Podwyżki 2020

Zrobiłem takie bardzo zbiorcze założenia. Jeśli przeciętna podwyżka miałaby wynieść nawet 750 zł miesięcznie na osobę, razy 12 (miesięcy) i do tego dodać 8,5% na XIII oraz 3% na fundusz nagród i jeszcze od tego składki pracodawcy ok. 20% to na jednego pracownika/funkcjonariusza wyszłoby ok 12.000 zł rocznie. Tak, wiem, że dla funków nie ma ZUSu, ale dla wyliczenia kosztu dla Skarbu Państwa to nie będzie istotne.
61.000 - to zasób kadrowy w całym MF.
61.000 x 12.000 zł to nieco ponad 730 mln rocznie! Ale z tego Państwo zabierze w postaci skłądek ok. 40% (i to tylko w I progu podatkowym, a przecież wielu w MF i cała kadra kierownicza spokojnie przekracza I próg) - czyli tak naprawdę koszt tych podwyżek dla budżetu to ok. 430 mln rocznie. Z tej kwoty znaczną część wydamy na zakupy (VAT nalezny od sprzedaży i zapewne jakiś PIT/CIT od zysku sprzedawcy). Czyli realnie ten koszt wyniesie poniżej 400 milionów złotych rocznie.
Obliczenia bardzo na okrągło, ale rząd wielkości jest zachowany. I teraz porównajmy tą kwotę z wielkością pomocy dla pracodawców i przedsiębiorców wynikającą z tarczy w kwocie 100 miliardów (!!!!) złotych w formie nieoprocentowanych pożyczek! Z tego 75% może zostać umorzone!!!! I od tego umorzenia nie będzie podatku!!!
100 miliardów dla biznesu na ratowanie miejsc pracy i ok. 400 milionów na podwyżki dla skarbówki - jedynej grupy, która podwyżek nie dostała i która przez 10 lat nie korzystała z owoców wzrostu...
Za to w planie na pewno masa zajęć, obowiązków i główny ciężar zapełnienia budżetu. I to w sytuacji zwyczajnie demotywujących i niesprawiedliwych działań wobec skarbówki.
I na koniec zadajmy sobie pytanie - gdybyśmy mieli w planie wyłudzać VAT, oszukiwać na deklarowaniu dochodów, agresywnie planować swoje rozliczenia podatkowe - to co byśmy dziś zrobili, wiedząc, że w ubiegłym roku wszystkie UCSy przeprowadziły tylko 2600 kontroli (ze wszystkich możliwych tytułów)? A w tym roku, z uwagi na pandemię ta ilość nie będzie większa.
Ktoś tu chyba niezbyt dobrze oszacował koszty i ewentualne pożytki z planów wstrzymania dla nas podwyżek i nagród. Całe szczęście, że nie mogą nam zabrać bonusów. Bo ich nie ma!
 
Cat... mam takie same zdanie jak kolega wyżej. Mimo to nie czas i pora na to.
Teraz musimy zrobić pirrrrdolut!

Pozdrawia dziki wschód
Dziki ale i ma swój urok... wschód słońca "na szlabanie" wspominam do tej pory, slalom na towarówce, o 3 w nocy, przy śnieżycy chwilami przypominał wyprawy Amundsena (tylko psów brakowało - w zimie - za to nadrabiały latem :)). Mimo że bywałem tam "na wczasy" - ludzi się nie zapomina :)
Nie będziecie sami.
 
Dziki ale i ma swój urok... wschód słońca "na szlabanie" wspominam do tej pory, slalom na towarówce, o 3 w nocy, przy śnieżycy chwilami przypominał wyprawy Amundsena (tylko psów brakowało - w zimie - za to nadrabiały latem :)). Mimo że bywałem tam "na wczasy" - ludzi się nie zapomina :)
Nie będziecie sami.
W 2016 podczas protestu pisałam że w weekend powinniśmy się tu na forum wspierać, bo my w piątek w środku kraju kończymy służbę a granica zostanie sama... I powinniśmy tę granicę mentalnie wspierać... Pamiętasz Tosiu? Teraz to ponawiam. Nie jesteście sami i nie zostawiajcie nas.... Znowu powinniśmy mówić jednym głosem NIE

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
 
Dziki ale i ma swój urok... wschód słońca "na szlabanie" wspominam do tej pory, slalom na towarówce, o 3 w nocy, przy śnieżycy chwilami przypominał wyprawy Amundsena (tylko psów brakowało - w zimie - za to nadrabiały latem :)). Mimo że bywałem tam "na wczasy" - ludzi się nie zapomina :)
Nie będziecie sami.
"Na wczasach" może dostrzegales w tym urok szczególnie na szlabanie jakże obłożonym pracą stanowisku. Nie wkur...ludzi którzy wymiotują już takimi wschodami słońca.
 

Dobra! Na razie wiemy, że jeden młody ze wschodu już odpadł ...
Powiem Tobie że, na pewno nie jeden młody. Jeżeli ktoś się spodziewa, że przy ewentualnych protestach granice staną to....... niech sobie przypomni algorytmy i zacietrzewienie niektórych w ich bronieniu oraz hasła: "to nam się należy a młodzi niech nabiorą trochę doświadczenia i pokory."

I uprzedzając, nie tworzę podziałów, on został zrobiony kilkanaście tygodni temu.
 
Powiem Tobie że, na pewno nie jeden młody. Jeżeli ktoś się spodziewa, że przy ewentualnych protestach granice staną to....... niech sobie przypomni algorytmy i zacietrzewienie niektórych w ich bronieniu oraz hasła: "to nam się należy a młodzi niech nabiorą trochę doświadczenia i pokory."

I uprzedzając, nie tworzę podziałów, on został zrobiony kilkanaście tygodni temu.
Twój wybór kolego, nie wypowiadaj się za innych. Tylko później nie miej żalu, że nie wykorzystałeś możliwości polepszenia swojego bytu.
 
Protest jest nieunikniony. Ale nie powinniśmy stawać w jednym szeregu ze skarbowcami. Musimy zawsze pamiętać aby na każdym kroku podkreślać, że jesteśmy inną formacją. Identyfikując się ze skarbówką strzelimy sobie w kolano. Domagajmy się podwyżek obiecanych nam jak innym służbom mundurowym. Pamiętajmy, że to przez skarbowców tych podwyżek nie mamy i pewnie nie dostaniemy. Nie zapominajmy też jak skarbowcy zachowali się podczas poprzedniego protestu.
 
Protest jest nieunikniony. Ale nie powinniśmy stawać w jednym szeregu ze skarbowcami. Musimy zawsze pamiętać aby na każdym kroku podkreślać, że jesteśmy inną formacją. Identyfikując się ze skarbówką strzelimy sobie w kolano. Domagajmy się podwyżek obiecanych nam jak innym służbom mundurowym. Pamiętajmy, że to przez skarbowców tych podwyżek nie mamy i pewnie nie dostaniemy. Nie zapominajmy też jak skarbowcy zachowali się podczas poprzedniego protestu.
Moim zdaniem strzałem w kolano, to można teraz nazwać dzielenie się na osobne grupy.
Jak w takim momencie skarbowcy z funkcjonariuszami zaczną się gryźć to już przegraliśmy jako KAS.
Wywalczmy pierw te podwyżki dla całego środowiska, następnie można wrócić do skakania se do gardeł jeśli komuś to pomaga.
 
Nagle skarbowcy chcą się bratać z celnikami. Moim zdaniem chcą nas tylko wykorzystać. Jakiekolwiek identyfikowanie się ze skarbowcami będzie wizerunkową porażką. Ja nigdy nie zapomnę czasu gdy celnicy protestowali a skarbowcy łazili po ulicach w strojach baletnic i pluli na nas przy każdej okazji.
 
Nagle skarbowcy chcą się bratać z celnikami. Moim zdaniem chcą nas tylko wykorzystać. Jakiekolwiek identyfikowanie się ze skarbowcami będzie wizerunkową porażką. Ja nigdy nie zapomnę czasu gdy celnicy protestowali a skarbowcy łazili po ulicach w strojach baletnic i pluli na nas przy każdej okazji.
Nie wiem jak było, bo nie pracuję na tyle długo, żeby się wypowiadać.
Uważam jednak, że dla każdej osoby jest istotne to jak dobry będzie miał żywot, jak będzie mógł wspomagać rodzinie, czy dziecko będzie miało dobre warunki w domu, czy będzie mógł partnera życiowego zabrać na jakieś fajne wakacje, czy najzwyczajniej w spokoju usiąść w fotelu z dobrym whisky i nie czuć się jakby państwo traktowało cie jak gówno.

Do tego są potrzebne pieniądze, do godnego życia.

Jeśli czujesz się zraniony na honorze przez jakieś dawne akcje, rozumiem, masz do tego prawo, a ja nie mam prawa tego bagatelizować.
Mimo wszystko uważam, że zasadnicza większość pracowników i funkcjonariuszy wolałaby jednak podać sobie dłoń na zgodę (nawet jako chwilowe zakopanie toporu) jeśli oznaczałoby to 700-800zł podwyżki miesięcznie.

No ale nie mogę mówić za wszystkich.

Myślę jednak, że z obiektywnego i strategicznego punktu widzenia, największe szanse na otrzymanie tych podwyżek, będziemy mieli jeśli razem będziemy o to walczyć.
 
@Biggin Pod koniec marca pisaliśmy do MF:
"Ponieważ nie doczekaliśmy się reakcji Ministerstwa Finansów na monity o przystąpienie do uzgodnień zasad podziału podwyżek, to w obecnej sytuacji, nie ma już na to czasu i jak wynika z wczorajszego Apelu Pani Minister, także nie ma woli. Dlatego jedynym rozwiązaniem jest wypłata podwyżek w równej wysokości do podstawy dla każdego, aby podwyżki mogły być uruchomione do 10 kwietnia, tak jak w innych formacjach."
Nie wiesz tego, czy celowo działasz przeciwko interesowi ogółu?
 
@Jolly Roger Szef KAS oznajmiła, że albo wszyscy w KAS dostaną podwyżkę, albo nikt. Nie będzie tak, że podwyżki dostaną tylko funkcjonariusze. Pani minister na to nie pozwoli. Ktoś mi to podesłał z jakiegoś komunikatu. Wielu nie podoba się takie stawianie sprawy, ja też bym tak tego nie przedstawił, ale nic na to nie poradzimy jak działa szef KAS.

Masz rację, że należy domagać się równego traktowania z innymi formacjami.
Pewnie nie zauważyłeś, że tak właśnie robimy. Ten argument jest jedyny nie do podważenia. Nie odpuścimy, bo jak pisałem już, tu chodzi o naszą reputację, to jest sprawa honorowa. W niczym nie jesteśmy gorsi. Tak samo ryzykujemy. Trzymamy się słów Premiera o tym, że służby mundurowe otrzymały podwyżki. Czyżby Premier mijał się z prawdą czy może jednak kierownictwo MF?
 
Powiem Tobie że, na pewno nie jeden młody. Jeżeli ktoś się spodziewa, że przy ewentualnych protestach granice staną to....... niech sobie przypomni algorytmy i zacietrzewienie niektórych w ich bronieniu oraz hasła: "to nam się należy a młodzi niech nabiorą trochę doświadczenia i pokory."

I uprzedzając, nie tworzę podziałów, on został zrobiony kilkanaście tygodni temu.

Wyobraź sobie - już trochę przeżyłem, więc zdaję sobie sprawę, że nie chodzi tu o jednego "młodego".
Gorzej, podzieleni jesteśmy nie tylko ze względu na staż, wiek, rodzaj zadań, komórkę czy "ubiór".

Cóż zatem można odpowiedzieć komuś, kto wyciąga - często nawet słuszne - pretensje do części
z nas, gdy pomimo świadomości podziałów, chciałoby się coś użytecznego zrobić ?!

Ja tego nie wiem. Wiem tylko, że trzeba działać TERAZ! Dlatego też popieram działania na rzecz nas
wszystkich i przed każdym, który zdoła się przemóc w niechęci do innych, chylę nisko czoła.
Tych, którzy tego nie potrafią, przekonać nie umiem ale nie będę ich wyzywał i psioczył na ich, mogę
więc tylko odliczać - "o tego będę słabszy", "o tamtego mam mniej do powiedzenia", "z tym nic nie
zwojuję" - ale i tak będę robił to, do czego mam przekonanie ...
 
Dokladnie bzdury i bzdety. Jak miło, że szefowa pamięta o podwyżkach... Jakos szef mon potrafił wyjść powiedziec "żołnierze jesteście super, zaslugujecie na podwyzki i dostaniecie jak bylo uzgodnione do 10 kwietnia..." szef kas zaś pisze do nas lelum polelum, my się staramy, my pamiętamy ale to ale tamto. Brakuje tylko słynnego dołożymy starań. To pismo chyba mialo uspokoić nastroje. Tylko kurcze coś poszlo znow nie tak
Wyjąłes mi to z ust że brakuje tylko "dołożymy starań" hahaha ciemna masa w tej warszawce ... Ino żeby do koryta się dorwać a reszte mieć w d..ie !
 
Caly kas musi zaprotestowac bez oglądania się na innych. Nie tylko granica moze byc efektywna . I nie dIelmy się teraz. Każdy niech dba o swój interes ale wspólnymi siłami. Jak ktoś nie chce pomóc to niech nie przeszkadza i nie krytykuje. Najlatwiej krytykować tym co nic nie robia
 
Tiaaa... zawsze jak trwoga to do wschodu i towarówki, zasłyszane najczęściej od ludzi ze środka kraju. A potem w podziękowaniach dla młodych (większość obsady na pasach) 100 podwyżki vs 400-500. 🤣

I zaraz głos (z pewnością kogoś ze środka) - to nie czas na kłótnie i niesnastki...🤣
Fentyl to odpowiedz mi co ja nowy funkcjonariusz z DŚ mam zrobić ? Wiedzy do tego działu nie mam bo wrzucili mnie jak worek kartofli ... i każą robić sprawy o których nie mam pojęcia. Co mam iść i powiedzieć kierownikowi że sorry boss ale pierdziele i nie robię spraw ? to albo mnie z przygotowawczej zwolnią albo dostanę po premii ( której de facto nie ma)... Ty jak zatrzymasz auto to są tego dalsze konsekwencje a jak ja nie wyrobię się w terminie to mam kierownika, naczelnika i papugę ( prokuratora) na karku ..... Więc powiedz co ja mam tutaj zrobić żeby SKAS to odczuła ???
 
Napiszę tak, skoro na siłę połączyli nas ze skarbówką to musimy trzymać się razem we wszystkich naszych żądaniach. Apel do skarbowców aby być konsekwentnym, nie wystarczy na 15 minut wyłączyć komputery, walka o nasze wspólne przetrwanie dopiero się zacznie. Jeśli jeszcze raz nas olejecie, to żaden funkcjonariusz już Wam nie uwierzy. Mam tylko nadzieję, że MF się obudzi i wypłaci nam wszystkie zaległe należności. Jeśli tego nie zrobi to trzeba zwinąć cały MF łącznie z dyrektorami departamentów i ministrem. Oznacza to tylko jedno, protest całego KAS, do końca, albo naszego albo MF. Pozdrawiam.
 
KrzysiekP masz złe podejście. Jak wszyscy to wszyscy. Sam pomysl co możesz zrobić . Niech każdy najlepiej pomysli. Nie oglądajcie się na innych
 
KrzysiekP masz złe podejście. Jak wszyscy to wszyscy. Sam pomysl co możesz zrobić . Niech każdy najlepiej pomysli. Nie oglądajcie się na innych
Bigi9 jedynie co mogę zrobić to wyłączyć komputer ... albo iść do domu ...... to są 2 wyjścia jakie mi zostały.
 
Back
Do góry