Podwyżki 2020

Sytuacje które opisujecie to właśnie przykłady braku polityki kadrowej.
Przywracanie munduru w kadrach?
Osobiście nie mam nic przeciwko. Uważam, że do munduru powinien wrócic każdy kto tego chce. Może byc troche dziwne jeśli przywracanie munduru ma miejsce tylko w kadrach, w takich przypadkach poczucie niesprawiedliwości może byc uzasadnione.
Ucywilnienie nie powinno sie wydarzyć, czy kadry czy logistyka, wszystko jedno. Ucywilnienie komórek powinno być ale ewolucyjne, na miejsce odchodzących mundurowych powinni byc przyjmowanie tylko cywile. Ucywilnienie we wszystkich słuzbach przebiegało właśnie tak.

Trochę odbiegliśmy od tematu podwyżek.
Jak pisałem wczesniej uważam że te kolejne 3% na które już jest zgoda nie wyrównaja kominów i powinny być podzielone szybko bez żadnych tabelek i algorytmów. W przypadku funkcjonariuszy możnaby to wrzycic do dodatku za stopień i każdy dostałby po równo. Byłoby najszybciej i jednakowo w każdej izbie. Negocjować można przy kolejnej transzy podwyżek, bo jeśli MF nie zmieni zdani to mamy czas do września. Lipiec mamy już za pasem i jak będziemy się targować o 10 zł to nie wszystkie izby się wyrobią w czasie.

Jesli jednak ktoś uzna, że trzeba różnicować to wyrównywanie powinno się odbywać osobno w każdej komórce. Tzn. pieniadze po równo na etat na każda komórkę i w ramach komórek można spłaszczać różnice pomiędzy osobami robiącymi to samo.
Dzielenie jak w Opolu na podstawie stanowisk nie ma sensu, bo widać jaki rozstrzał mnożników jest na jednym stanowisku i jak uposażenia f-szy na różnych stanowiskach na siebie nachodzą. Specjalista może zarabiać więcej niż mł. ekspert to czy w takim przypadku powinien dostać większą podwyżkę od niego?
 
Sytuacje które opisujecie to właśnie przykłady braku polityki kadrowej.

Jak pisałem wczesniej uważam że te kolejne 3% na które już jest zgoda nie wyrównaja kominów i powinny być podzielone szybko bez żadnych tabelek i algorytmów. W przypadku funkcjonariuszy możnaby to wrzycic do dodatku za stopień i każdy dostałby po równo. Byłoby najszybciej i jednakowo w każdej izbie.

Absolutnie się z tym stanowiskiem nie zgadzam . Podwyżka może być wrzucona jedynie do podstawy uposażenia . Nie wyobrażam sobie nawet zamieszania jakie mogłoby być tym spowodowane . Przecież dodatek za stopień musi być ten sam dla wszystkich na takim stopniu . Jesteś przekonany , że np. wszyscy aspiranci mają tą samą podstawę uposażenia . Odpowiadam na pewno tak nie jest .
 
Absolutnie się z tym stanowiskiem nie zgadzam . Podwyżka może być wrzucona jedynie do podstawy uposażenia . Nie wyobrażam sobie nawet zamieszania jakie mogłoby być tym spowodowane . Przecież dodatek za stopień musi być ten sam dla wszystkich na takim stopniu . Jesteś przekonany , że np. wszyscy aspiranci mają tą samą podstawę uposażenia . Odpowiadam na pewno tak nie jest .
Podwyżka w podstawie jest oczywiście z wielu wzgledów najkorzystniejsza, jest to sprawa bezdyskusyjna.
Nie rozumiesz jednak mojej koncepcji, indywidualne mnożniki są w niej bez znaczenia.
Załóżmy, że po potrąceniu na trzynastkę i 3%, pozostaje miesięcznie na etat 150 zł, dzieląc to przez kwote bazową otrzymamy mnożnik o który trzeba zwiększyc dodatki za stopień 150/1803 daje około 0,083. Podwyższając o taki mnożnik dodatek za każdy stopień od aplikanta po generała, każdemu wzrosłoby tak samo o kwotę 150 zł. i dalej dodatek za dany stopień byłby identyczny dla wszystkich. O jakim zamieszaniu piszesz? Uściślij swoją myśl bo nie rozumię Twojego rozumowania.
Dalej twierdzę, że jest to najprostsze rozwiązanie i nie wiem skad twoje pytanie do mnie czy jestem przekonany, że wszyscy aspiranci mają taką sama podstawę. Sam sobie wprawdzie na nie odpowiedziałeś ale nie ma to żadnego związku z moja koncepcja podwyżki.
Podwyższenie każdemu dodatku za stopień (wymaga to zmiany rozporządzenia) o taki sam mnożnik sprawiłoby, że każdy otrzymałby podwyżke w identycznej wysokości.
 
Ostatnia edycja:
Funkcjonariusze skarbówki KAS. Jest to robione wg mnie specjalnie aby totalnie zapomnieć o czymś takim jak Służba Celna, za której też nie było kolorowo szczególnie za czasów Kaplicy który w sumie też chciał połączenia, bo w czasie kiedy rządził miał jeszcze administrację skarbową, tyle że już sama nazwa Służba Celno-Skarbowa brzmi jak fraza ,,alkohol zatrzymany przez skarbówkę"
Administrację skarbową ? Tylko urzędy skarbowe, Urzędy Kontroli Skarbowej tzw. policja skarbowa Kapicy nigdy nie podlegała. Były pomysły by UKS wcielić do CBSP a Wywiad Skarbowy do CBA. Niestety kryształowy, pancerny Marian rozjechał ww. . Może myślał, że dzięki temu jego machlojek nie wyjdą na wierzch. ???
 
Barbarzyńskie obniżenie stanowisk w 2017 r. było w Katowicach . Eksperci zostali specjalistami i dotychczasowe doświadczenie i zaangażowanie nie miało najmniejszego znaczenia. Natomiast teraz jest bardzo interesująca sytuacja , ponieważ rozdawane są stanowiska mundurowe w kadrach
- przywraca się mundur zwłaszcza swoim zaufanym znajomym . Katowice niestety zawsze odstawały w swoich kombinacjach i nikt ich nie przebije . Uczciwość i transparentność to nieznane terminy .
A w 2008 roku to co było???? - barbarzyństwo, czy jak to nazwać??????
 
Nienormalna jest cała polityka kadrowo płacowa w KAS. Każdy to widzi. Właściwie to lepiej byłoby powiedzieć, że polityki kadrowej nie ma. Jest chaos, co chwilę różne pomysły. Zgadzam się, że osoby robiace to samo i co ważne tak samo (jesli chodzi o jakość) powinni zarabiac podobnie (przynajmniej jeśli chodzi o uposażenie zasadnicze)
Ale różnice na danym stanowisku nie są czymś nowym, w cle też były na każdym stanowisku 3-4 grupy uposażenia, co do zasady słusznie bo dawało możliwość poziomego awannsu bez zmiany stanowiska (choz z powodu różnych wypaczeń bywało z tym różnie).
Czy uważasz, ze nienormalne jest to, że różnica w uposażeniu st. specjalisty który został nim po wartosciowaniu 10 lat temu i st. specjalisty, który został nim rok temu? Chcac ich zrównać okazałoby się, że ten drugi musiałby w ubiegłym roku dostac podwójną podwyżkę, czy to byłoby normalne? Sama zmiana stanowiska jest ubiegłorocznym bonusem, dającym szansę rozwoju w przyszłości, ale nie można oczekiwać podwójnych podwyżek natychmiast.
To jest moje osobiste zdanie.

A czy za normalne uważasz, że z 3 ludzi z podobnym stażem, robiących to samo w tej samej komórce, jeden jest st specem od 10 lat, drugi od roku, a trzeci pozostał specem?

Jak to poprawić?
 
A czy za normalne uważasz, że z 3 ludzi z podobnym stażem, robiących to samo w tej samej komórce, jeden jest st specem od 10 lat, drugi od roku, a trzeci pozostał specem?

Jak to poprawić?
Wartościowanie i późniejsze "reformy" tak sp....liły system stanowisk i wynagradzania, że naprawienie tego jest prawie niemożliwe. Ja nie mam pomysłu jak to rozsądnie zrobić. Pozostaje czekać, aż f-sze ze spapranymi losami swoich ścieżek kariery odejda na emerytury i pilnować, żeby to sie nie powtórzyło.

Można spłaszczać kominy, ale nie da sie tego zrobic za jednym razem, proces może potrwać kilka lat i niektórzy mogą niedotrwać w służbie do tego czasu.
 
Administrację skarbową ? Tylko urzędy skarbowe, Urzędy Kontroli Skarbowej tzw. policja skarbowa Kapicy nigdy nie podlegała. Były pomysły by UKS wcielić do CBSP a Wywiad Skarbowy do CBA. Niestety kryształowy, pancerny Marian rozjechał ww. . Może myślał, że dzięki temu jego machlojek nie wyjdą na wierzch. ???

Tragedia w tym systemie polega na fakcie, że można mieć nieopodatkowaną kasę w biurku, można
Mieć korzyści z nierzadu, nie trzeba mieć kas fiskalnych, można bzdury pisać w oswiadczeniach,
Można żreć za nieswoje, można być w NIK . Pomimo, że machlojki wyszły , nic to . Żenada
 
A czy za normalne uważasz, że z 3 ludzi z podobnym stażem, robiących to samo w tej samej komórce, jeden jest st specem od 10 lat, drugi od roku, a trzeci pozostał specem?

Jak to poprawić?
A może tak: jeden jest specem od 10 lat, drugi jest specem od 20 lat a trzeci jest specem od 30 lat. Odchodzi na emeryturę ze stanowiska spec. mł spec.
 
Tragedia w tym systemie polega na fakcie, że można mieć nieopodatkowaną kasę w biurku, można
Mieć korzyści z nierzadu, nie trzeba mieć kas fiskalnych, można bzdury pisać w oswiadczeniach,
Można żreć za nieswoje, można być w NIK . Pomimo, że machlojki wyszły , nic to . Żenada


1592119713086.png
 
Pomalowane ruiny zawsze będą tylko pomalowanymi ruinami i wszystkie głosy mówiące o tym, że trzeba jeszcze bardziej zwiększyć liczbę pracowników w KAS jest uzasadniona tylko i wyłącznie komunistycznym myśleniem i mentalnością wywyższania się na tle reszty obywateli niepracujących w budżetówce. W dobie outsourcingu, internetu, nowoczesnych rozwiązań organizacyjnych których z zachodu nie wzięliśmy, i niestety dopóki nie będziemy funkcjonować jak nowoczesna firma w kapitaliźmie na wzór korporacyjny to będziemy taką pomalowaną ruiną z 10 wydziałami kadr,, działów ogólnych, jakichś śmiesznych wydziałów wsparcia (chyba w zaparzaniu kawy). Kto tego nie rozumie - jest mentalnie w poprzedniej epoce.
 
W dobie outsourcingu, internetu, nowoczesnych rozwiązań organizacyjnych których z zachodu nie wzięliśmy, i niestety dopóki nie będziemy funkcjonować jak nowoczesna firma w kapitaliźmie
Chociaż jeden przykład kraju, który stosuje ww. rozwiązania dotyczące poboru podatków i kontroli.
Jedyne z czym się zgadzam, to w żadnej normalnie funkcjonującej organizacji nie ma takiej ilości kadry zarządzającej, jak w KAS od 2017 roku.
 
Ostatnia edycja:
Pomalowane ruiny zawsze będą tylko pomalowanymi ruinami i wszystkie głosy mówiące o tym, że trzeba jeszcze bardziej zwiększyć liczbę pracowników w KAS jest uzasadniona tylko i wyłącznie komunistycznym myśleniem i mentalnością wywyższania się na tle reszty obywateli niepracujących w budżetówce. W dobie outsourcingu, internetu, nowoczesnych rozwiązań organizacyjnych których z zachodu nie wzięliśmy, i niestety dopóki nie będziemy funkcjonować jak nowoczesna firma w kapitaliźmie na wzór korporacyjny to będziemy taką pomalowaną ruiną z 10 wydziałami kadr,, działów ogólnych, jakichś śmiesznych wydziałów wsparcia (chyba w zaparzaniu kawy). Kto tego nie rozumie - jest mentalnie w poprzedniej epoce.
Wzór korporacyjny z miernikami, wskaźnikami, celami itd już przerabialiśmy i drugiej Japonii niestety nie zbudowaliśmy, więc albo pomysł nie przystawał do nas lub co też możliwe jako materiał ludzki niestety nie nadajemy się do tych pomysłów.
 
W dobie outsourcingu, internetu, nowoczesnych rozwiązań organizacyjnych których z zachodu nie wzięliśmy, i niestety dopóki nie będziemy funkcjonować jak nowoczesna firma w kapitaliźmie na wzór korporacyjny to będziemy taką pomalowaną ruiną ....
Bredzisz jak potłuczony. Dodatkowo mocno szkodliwie. Chcesz nowoczesnych rozwiązań i outsourcingu? Proszę bardzo - biura sprzątają zewnętrzne firmy - osoby z zewnątrz mają dostęp do wszelkich dokumentów, do pomieszczeń i do sprzętu komputerowego (kiedy ostatnio sprawdzałeś czy do komputera albo drukarki nie podpiął ktoś loggera?) Drukarki i kserokopiarki (urządzenia wyposażone w procesor, kartę wi-fi czy BT) są dzierżawione i serwisowane przez zewnętrzne firmy. Że o oprogramowaniu nie wspomnę. Może jeszcze samochody i umundurowanie wypożyczmy? Broń również... jadąc na akcję wpadniemy po drodze pobrać sprzęt...
Przerabiałem już pracę w wynajmowanym budynku, gdzie np. odcięto kiedyś prąd, bo pośrednik nie zapłacił...
Weź się ogranij...
Mierniki i wskaźniki? W wysokości mandatu czy wnioskach w sądzie? Gościu, od tego masz kpk i kks a nie jakieś wskazówki czy polecenia.
A może ilość mandatów na dobę, na granicy? Wiesz, jak nie będzie za co, to zawsze się coś znajdzie... choćby za brudne światła... nie można? To może trzeba kreatywnie podejść do tematu? Wszak korpo zobowiązuje...
Genialne. Wprost genialne...
 
Pomalowane ruiny zawsze będą tylko pomalowanymi ruinami i wszystkie głosy mówiące o tym, że trzeba jeszcze bardziej zwiększyć liczbę pracowników w KAS jest uzasadniona tylko i wyłącznie komunistycznym myśleniem i mentalnością wywyższania się na tle reszty obywateli niepracujących w budżetówce. W dobie outsourcingu, internetu, nowoczesnych rozwiązań organizacyjnych których z zachodu nie wzięliśmy, i niestety dopóki nie będziemy funkcjonować jak nowoczesna firma w kapitaliźmie na wzór korporacyjny to będziemy taką pomalowaną ruiną z 10 wydziałami kadr,, działów ogólnych, jakichś śmiesznych wydziałów wsparcia (chyba w zaparzaniu kawy). Kto tego nie rozumie - jest mentalnie w poprzedniej epoce.

właśnie dlatego jesteśmy tzw. "pół-służbą" ponieważ domorośli teoretycy z MF próbują wdrożyć metody korporacyjne . 26-latkowie w randze wiceministrów po przeczytaniu 2 książek ze służby naszej robią obiekt doświadczalny . Spróbuj przebić się ze swoimi mądrościami do MSWiA . Tam potrzebują takich argumentów :) .
 
Bredzisz jak potłuczony. Dodatkowo mocno szkodliwie. Chcesz nowoczesnych rozwiązań i outsourcingu? Proszę bardzo - biura sprzątają zewnętrzne firmy - osoby z zewnątrz mają dostęp do wszelkich dokumentów, do pomieszczeń i do sprzętu komputerowego (kiedy ostatnio sprawdzałeś czy do komputera albo drukarki nie podpiął ktoś loggera?) Drukarki i kserokopiarki (urządzenia wyposażone w procesor, kartę wi-fi czy BT) są dzierżawione i serwisowane przez zewnętrzne firmy. Że o oprogramowaniu nie wspomnę. Może jeszcze samochody i umundurowanie wypożyczmy? Broń również... jadąc na akcję wpadniemy po drodze pobrać sprzęt...
Przerabiałem już pracę w wynajmowanym budynku, gdzie np. odcięto kiedyś prąd, bo pośrednik nie zapłacił...
Weź się ogranij...
Mierniki i wskaźniki? W wysokości mandatu czy wnioskach w sądzie? Gościu, od tego masz kpk i kks a nie jakieś wskazówki czy polecenia.
A może ilość mandatów na dobę, na granicy? Wiesz, jak nie będzie za co, to zawsze się coś znajdzie... choćby za brudne światła... nie można? To może trzeba kreatywnie podejść do tematu? Wszak korpo zobowiązuje...
Genialne. Wprost genialne...
Przeciez u nas nawet nie sa filtrowane porty usb. Ludzie przychodza ze swoimi pendrive'ami i ładują je do portow. Nie uwierze, że każdy jest pewien tego, że nośniki nie sa niczym zainfekowane...
 
Bredzisz jak potłuczony. Dodatkowo mocno szkodliwie. Chcesz nowoczesnych rozwiązań i outsourcingu? Proszę bardzo - biura sprzątają zewnętrzne firmy - osoby z zewnątrz mają dostęp do wszelkich dokumentów, do pomieszczeń i do sprzętu komputerowego (kiedy ostatnio sprawdzałeś czy do komputera albo drukarki nie podpiął ktoś loggera?) Drukarki i kserokopiarki (urządzenia wyposażone w procesor, kartę wi-fi czy BT) są dzierżawione i serwisowane przez zewnętrzne firmy. Że o oprogramowaniu nie wspomnę. Może jeszcze samochody i umundurowanie wypożyczmy? Broń również... jadąc na akcję wpadniemy po drodze pobrać sprzęt...
Przerabiałem już pracę w wynajmowanym budynku, gdzie np. odcięto kiedyś prąd, bo pośrednik nie zapłacił...
Weź się ogranij...
Mierniki i wskaźniki? W wysokości mandatu czy wnioskach w sądzie? Gościu, od tego masz kpk i kks a nie jakieś wskazówki czy polecenia.
A może ilość mandatów na dobę, na granicy? Wiesz, jak nie będzie za co, to zawsze się coś znajdzie... choćby za brudne światła... nie można? To może trzeba kreatywnie podejść do tematu? Wszak korpo zobowiązuje...
Genialne. Wprost genialne...
Widzę, że absolutnie nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Uważasz, że jeśli wszystko byłoby ,,stacjonarne" zatrudnione sprzątaczki, własne warsztaty, własne budynki to byłoby super i hiper? Masz najlepszy przykład mundurów których mało kto widział, a setki ludzi bierze ciężkie pieniądze za to, że nikt nie potrafi nawet tej strony dobrze zbudować. Chodzi mi o sposoby organizacyjne, bo uważam że takie firmy jak nasza, policja i cała reszta dalej funkcjonuje jak w PRLu co widać po rozbudowanych wydziałach gdzie są 4 panie przypadające na 1 kierownika, a jeden i tak nimi nie rządzi. Piszesz o samochodach, zdajesz sobie sprawę z tego, że takie samochody w normalnym kraju nigdy by nie miały prawa jeździć? Większość nie spełnia warunków nawet pojazdu uprzywilejowanego, nie mówiąc już o braku systemów łączności awaryjnej. Mandaty zresztą też odgórnie przychodzą z MFu jak w policji co do ilości i statystyki. Ale nie będę Cię przekonywał, bo dalej możesz siedzieć w swoim wymarzonym KAS zarządzanym na wzór komunistyczny, brakuje tylko jeszcze sekretarzy POP i związkowca na etacie pułkownika czy może nawet generała.
 
No tak! Znów te same argumenty: "nowoczesność" kontra "komuna".
Ktoś ma niezłego "jobla" w temacie i nie potrafi inaczej. I co ?! Za chwilę znowu poczytamy
o propozycjach eutanazji i innych sposobach pozbycia się wszystkich starych i niewygodnych ...
 
Back
Do góry