Sytuacje które opisujecie to właśnie przykłady braku polityki kadrowej.
Przywracanie munduru w kadrach?
Osobiście nie mam nic przeciwko. Uważam, że do munduru powinien wrócic każdy kto tego chce. Może byc troche dziwne jeśli przywracanie munduru ma miejsce tylko w kadrach, w takich przypadkach poczucie niesprawiedliwości może byc uzasadnione.
Ucywilnienie nie powinno sie wydarzyć, czy kadry czy logistyka, wszystko jedno. Ucywilnienie komórek powinno być ale ewolucyjne, na miejsce odchodzących mundurowych powinni byc przyjmowanie tylko cywile. Ucywilnienie we wszystkich słuzbach przebiegało właśnie tak.
Trochę odbiegliśmy od tematu podwyżek.
Jak pisałem wczesniej uważam że te kolejne 3% na które już jest zgoda nie wyrównaja kominów i powinny być podzielone szybko bez żadnych tabelek i algorytmów. W przypadku funkcjonariuszy możnaby to wrzycic do dodatku za stopień i każdy dostałby po równo. Byłoby najszybciej i jednakowo w każdej izbie. Negocjować można przy kolejnej transzy podwyżek, bo jeśli MF nie zmieni zdani to mamy czas do września. Lipiec mamy już za pasem i jak będziemy się targować o 10 zł to nie wszystkie izby się wyrobią w czasie.
Jesli jednak ktoś uzna, że trzeba różnicować to wyrównywanie powinno się odbywać osobno w każdej komórce. Tzn. pieniadze po równo na etat na każda komórkę i w ramach komórek można spłaszczać różnice pomiędzy osobami robiącymi to samo.
Dzielenie jak w Opolu na podstawie stanowisk nie ma sensu, bo widać jaki rozstrzał mnożników jest na jednym stanowisku i jak uposażenia f-szy na różnych stanowiskach na siebie nachodzą. Specjalista może zarabiać więcej niż mł. ekspert to czy w takim przypadku powinien dostać większą podwyżkę od niego?
Przywracanie munduru w kadrach?
Osobiście nie mam nic przeciwko. Uważam, że do munduru powinien wrócic każdy kto tego chce. Może byc troche dziwne jeśli przywracanie munduru ma miejsce tylko w kadrach, w takich przypadkach poczucie niesprawiedliwości może byc uzasadnione.
Ucywilnienie nie powinno sie wydarzyć, czy kadry czy logistyka, wszystko jedno. Ucywilnienie komórek powinno być ale ewolucyjne, na miejsce odchodzących mundurowych powinni byc przyjmowanie tylko cywile. Ucywilnienie we wszystkich słuzbach przebiegało właśnie tak.
Trochę odbiegliśmy od tematu podwyżek.
Jak pisałem wczesniej uważam że te kolejne 3% na które już jest zgoda nie wyrównaja kominów i powinny być podzielone szybko bez żadnych tabelek i algorytmów. W przypadku funkcjonariuszy możnaby to wrzycic do dodatku za stopień i każdy dostałby po równo. Byłoby najszybciej i jednakowo w każdej izbie. Negocjować można przy kolejnej transzy podwyżek, bo jeśli MF nie zmieni zdani to mamy czas do września. Lipiec mamy już za pasem i jak będziemy się targować o 10 zł to nie wszystkie izby się wyrobią w czasie.
Jesli jednak ktoś uzna, że trzeba różnicować to wyrównywanie powinno się odbywać osobno w każdej komórce. Tzn. pieniadze po równo na etat na każda komórkę i w ramach komórek można spłaszczać różnice pomiędzy osobami robiącymi to samo.
Dzielenie jak w Opolu na podstawie stanowisk nie ma sensu, bo widać jaki rozstrzał mnożników jest na jednym stanowisku i jak uposażenia f-szy na różnych stanowiskach na siebie nachodzą. Specjalista może zarabiać więcej niż mł. ekspert to czy w takim przypadku powinien dostać większą podwyżkę od niego?