Właśnie dlatego cholera mnie bierze, że większość generalnie pomija tego rodzaju
szczegóły w rozważaniach o podwyżce. To 6% z budżetu (nie 3% lub 4,5%) ma być
"święte", nienaruszalne, liczone wyłącznie od podstawy i absolutnie niezależne od
kwestii "modernizacji"! Podwyżka BUDŻETOWA, jest podwyżką czysto procentową,
ustaloną w wysokości 6% przez jedną z Władz, z którą żadna inna "władza" nie ma
prawa mataczyć, uwzględniając łącznie z odrębnymi źródłami finansowania.
Koniec i kropka !!
Wszelkie próby dyskusji w tym temacie, z MF czy też szefostwem KAS, są wprost
zezwoleniem na działania poza kompetencjami, lub wręcz namową do przekroczenia
uprawnień.
Moim zdaniem, dopiero takie - jasne i stanowcze - postawienie sprawy, może dać
możliwość dyskutowania o podwyżkach kwotowych według zakładanych (ustalonych)
sum środków MODERNIZACYJNYCH.
Inaczej dojdzie ponownie do uwłaszczenia kasy (patrz "wartościowanie") przez
krewnych i znajomych Królika ...