Podwyżki 2020

dale , pewnie na protestach w Warszawie sie widzielsmy nie jeden raz nigdy tej siły nie zapomnę ale nie ufam im fakt Banas cos dał połowe co innym służbom dawali . Myslę że nowe pensje bedą w poniedzialek takie same albo o 3% podniesione czyli o ok 50 zł brutto
 
@megoton - Siły? Tak, Entuzjazmu? Również. Poczucia jedności? Niezapomniane przeżycie...
Ale mi cos jeszcze utkwiło... Idąc Warszawą, zablokowaliśmy ulice i skrzyżowania. Samochody stały. Ludzie na przejściach czekali... Ale najwspanialsze w tym było to, ze żaden kierowca, pasażer czy pieszy, czekający aż nasz pochód przejdzie, nie okazywał poirytowania, zniechęcenia czy złości. A było lato. Ciepło, ludzie się spieszyli - jak to w Stolicy... Mimo to wszędzie otaczały mnie uśmiechy, ludzie machali, pozdrawiali..
To było miłe, dawało motywację do dalszej służby.
Pokazaliśmy że istniejemy.
Zjednoczył Nas wspólny cel.

Czemu akurat 3%? Przecież patrząc po skali nagród w rządzie, w tym roku, nie sądzę by pieniędzy na wypłaty brakowało?
 
to prawda, zablokowaliśmy stolicę na wiele godzin ale okazano nam szacunek !
tego rzeczywiście nie da się zapomnieć.
o taki stan spraw w narodzie warto walczyć.

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !
 
gigi29 , mordeczko idz sobie do swoich przydupasów co nam chcą mącić w głowach. Z MF jak jestes to im powiedz że czasy włoskie minęły w Bergamo blokady granic niech se robią GPK i się zarazają. My czekamy ale jak pierdolnie to 2008 rok był mżonką a 2020 może być ich końcem. My czekamy
Mordeczko nie jestem z MF tylko z jednego z najgorzej opłacanych UCS w Polsce i moim marzeniem jest to aby mój mnożnik wynosił tyle samo co kolegi z tego samego działu który pracuje np w Małopolsce i ma taki sam staż co ja. Pracuje już 13 lat i widzę ten burdel po reformie w 2017. Każdy IAS widzę rządzi się własnymi prawami. Nie mamy jednego szefa, a każdy Dyrektor Izby robi co chce. W Lubelskim co pół roku zmienia się Naczelnik. Każdy nowy który przyjdzie obczai co i jak jest odwoływany. A to co piszę jest wynikiem obserwacji nie tylko moich ale i kolegów z działy którzy pracują ponad 20 lat. A gadanie, że podpowiadam MF pomysły jest debilnym stwierdzeniem, bo oni maja na nas wyjebane i w miarę ogarniająca osoba całokształt tego co się dzieje jest w stanie zobaczyć, że MF wydymało nas bez wazeliny i wydymają nas jeszcze bardziej. Mam znajomych w Policji oni mieli wypłacone nadgodziny za ubiegły rok, u nas nie wypłacili (Lubelskie), dostali 6% i modernizacyjną, a u nas coś się dzieje?? Nic się nie dzieje. Straszą zwolnieniami w służbie cywilnej, próbują zastraszyć, podzielić. Szefowa KAS ma nas gdzieś, wystarczy przeczytać jej odpowiedzi, które Sławek publikował. Plus nowe nominacje osób które mają tyle wspólnego z naszą pracą. I dalej mam nadzieję, że tą modernizacyjną nam wypłacą bo jak nie teraz to czuje, że jej się nie doczekamy.
 
Tak sobie myślę w kontekście cywili, zwolnień i obniżek wynagrodzeń i tego, że większość znów się boi podjąć jakiekolwiek działania, bo straci pracę.... Ludzie! przeciez my nie mamy nic do stracenia. Jak nam obniża wynagrodzenia o 30% to będziemy musieli sami się zwolnić i szukać normalnej roboty. Przeżyjecie za mniej niz najniższa krajowa? Ja nie. To co cywile? ruszymy wreszcie tyłki czy od razu pisać wypowiedzenie i rozsyłać cv? Bo zaraz nie będzie miejsc w biedronce, a za moment będą tam zarabiać dwa razy więcej od nas.
 
@Mrówka tylko ktoś musi koordynować działania. W mojej izbie związkowcy się tak poukrywali, że ich nawet nie widać. I to przedstawiciele wszystkich związków.
 
@Mrówka tylko ktoś musi koordynować działania. W mojej izbie związkowcy się tak poukrywali, że ich nawet nie widać. I to przedstawiciele wszystkich związków.
Mały masz tutaj rację. Pracowałem wcześniej w firmie gdzie związki były "Mocne" w sensie liczbowym. Jeśli była sprawa związana z finansami to związki "Głośno mówiły" .... ale jak trzeba było walczyć o utrzymanie zakładu to jakoś dziwnie wtedy związków jak by nie było. Ale co najlepsze to szczytowi związkowcy jak się później okazało już sobie wcześniej zaklepali ciepłe posadki w innej podobnej firmie. Nie wiem jak u was działają ZZ ale ja sam osobiście mam złe wspomnienia. Coś tam wiedzy na temat ZZ Celnicy.pl zasięgnąłem od kolegów z większym stażem i powiem Tobie że zdania są mocno podzielone. I wiem że niektórzy odeszli z tych związków ale przyczyny odejścia nie znam.
Jestem młokosem w tej firmie i jeśli zauważę że tutejsze związki walczą o różne cele to wstąpię do nich ale jeśli (oby nie) mają być jak ZZ w mojej byłej firmie to podziękuje takim związkom.
 
Tak sobie myślę w kontekście cywili, zwolnień i obniżek wynagrodzeń i tego, że większość znów się boi podjąć jakiekolwiek działania, bo straci pracę.... Ludzie! przeciez my nie mamy nic do stracenia. Jak nam obniża wynagrodzenia o 30% to będziemy musieli sami się zwolnić i szukać normalnej roboty. Przeżyjecie za mniej niz najniższa krajowa? Ja nie. To co cywile? ruszymy wreszcie tyłki czy od razu pisać wypowiedzenie i rozsyłać cv? Bo zaraz nie będzie miejsc w biedronce, a za moment będą tam zarabiać dwa razy więcej od nas.
Widzisz Mrówka w końcu mówisz tak jak należy. Po co się było zżymać na mnie :) Tak trzymaj. Tylko twój głos jest odosobniony wśród Skarbowców niestety!
 
Tylko taka postawa jak Mrówki wśród Skarbowców może wywołać poruszenie w MF. Najgorsze jest to, że prywatny sektor szybko się otrząśnie z kryzysu. A nam jak nie dają premii, podwyżek, itp. to będziemy znowu czekać latami. Będą wszystko tłumaczyć korona kryzysem. Za kilka lat inne służby będą zarabiać dwa razy więcej. Skoro ktoś pisał, gdzieś wcześniej, że niebieski na starcie gdzieś w Polsce ma 3880 na rękę, to jest dużo więcej niż ja mam po 13 latach służby!
 
@Mrówka tylko ktoś musi koordynować działania. W mojej izbie związkowcy się tak poukrywali, że ich nawet nie widać. I to przedstawiciele wszystkich związków.
Może gdyby NASZ związkek rozesłał na maile pracowników konkretny plan działania, to ludzie by się poderwali. Ale nie na zasadzie "może to, a może tamto, a może jednak nie " tylko konkretnie "tego i tego dnia wszyscy robimy to i to" Maile od związku Celników nic nie dadzą. Pamiętam jaka byłam "podjarana" mailami od p. Siwego, że zbieramy podpisy, że walczymy o wyższe płace. Biegalam po dziale z uśmiechem na mordzie, że oto idą zmiany na lepsze. Niestety uśmiech znikł szybko, gdy się okazało, że nikt nie podziela mojego entuzjazmu.
 
Wbrew pozorom to obecna sytuacja może być jedynym możliwym i jednocześnie bardzo prawdopodobnym bodźcem do podjęcia w końcu konkretnych działań wśród skarbowców (jestem skarbowcem). Może ciężko w to uwierzyć, ale w momencie kiedy ludzie zdadzą sobie sprawę, że obcięcie ich pensji o te 10-20% spowoduje, że w zasadzie nic już ich nie trzyma w US, bo pensja jest tak niska, że każda praca na rynku da im większy zarobek i satysfakcję, nie będą mieli już wiele do stracenia i zaczną się w końcu stawiać. Pracownicy US zdają sobie też sprawę z tego, że prawdopodobne cięcia etatów w KAS spowodują ogromne obciążenie pracą za głodową stawkę, a gdy gospodarka się odbije, to rynek zostanie przecież zalany ofertami pracy.

Z moich obserwacji wynika, że skarbowcy, nawet członkowie innych związków, w większości zdają sobie sprawę, że to dzięki celnikom są jakiekolwiek podwyżki. I tu moja propozycja: skoro S może wysyłać masowe maile do wszystkich, również niezrzeszonych, pracowników, to może jest to dobry moment żeby nasz ZZ zrobił małą kampanię informacyjną, której targetem będą cywile.
 
Wbrew pozorom to obecna sytuacja może być jedynym możliwym i jednocześnie bardzo prawdopodobnym bodźcem do podjęcia w końcu konkretnych działań wśród skarbowców (jestem skarbowcem). Może ciężko w to uwierzyć, ale w momencie kiedy ludzie zdadzą sobie sprawę, że obcięcie ich pensji o te 10-20% spowoduje, że w zasadzie nic już ich nie trzyma w US, bo pensja jest tak niska, że każda praca na rynku da im większy zarobek i satysfakcję, nie będą mieli już wiele do stracenia i zaczną się w końcu stawiać. Pracownicy US zdają sobie też sprawę z tego, że prawdopodobne cięcia etatów w KAS spowodują ogromne obciążenie pracą za głodową stawkę, a gdy gospodarka się odbije, to rynek zostanie przecież zalany ofertami pracy.

Z moich obserwacji wynika, że skarbowcy, nawet członkowie innych związków, w większości zdają sobie sprawę, że to dzięki celnikom są jakiekolwiek podwyżki. I tu moja propozycja: skoro S może wysyłać masowe maile do wszystkich, również niezrzeszonych, pracowników, to może jest to dobry moment żeby nasz ZZ zrobił małą kampanię informacyjną, której targetem będą cywile.
A na końcu wielkimi czerwonymi literami coś w stylu "nie bądź tchórzem, rusz d..... Twoja rodzina i koledzy na ciebie licza" 😁 mówię całkiem serio.
 
A tak przy okazji, czy ZZ forma pisania pism i otrzymywanych odpowiedzi "z lekka" nie irytuje?
Może by dążyć do zorganizowania spotkania (cyku spotkań) on-line z Szefem KAS/ Ministrem Finansów, poświęconego w całości najpilniejszemu tematowi, jakim jest obecnie temat podwyżek.
Chyba godzina, dwie się znajdą na spotkanie z przedstawicielami środowiska po takich rewelacjach - czyt. brak podwyżek, redukcja zatrudnienia i wynagordzenia?
Ja już szczerze mówiąc nawet nie czekam na te ich marne odowiedzi, z których dalej nic nie wynika. Nawet już nie jesteśmy w tym samym miejscu, bo z każdym dniem oddalamy się od porozumienia.
Po drugie, dalej bym uderzał w media, żeby nagłaśniać co się w KAS dzieje. Ostatni artykuł był bardzo ciekawy i dobrze napisany. Ukazał pewne mankamenty, o których niewielu ma pojęcie jaki tu panuje burdel. Jak pamietam, kto by nie rządził, to zawsze dupa mu się paliła jak się sypał cały PR, jak to nie jest pięknie i wspaniale.
Maj mamy i nic nie mamy.

@zoll pięknie qrwa, trzeba działać
 
Ostatnia edycja:
Niestety komitet protestatycyjny podpisał ze możemy dostac podwyzke z wyrównaniem 3 miesiące po podpisaniu ustawy. Jedybe co możemy to naciskac zeby byli szybciej
 
Mały masz tutaj rację. Pracowałem wcześniej w firmie gdzie związki były "Mocne" w sensie liczbowym. Jeśli była sprawa związana z finansami to związki "Głośno mówiły" .... ale jak trzeba było walczyć o utrzymanie zakładu to jakoś dziwnie wtedy związków jak by nie było. Ale co najlepsze to szczytowi związkowcy jak się później okazało już sobie wcześniej zaklepali ciepłe posadki w innej podobnej firmie. Nie wiem jak u was działają ZZ ale ja sam osobiście mam złe wspomnienia. Coś tam wiedzy na temat ZZ Celnicy.pl zasięgnąłem od kolegów z większym stażem i powiem Tobie że zdania są mocno podzielone. I wiem że niektórzy odeszli z tych związków ale przyczyny odejścia nie znam.
Jestem młokosem w tej firmie i jeśli zauważę że tutejsze związki walczą o różne cele to wstąpię do nich ale jeśli (oby nie) mają być jak ZZ w mojej byłej firmie to podziękuje takim związkom.
Tylko pamietaj że związki to nie tylko działacze ale i związkowcy. Jeśli nie jesteście zadowolenie z działania związków, czy tez związkowych postaw działaczy czy też związkowców to zawsze są władze związku i walne zgromadzenie gdzie można dać wyraz dezaprobacie i kształtować nim te postawy. Jak dyrektorzy i kierownicy tak i działacze związkowi nie są przyspawani do swoich stołków. Oczywiście by chcieli ale utrzymuje ich na nich albo pozytywny efekt dla ogółu lub bierność tego ogółu. A bierność nie jest cnota i powinnością. Bez sprzecznie szacunek należy się Sławkowi za jego zaangażowanie i efekty jego przywództwa. Natomiast co do działaczy. To trudno mi się wypowiadać generalnie. Ja miał bym pewne uwagi krytyczne, co do niektórych.
Właściwie po tym wpisie powinni mieć jakąś refleksję, ale osobiście w to niewierze. Autorefleksja nie jest powszechną cechą ludzką.
 
Lama teraz nie znajdę tego linka choć ppdejrzewam, że na stronie związku też jest. U nas bylo na Intranecie i do porozumienia odwolywala się szefowa kas
 
Przed chwilą pan M. Morawiecki powiedział na konferencji prasowej, że podwyżek w administracji publicznej nie będzie, co innego służby mundurowe. Stąd wniosek, że SCS służbą mundurową jednak nie jest! A tu wklejam link do tej konferencji. Oglądaj od 25minuty
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry