Podwyżki 2020

Popieram lame. Nie oglądajmy się na skarbowców. To tak jakbyśmy oglądali się na pracowników np. sądów. Ich negocjacje ich przegrana. My musimy walczyć o swoje, a przecież potrafimy.
Pociąg z podwyżkami zaczyna odjeżdżać coraz szybciej i wygląda na to że to jest ostatni moment aby go dogonić i wskoczyć, skarbowcy wyszli tylko na peron pomachali 30 minut i się cieszą że dostali 6%, na 99% dalej dupy nie ruszą , jeżeli funkcjonariusze się zmobilizują przynajmniej tak jak 2017 roku to jest szansa ten pociąg dogonić, wskoczyć i wyszarpać obiecaną podwyżkę.
 
Pociąg z podwyżkami zaczyna odjeżdżać coraz szybciej i wygląda na to że to jest ostatni moment aby go dogonić i wskoczyć, skarbowcy wyszli tylko na peron pomachali 30 minut i się cieszą że dostali 6%, na 99% dalej dupy nie ruszą , jeżeli funkcjonariusze się zmobilizują przynajmniej tak jak 2017 roku to jest szansa ten pociąg dogonić, wskoczyć i wyszarpać obiecaną podwyżkę.
Goń, wskocz i szarp więc. Szczerze się ucieszę gdy to zobaczę choćby śmietanka była tylko dla tych co to swetrów nie noszą. Mam jednak nieodparte wrażenie ze sytuacja lekko uległa zmianie od 2017 roku. W każdym razie ja Wam życzę powodzenia. Nie dziwcie się tylko jeśli po takich komentarzach faktycznie zostaniecie sami na tym peronie.
 
1589545191250.jpeg
 
Pociąg z podwyżkami zaczyna odjeżdżać coraz szybciej i wygląda na to że to jest ostatni moment aby go dogonić i wskoczyć, skarbowcy wyszli tylko na peron pomachali 30 minut i się cieszą że dostali 6%, na 99% dalej dupy nie ruszą , jeżeli funkcjonariusze się zmobilizują przynajmniej tak jak 2017 roku to jest szansa ten pociąg dogonić, wskoczyć i wyszarpać obiecaną podwyżkę.
Kolejny raz czytam o mobilizacji w 2017r. Mimo wieku ...+ pamiętam tylko mobilizację z 2008 i 2016 oraz zmarnowaną późną jesień 2019.
 
Ostatnia edycja:
Goń, wskocz i szarp więc. Szczerze się ucieszę gdy to zobaczę choćby śmietanka była tylko dla tych co to swetrów nie noszą. Mam jednak nieodparte wrażenie ze sytuacja lekko uległa zmianie od 2017 roku. W każdym razie ja Wam życzę powodzenia. Nie dziwcie się tylko jeśli po takich komentarzach faktycznie zostaniecie sami na tym peronie.
Chętnie bym to zrobił, ale dwa miesiące temu wsiadłem do pociagu EMERYTURA, a on pojechał w przeciwnym kierunku, ale żeby do niego wskoczyć trzeba było go kilkanaście lat gonić po calej Polsce i wyszarpać bilet.
 
Chętnie bym to zrobił, ale dwa miesiące temu wsiadłem do pociagu EMERYTURA, a on pojechał w przeciwnym kierunku, ale żeby do niego wskoczyć trzeba było go kilkanaście lat gonić po calej Polsce i wyszarpać bilet.
Na Twoje szczęście Ty już nic szarpać nie musisz 🤓
 
Uwzględniając interes państwa, społeczenśtwa jak i swój własny ja bym dał taką propozycję dla ministra finansów:

1. Wewnątrz KAS
Proponuje aby "gen oszczędności" tyczył rzeczy martwych a nie kapitału ludzkiego. Z tego co pamiętam uchwała modernizacyjna to ponad 2 mld zł z czego jakaś 1/3 miała iść z tego na podwyższenie uposażeń. Proponuje więc aby pieniądze które miały iść na samochody, nowe budynki, sprzęt przeznaczyć na wynagrodzenia. KAS z tego co kojarzę chce kupić ponad 700 samochodów w tym roku z tego większość to mają być samochody terenowe które są stosunkowo drogie, dużo palą i są drogie w utrzymaniu. Proponuje więc aby kupić co najwyżej 100 i przekazać się do komórek które faktycznie ich potrzebują (komórki kontroli które pracują w terenie słabo zurbanizowanym, nie ma sensu się rozbijać terenówkami po wielkich miastach). Nowe budynki także są nie potrzebne bo jak wiadomo mogą być redukcję, raczej może się okazać że budynki będzie trzeba sprzedać. Pewnie znajdzie się jeszcze dużo rzeczy na których można oszczędzić ale nie wszystko jestem w stanie napisać.

Ponadto zaleciłbym wstrzymanie wszelkich wydatków które nie są niezbędne, a które nie są rozpoczęte np. remonty budynków, termomodernizacje, szkolenia z nieistotnych pierdół.

Osobna rzecz to sprawa opłat drogowych. Skoro już to przejmujemy, moglibyśmy uzupełnić nasze szeregi funkcjonariuszami ITD (oczywiście pieniądze przeszłyby z ministerstwa infrastruktury do nas). Czyli za tych ludzi którzy odchodzą na EMkę nie zatrudniamy nowych a przejmujemy ITD. Można by wtedy zrobić wyspecjalizowane komórki które zajmują sie tylko kontrolą na drodze a nie jak teraz że większość funkcjonariuszy realizacji robi mydło i powidło, w poniedziałek doprowadzenie, we wtorek sent, w czwartek automaty a w piątek na deser wejście siłowe.

2. W skali kraju:
Jeżeli chodzi o gospodarkę to jak na razie (wg oficjalnych informacji) nie ma ŻADNEGO kryzysu. GUS podał że PKB w I kwartale wzrosło o 2% (I kwartał zawsze jest słaby). Nie ma więc jak na razie danych które wskazywałby na potrzebę nowelizacji budżetu. Wobec powyższego trzeba przestrzegać istniejącego prawa oraz wewnętrznych porozumień i WYPŁACIĆ ( tak WYPŁACIĆ - a nie dać "podwyżki") należne uposażenie/wynagrodzenie. Za nie przestrzeganie prawa to trybunał konstytucyjny ?!

Natomiast, jeżeli okazałoby się że w II kwartale jest faktycznie tragicznie można by było wprowadzić czasowe (np. kwartalne) obniżenie wynagrodzeń, ale tylko pod warunkiem że byłoby ono CAŁKOWICIE SOLIDARNE co oznaczałoby obniżkę na każdym stanowisku które jest powiązane z budżetem czyli w służbach mundurowych, wojsku, edukacji, sporcie, uczelniach wyższych, administracji, sejmie/senacie, ministerstwach, spółkach skarbu państwa itp.

Jeżeli obniżka by była o np. 1,5% przez trzy miesiące to nikt tego nie zauważy a w skali całego państwa są to potężne pieniądze.

Nie ma absolutnie żadnego powodu aby na jednych oszczędzać na na drugich nie.
 
Ostatnia edycja:
@Der tych pieniędzy już nie ma, do końca czerwca nikt z MF tego nie potwierdzi. Nie ma co przesuwać, aby dać jednym trzeba zabrać drugim ale już i na to nie ma opcji. W sobotę górnicy robią odwiedziny - myślisz że ich przedstawiciele podpiszą sie pod takim gównem jak 14.05 "pseudoreprezentanci" ?
 
Uwzględniając interes państwa, społeczenśtwa jak i swój własny ja bym dał taką propozycję dla ministra finansów:

1. Wewnątrz KAS
Proponuje aby "gen oszczędności" tyczył rzeczy martwych a nie kapitału ludzkiego. Z tego co pamiętam uchwała modernizacyjna to ponad 2 mld zł z czego jakaś 1/3 miała iść z tego na podwyższenie uposażeń. Proponuje więc aby pieniądze które miały iść na samochody, nowe budynki, sprzęt przeznaczyć na wynagrodzenia. KAS z tego co kojarzę chce kupić ponad 700 samochodów w tym roku z tego większość to mają być samochody terenowe które są stosunkowo drogie, dużo palą i są drogie w utrzymaniu. Proponuje więc aby kupić co najwyżej 100 i przekazać się do komórek które faktycznie ich potrzebują (komórki kontroli które pracują w terenie słabo zurbanizowanym, nie ma sensu się rozbijać terenówkami po wielkich miastach). Nowe budynki także są nie potrzebne bo jak wiadomo mogą być redukcję, raczej może się okazać że budynki będzie trzeba sprzedać. Pewnie znajdzie się jeszcze dużo rzeczy na których można oszczędzić ale nie wszystko jestem w stanie napisać.

Ponadto zaleciłbym wstrzymanie wszelkich wydatków które nie są niezbędne, a które nie są rozpoczęte np. remonty budynków, termomodernizacje, szkolenia z nieistotnych pierdół.

Osobna rzecz to sprawa opłat drogowych. Skoro już to przejmujemy, moglibyśmy uzupełnić nasze szeregi funkcjonariuszami ITD (oczywiście pieniądze przeszłyby z ministerstwa infrastruktury do nas). Czyli za tych ludzi którzy odchodzą na EMkę nie zatrudniamy nowych a przejmujemy ITD. Można by wtedy zrobić wyspecjalizowane komórki które zajmują sie tylko kontrolą na drodze a nie jak teraz że większość funkcjonariuszy realizacji robi mydło i powidło, w poniedziałek doprowadzenie, we wtorek sent, w czwartek automaty a w piątek na deser wejście siłowe.

2. W skali kraju:
Jeżeli chodzi o gospodarkę to jak na razie (wg oficjalnych informacji) nie ma ŻADNEGO kryzysu. GUS podał że PKB w I kwartale wzrosło o 2% (I kwartał zawsze jest słaby). Nie ma więc jak na razie danych które wskazywałby na potrzebę nowelizacji budżetu. Wobec powyższego trzeba przestrzegać istniejącego prawa oraz wewnętrznych porozumień i WYPŁACIĆ ( tak WYPŁACIĆ - a nie dać "podwyżki") należne uposażenie/wynagrodzenie. Za nie przestrzeganie prawa to trybunał konstytucyjny ?!

Natomiast, jeżeli okazałoby się że w II kwartale jest faktycznie tragicznie można by było wprowadzić czasowe (np. kwartalne) obniżenie wynagrodzeń, ale tylko pod warunkiem że byłoby ono CAŁKOWICIE SOLIDARNE co oznaczałoby obniżkę na każdym stanowisku które jest powiązane z budżetem czyli w służbach mundurowych, wojsku, edukacji, sporcie, uczelniach wyższych, administracji, sejmie/senacie, ministerstwach, spółkach skarbu państwa itp.

Jeżeli obniżka by była o np. 1,5% przez trzy miesiące to nikt tego nie zauważy a w skali całego państwa są to potężne pieniądze.

Nie ma absolutnie żadnego powodu aby na jednych oszczędzać na na drugich nie.
Jeśli nie ma kryzysu, to skąd tysiące ludzi rejestrujących się w UP i zamykających bądź zawieszających DG? Wbrew przekonaniu niektórym gospodarka polski nie opiera się na tych ,,wielkich" których nawet ścigać nie jesteśmy w stanie czy to teraz, czy za poprzednich, a na tych małych wyrobnikach których nie stać na wielkie kancelarie podatkowe. Odnośnie opłat drogowych i pomysł z ITD, kolejny niebezpieczny precedens wstawienia do nas cywili 8h którzy robiliby rzeczy i tak na ustawowo uchwalone, nie widzę ze strony związków jasnej deklaracji aby odciążyć komórki realizacji czy sent transportem drogowym i wnioskowaniu aby robiła to wyłącznie służba wyspecjalizowana jaką jest ITD, bo z tego oni cały czas się szkolą. Proszę wskazać kto z obecnych forumowiczów miał ostatnio przydatne szkolenie z transportu drogowego, które mógłby wykorzystać na służbie? Kwestia podwyżek moim zdaniem częściowo zawalona przez system algorytmiczny dziwnych ludzi którzy kosztem rozpoczynających służbę chcieli dać największą podwyżkę już i tak osobą przed emką lub blisko emki. Nie można było skorzystać ze sprawdzonych metod policji i straży granicznej, tylko jak zwykle to u nas bywa, komplikowanie, wyliczanie, niejasne zasady, wszystko spóźnione, bez koordynacji, bez strategii. Pomijam już fakt, że nadal nikt nie mówi o warunkach pracy, zagrzybiałych budynkach, samochodów bez AC, ludzi bez szkoleń, bez mundurów, jesteśmy niestety dla całej reszty środowiska służb zwykłymi popychaczami i pośmiewiskiem, bo nawet straż miejska jest jednolicie ubrana, a u nas każdy w innym sorcie, z inną legitymacją. Przestańmy być parodią i tragedią jeśli mamy czelność uważać się służbę, którą moim zdaniem dalej nie jesteśmy.
 
Jeśli nie ma kryzysu, to skąd tysiące ludzi rejestrujących się w UP i zamykających bądź zawieszających DG? Wbrew przekonaniu niektórym gospodarka polski nie opiera się na tych ,,wielkich" których nawet ścigać nie jesteśmy w stanie czy to teraz, czy za poprzednich, a na tych małych wyrobnikach których nie stać na wielkie kancelarie podatkowe.
A od kiedy to ilość osób w UP jest jakimś miernikiem stanu gospodarki ? Mam inne zdanie na ten temat. Polska gospodarka opiera się na: przemyśle, rolnictwie, przetwórstwie, logistyce/transporcie. Jak na razie nie widać aby te branże dławił jakiś kryzys. Natomiast co do osób zawieszających DG i przychodzących to UP to jest oczywiste że przez tyle czasu izolacji fryzjerzy, instruktorzy fitens, hotelarze podupadli ale to kilka tygodni i oni wznowią działalność.

Odnośnie opłat drogowych i pomysł z ITD, kolejny niebezpieczny precedens wstawienia do nas cywili 8h którzy robiliby rzeczy i tak na ustawowo uchwalone
Cywile to zostaną cywilami natmoast Ci którzy stoją na drodze, mają broń i uprawnienia na poj. uprzywilejowane mogliby zostać funkami zasilając/tworząc tym samym komórki ZP zajmujące się SENTEM.

, nie widzę ze strony związków jasnej deklaracji aby odciążyć komórki realizacji czy sent transportem drogowym i wnioskowaniu aby robiła to wyłącznie służba wyspecjalizowana jaką jest ITD, bo z tego oni cały czas się szkolą. Proszę wskazać kto z obecnych forumowiczów miał ostatnio przydatne szkolenie z transportu drogowego, które mógłby wykorzystać na służbie?
No właśnie chodzi o to aby SENTem i Transportem zajmowała się jedna komórka która powstałaby z ITD i naszej części realizacji. Jak już stoją na drodze to można to lepiej wykorzystać. ITD robi czasami SENTa, my też robimy czasami TD ale są to zarówno z ich jak i z naszej strony działania głównie pozorowane. Często sytuacja jest taka że nasi stoją 500 m dalej niż ITD często zresztą kontrolują razem. Kto pracował na drodze ten wie o czym mówię.
 
A od kiedy to ilość osób w UP jest jakimś miernikiem stanu gospodarki ? Mam inne zdanie na ten temat. Polska gospodarka opiera się na: przemyśle, rolnictwie, przetwórstwie, logistyce/transporcie. Jak na razie nie widać aby te branże dławił jakiś kryzys. Natomiast co do osób zawieszających DG i przychodzących to UP to jest oczywiste że przez tyle czasu izolacji fryzjerzy, instruktorzy fitens, hotelarze podupadli ale to kilka tygodni i oni wznowią działalność.
Niestety jest, ci wszyscy bezrobotni, a będzie ich przybywało aniżeli malało, będą brać brać pomoc od państwa i nie bagatelizowałbym znaczenie małych firm, które wytwarza około 50% pkb i nie są to tylko branże o których wspomniałeś, jest to cała gastronomia, małe sklepy i co więcej te branże zatrudniają najwięcej ludzi, na całe szczęście kończy się mit, że nasza gospodarka to tylko orlen, kghm i górnictwo.

Cywile to zostaną cywilami natmoast Ci którzy stoją na drodze, mają broń i uprawnienia na poj. uprzywilejowane mogliby zostać funkami zasilając/tworząc tym samym komórki ZP zajmujące się SENTEM.
Aha, czyli Twój pomysł to stworzenie służby celno-transportowo-skarbowo-drogowej, litości, może jeszcze straż ochrony kolei do nas weźmiemy, bo przecież senta kolejowego też robimy? Róbmy to do czego zostaliśmy utworzeni, a nie transport i transport, po to jest ITD aby to robić, a nie zwalać robotę, która swoją drogą nie jest zbyt łatwa, i wiąże się z tym, że tworzy się całe działy postępowania pod transport. Jakoś policja też mogłaby teoretycznie połączyć z ITD, a tego na całe szczęście nie robi, a my jak te ułożone pieski zapraszamy wszystkich do nas jak do otwartego domu.
 
Ja czegoś tu nie rozumiem. Dlaczego solidarność chce czekać do 30 czerwca na wypłatę i ewentualne strajki skoro żebyśmy dostali tą kasę 30 czerwca to wiele dni wczesniej środki te muszą zostać przekazane przez MF do dyspozycji DIAS? Dzielenie swoje zajmie. Chyba nikt nie wierzy, że 29 czerwca MF udostępni DIASom kasę a Ci jeszcze tego samego dnia zlecą przelewy? Uważam, że jeżeli do końca maja środki nie zostaną uwolnione do dyspozycji Izb to można w 100% przyjąć, że żadnej kasy w czerwcu nikt nie dostanie. Źle myślę?
 
Sprawa prosta... MF raczkami KU chce przeciagnac... do nowelizacji budzetu. Reszte niech kazdy sobie dopowie... Nie miejmy zludzen... Teraz, albo po nas...
 
Ja czegoś tu nie rozumiem. Dlaczego solidarność chce czekać do 30 czerwca na wypłatę i ewentualne strajki skoro żebyśmy dostali tą kasę 30 czerwca to wiele dni wczesniej środki te muszą zostać przekazane przez MF do dyspozycji DIAS? Dzielenie swoje zajmie. Chyba nikt nie wierzy, że 29 czerwca MF udostępni DIASom kasę a Ci jeszcze tego samego dnia zlecą przelewy? Uważam, że jeżeli do końca maja środki nie zostaną uwolnione do dyspozycji Izb to można w 100% przyjąć, że żadnej kasy w czerwcu nikt nie dostanie. Źle myślę?

No przecież zobowiązali się do niepodejmowania protestu dając 3 mies na wypłacenie, licząc od opublikowania ustawy budżetowej
 
 
do wypłaty podwyżek potrzebna jest uchwała rady ministrów (zmieniająca uchwałę modernizacyjną). A na razie o tym cisza
 
Back
Do góry