Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
Z rządowo-związkową machiną propagandy nie wygramy tak łatwo. To nie jest częste zjawisko, że tak dużo ZZ, wespół z rządem, działają na uspokojenie nastrojów społecznych. Trudno to przełamać i potrzeba czasu. Rozejrzyj się dookoła o czym ludzie mówią aktualnie. Ubolewam, że pod wpływem tego PR, na dalszy plan schodzą gwarancje podwyżek takich jak w innych formacjach i przede wszystkim pozostałe postulaty. Ważniejszy jest obecnie podział wirtualnych pieniędzy.Jeśli faktycznie nic z tego nie będzie, to na co czekamy?
Podwyżki muszą być, bo na skarbowcach mają już przygotowane równania i algorytmy jak przekładają się zapisy porozumienia na pracowników, którzy przepracują w KAS: od 0,03 do 248 lat. Na razie najlepiej wychodzą ci ostatni, pod warunkiem że dzisiaj są doświadczeni ale nie mają dodatku stażowego. Na dniach powinien pojawić się algorytm - jaki wpływ ma porozumienie na przypadek Benjamina Buttona, który urodził się jako 80 latek i młodniał z czasem. Podzielone są zdania czy zasadne jest, aby człowiek który staje się coraz bardziej infantylny powinien być największym beneficjentem porozumienia. Staż niby rośnie, ale doświadczenie spada. Jak rozstrzygną ten paradoks powinny pójść przelewy.
Tak jak Rybka i niektóre osoby uważam, że rozmowy na temat podziału podwyżek to strata czasu, ponieważ nie będzie żadnych pieniędzy. Gdyby miały być to byłyby od 01.01. a nie kiedyś tam. To zwykłe granie na czas i zamydlanie oczu.
Jeszcze jedno.
Co to za próba odjęcia 13,71% na niekorzyść funkcjonariuszy?
To jest absurd. Funkcjonariusze innych służb w swoich porozumieniach mają 655zł na etat i tak samo nie płacą składek ZUS i funkcjonariusze SCS muszą być tak samo potraktowani.
Jakim w ogóle prawem NSZZ Solidarność w to ingeruje?
Trafnie zadane pytanie. Pozwolę sobie na nie odpowiedzieć. Solidarność nie reprezentuje SCS, a dba o interesy cywili, których w KAS jest większość.
Moim zdaniem nasz związek powinien zadbać o nasze i tylko nasze interesy. Skoro wzorujemy się na Policji to róbmy to dokładnie, a nie po skrótach. W Policji są dwa związki - jeden dla funkcjonariuszy i drugi dla cywili. Funkcjonariusze otrzymali/wywalczyli emerytury i podwyżki 655zł plus 500zł, a cywile 300zł. U nas Solidarność skoncentrowała się na 655zł, o pozostałych postulatach SCS zapomniała!!! Uważam zatem, że Solidarność nas NIE REPREZENTUJE, a może nawet nam szkodzi. Odetnijmy się więc od cywili i zadbajmy o nasze interesy, tj. dokładnie to samo, co wywalczyła Policja.
Kolega też chyba był cywilem w UKS chyba że się mylę i chce by mu lata że służby cywilnej zaliczyli do wysługi. Są ludzie ucywilnieni co chcą wrócić do munduru, są cywile, Związek zrzesza wielu i pomaga było to już wałkowane bo w jedności siła. Czytaj postulaty.Trafnie zadane pytanie. Pozwolę sobie na nie odpowiedzieć. Solidarność nie reprezentuje SCS, a dba o interesy cywili, których w KAS jest większość.
Moim zdaniem nasz związek powinien zadbać o nasze i tylko nasze interesy. Skoro wzorujemy się na Policji to róbmy to dokładnie, a nie po skrótach. W Policji są dwa związki - jeden dla funkcjonariuszy i drugi dla cywili. Funkcjonariusze otrzymali/wywalczyli emerytury i podwyżki 655zł plus 500zł, a cywile 300zł. U nas Solidarność skoncentrowała się na 655zł, o pozostałych postulatach SCS zapomniała!!! Uważam zatem, że Solidarność nas NIE REPREZENTUJE, a może nawet nam szkodzi. Odetnijmy się więc od cywili i zadbajmy o nasze interesy, tj. dokładnie to samo, co wywalczyła Policja.
Napiszę tylko że też jestem członkiem Związku, nie chcę się wciągać w licytację kto robi więcej. Musisz wiedzieć że S czy federacja zrzesza też funkcjonariuszy, nie wiem dlaczego uważasz że oni to związek skarbowych? każdy ma wybór i widzi co dla niego dobre i jak działa. Mój wcześniejszy wpis nie miał na celu Cię urazić tylko napisałem to co jest oczywiste, że ZZ Celnicy zrzesza różne grupy.Do Retronix:
Masz rację, byłem cywilem, ale od dwóch lat (jeszcze przed KAS) zostałem celnikiem. Podkreślić pragnę, że będąc w UKS nie należałem do Celników.PL, gdyż oczywiste dla mnie było, że to związek dla celników, a nie skarbowców. Kolega tego prostego faktu zdaje się nie rozumieć.
Znam postulaty ZZ Celnicy i w pełni je popieram, nie tylko słowem, ale i czynem, chociażby wpłatami na fundusz solidarnościowy związku. Ciekawy jestem, czy kolega wspomógł w ten sposób NASZ związek?
Ok masz rację, skoro w SW i policji to funkcjonuje ktoś podjął decyzję na Zjeździe by spróbować tego samego tutaj. Jeśli to się zmieni i ludzie zadecydują będzie tak jak mówisz. Emerytury to ważna rzecz ale są jeszcze warunki pracy, płacy, ochrona przed mobbing, itd jest tego dużo.Do Retronix:
Wszelka polemika ma sens wtedy, gdy oparta jest na rzeczowych argumentach. Odnosząc się do Twojej ostatniej wypowiedzi, przedstawię swoje argumenty. Po pierwsze nazwa ZZ Celnicy jasno określa, kogo interesy reprezentuje (lub powinien reprezentować) ten związek. Po drugie, to samo dotyczy ZZ Skarbowcy. Po trzecie mundurowi i cywile, podobnie jak celnicy i skarbowcy nie mają tych samych interesów. Najlepszym przykładem są tu emerytury mundurowe, które dla nas stanowią priorytet, a skarbowców NIE DOTYCZĄ. Historia dowodzi, że związek który uważa, że reprezentuje wszystkich, w rzeczywistości nie reprezentuje nikogo. Zatem znasz moje argumenty, ale ja nie znam Twoich.
W policji kolego Rentronix to nie funkcjonuje ponieważ funkcjonariusze maja swój związek a cywile swój.
Natomiast w SW jest zatrudnionych niecałe 30 tyś osób w tym cywili jest około 2,7 tyś (9% ogółu zatrudnionych),
W kasie jest zatrudnionych około 60 tyś osób w tym cywili około 50 tyś (83 % ogółu zatrudnionych).
I to jest najważniejszy argument za tym żeby związek funkcjonariuszy zrzeszał tylko funkcjonariuszy obecnych i ucywilnionych. Ja wiem, że z punktu widzenia marketingu i zarządzania to może otwarcie na cywili jest ekonomicznie uzasadnione ale czy jest dobre dla nas tego nie jestem pewny. Wystarczy, że ilość członków cywilnych w związku przekroczy liczebność funkcjonariuszy, a jest to niestety możliwe i przegłosują zmianę charakteru związku łącznie ze zmianą zarządu, i co wtedy? Gdyby stosunek cywili do funkcjonariuszy był w kasie taki sam jak w Służbie Celnej, SW lub w każdej innej normalnej formacji mundurowej cywile w ogóle by mi nie przeszkadzali i mogli by tam jak najbardziej być. Ale nie w kasie.
No niestety ale kas jak na służbę mundurową jest jej karykaturą. W każdej służbie cywile stanowią około 10%, kilkunastu %, natomiast w kas kilkanaście % to funkcjonariusze.