Podwyżki 2020

Długo pracuję w skarbówce, może nawet za długo. I szczerze nie ma wśród nas przywódcy na miarę Sławomira Siwego. Lata byliśmy karmieni strachem. Tak @cat, wielu z nas cierpi na syndrom sztokholmski. Próbowałem się buntować, ale nie znalazłem sojusznika w ani jednym związkowcu i w niewielu pracownikach. A więc przestałem i zgodnie z radą milczę.
 
Długo pracuję w skarbówce, może nawet za długo. I szczerze nie ma wśród nas przywódcy na miarę Sławomira Siwego. Lata byliśmy karmieni strachem. Tak @cat, wielu z nas cierpi na syndrom sztokholmski. Próbowałem się buntować, ale nie znalazłem sojusznika w ani jednym związkowcu i w niewielu pracownikach. A więc przestałem i zgodnie z radą milczę.

@Mały - gdybyś kiedyś się przełamał, to zawsze możesz z tymi kilkoma pracownikami,
założyć u siebie "filię" naszego Związku, a nawet jeśli nie, to wstąpienie w jego szeregi
nie jest trudne. W każdym wypadku będziesz mógł liczyć na szeroko rozumianą pomoc
Przewodniczącego w swojej IAS, a w razie czego, także innych ...
 
największym problemem środowiska us-ów po konsolidacji jest uleganie złudzeniu, że jest jakaś rzeczywista konkurencja pomiędzy nami.
realnie jest zupełnie inaczej, stanowimy odrębne byty ale interesy mamy wspólne i skarbowcy zamiast ulegać retoryce swoich związków walczących o swoją pozycję w środowisku powinni skorzystać z doświadczeń sc.
nikt nikomu nie każe się podporządkować ale idzie o wspólne zdanie w interesie pracowniczym. widzimy od lat, że nasz "chlebodawca" podsyca wszystkie animozje personalne i regionalne. przeszłość potwierdza, że nie ma z tym większego problemu.
naszą mądrością musi być wspólne stanowisko, a nie walka o prymat. póki co reprezentatywni w rozumienia prawa są nieliczni, pozostali po prostu grają na łaskawość dic-ów, którym wygodnie jest w sporze uznawać racje kilkunastoosobowych związków.
efekty znamy - wylaliśmy hektolitry słów w sporze, który do niczego konstruktywnego nie prowadzi.
pozostaje jak zwykle trudny i wątpliwy kompromis .....
może jednak wspólnie dalibyśmy radę, pomimo różnic ?

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !
 
pytanie jest czysto retoryczne, związki tworzą ludzie.
nawet tylko małe koła i już to jak ktoś wyłuszczył powyżej daje możliwość wpływania na real.
część naszych /celniczych/ niszowych związków ten "dialog" prowadzi od lat i nam przeszkadza ze względu na ambicje lokalnych działaczy.
wbrew temu daliśmy jako zorganizowana większość środowiska radę w wielu ważnych sprawach.
po prostu nie patrzymy na stan zastany, tylko go kreujemy.

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !
 
Ostatnia edycja:
Być może lokalni działacze związkowi powinni zorganizować akcje informacyjne (spotkania jak zniosą ograniczenia spotykania się, a tym czasem ulotkowo gazetkowe) zaadresowane do nie zrzeszonych i z innych związków do zaproponowania wspólnych działań (czyli nacisk na ich sruktóry przez ich członków w stronę realnych wspólnych działań ) lub pozyskanie członków nie zrzeszonych lub niezadowolonych ze skuteczności związków których są członkami. Jesteśmy najliczniejszym związkiem. Działajmy razem lub budujmy naszą siłę. Ostatecznie ta siła nie jest dla siły ale dla ludzi jednoczących się dla wspólnego celu i wszystkich innych którzy też z tych działań odnoszą korzyść.
 
@heisenberg tylko czy ci lokalni działacze znajdą w sobie tyle odwagi żeby cokolwiek zrobić. Dla większości pracowników są oni anonimowi, nigdy się nie ujawnili. Teraz dadzą rady? I czy mają w sobie tyle charyzmy żeby pociągnąć ludzi za sobą. W podkarpackiej izbie znam tylko przewodniczących 2 ZZ. Reszty na oczy nigdy nie widziałem i dotyczy to także ZZ Celnicy.pl. W takich warunkach można jaką akcję przeprowadzić, bo jeśli ma być protest to teraz, za tydzień może być już za późno.
 
@heisenberg tylko czy ci lokalni działacze znajdą w sobie tyle odwagi żeby cokolwiek zrobić. Dla większości pracowników są oni anonimowi, nigdy się nie ujawnili. Teraz dadzą rady? I czy mają w sobie tyle charyzmy żeby pociągnąć ludzi za sobą. W podkarpackiej izbie znam tylko przewodniczących 2 ZZ. Reszty na oczy nigdy nie widziałem i dotyczy to także ZZ Celnicy.pl. W takich warunkach można jaką akcję przeprowadzić, bo jeśli ma być protest to teraz, za tydzień może być już za późno.
I tu miałem na myśli lokalnych przewodniczących i osoby funkcyjne związków. Jak najbardziej dysponują środkami do takich działań. My dajemy zwiazkom wsparcie finansowe i osobowe jeśli wezwą nas do działania. To one też są wstanie rozpocząć działania skoordynowane w całej administracji.
 
@heisenberg czyli nie pozostaje nic innego jak liczyć na mądrość działaczy ZZ i czekać na wezwanie wszystkich ZZ do wspólnego protestu. Oby nie trwało to zbyt długo.

Nie czekać

Skarbowcy tylko by czekali

Na co się pytam? Na kogo?

Nikt nic za ciebie nie zrobi

Czujesz potrzebę to działaj

Rozmawiaj, poszukaj innych, którzy myślą jak ty, związkowców, ew sam załóż koło

Nikt nic za ciebie nie zrobi

To, co robili celnicy, nie wszyscy oczywiście, robili dla siebie

Może ty zostaniesz Siwym skarbowców?

To nie ironia
 
Z przykrością stwierdzam, czytając kilka ostatnich stron tego wątku, że piszecie o wszystkim tylko nie o podwyżkach. Czy może ktoś z łaski swojej napisze wreszcie, kiedy otrzymamy podwyżki?
Jedź (lub idź) na ul. Świetokrzyską w Warszawie do budynku MF, do pokoju nr 2305, tam powinieneś zastać naszą szefową, może Ci odpowie na to pytanie.
Gdyby było wiadomo o podwyżkach coś konkretnego to nie byłoby bicia piany na forum.
 
Back
Do góry