Podwyżki 2020

A tymczasem na skarbowcach ludzie dyskutują z pismem, które pisał ktoś kto nie umie czytać ze zrozumieniem. Ktoś założył, że w skarbówce pracownicy cywilni maja dostać mniej niż 6% z inflacyjnego bo dostaną też z ustawy modernizacyjnej. Chodziło tylko o to, że strona rządowa negocjując ile ma być podwyżki w sumie (z modernizacji i inflacji) zaproponowała, że część ze środków modernizacyjnych zostanie pomniejszona o kwotę odpowiadającą 3 procentom środków z inflacyjnej podwyżki (czyli kompromis). Nie da się przyznać podwyżki inflacyjnej w skarbówce innej niż np. w Urzędzie Wojewódzkim bez zmiany ustawy o służbie cywilnej (albo inną specjalną ustawą)

Nie za bardzo rozumiem Twoje zdziwienie.
Przecież pracownikom wszystko jedno, z której puli chce się pomniejszyć podwyżki.
Ludziom chodzi wyłącznie o kwestię samego pomysłu pomniejszania ...

 
Zależy od punktu siedzenia. Wytłumacz takiemu pracownikowi UW w 2019 r. dla czego on dostał tylko inflacyjne a skarbowiec inflacyjne plus modernizacyjne (nawet w wariancie z uwzględnieniem inflacyjnego w obiecanej kwocie modernizacyjnego). Nie zapominajmy też , że podwyżki są dla tego, że celnikom obiecano to co dostają inne służby mudurowe. dyby nie połączenie skarbowców z celnikami to skarbowy nie byliby inaczej traktowani niż reszta służby cywilnej. To, że dostajemy więcej niż reszta służby cywilnej to już jest sukces. A argumenty o podwójnych podwyżkach to typowy Kali. Fajnie by było je dostać ale nie łódźmy się i nie bądźmy naiwni. Teraz ktoś ze styropianu argumentuje, że UW odstanie wiecej niż 6 czyli 8, a my dostaniemy więcej ale jak się wykażemy. Jakoś jak ostanio UW dostał mniej, a ochrona zabytków i sanepid nic to nie słyszałem żeby pan L lamentował. Jednośc jest jak mówi się o ogólnikach, jak przejdziemy do szczegółów to o 5 zł się pozabijają - przykład wypominanie celnikom, że ZUSu nie płącą od swojej podwyżki.

Poza tym nie można pomniejszyć czegoś czego jeszcze nie ma w konkretach. Straszenie protestem jest żałosne, bo nie ma czegoś takiego jak protest skarbowców to jest generalnie oksymoron.
 
Zależy od punktu siedzenia. Wytłumacz takiemu pracownikowi UW w 2019 r. dla czego on dostał tylko inflacyjne a skarbowiec inflacyjne plus modernizacyjne (nawet w wariancie z uwzględnieniem inflacyjnego w obiecanej kwocie modernizacyjnego). Nie zapominajmy też , że podwyżki są dla tego, że celnikom obiecano to co dostają inne służby mundurowe. dyby nie połączenie skarbowców z celnikami to skarbowy nie byliby inaczej traktowani niż reszta służby cywilnej. To, że dostajemy więcej niż reszta służby cywilnej to już jest sukces. A argumenty o podwójnych podwyżkach to typowy Kali. Fajnie by było je dostać ale nie łudźmy się i nie bądźmy naiwni. Teraz ktoś ze styropianu argumentuje, że UW odstanie więcej niż 6 czyli 8, a my dostaniemy więcej ale jak się wykażemy. Jakoś jak ostatnio UW dostał mniej, a ochrona zabytków i sanepid nic to nie słyszałem żeby pan L lamentował. Jedność jest jak mówi się o ogólnikach, jak przejdziemy do szczegółów to o 5 zł się pozabijają - przykład wypominanie celnikom, że ZUSu nie płacą od swojej podwyżki.

Poza tym nie można pomniejszyć czegoś czego jeszcze nie ma w konkretach. Straszenie protestem jest żałosne, bo nie ma czegoś takiego jak protest skarbowców to jest generalnie oksymoron.

Wprawdzie nie zrozumiałeś mnie, ale dałeś mi zrozumieć siebie, za co dziękuję.

Resztę dopiszę na privie.
 
Może ktoś wie kiedy jest zaplanowane spotkanie związków z dyrektorem IAS LUBLIN?
... mówi się ze będą "historyczne" podwyżki...
 
Może ktoś wie kiedy jest zaplanowane spotkanie związków z dyrektorem IAS LUBLIN?
... mówi się ze będą "historyczne" podwyżki...
czego się spodziewasz? związkowcy którzy mają coś do powiedzenia i uczestniczą w spotkaniach w IAS Lublin są w głównej mierze w wieku przed emerytalnym więc pewnie przejdzie opcja największych podwyżek dla "starych" i ochłapy dla młodszych.
 
czego się spodziewasz? związkowcy którzy mają coś do powiedzenia i uczestniczą w spotkaniach w IAS Lublin są w głównej mierze w wieku przed emerytalnym więc pewnie przejdzie opcja największych podwyżek dla "starych" i ochłapy dla młodszych.
A kto komu broni iść do przewodniczących ZOI zgłosić chęć uczestniczenia czynnego w życiu związków, pracach, ustaleniach. Młodzi w ogóle nie przejawiają żadnej inicjatywy, nie garną się do niczego. Ciekawe co będzie jak za chwilę starzy związkowcy odejdą i kto ich zastąpi? Myślę że tak jest w całej Polsce a podwyżki będą tylko dla skarbowców jak się nie weźniecie już dziś do działania.
 
I właśnie z tego powodu ci "młodsi" nie zamierzają się garnąć do takich związków z takimi "liderami", ktorzy powinni reprezentować cała załogę pracowniczą. Kto wie, może z tego powodu część zz po odejściu ich przewodniczących i członków w wieku przedemerytalnym odejdzie do lamusa.
 
I właśnie z tego powodu ci "młodsi" nie zamierzają się garnąć do takich związków z takimi "liderami", ktorzy powinni reprezentować cała załogę pracowniczą. Kto wie, może z tego powodu część zz po odejściu ich przewodniczących i członków w wieku przedemerytalnym odejdzie do lamusa.
I bardzo dobrze za parę lat obudzicie się z ręką w nocniku.
 
"nie w terenie" masz zwykle czajnik w którym możesz zagotowac sobie wodę, zwykle też dostep do lodówki i mikrofalówki.
W terenie jak chcesz się napic ciepłej kawy, to musisz sobie ją kupić
W sumie to aż żenujące że ludziom z maturą trzeba tak oczywiste rzeczy tłumaczyć a i tak zaraz się dowiemy że można kawę sobie zabrać w termosie
 
"nie w terenie" masz zwykle czajnik w którym możesz zagotowac sobie wodę, zwykle też dostep do lodówki i mikrofalówki.
W terenie jak chcesz się napic ciepłej kawy, to musisz sobie ją kupić
Nie mam ani lodówki, ani mikrofalówki. Ok, mam czajnik, zawsze mogę sobie w nim ugotować zupe
 
Nie mam ani lodówki, ani mikrofalówki. Ok, mam czajnik, zawsze mogę sobie w nim ugotować zupe
Nie ograniczaj się - za starych przedunijnych czasów na przejściu w czajniku funkcjonariusze normalnie podwawelską grzali - pyszna herbata z oczkami poźniej wychodziła - dasz radę.
 
MRÓWKA, Ty tak na poważnie?
Wiesz o czym jest mowa?
Równoważnik za wyżywienie za służbę w terenie powyżej 4 godz. wynosi obecnie całe 3 zł.
Czy zazdrościsz takiej fury pieniędzy?
Ile kaw zrobisz sobie w biurze za 3 zł a ile kupisz "w terenie"?
Proponuję, zebyś nie wypowiadał się w wątkach które cie nie dotyczą lub których nie rozumiesz.
 
Back
Do góry