Podwyżki 2020

Przecież TO się dzieje ! MF daje po 770 zł średnio na etat w KAS ! A my dostajemy o 70 zł mniej żeby skarbowcy dostali więcej - 790 zł ! (...)
Tyle razy to juz było na tym forum wałkowane. Policz od tych kwot wynagrodzenie netto dla obu grup, porównaj obie wartości i wtedy komentuj.
Tak się jeszcze zastanawiam czy starzy udzielają takich samych rad jak nam młodym, swoim dorosłym dzieciom czyli czy też mówią im, że mają cierpliwie pracować 20 lat za jakieś marne pieniadze, bo na razie nic im się nie należy. Mi się często zdarza słuchać narzekań starszych koleżanek, jak to ich dzieci są zle traktowane, bo ktoś tam dostał podwyżkę a ich dziecko nie
Pierwszą i główną radą daną moim dzieciom ( wtedy jeszcze nie dorosłym ) było - wybrać sobie konkretny zawód z dala od budżetówki. Teraz dorosłe dzieci, po kilku latach pracy zarabiają niewiele mniej ode mnie.
 
Ostatnia edycja:
9 stycznia było dopiero pierwsze czytanie ustawy budżetowej na 2020 r.
Przed jej uchwaleniem nikt nie dostanie podwyżek.
Nie przeszkodziło to jednak w służbach podległych MSW dokonać podziału przewidywanych podwyżek i będą mogli wypłacać dzień po wejsciu w życie ustawy.
MF też musi wreszcie podjąć temat

"9 styczna 2020 druk sejmowy 112 i 112a
I czytanie na posiedzeniu Sejmu
Nr posiedzenia: 3
Skierowano do: Komisji Finansów Publicznych. Termin przedstawienia sprawozdania do dnia 31-01-2020"
 
Tyle razy to juz było na tym forum wałkowane. Policz od tych kwot wynagrodzenie netto dla obu grup, porównaj obie wartości i wtedy komentuj.
Tylko czemu nikt nie powie, ze właśnie przez to, że w pewnym sensie sponsorujemy skarbowców to będziemy mieć mniejsze emki właśnie o te kilkadziesiąt zł. Nie dość, że wyruchali nas celników na dole przez wartościowanie przez co mamy mniejsze emki to teraz kroją nas w ten sposób.
 
Policjanci i funkcjonariusze MSWiA wszyscy oraz pracownicy tego resortu będą mieli wypłacone podwyżki w lutym z wyrównaniem od stycznia, a w KAS kiedy i na co wciąż czekają w MF i IAS?
Zapytam o to ministra w poniedziałek na spotkaniu. Nie możemy dłużej akceptować tej zwłoki. W MSWiA wszystko już jest uzgodnione, a w KAS strona służbowa nawet nie rozpoczęła konsultacji. Rozmowy powinny zacząć się w przyszłym tygodniu w każdej IAS, gdyż dłużej już czekać nie będziemy. Wówczas podwyżki byłyby tak samo wypłacone jak w MSWiA, tj. w lutym. Ok?
Ale jak mają wypłacić kiedy komitet protestacyjny nie zgadza się na podwyżki. Niby proponują 13% czyli lekko licząc wskaźnik inflacji x 3,5. Komitet dalej protestuje i nikt nie chce ryzykować. Do końca nie wiadomo na co stać kilkunastu rozjuszonych z NSZZ. A rozjuszeni są mocno, bo na stanowisku SKAS nie ma już politycznego siepacza od przyjacielskich porozumień. W dodatku w okresie okołoorkiestrowym, jak co roku są zajęci kopiowaniem paszkwili i nie są w nastroju do kompromisu.
 
Dyskusja o tych podwyżkach pokazuje wyłącznie jedną rzecz - Służba Celno-Skarbowa nie jest żadną służbą, tylko próbą pozoracji służb MSW, gdzie u nas sama organizacja i przepisy regulujące naszą służbę to model nastawiony na przechowalnię funkcjonariuszy bez żadnych przydatności do służby mających najlepsze stanowiska służbowe. Nie dziwię się, że młodzi ludzi nie chcą do tego błotka przychodzić gdy wiedzą, że nie ma ścieżki kariery przynajmniej takiej jak w MSW gdzie jest jakikolwiek kurs przygotowawczy, a nie w przypadku tej śmiesznej służby zwaną dalej ,,służbą" wysyłanie na niskiej jakości szkolenia gdzie najbardziej korzysta na tym kadra starych wyjadaczy mogących dorobić sobie do emerytury puszczając nieaktualne slajdy. Życzę wszystkim młodym rozsądku i zastanowienia przed wyborem tego tworu.
 
Tyle razy to juz było na tym forum wałkowane. Policz od tych kwot wynagrodzenie netto dla obu grup, porównaj obie wartości i wtedy komentuj.
Ale co mnie to obchodzi ? Rząd dał zgodę na 770 zł na etat. Dlaczego akurat z mojej podwyżki ma dostać skarbowiec a nie z podwyżki Policjanta ?
Po za tym, każdy skarbowiec może przystąpić do SCS - wtedy też nie będzie odprowadzał składek. Dlaczego w tej organizacji zawsze musi być tak, że jak jakichś rozrachunek jest korzystny dla skarbowców (np. nagrody) to oczywiście zapieranie się o ściane - i twierdzenie że nie można mieszać bo to inne konta itp. a jak coś jest korzystne dla funkcjonariuszy to już można sobie dowolnie operować kwotami i jednemu zabrać a drugiemu dać. To jest po prostu zwykłe świństwo i nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, aby mogłyby dostatecznie obelżywie określić takie podłe zachowanie.
 
Ale co mnie to obchodzi ? Rząd dał zgodę na 770 zł na etat. Dlaczego akurat z mojej podwyżki ma dostać skarbowiec a nie z podwyżki Policjanta ?
Po za tym, każdy skarbowiec może przystąpić do SCS - wtedy też nie będzie odprowadzał składek. Dlaczego w tej organizacji zawsze musi być tak, że jak jakichś rozrachunek jest korzystny dla skarbowców (np. nagrody) to oczywiście zapieranie się o ściane - i twierdzenie że nie można mieszać bo to inne konta itp. a jak coś jest korzystne dla funkcjonariuszy to już można sobie dowolnie operować kwotami i jednemu zabrać a drugiemu dać. To jest po prostu zwykłe świństwo i nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, aby mogłyby dostatecznie obelżywie określić takie podłe zachowanie.


Dlaczego stosujesz podwójne standardy?

Jeśli chodzi o młodych i starych to uważasz, że młody ma dostać x do zasadniczej, a stary x- stażowe, bo netto wyjdzie im to samo

Jeśli chodzi o funków i cywili, to uważasz że funkowie winni dostać tyle samo albo więcej niż cywile brutto, a to że oznacza to inne kwoty netto uważasz za normalne i akceptujesz


W powodzi roszczeniowych wpisów młodzieży napiszę, że ludzie wyk podobne obow winni zarabiać zbliżoną zasadniczą

Nie liczone ze wszystim, za stażowe, stopień, kontrolny itp

Nie, zasadnicza winna być zbliżona

Do tego odrębnie dodatki

Dostaniesz stopień to za stopień

Uzyskasz staż, to stażowe

Bo to są, jak sama nazwa wskazuje, DODATKI

Wszystko
 
Odpowiedź/pytanie będzie do tekstów Ślązaka i Stefana a tekst Sędziego wstawiam tylko jako punkt wyjścia...
Młodzi niech popracują choćby te 20 lat i też będą mieć te "kokosy" dinozaurów służby. Niech się młodzi odpier.... od mojego stażowego. Za cwierć wieku też będą takie mieć, tylko widzę cierpliwości im brakuje. Podwyżka do podstawy. Młodemu za 20 lat i tak ona urośnie o te 20%, ale nie hola hola młodzi chcą tu i teraz...
Cierpliwości .... czyli co my młodzi najlepiej jak podwyżki mamy nie dostać ? Dla was "starych" wszystko a dla nas nic ?>
Bez urazy ale dzisiaj za darmo nic nie dostaniesz to raz a dwa skoro są te podwyżki to i też nas one powinny dotyczyć. Ciebie już może to mało interesuje czy Izba się utrzyma czy nie być może jesteś blisko emerytury ale nas młodych to interesuje i ta podwyżka powinna być tak jak wcześniej już kilka osób napisało po równo dla wszystkich a nawet skusił bym się żeby dla nas było więcej - jeżeli nie my to kto w tej izbie zostanie jak ludzie odejdą na emeryturę ?>
Tylko czemu nikt nie powie, ze właśnie przez to, że w pewnym sensie sponsorujemy skarbowców to będziemy mieć mniejsze emki właśnie o te kilkadziesiąt zł. Nie dość, że wyruchali nas celników na dole przez wartościowanie przez co mamy mniejsze emki to teraz kroją nas w ten sposób.
Możecie Koledzy się zdecydować czy chodzi Wam o wartości obecne ( wynagrodzenie ) czy przyszłe (emerytury)?

I jeszcze dodatkowo do Stefana.
1. Nie zgadzam się, że prognozowana różnica na wynagrodzeniu brutto jest "sponsoringiem" funkcjonariuszy na rzecz cywili ze skarbowości. Jak wielokrotnie pisał na niniejszym forum Pan Przewodniczący nie można porównywać stosunku służbowego celników do stosunku pracy cywili. Tak samo nie można porównywać emerytury skarbowca uskładanej w formie zapisu elektronicznego przez całe zawodowe życie ( trzydzieści kilka - czterdzieści kilka lat pracy ) z wypłacaną z budżetu emeryturą funkcjonariusza naliczoną ( proszę mnie nie odsądzać od czci jak się pomylę bo się na tym nie wyznaję ) w oparciu o wynagrodzenie z dziesięciu (?) kolejnych lat ( nota bene podobny sposób naliczania emerytur funkcjonował w PRL-u ). I żeby była pełna jasność absolutnie nie wchodzę w sposób ustalenia emerytury sprzed okresu włączenia tych świadczeń do tzw. "emerytur mundurowych" - to zupełnie inna, nieporuszana przeze mnie kwestia.
2. Gdybym był złośliwy to odwróciłbym twierdzeniem, że to skarbowcy zasponsorowali funkcjonariuszom celnym 200 zł. podwyżki. Jako formacja przyrównujecie się do służb mundurowych. Ja to oczywiście rozumiem i co więcej z tym twierdzeniem się zgadzam. Jednak skoro inne służby mundurowe dostaną w tym roku 500 zł. podwyżki, to funkcjonariusze służby celno-skarbowej powinni też dostać podwyżki w takiej samej wysokości. Wtedy będzie sprawiedliwie dla wszystkich służb mundurowych. Na razie nie wiadomo ile z puli podwyżek skapnie dla skarbowców, ale gdyby to było zakładane siedemset kilkadziesiąt złotych ( mniejsza o końcówki ) średnio na etat, to skoro jesteśmy razem w tym dziwnym tworze zwanym KAS. to logicznym jest, że per saldo netto powinniśmy dostać ( przynajmniej średnio na etat ) tyle samo.
Tak więc kto tutaj kogo sposoruje i w jakiej kwocie?

Powyższy tekst z punktu drugiego kieruję wyłącznie do Stefana, który nie pierwszy raz próbuje na skarbowców "zrzucić winę za część plag egipskich" które spadły na celników po wprowadzeniu w życie tego chybionego pomysłu Mariana B. Pozostałych funkcjonariuszy prosze o potraktowanie go ( tego zapisu w punkcie drugim - a nie Stefana oczywiście ) z dużym przymróżeniem oka.
Edit. Po lekturze wpisu Michała - do niego także kieruję wpis przeznaczony pierwotnie dla Stefana. I kup sobie chłopie ten słownik "dla ludzi kulturalnych". Przyda się choćby podczas tutejszych konwersacji.
Jeszcze jeden edit. - Plus dla wpisu BOLA ( ale odnosi się tylko do części dotyczącej cywili - jako skarbowiec za radą CAT'a nie wypowiadam się w sprawach dotyczacych wyłącznie funkcjonariuszy ).
 
Ostatnia edycja:
Chciałem tylko zauważyć, że lansowana tutaj teoria sprawiedliwości dziejowej, że netto a nie brutto dla funkcjonariusza Służby Celnej powinno być takie same jak netto a nie brutto dla pracownika skarbowości jest dla mnie idiotyzmem. Przecież wszyscy dobrze wiedzą, że ta różnica pomiędzy netto i brutto to właśnie składka na ZUS i tą właśnie składkę sponsorujemy pracownikom skarbowym ale tak jak ta kwota wpływa na podniesienie emki pracownika skarbowości tak obniża emke funkcjonariusza Służby Celnej i w moim odczuciu to właśnie jest niesprawiedliwością i czuję się okradany. Michał napisał prawdę, każdy wie jak się liczy. A tak w ogóle jest mi to jak wiele razy pisałem obojętne ile skarbowcy dostaniecie podwyżki, tylko nie wciskajcie mi kitu o społecznej sprawiedliwości, że netto ma być takie samo a nie brutto przy ustalaniu podwyżek dla tych grup zawodowych.
 
46 stron tematu a 95% z tego to:
1578814571772.png
 
A ja uważam, że celnicy mają rację, bo wynagrodzenie to jest brutto i skoro jedziemy na jednym wózku to powinilśmy być tak samo mierzeni na bruttto, zwłaszcza patrząc w szerszym kontekście to znaczy skąd nagle to rozóżnienie się wzięło, że ktoś na pomysł wpadł, że celnicy maja mieć mniej. Ano wizęło sie to stąd, że przed ubiegłym rokiem jak już euforia opadła po tym jak rząd dał więcej niz styropian chciał to nagle styropian powiedział ano chwileczkę, a czemu celnicy maja mieć na rękę więcej. I się zaczęła burza. Wyszło na to, że niektórzy bardziej walczyli o obcięcie celnikom niż o podwyżki, bo te w pewnym sensie (w części) przyszły same a napewno większe niż można się było spodziewać. To daje bardzo nieładny obraz środowiska (jeśli można wogle mówić o jednym środowisku). Przy obecnych podwyżkach styropian już miał sprawę z tyłu głowy i od początku ich postulatem było "bo składki", już nawet o wysokości podwyżek nie mówili (bo wydawało im sie ustalone i tak duże, drugi raz pod rząd, z modernizacyjnej) tylko żeby kilkadziesiat złotych komuś urwać. Dopiero potem pojawił sie temat podwójnych podwyżek gdy znów zostali zaskoczeni chojnością władzy, która dała 6% całej budżetówce, bo przecież w sądach, uw, sanepidzie itp. bida piszczy i zapomniała wspomnieć (typowy rządowy bałągan legislacyjny, do którego przecież sie nie przyznają) w kontekście KAS, że oczywiście to się zawiera w tym co już obiecano.
 
Skarbowiec Nieetosowy.
Jak chcesz coś robić, cokolwiek w życiu, to rób w pełni i bądź obiektywny, a nie wybiórczo i tylko to wybierasz co Tobie pasuje.

W innych służbach mundurowych pracownicy nie mają większych podwyżek brutto od funkcjonariuszy.
W SCS zaproponowałem, aby netto było takie samo, bo przecież było podniesione larum wśród pracowników.
Funkcjonariusze są bardzo konsyliacyjni(są oczywiście wyjątki, ale co do zasady tak jest) i ja jestem człowiekiem ugodowym i uważam, że nie ma problemu, by netto było takie samo. I podkreślam, że jest to w przeciwieństwie do innych formacji, ale ważny jest cel, który sobie wspólnie stawiamy z podwyżkami w perspektywie do 2024r. Dla fszy ważne jest, by nie odstawać od innych formacji i na tym etapie je doganiać.

Teraz pkt 2 czyli podwyżki.
Nie należy także wypowiadać się na tematy, o których mało się wie.
Musiałbyś znać wysokości podwyżek jakie były na przestrzeni wielu lat funkcjonariuszy SC w stosunku do funkcjonariuszy innych formacji. Funkcjonariusze SC, obecnie SCS mocno tutaj odstają.
Stąd jak najbardziej zasadne jest, by funkcjonariusze SCS otrzymywali wyższe podwyżki niż funkcjonariusze innych formacji i nie tylko w roku bieżącym. Trzeba najpierw nadrobić zaległości, a następnie wybić uposażenia funkcjonariuszy SCS w stosunku do funkcjonariuszy innych formacji. Tak samo wybić wynagrodzenia pracowników KAS w stosunku do pozostałych pracowników sfery budżetowej. To są nasze wspólne cele i wytykanie takich błahostek, jak brutto, netto, albo tym bardziej pisanie o 200zł jest szkodliwe i prosze Ciebie i wszystkich, by odstąpić od tego rodzaju, nikomu nic nie dających, działań. No chyba, że chcecie zadowalać MF, ale o to Was nie posądzam.
 
Ostatnia edycja:
A ja uważam, że celnicy mają rację, bo wynagrodzenie to jest brutto i skoro jedziemy na jednym wózku to powinilśmy być tak samo mierzeni na bruttto, zwłaszcza patrząc w szerszym kontekście to znaczy skąd nagle to rozóżnienie się wzięło, że ktoś na pomysł wpadł, że celnicy maja mieć mniej. Ano wizęło sie to stąd, że przed ubiegłym rokiem jak już euforia opadła po tym jak rząd dał więcej niz styropian chciał to nagle styropian powiedział ano chwileczkę, a czemu celnicy maja mieć na rękę więcej. I się zaczęła burza. Wyszło na to, że niektórzy bardziej walczyli o obcięcie celnikom niż o podwyżki, bo te w pewnym sensie (w części) przyszły same a napewno większe niż można się było spodziewać. To daje bardzo nieładny obraz środowiska (jeśli można wogle mówić o jednym środowisku). Przy obecnych podwyżkach styropian już miał sprawę z tyłu głowy i od początku ich postulatem było "bo składki", już nawet o wysokości podwyżek nie mówili (bo wydawało im się ustalone i tak duże, drugi raz pod rząd, z modernizacyjnej) tylko żeby kilkadziesiat złotych komuś urwać. Dopiero potem pojawił sie temat podwójnych podwyżek gdy znów zostali zaskoczeni chojnością władzy, która dała 6% całej budżetówce, bo przecież w sądach, uw, sanepidzie itp. bida piszczy i zapomniała wspomnieć (typowy rządowy bałągan legislacyjny, do którego przecież sie nie przyznają) w kontekście KAS, że oczywiście to się zawiera w tym co już obiecano.
Rząd sam nie dał. Trzeba pamiętać, że najpierw MB razem z S mówili o dużo niższych podwyżkach. Dopiero, gdy zaczęliśmy wchodzić w działania przygotowawcze do protestu, znalazło się na 2019r. 400 mln zł dodatkowo z inicjatywy Pani Minister Teresy Czerwińskiej, które MB wraz z S próbował przedstawić jako swoją inicjatywę. Cóż zapomnieli co deklarowali środowisku wcześniej. No ale tego rodzaju sprawy tak działają, że część pewnie wierzy. Cieszę się, że są tak światli ludzie jak uKISzony.
Ps. To co piszesz o ucywilnionych to w kwestii podwyżek Oni powinni zostać wyłączeni z wszelkich algorytmów jeśli są na Ich niekorzyść. Tzn. powinni mieć zagwarantowany wzrost podwyżki w przeciętnej wysokości jaka jest w KAS. Słusznie piszesz, że to nie Ich wina i Oni się o ucywilnienie do US nie prosili.
 
Szanowni "skarbowcy", powinniście być wdzięczni funkcjonariuszom za podwyżki które otrzymaliście w ostatnim czasie. Bo podczas naszego protestu nie popieraliście nas, wydaje mi się, że oczekujecie tylko gotowych rozwiązań i to takich które są dla Was korzystne. Ja doceniam pracę skarbowców, ale Wy szanujcie to, że wszystkie podwyżki macie dzięki funkcjonariuszom. Mam nadzieje, że dla dobra wszystkich natychmiast wpiszecie się do celnicy.pl, czego sobie i Wam życzę. Pozdrawiam
 
Stefan123. Związek dba o to byś nie był pokrzywdzony w stosunku do funkcjonariuszy innych formacji, a nawet jak widzisz, w celach mamy wizję, byś odrabiał to co odstawaliśmy w poprzednich latach i mamy perspektywę drastycznego wzrostu płac w całym KAS. Tak to widzimy i skup się na tym, a nie na roztrząsaniu drobnostek, które nie mają żadnego znaczenia w perspektywie takiej, że nie otrzymasz mniej niż funkcjonariusze innych służb.
 
Ostatnia edycja:
Policjanci i funkcjonariusze MSWiA wszyscy oraz pracownicy tego resortu będą mieli wypłacone podwyżki w lutym z wyrównaniem od stycznia, a w KAS kiedy i na co wciąż czekają w MF i IAS?
Zapytam o to ministra w poniedziałek na spotkaniu. Nie możemy dłużej akceptować tej zwłoki. W MSWiA wszystko już jest uzgodnione, a w KAS strona służbowa nawet nie rozpoczęła konsultacji. Rozmowy powinny zacząć się w przyszłym tygodniu w każdej IAS, gdyż dłużej już czekać nie będziemy. Wówczas podwyżki byłyby tak samo wypłacone jak w MSWiA, tj. w lutym. Ok?
Jak najbardziej OK!

W mojej komórce (brak cywilów) funkcjonariusze oczekują szybkich podwyżek.
P.S.
Młodzi mają prawo walczyć o wyższe uposażenia - ale nie kosztem starych.
Starzy mają prawo oczekiwać godziwych podwyżek - ale nie kosztem młodych.
Cywile niech walczą o swoje wynagrodzenia - ale nie kosztem funkcjonariuszy.
Funkcjonariusze niech walczą o wzrost uposażeń - ale nie kosztem wynagrodzeń cywilów.
Niech pokrzywdzeni przez system walczą o zrównanie uposażeń - ale nie kosztem kominów.

Jak śledzę dyskusję na forum młodych/starych/funkcjonariuszy/cywilów/kominów/niedowartościowanych subiektywnie bądź obiektywnie, to czasami brakuje mi tylko hasła ''Proletariusze wszystkich ............."

Żądajmy wszyscy, ale nie od siebie nawzajem, tylko od RZĄDZĄCYCH, oni mają nam dać ze swojego, a nie z naszego!!!
 
Z tym "rząd dał się" źle wyraziłem. Rząd dał patrzac z perspektywy cywilów bo ani oni (bo nie mają za bardzo jak) ani ich związki w tym celu nic nie zrobiły, bo w momencie jak pojawił sie temat "modernizacji" to cywilne związki "walczyły" o kilka procent wiecej inflacyjnej podkreślajac przy tym, że celnicy ich w tym nie popierają. Celnicy w tym czasie załatwili znacznie więcej i tylko dzięki temu były oczywiście tamte podwyżki. Jaka jest agenda S widać między wierszami. Z rządem dogadują się za plecami tworząc wcześniej pozory sporu, a celem jest podkreślenie odrębności od celników czyli krecia robota.
 
Dlaczego stosujesz podwójne standardy?

Jeśli chodzi o młodych i starych to uważasz, że młody ma dostać x do zasadniczej, a stary x- stażowe, bo netto wyjdzie im to samo

Jeśli chodzi o funków i cywili, to uważasz że funkowie winni dostać tyle samo albo więcej niż cywile brutto, a to że oznacza to inne kwoty netto uważasz za normalne i akceptujesz
Porównujesz dwie zupełnie nie adekwatne sytuacje. Cywile są w ogóle odrębną grupą zawodową która ma z nami tyle wspólnego że są w tej samej organizacji bo jakichś głąb tak wymyślił. Mieszanie pieniędzy w KAS zawsze na korzyść cywili. Tak na prawdę chodzi o zasady - jeżeli raz pozwolimy na obdarcie nas z pieniędzy to już tak będzie zawsze. Przecież Banaś sam mówił, że skarbowcy powinny dostać wyższe podwyżki (od celników) bo mniej zarabiają. Jak widać ta doktryna jest żywa mimo że kryształowy już po za KAS.

A tak naprawdę, to funkcjonariusze powinni zarabiać więcej i dostawać większe podwyżki, bo trudniej się dostać i mają zdecydowanie bardziej odpowiedzialną, niebezpieczną i trudniejszą pracę (oczywiście mówimy średnio, bo różne są stanowiska). Dzisiaj dochodzi do sytuacji w której kierowca w US zarabia więcej niż celnik który pilnuje granicy ... to jest po prostu absurd.
 
A ja uważam, że podwyżki największe powinni dostać tylko stażyści oraz osoby służące do 1 roku. Kto pracuje dłużej to stary pracownik i im już się nie należy taka duża podwyżka. Tylko stażystom i do roku zatrudnienia. Jeśli nie to nikt tu do pracy nie przyjdzie, nawet z "pcimia dolnego".
A ja uważam, że celnicy mają rację, bo wynagrodzenie to jest brutto i skoro jedziemy na jednym wózku to powinilśmy być tak samo mierzeni na bruttto, zwłaszcza patrząc w szerszym kontekście to znaczy skąd nagle to rozóżnienie się wzięło, że ktoś na pomysł wpadł, że celnicy maja mieć mniej. Ano wizęło sie to stąd, że przed ubiegłym rokiem jak już euforia opadła po tym jak rząd dał więcej niz styropian chciał to nagle styropian powiedział ano chwileczkę, a czemu celnicy maja mieć na rękę więcej. I się zaczęła burza. Wyszło na to, że niektórzy bardziej walczyli o obcięcie celnikom niż o podwyżki, bo te w pewnym sensie (w części) przyszły same a napewno większe niż można się było spodziewać. To daje bardzo nieładny obraz środowiska (jeśli można wogle mówić o jednym środowisku). Przy obecnych podwyżkach styropian już miał sprawę z tyłu głowy i od początku ich postulatem było "bo składki", już nawet o wysokości podwyżek nie mówili (bo wydawało im sie ustalone i tak duże, drugi raz pod rząd, z modernizacyjnej) tylko żeby kilkadziesiat złotych komuś urwać. Dopiero potem pojawił sie temat podwójnych podwyżek gdy znów zostali zaskoczeni chojnością władzy, która dała 6% całej budżetówce, bo przecież w sądach, uw, sanepidzie itp. bida piszczy i zapomniała wspomnieć (typowy rządowy bałągan legislacyjny, do którego przecież sie
Szanowni "skarbowcy", powinniście być wdzięczni funkcjonariuszom za podwyżki które otrzymaliście w ostatnim czasie. Bo podczas naszego protestu nie popieraliście nas, wydaje mi się, że oczekujecie tylko gotowych rozwiązań i to takich które są dla Was korzystne. Ja doceniam pracę skarbowców, ale Wy szanujcie to, że wszystkie podwyżki macie dzięki funkcjonariuszom. Mam nadzieje, że dla dobra wszystkich natychmiast wpiszecie się do celnicy.pl, czego sobie i Wam życzę. Pozdrawiam
I tu cię zmartwie. Wielu skarbowców jest wdzięcznych celnikom za te podwyżki.
Porównujesz dwie zupełnie nie adekwatne sytuacje. Cywile są w ogóle odrębną grupą zawodową która ma z nami tyle wspólnego że są w tej samej organizacji bo jakichś głąb tak wymyślił. Mieszanie pieniędzy w KAS zawsze na korzyść cywili. Tak na prawdę chodzi o zasady - jeżeli raz pozwolimy na obdarcie nas z pieniędzy to już tak będzie zawsze. Przecież Banaś sam mówił, że skarbowcy powinny dostać wyższe podwyżki (od celników) bo mniej zarabiają. Jak widać ta doktryna jest żywa mimo że kryształowy już po za KAS.

A tak naprawdę, to funkcjonariusze powinni zarabiać więcej i dostawać większe podwyżki, bo trudniej się dostać i mają zdecydowanie bardziej odpowiedzialną, niebezpieczną i trudniejszą pracę (oczywiście mówimy średnio, bo różne są stanowiska). Dzisiaj dochodzi do sytuacji w której kierowca w US zarabia więcej niż celnik który pilnuje granicy ... to jest po prostu absurd.
Ile zatem zarabia celnik na granicy, a ile kierowca w KAS? Podasz liczby czy tylko piszesz byle pisać?
 
Mrówka i inni proszę przestańcie. Spójrzcie na cele jakie stawiamy sobie wspólnie(cele 1-3 przede wszystkim) i przestańcie jątrzyć zadając absurdalne pytania ile kto zarabia, gdy wykonuje całkowicie odmienne zadania i ma zupełnie inną odpowiedzialność. Przecież to są pytania, które natychmiast wywołają rozmywanie tematu. Wierzę, że nie działacie celowo w tym kierunku. Apeluję o zaprzestanie i skupienie wokół celów.
 
Back
Do góry