Podwyżki 2020

Skoro każdy z OC wew i :biura" traktuje granice jak zasłanie za kare gdy już tam trafi to proszę dajcie granicy max dodatki (pod warunkiem pracy w systemie zmianowym 12 godzinnym) i zobaczymy wtedy czy będą kolejki i bicie piany. Na GRANICĘ zapraszamy każdego. W chwili obecnej 255zł dodatku kontrolerskiego to jakas kpina
O właśnie dobrze piszesz. Jakoś lasu rąk nie widać... hmmm
 
To na granicy dadzą podwyżkę dodatkiem a innym do podstawy..a że dodatek przyznaje się na rok to za rok może być inny, np mniejszy..

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka
 
To na granicy dadzą podwyżkę dodatkiem a innym do podstawy..a że dodatek przyznaje się na rok to za rok może być inny, np mniejszy..

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka
I zapewne tak będzie. Albo moga Cie przenieść tam gdzie dodatku nie ma i co ? Ktoś w takiej sytuacji dostanie podwyżkę do podstawy. Aby się zgadzało? NIE.
 
Wszystkim i młodym i starym życzę zdrowia, spełnienia marzeń i spokojnego 2020 Roku. Proszę stwórzmy wspólnie jednolity front a wtedy osiągniemy więcej. Piąta kolumna nie śpi, a w jedności siła. Pozdrawiam wszystkich
 
Pożyjemy zobaczymy jak podzielą wtedy będzie się można odnieść do sytuacji komu ile dali i jak związek podejdzie do podziału tych podwyżek
 
Odnośnie granicy to uważamy, że powinniście otrzymać DODATKOWO, max dodatki kontrolerskie. Stawiamy sobie zresztą taki cel https://celnicy.pl/threads/notatka-...em-finansow-panem-tadeuszem-koscinskim.16379/
Liczę na Wasze wsparcie. Bez Waszego zaangażowania będzie ciężko to osiągnąć, bo MF wstępnie planuje to inaczej. Chce Wam podnieść dodatki, ale wzrost dodatku ma być kosztem podwyżki do zasadniczej. Pisałem o tym.

Jeśli MF/DIAS wyrucha granicę na słowie dodatkowo to naczelnicy i dyrektorzy niech już przyjeżdżają na szkolenia z odpraw bo będą sami tam zapierdalać cwaniaki.
 
Myślę że nie koniecznie bo dyspozytorzy na granicy będą pracować czy dostaną podwyżkę czy też nie bo to już przerabialiśmy i jak trzeba było zwolnić odprawy to oni jeszcze więcej robili
 
Ja w 2016
Myślę że nie koniecznie bo dyspozytorzy na granicy będą pracować czy dostaną podwyżkę czy też nie bo to już przerabialiśmy i jak trzeba było zwolnić odprawy to oni jeszcze więcej robili
Nie znam sytuacji globalnej ale w moim rewirze znaczna cześć tych sprawnych dyspozytorów właśnie się ewakuowała na emkę a inni w najbliższych m-cach, nowi będą się musieli wykazywać - tylko co ich zmotywuje?
 
czytając was mam wrażenie, że wszyscy na granicy tyrają w ciężkich warunkach, a w innych komórkach nic się nie robi
 
czytając was mam wrażenie, że wszyscy na granicy tyrają w ciężkich warunkach, a w innych komórkach nic się nie robi

Różnica jest bardzo duża, ten kto nie pracował na granicy nigdy tego nie zrozumie!! Ktoś kto chce decydować o sprawach granicy powinien najpierw poznać prace na pierwszej lini frontu. Dodatki za prace na granicy powinno być maksymalne. Praca gdzieś w urzędzie nie ma nic wspólnego z praca na granicy!!!
 
Na granicy masz przynajmniej kibel pod ręką i czajnik do ciepłej wody, a wewnątrz kraju komórki mobilne często nie ...
 
Na granicy masz przynajmniej kibel pod ręką i czajnik do ciepłej wody, a wewnątrz kraju komórki mobilne często nie ...

Nie mówię o mobilnych, tylko o tych po biurach, gdzie niby tak ciężka jest, a jak pytają czy ktoś chce na granice to chętnych brak. Emerytury to jak najbardziej chcą. Mobilne to inna bajka. Wiem bo pracowałem tam i na granicy tez. W biurze tez z rok byłem. I mam porównanie.
 
Ja jako stara biurwa (choć z epizodem na granicy) chcę wyjaśnić Panom powyżej, że są także inne referaty, działy, które są bardzo obciążone, np. DS.
Panowie, czy naprawdę uważacie, że w DS-iach może być każdy, czy każdy może przyjść i zrobić sprawę od a do z i jeszcze w Sądzie doprowadzić do wieloletniego skazania?
Zapraszam Panów może do postępowania lub kontroli, no już widzę, jak poważną kontrolę przeprowadzacie od a do z, a może jeszcze sami, bez pomocy napiszecie fajną decyzyjkę?

Mam prośbę, nie licytujcie tak wysoko, granica i mobilni to nie centrum świata, są ważne, ale nie jedyne.

W innych miejscach służą/pracują także osoby i wykonują ważne zadania, także pod presją czasu i w haniebnych warunkach BHP.

Ale w jednym muszę się z wami zgodzić,
wielu tzw. biurkowych funkcjonariuszy powinno trafiać cyklicznie na granicę, tak dla przypomnienia sobie wszystkich obowiązujących przepisów.
 
Ja jako stara biurwa (choć z epizodem na granicy) chcę wyjaśnić Panom powyżej, że są także inne referaty, działy, które są bardzo obciążone, np. DS.
Panowie, czy naprawdę uważacie, że w DS-iach może być każdy, czy każdy może przyjść i zrobić sprawę od a do z i jeszcze w Sądzie doprowadzić do wieloletniego skazania?
Zapraszam Panów może do postępowania lub kontroli, no już widzę, jak poważną kontrolę przeprowadzacie od a do z, a może jeszcze sami, bez pomocy napiszecie fajną decyzyjkę?

Mam prośbę, nie licytujcie tak wysoko, granica i mobilni to nie centrum świata, są ważne, ale nie jedyne.

W innych miejscach służą/pracują także osoby i wykonują ważne zadania, także pod presją czasu i w haniebnych warunkach BHP.

Ale w jednym muszę się z wami zgodzić,
wielu tzw. biurkowych funkcjonariuszy powinno trafiać cyklicznie na granicę, tak dla przypomnienia sobie wszystkich obowiązujących przepisów.


Helena ty byłaś kiedykolwiek na służbach zmianowych na granicy?

Przepisów to się w domu możesz nauczyć

A na granicy to czytnik, norma, latarka, śrubokręt i jedziesz

Samodzielność, stanowczość, kreatywność, opanowanie w obliczu agresji w połączeniu z zimnem, deszczem, teoretyczne przerwy, kanapka przy kompie lub w przejściu, kawa z termosu

To specyfika granicy

Dla większości


A co do trafiania każdego funka na granicę- zawsze byłem zwolennikiem odpowiednika prewencji w sc i scs

Pierwsze 6 mcy służby na granicy lądowej

Dla wszystkich funków - księgowość, logistyka, informatycy

Tym bardziej teraz, gdy część funkcji wykonują cywile, a funkowie in zadania
 
Helena ty napewno robisz poważne kontrolę, piszesz że nikt się nie będzie licytować a sam to robisz kto ważniejsze zadania wykonuje,oczywiście są osoby które pracują pod różna presją a jest.i sporo co po znajomości ma biureczko i ciepła.posadke często nawet nie wie.co.ma zrobić, z tym wieloletnim skazaniem bym nie przesadzał trochę zalecialo skarbowka z innych postów... Jak zawsze funkcjonariusze zostaną wyhustani na podwyżce i co gorsza ci biurowi co robią tak ważne rzeczy będą mieć więcej, tylko pamiętajcie że ci co pracują w terenie czy na granicy muszą wykonywać pracę która często nie ma logiki jest wymysłem lub jest tak nierozsądnie planowana i zabetonowana że pracuje się 3 razy dłużej i 10 razy gorzej w tzw desach macie dostęp do innych narzędzi i innego systemu pracy to zrozumiałe więc ciężko porównać 2 różne światy ale wywyższanie swoich obowiązków ponad Innych jest próżne... W podwyżkach pojawi się pewnie słowo klucz- średnio na etat i już wiadomo kto ile.dostanie.
 
Służba na granicy jest najcięższa i co do tego nie ma wątpliwości, zwłaszcza w zimie zmiany nocne, kto tego nie zasmakował przez kilka , kilkanaście lat nigdy tego nie zrozumie i zgadzam się z tym że dodatki powinny być tam najwyższe bez dyskusji.
 
Cyt. "Odnośnie granicy to uważamy, że powinniście otrzymać DODATKOWO, max dodatki kontrolerskie."
Z tymi maksymalnymi dodatkami byłabym ostrożna. Po pierwsze w każdej chwili mogą je zmienić (obniżyć) a po drugie - od dodatków nie liczą stażowego!!
 
Służba na granicy jest najcięższa i co do tego nie ma wątpliwości, zwłaszcza w zimie zmiany nocne, kto tego nie zasmakował przez kilka , kilkanaście lat nigdy tego nie zrozumie i zgadzam się z tym że dodatki powinny być tam najwyższe bez dyskusji.
Nie popadajmy w skrajności z tym naj...
Setki funkcjonariuszy przez naście lat miało służby na przejściach granicznych, później na drogach - osobiście jakoś wolę te służby na granicy gdzie "powaga urzędu" zawsze była większa od obecnych kontroli drogowych i nieustannych utarczek słownych z jaśnie podróznymi, którzy mają same prawa a żadnych obowiązków.
Osobiście wolę całą podwyżkę - jakąkolwiek do podstawy, gdyż jak nauczyło mnie nie raz życie ustalanie wszelkiej maści dodatków zawsze będzie obarczone uznaniowością i dobrą albo złą wolą przełożonego.
 
A tymczasem na skarbowcach ludzie dyskutują z pismem, które pisał ktoś kto nie umie czytać ze zrozumieniem. Ktoś założył, że w skarbówce pracownicy cywilni maja dostać mniej niż 6% z inflacyjnego bo dostaną też z ustawy modernizacyjnej. Chodziło tylko o to, że strona rządowa negocjujac ile ma być podwyżki w sumie (z modernizacji i inflacji) zaproponowała, że część ze środków modernizacyjnych zostanie pomniejszona o kwotę odpowiadajacą 3 procentom środków z inflaacyjnej podwyżki (czyli kompromis). Nie da się przyznać podwyżki inflacyjnej w skarbówce innej niz np. w Urzędzie Wojewódzkim bez zmiany ustawy o służbie cywilnej (albo inną specjalną ustawą)
 
Back
Do góry