• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Podwyżki 2020

Tu stawiasz pytania nad którymi powinien się pochylić MF. To ONI kreują politykę kadrową. I każdemu komu zależy na dobru służby powinno zależeć na stworzeniu organizacji sprawnej w działaniu, atrakcyjnej dla targetu kandydatów a środkami ku temu są przejrzysta ścieżka karjery i godziwe / konkurencyjne warunki pracy i płacy. Więc jeśli uważasz że ta służba nie jest dla młodych atrakcyjna, cóż być może masz rację lub nie jesteś w targecie docelowym, jeśli stawiasz tezę, stawiajcie tylko na młodych to jaką widzisz ścieżkę kariery dla siebie? Staniesz się stary szybciej niż sądzisz.

Ścieżka kariery to podstawa. A co do ciągłości służby, w ostatnim czasie ogromna ilośc funków odchodzi na emki. Co robi z tym IAS? Przywraca do munduru dawne osoby z księgowości, archiwum, kancelarii i wrzuca do DŚ czy realizacji - sztuka jest sztuka jak mawiał Franz Maurer. Te osoby z całym szacunkiem do roboty się średnio nadają, chęci nie mają, często również sprawności fizycznej i zdrowia również brakuje. Dlatego 10 lat i tej służby nie będzie.
 
Ścieżka kariery to podstawa. A co do ciągłości służby, w ostatnim czasie ogromna ilośc funków odchodzi na emki. Co robi z tym IAS? Przywraca do munduru dawne osoby z księgowości, archiwum, kancelarii i wrzuca do DŚ czy realizacji - sztuka jest sztuka jak mawiał Franz Maurer. Te osoby z całym szacunkiem do roboty się średnio nadają, chęci nie mają, często również sprawności fizycznej i zdrowia również brakuje. Dlatego 10 lat i tej służby nie będzie.
Nie przywraca, lecz co najwyżej składa propozycję służby któą przyjmują lub nie. Skoro przyjmują to wiedzą na co się piszą i muszą dać radę. Skoro składa to też musi zdawać sobie sprawę komu. Z drugiej strony, życie jest nieco bardziej skomplikowane i to mimo wszystko może być szybsza droga do celu dla DIAS, bo motywacja tych ludzi zapewne jest większa. Z ulicy i tak nie weźmiesz do DŚ kogoś z aplikacją prokuratorską.
 
Ja jestem tego pewny, takie podejście jest w tej służbie od zawsze, dlatego jest taka chujowa i pomiatana.
Wali mnie roszczeniowe podejście młodych, żeby była jasność. Trochę pokory z waszej strony by się przydało.... A co do pomiatania to budżetówka bywa pomiatana w czasach prosperity, a pożądana w kryzysie... W obecnych czasach na miejscu mlodych bym się tej złej służby trzymała mocno.... Niebawem na wasze miejsce będzie mnóstwo chętnych.... Młodych, wykształconych, sprawnych....


Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
 
W moim referacie też są tacy, świetni, a jak przychodzi co do czego to szok, że nie wyszło i trzeba poprawiać, uważają że pozjadali wszystkie rozumy świata i oczekują dyrektorkich pensji, a my starzy tylko im przeszkadzamy bo podkładamy im nogi pod kariery rozpędzone niczym na świetlistym szlaku, ale spokojnie siła opanowania starych przetrzyma młode pistolety, za 10 lat nie bedzie tej służby? to bedzie inna, zreformują, uważaj żebyś chociaż dostał propozycję służby, mogą ucywilnić, a nawet nie dać propozycji i bedziesz miał wreszcie lepszą pracę, albo wyślą 500 km od domu, będziesz miał wówczasz piękną kartę alokcji, no ale prawda ty jesteś świetny, młody, mądry, wykształcony, sprawny fizycznie, nie, ciebie to nie spotka, to tylko nas starych nieudaczników tak traktują, ciebie nie, no skąd...
 
Pisałem o ścieżce krajery bez wartościowania
lata służby
0-5 - ml spec
6-12 spec
13-19 st spec
20-25 ml eksp
26-30 eksp

można skrócić okres o rok w każdej grupie za wybitne osiągnięcia czyli z 5 lub 6 w zależności od grupy lat do 4
co pozwoli najwcześniej po 26 lat na st eksp. Czyli kolesiostwo też w sumie odpada
Na stan kier od st spec w górę
na stan nacz od mł eksp w górę
st kier (dotychczasowe stanowisko + dodatek funkcyjny + dodatek wyrównawczy [do poziomu najwyższego uposażenia w komórce])
zdjęcie ze stanowiska -> powrót do poprzedniego stanowiska i związanego z nim uposażenia lub o jedno stanowisko wyżej i związanego z nim uposażenia
przy st eksp powrót na st eksp
dopuszcza się zmianę stanowiska wyjściowego st ker w przypadku wypracowania kryterium stażu służby np w 21 roku służby ml eksp został nacz i w 29 roku został zdjęty zatem wraca na eksp lub starszego eksperta
Uwzględnić w siatce awansu i jego poziomie poziom wykształcenia i kierunek.
 
Ostatnia edycja:
A w IAS Bydgoszcz w referatach realizacji czy to stary, czy to młody - mł. specjalista, specjalista, starszy specjalista, mł ekspert czy ekspert czy pełny ekspert... mają ten sam zakres obowiązków. Takie karty ostatnio rozdano.

Także stanowiska w Bydgoszczy różnią się TYLKO pieniędzmi obecnie. Czy to zgodne z obowiązującymi przepisami (?).
Mł. spec za 3 tysie ma taki sam zakres obowiązków co eksperci zarabiający 4,5-6 tysięcy.
To podpada pod paragraf o dyskryminacji. Napisz do lokalnego związkowca niech się tym zajmie. No, chyba, że wolisz nic nie robić ...
 
- ŻADEN doświadczony - "stary" - NIGDY Ci nie powie, byś pokornie
pozwalał pluć sobie w twarz !!

kierownik przytula o ponad 2,5 tys więcej i powiedział, że „młodzi” powinni być zadowoleni, bo co chwilę są podwyżki. No to kumpel odszedł do biura „fabryki opon” za 500 więcej z perspektywą na jeszcze więcej za 3 m-ce na umowie stałej.
Tak atrakcyjna miała być ta robota? O to chodziło. Robi się ponuro
Po pierwsze -zwróć uwagę @aris, że "kierownik" nie jest synonimem do "stary", a nawet
dosyć często, jest antonimem do "doświadczony".
Sprecyzuję więc, że pisząc doświadczony ("stary"), myślę o celniku "starej daty", nie
zaś o karierowiczu.

Po drugie - mieniąc się raczej doświadczonym, a z pewnością "starym", z samej zasady
nie polecam młodzieży tej roboty, lecz wręcz zniechęcam! Gdy zaś "młody" na własnej
skórze doświadcza "dobrodziejstw" służby, nie jest mi satysfakcją możliwy komentarz:
- "a nie mówiłem ?!" Smuci mnie natomiast świadomość, iż ma ciężko zdobyta wartość
jest żadna, gdy miast skorzystania z moich porażek (doświadczeń), wchodzący w życie
"młody" ufa kolorowemu, obliczonemu na zysk "właściciela" lokowaniu produktu czyli
pospolitej reklamie.

Dlatego pozwolę sobie zaprzeczyć Twojej refleksji, iż "robi się ponuro".
- W tej służbie, ponuro jest od dawna, choć wciąż wierzę, że można to zmienić.

Uważam, że gdy "młodzi" zechcą posłuchać o tym, co przez "starych" zostało już
wypróbowane, przestaną tracić czas i siły na "syzyfowe prace" (od nowa to samo).
Wtedy pierwsza połowa nie będzie (jak zwykle) poddana w przerwie walkowerem.
Trudne to, bo wymaga pokory teoretycznie silnych - wobec osłabionych praktyką.

W drugiej połowie potrzeba, by słabnący na siłach liderzy ("starzy"), zaufali swym
zmiennikom ("młodym"), że przekazywana taktyka, wypoczętym pójdzie sprawniej.
I to jest trudne, bo wymaga pokory łatwiej słabnących - wobec wytrzymalszych ...

ps
Wiem, że dla wielu powyższe jest tylko kolejną gawędą starca, której nie warto
próbować rozumieć - zwłaszcza "młodym", lub - zwłaszcza "starym" - szkoda
czasu na zrozumienie.
Dlatego przypomnę - ja piszę do tych, którym wyrażam swój szacunek.






 
Stanowiska to bardzo dobra metoda wartościowania. Jednak nie powinna dotyczyć osób a biurka - miejsca służby - szlabanu, okienka kasowego, odpraw, DS itp. Gdzie dziś jesteś takie masz dodatki za aktualnie zajmowane stanowisko. Z kierownika trafisz na odprawy i do DS to masz taki dodatek, a nie dozgonny eksperci lub starsi eksperci... Sory, ale za 5 latek, w tym tempie będziemy mieli 75% ekspertów.... czyli byłych ex.
 
Pisałem o ścieżce krajery bez wartościowania
lata służby
0-5 - ml spec
6-12 spec
13-19 st spec
20-25 ml eksp
26-30 eksp

można skrócić okres o rok w każdej grupie za wybitne osiągnięcia czyli z 5 lub 6 w zależności od grupy lat do 4
co pozwoli najwcześniej po 26 lat na st eksp. Czyli kolesiostwo też w sumie odpada
Na stan kier od st spec w górę
na stan nacz od mł eksp w górę
st kier (dotychczasowe stanowisko + dodatek funkcyjny + dodatek wyrównawczy [do poziomu najwyższego uposażenia w komórce])
zdjęcie ze stanowiska -> powrót do poprzedniego stanowiska i związanego z nim uposażenia lub o jedno stanowisko wyżej i związanego z nim uposażenia
przy st eksp powrót na st eksp
dopuszcza się zmianę stanowiska wyjściowego st ker w przypadku wypracowania kryterium stażu służby np w 21 roku służby ml eksp został nacz i w 29 roku został zdjęty zatem wraca na eksp lub starszego eksperta
aha, super fajnie, lata służby mają decydować o stanowisku, a przypadkiem teraz nie powinno wywalić się tych którzy wysokie stanowiska otrzymali w ramach wartościowania na ich korzyść nie pokrywając tego z kompetencjami? to co proponujesz to dalej trzymanie się komunistycznego stylu zarządzania służbą.
 
Pisałem o ścieżce krajery bez wartościowania
lata służby
0-5 - ml spec
6-12 spec
13-19 st spec
20-25 ml eksp
26-30 eksp

można skrócić okres o rok w każdej grupie za wybitne osiągnięcia czyli z 5 lub 6 w zależności od grupy lat do 4
co pozwoli najwcześniej po 26 lat na st eksp. Czyli kolesiostwo też w sumie odpada
Na stan kier od st spec w górę
na stan nacz od mł eksp w górę
st kier (dotychczasowe stanowisko + dodatek funkcyjny + dodatek wyrównawczy [do poziomu najwyższego uposażenia w komórce])
zdjęcie ze stanowiska -> powrót do poprzedniego stanowiska i związanego z nim uposażenia lub o jedno stanowisko wyżej i związanego z nim uposażenia
przy st eksp powrót na st eksp
dopuszcza się zmianę stanowiska wyjściowego st ker w przypadku wypracowania kryterium stażu służby np w 21 roku służby ml eksp został nacz i w 29 roku został zdjęty zatem wraca na eksp lub starszego eksperta

Zbyt piękne, żeby było prawdziwe, rozmarzyłam się,
Ale MASZ RACJĘ, każdy wiedziałby ile musi czekać na awans z podwyżką, czekałby cierpliwie i nie podgryzał innych, starych,
Jeszcze bym wróciła do starych widełek, żeby nie było cichych awansów, niby nic na pagonach, niskie stanowisko, biedny taki a pensja najwyższa w komórce
 
To podpada pod paragraf o dyskryminacji. Napisz do lokalnego związkowca niech się tym zajmie. No, chyba, że wolisz nic nie robić ...
ale wtedy pójdzie to w stronę wartościowania a to znaczy że jak się nie ruszysz z dznaiłu przez 20 lat to jak byłeś specem to nim będizesz być moze nawet ciągle młodszym
 
Pisałem o ścieżce krajery bez wartościowania
lata służby
0-5 - ml spec
6-12 spec
13-19 st spec
20-25 ml eksp
26-30 eksp

Głupota. Wartościować powinno się stanowisko. Przykładowo przechodzisz do DŚ to dostajesz eksperta, tam nie ogarniasz trafiasz na Oddział masz starszego speca, do senta np specjaliste.

Młodszy spec powiien być tylko w służbie przygotowawczej - ale o tym już pisałem skoszarowanej kilkumiesięcznej.
To tylko przykłady. Tylko, że to nikogo nie interesuje, ani związków ani góry. Zamiast twoich widełek realne awanse co 1-2 lata, na oficerke jak się załapiesz. I hierarchia, bycie kierownikiem czy naczelnikiem z niskim stopniem to kompromitacja służby - u nas normalność.
 
Stanowiska to bardzo dobra metoda wartościowania. Jednak nie powinna dotyczyć osób a biurka - miejsca służby - szlabanu, okienka kasowego, odpraw, DS itp. Gdzie dziś jesteś takie masz dodatki za aktualnie zajmowane stanowisko. Z kierownika trafisz na odprawy i do DS to masz taki dodatek, a nie dozgonny eksperci lub starsi eksperci... Sory, ale za 5 latek, w tym tempie będziemy mieli 75% ekspertów.... czyli byłych ex.
Wtedy wracasz do wartościowania stanowisk i ponownego zabetonowania sceny. W końcu robisz to co umiesz i jeśli akurat umiesz coś co jest dobrze wartościowane to nie dość że jesteś wygrany ale też w życiu nikogo w to miejsce nie wpuścisz. Zaś jeśli nie umiesz to już wiesz gdzie sczeźniesz (z krzykiem a doświadczenie?) a nawet jeśli się nauczysz to jak to wykażesz a jeszcze mu się być wolne stanowisko.
Przeczycie ciągle sami sobie.
I dla jasności robiłem rzeczy wysoko wartościowane i dość unikalne w tej służbie. Więc nie szukam łatwiejszej drogi dla siebie lecz pokazuję wam Wasze sprzeczności i że być może są drogi inne choć i tak długie.
 
aha, super fajnie, lata służby mają decydować o stanowisku, a przypadkiem teraz nie powinno wywalić się tych którzy wysokie stanowiska otrzymali w ramach wartościowania na ich korzyść nie pokrywając tego z kompetencjami? to co proponujesz to dalej trzymanie się komunistycznego stylu zarządzania służbą.

tanie taczki rzucili w markecie, kupuj i wywoź stary złom, byle szybciej i dalej, ale uważaj, za te 10 lat, następni mogą ciebie posadzić na takiej teczce...
 
Głupota. Wartościować powinno się stanowisko. Przykładowo przechodzisz do DŚ to dostajesz eksperta, tam nie ogarniasz trafiasz na Oddział masz starszego speca, do senta np specjaliste.

Młodszy spec powiien być tylko w służbie przygotowawczej - ale o tym już pisałem skoszarowanej kilkumiesięcznej.
To tylko przykłady. Tylko, że to nikogo nie interesuje, ani związków ani góry. Zamiast twoich widełek realne awanse co 1-2 lata, na oficerke jak się załapiesz. I hierarchia, bycie kierownikiem czy naczelnikiem z niskim stopniem to kompromitacja służby - u nas normalność.
zwróć uwagę że nacz po ponad 20 latach. W sumie mi wartościowanie stanowisk pasowało. Wszystkim się nie dogodzi. Zamrożonym w 2010 pewnie mój pomysł by się spodobał (w jakimś wariancie), żadnym szybkiej kariery nie (no chyba że nic by z kariery nie wyszło). z drugiej strony trudno oczekiwać pewnych kwalfikacji przy słabej płacy. A nie które doświadczenia tutaj konieczne nie pochodzą ze służby ale z odpowiedniego wcześniejszego kształcenia. Np prawników, informatyków i pewnie jeszcze kilku profesji które na rynku mają się lepiej jak spece.
 
Ostatnia edycja:
OGŁOSZENIE
Chetnie oddam 25% swojej wysługi za 15 lat "odmłodzenia"😀
Tylko poważne propozycje
Głupota. Wartościować powinno się stanowisko. Przykładowo przechodzisz do DŚ to dostajesz eksperta, tam nie ogarniasz trafiasz na Oddział masz starszego speca, do senta np specjaliste.

Młodszy spec powiien być tylko w służbie przygotowawczej - ale o tym już pisałem skoszarowanej kilkumiesięcznej.
To tylko przykłady. Tylko, że to nikogo nie interesuje, ani związków ani góry. Zamiast twoich widełek realne awanse co 1-2 lata, na oficerke jak się załapiesz. I hierarchia, bycie kierownikiem czy naczelnikiem z niskim stopniem to kompromitacja służby - u nas normalność.
Wnoskuj...nie wiem kogo reprezentujesz (moze siebie samego)...ale szanse zawsze masz☺
Tylko o poparcie sie postaraj
Czlowieku... ogarnij się
Czy myślisz, że nikt nigdzie nie pracuje - tylko Ty biedny zarobiony?
Tym odjąć, tamtym zabrać - dać MI
I - dla twojej informacji...30lat w służbie, zawsze na granicy (pierwsza linia), jeden z niższych mnożników w stanowisku
 
Głupota. Wartościować powinno się stanowisko. Przykładowo przechodzisz do DŚ to dostajesz eksperta, tam nie ogarniasz trafiasz na Oddział masz starszego speca, do senta np specjaliste.

Młodszy spec powiien być tylko w służbie przygotowawczej - ale o tym już pisałem skoszarowanej kilkumiesięcznej.
To tylko przykłady. Tylko, że to nikogo nie interesuje, ani związków ani góry. Zamiast twoich widełek realne awanse co 1-2 lata, na oficerke jak się załapiesz. I hierarchia, bycie kierownikiem czy naczelnikiem z niskim stopniem to kompromitacja służby - u nas normalność.
Głupota. Wartościować powinno się stanowisko. Przykładowo przechodzisz do DŚ to dostajesz eksperta, tam nie ogarniasz trafiasz na Oddział masz starszego speca, do senta np specjaliste.

Młodszy spec powiien być tylko w służbie przygotowawczej - ale o tym już pisałem skoszarowanej kilkumiesięcznej.
To tylko przykłady. Tylko, że to nikogo nie interesuje, ani związków ani góry. Zamiast twoich widełek realne awanse co 1-2 lata, na oficerke jak się załapiesz. I hierarchia, bycie kierownikiem czy naczelnikiem z niskim stopniem to kompromitacja służby - u nas normalność.
W IAS W-wa osoba która ma 4 bele została p.o. Kierownika Działu Realizacji. Pytam?! W której Służbie tak jest?! Gdzie szeregowy dowodzi oficerami?!
 
Back
Do góry