek obniżonych kryteriów naboru.

Ale mojego przyzwolenia na to nie ma.

Chcesz coś zmienić w postawie celników.pl? Zapisz się, wystartuj w wyborach, zostań przewodniczącym i dopiero kreuj.

Powodzenia.

A do tego czasu życzę zimnej krwi i spokoju.
 
Ja równie dobrze mogę napisać, że jesteś idiotą pokroju Kasowskiego albo geniuszem pokroju Lema, ale nie napiszę, bo za wąski w uszach jesteś, by potrafić podjąć rzeczową rozmowę, nie tylko ze mną ale przede wszystkim z @cat-em (nie "kotem") czy @bolo1999 lub @PJS oraz wieloma innymi, myślącymi - w przeciwieństwie do ciebie - ludźmi!
To TY wyciągasz jakieś chore wnioski, z powietrza biorąc jakieś niespotykane zasady na ich dowiedzenie.
Chyba, żeś psycholog z Korei Płn?!

Póki nie umiesz przedstawić rzeczowego argumentu, że ktoś chce "dochłeptać do emki", że ktoś nie może pouczać, bo to TY masz na to licencję, że to NIE TWOJA osobowość jest nie tylko egoistyczna ale porządnie rąbnięta, że to TY jesteś wszystkowidzący, a ktoś inny ślepy, że coś kogoś gryzie lub dotyka, że TY potrafisz w ogóle "dotknąć" kryteriów o których jest mowa, że istnieje prawidłowość iż o jakichś przymiotach mówią ludzie ich nie stosujący (czym nieźle się sam zaplątałeś, bo jak rozumieć TWOJE poglądy przy takim wyznaniu), że nie jesteś "agentem" na każdym kroku ubliżającym szczególnie osobom bezinteresownie poświęcającym się dla innych czy często wręcz boleśnie płacącym za tą bezinteresowność, póty zamknij swą pyskatą bez odrobiny szacunku dla drugiego człowieka jadaczkę!
Weź sobie swojego skacowanego kolegę (o ile to nie twój drugi nick) z paroma innymi oszołomami i spadajcie na forum, na którym wasz jad wobec innych celników będzie doceniony.
Całe szczęście, że ukazała się emanacja tego jaki jest stan kadrowy tego forum wraz z akolitami, jeśli wydaje Ci się, że zamknę jak to określiłeś ,,jadaczkę" to zmartwię Cię - nie zrobię tego tylko dlatego abyś wylewał dalej swoje inwektywy w stosunku do mnie i jak widać również osób, które nie uczestniczą w tej dyskusji.
 
Weźmy na wstrzymanie, bo poniektórych rozsadzają emocje. Wielu naszych kolegów i koleżanek zostało poszkodowanych przez "reformatora", który wprowadził wartościowanie. Teraz należy sukcesywnie niwelować różnice płacowe, bo najbardziej ucierpieli koledzy i koleżanki pracujący na pierwszej linii tzn. oddziałach celnych i komórkach zwalczania ( tam stanowisk eksperckich można policzyć na palcach jednej ręki).
Zaufajmy naszemu ZZ.
 
Całe szczęście, że ukazała się emanacja tego jaki jest stan kadrowy tego forum wraz z akolitami, jeśli wydaje Ci się, że zamknę jak to określiłeś ,,jadaczkę" to zmartwię Cię - nie zrobię tego tylko dlatego abyś wylewał dalej swoje inwektywy w stosunku do mnie i jak widać również osób, które nie uczestniczą w tej dyskusji.
"Stan kadrowy" jeszcze przed paroma dniami, nie zawierał bezczelnego, egoistycznego @Reversa1, który teraz, z bandą przydupasów, usiłuje narzucić własne zdanie wszystkim.
Napisałeś własne zdanie, inni, stali userzy, napisali co o tym myślą i to określiło tak odbiór twojego zdania, jak i jakość dopuszczalną w wypowiedzi "świerzaków".
Ale nie, ty musisz narzucić swoje myślenie, zmieszać z błotem uznanych użytkowników, wykrzyczeć (bo nie chcą słuchać) swój egoizm!
Parę dni na forum i już najważniejszy i najmądrzejszy ?! Gdzie byłeś do tej pory, co zrobiłeś dla tego związku, czym się zasłużyłeś, że rościsz sobie prawo do moderowania czy oceniania treści forum???
Nie odpowiadaj, bo nie chce mi się już z tobą gadać - a teraz proszę - określaj dalej swoją wielkość i mądrość
 
Poza tym uważam, że zróżnicowanie podwyżek powinno usunąć patologie spowodowane wartościowaniem. Tym co zostali ekspertami - mniejsze podwyżki, specjalistom większe.
Masz świadomość że przez ostatnie 3 lata ilość stanowisk eksperckich (szczególnie przez ostatnie podwyżki) drastycznie wzrosła? Wg Twojego pomysłu teraz tym którzy awansowali w związku z ostatnią podwyżką ( ze względu na zmianę mnożnika) mieliby dostać mniejszą podwyżkę? Nie łudź się nikt nie będzie analizował kto za czasów kapiszona przy wartościowaniu trafił do grupy stanowisk eksperckich (oberwałem wtedy jak większość po dupie) i ciach po podwyżce - naiwne marzenie.
Draństwa wartościowania za czasów SC już nie uda się wyprostować chociażby dlatego że bardzo wielu już nie pracuje a cywilne zarządzanie w IAS-ach ma głęboko w "niepamięci" nasze dawne problemy - przerabiałem to na własnym przykładzie. Każdy podział będzie jakiejś grupie niekorzystny, najlepiej aby był dla jak największej grupy akceptowalny no i jeszcze trzeba się w niej znaleźć.
 
Masz świadomość że przez ostatnie 3 lata ilość stanowisk eksperckich (szczególnie przez ostatnie podwyżki) drastycznie wzrosła? Wg Twojego pomysłu teraz tym którzy awansowali w związku z ostatnią podwyżką ( ze względu na zmianę mnożnika) mieliby dostać mniejszą podwyżkę? Nie łudź się nikt nie będzie analizował kto za czasów kapiszona przy wartościowaniu trafił do grupy stanowisk eksperckich (oberwałem wtedy jak większość po dupie) i ciach po podwyżce - naiwne marzenie.
Draństwa wartościowania za czasów SC już nie uda się wyprostować chociażby dlatego że bardzo wielu już nie pracuje a cywilne zarządzanie w IAS-ach ma głęboko w "niepamięci" nasze dawne problemy - przerabiałem to na własnym przykładzie. Każdy podział będzie jakiejś grupie niekorzystny, najlepiej aby był dla jak największej grupy akceptowalny no i jeszcze trzeba się w niej znaleźć.

Choć to jeden z najrozsądniejszych głosów, jakie tu do tej pory przeczytałem w temacie,
to wciąż nie mamy naszej, "oddolnej", a konkretnie zgłoszonej z Forum propozycji.
Zarząd posiada już pewne koncepcje, ale jeśli miałby je w jakiś sposób modyfikować pod
"głos forumowego ludu", nie wystarczy napisać - co jest źle - bo o tym już wiadomo, że
"młodzi" potrzebują zachęty - bo to oczywiste, że wielu doświadczonych zawieszono na
śmiesznych mnożnikach - bo jest to brane pod uwagę, że sporo "tłustych kotów", choćby
dla ich zdrowia, nie powinno się dokarmiać - bo to rzecz sprawiedliwa i wiele jeszcze tym
podobnych.
Czy odważy się ktoś poddać konkretne "procenty" i uzasadnić je inaczej, niż "bo tak!" ... ?!
 
Dla mnie osobiscie podoba się rozwiązanie policji. Podwyzki według grup zaszeregowania z niewielkimi różnicami. A nie jak tu jednemu 30 % A drugiemu 150%. Wedlug mnie nie ma zadnej przesłanki aby stosowac takie widelki
 
Ja też jestem za równymi podwyżkami, pracuję już kilka lat jako starszy referent i robię skromnie mówiąc dokładnie to samo co koledzy z pokoju - starsi eksperci. Chłopaki itak mają sporo wyższy mnożnik więc jeśli dostanę 5 razy mniej podwyżki z modernizacji to będzie dalsze powiększanie kominów płacowych.
 
Back
Do góry