Podwyżki 2020

Skarbowcy 7.05 organizują protest - wyłączenie komputerów o godz. 10 na 15 minut. Ja wiem, że dla wielu z Was to śmieszny gest, ale proszę postawcie się na miejscu ludzi, którzy nigdy nie ośmielili się protestować. A więc, przyłączycie się? Nawet w sytuacji kiedy zz walczą ze sobą? Da się zakopać na ten jeden dzień topór wojenny?
Ja się przyłączę.
Trzymam kciuki za resztę 🤗
 
Wyłączą, czy zahibernują?

Sorry, ale to jest śmieszne. Ja mogę nawet pół godziny i co to da?
Lama wynika z tego że ja protestowałem codziennie przez ostatnie trzy lata, jak rano zrobiłem służbę poborcy to wychodząc w teren około 11:00 wyłączałem komputer - i tak codziennie. :ROFLMAO::ROFLMAO::ROFLMAO:
 
Przestań ja tam im kibicuję choc czasem sie na nich zloszcze ale sądzę ze na początek dobre i to. Sama się przyłączę.
Tak i następna akcja pod koniec maja? Jak wyłączenie nie zrobi wrażenia na przełożonych...
Jak mają tak protestować to to nie ma sensu. L4, krew, na żadanie w jednym dniu to rozumiem. Idzie do mediów przekaz, że 50 tys skarbowców nie stawiło się w pracy. To jest przekaz, to jest ostrzeżenie. Pokazanie solidarności i siły, że nie żartują.

Równie dobrze mogą wyłączyć radio. Nie popieram takich form protestu.
 
Ten pomysł w/g mnie, mojego skromnego zdania, ma tylko jedną jedyną zaletę, może zintegruję to środowisko do wspólnego działania, lecz działanie to nie będzie miało żadnych efektów , czy panu L. chodzi tylko o zachowanie pozorów? :unsure:
 
Skarbowcy 7.05 organizują protest - wyłączenie komputerów o godz. 10 na 15 minut. Ja wiem, że dla wielu z Was to śmieszny gest, ale proszę postawcie się na miejscu ludzi, którzy nigdy nie ośmielili się protestować. A więc, przyłączycie się? Nawet w sytuacji kiedy zz walczą ze sobą? Da się zakopać na ten jeden dzień topór wojenny?
Ja bym do tego - oczywiście przyjmując w mikroskali, że to tylko pierwszy stopień do właściwej akcji - dołożył w tym czasie nieodbieranie telefonów, ubranie się w ten dzień ( a czemu nie i w kolejne ) w kamizelki odblaskowe jakich używają kierowcy i uzewnętrznił akcję choćby poprzez umieszczenie w widocznych miejscach urzędu i na zawnątrz ( okna czy drzwi wejściowe ) informacji o proteście.
 
Ja bym do tego - oczywiście przyjmując w mikroskali, że to tylko pierwszy stopień do właściwej akcji - dołożył w tym czasie nieodbieranie telefonów, ubranie się w ten dzień ( a czemu nie i w kolejne ) w kamizelki odblaskowe jakich używają kierowcy i uzewnętrznił akcję choćby poprzez umieszczenie w widocznych miejscach urzędu i na zawnątrz ( okna czy drzwi wejściowe ) informacji o proteście.
To już lepiej Nieetosowy, tylko cały czas męczy mnie myśl, czy panu L. te 15 minut wyszło z tej ankiety jaką formę protestu wybierzesz? Czy to ma być ta forma strajku włoskiego z tej ankiety?:unsure:
 
Każde wspólne działanie nawet najmniejsze, ale o odpowiedniej skali będzie miało swój pozytywny skutek. Potrzeba nam konsolidacji w tym trudnym czasie. Wielkie rzeczy zaczynają się od małych kroczków. Trzeba pokazać, że mimo różnic można wspólnie działać. Nikt nie ma prawa wyśmiewać takie inicjatywy. Był czas kiedy ludzie w mojej izbie wyśmiewali pomysł zbierania podpisów pod projektem ustawy emerytalnej. Teraz wielu jest już na emce. Czyli można. Ja się przyłączam do akcji i namawiam innych. Czas pokaże co z tego się urodzi. Najbardziej zabija obojętność.
 
Myślę że 7 maja to trochę późno - każdy dzień zwłoki, to dzień stracony - ja wiem że trudno zmobilizować ludzi. Rozumiem że od czegoś trzeba zacząć, ale 15 minut to może być mało zauważalne dla "systemu".
Ale oczywiście podziwiam każdego, kto ma odwagę walczyć o swoje.
 
To wy wiecie na czym polega wasza praca. Ciągle się porównujecie do sg i mówicie, że powinniście być jej częścią, więc wnioskuję, że praca jest podobna. Jeśli tam mają wam płacić co najmniej tysiąc więcej to ja bym się nie zastanawiała i dziwi mnie, że tyle osób ubolewa, że tam nie pracuje zamiast próbować. A to że bym się nie zastanawiała nie oznacza, że podjęłabym bezmyślna decyzję. A zresztą.... Ty się po prostu musisz człowieku czepiać, bo inaczej byś nie przeżył.
Czy ty umiesz czytać niewiasto??? KTO SIĘ CIEBIE CZEPIA??? Nota bene, może nie powinienem się ciebie pytać, bo jak widać nie umiesz odpowiedzieć na cholernie proste pytanie, w dodatku dorabiając do niego wrogą teorię spiskową. No i jeszcze TO TY SIĘ CZEPIASZ gościa, który wyjątkowo delikatnie wskazał ci dwie ważne sprawy. Pierwsza to zwykłe uzmysłowienie ci, że kryteria większych zarobków za łatwiejszą pracę, nigdy nie są jednoznaczne, no i nie są najważniejsze. Druga, dużo ważniejsza, to niezwykle subtelna propozycja, byś nie wypowiadała się w tematach, w których jesteś absolutnym ignorantem i na nich kompletnie się nie znasz! Wyobrażam sobie, że jak idziesz do lekarza z jakąś wcześniej nie posiadaną dolegliwością , to także go instruujesz co to za choroba i jakie ma ci przepisać lekarstwa. Aha, jeszcze stwierdzasz, na jak długo ma ci wypisać zwolnienie.
Nie wierzę by dotarło, więc jakby co, to BEZ ODBIORU!
 
Myślę że 7 maja to trochę późno - każdy dzień zwłoki, to dzień stracony - ja wiem że trudno zmobilizować ludzi. Rozumiem że od czegoś trzeba zacząć, ale 15 minut to może być mało zauważalne dla "systemu".
Ale oczywiście podziwiam każdego, kto ma odwagę walczyć o swoje.
Oczywiście, że protest trzeba rozpocząć jak najwcześniej, ale ta wiadomość musi dotrzec do możliwie najszerszego grona zainteresowanych. Na razie ani na oficjalnych stronach FZZPS czy związku z siedzibą w Radomiu, nie ma tym jakiejkolwiek wzmianki. Ba, na "zaprzyjaźnionym" forum ostatni wpis tamtejszej moderatorki BR ( przynajmniej na chwilę kiedy piszę ten post ), poddaje w wątpliwość poziom inteligencji tutejszego usera ( pozostawię juz to bez komentarza by niepotrzebnie nie rozwijać tematu ).
Z drugiej strony siódmego maja informacja o ewentualnym proteście, utonie w zalewie wiadomości i komentarzy przedstawianych w związku z sejmowym głosowaniem w wiadomej sprawie.
Ale siedzieć z założonymi rękami nie można.
 
Back
Do góry