ja napiszę- panie W. vel Wanda, weź pan się do roboty.wanda napisał:
Nawet pracusiu nie wiesz ,że dzięki 8 letnim działaniom w uproszczeniach to w porównaniu np. z takim Wrocławiem,Katowicami i innymi, mimo takiej samej ilości odpraw i akcyzy jest w całej izbie łódzkiej i urzędach o 400 i 500 osób mniej, co będzie miało i ma niebagatelne znaczenie gdy szef zaprowadzi izbę pod ścianę(sprawdź sobie w Corintii).Z szefów tylko jeden naczelnik wykazywał zainteresowanie nie mylić z pomocą w tych sprawach.Teraz odsyłam cię do protokołów z Referatów Kontroli Przedsiębiorców w sprawach dotyczących tabliczek.Kuriozum, obraz tego co należy w tej instytucji zmienić.MYŚLENIE trzeba zmienić.Tylko odznaczenia-krzyże zasługi i nagrody za min. najlepiej zorganizowaną działkę w kraju odbierali np. naczelnik od kodeksu etyki- ekspert co jeździł z wózkiem i inni ze złotymi i brązowymi krzyżami zasługi.Gdzie masz teraz tego pracusia i innych.Czasami przejeżdżam koło tego wysokiego muru.Zapewne tęsknisz za nimi.Najlepiej zlikwidujcie wszyskie ułatwienia, lansujcie tych co potrafią ścigać szeregowych i dobrze prowadzą postępowania dyscyplinarne oraz służy im ten bełkot z ministerstwa.Może SSC pozwoli na zatrudnienie jeszcze 400 osób.Ile to można stworzyć stanowisk naczelników ,kierowników i nnych pełnomocników.Obecny p.o. miał szansę na zmiany organizacyjne.Ale nadal decyzje jakich 300 dziennie podejmuje panienka w okienku w banku, w izbie celnej i urzędach parafuje i podpisuje od 3 do 4 osób.No, a tak w ogóle to wrodzona niechęć do awantur powodowała, że nie przenosiłem tego na inny grunt.Te podszczypywania, dyskusje o przenosinach, brak lub minimalne nagrody bo może szef patrzy.Skoro już zostałem wywołany do tablicy to podjąłem pewne działania aby wreszcie było w tej instytucji normalnie.Za długo tu pracuję.Nie będę jednak szarpał swojego zdrowia bo wiem,że sposób myślenia taki jak twój , liczenie na to ,że ktoś o nas zapomni jest powszechny.To se ne wrati Pane Hawranek.Nigdy nie będzie tak jak było rok temu ,przed 2004, 2002, 1989.Przynajmniej nie dla wszystkich.taaa napisał:
Odp... się od mojej osoby.Swoją drogą te 35000 wyświetleń w tym temacie świadczy,że ktoś to czyta.W porównaniu z innymi tematami jest to absolutny rekord.Niekwestionowane przodownictwo w czytaniu , a mniej w pisaniu wiąże się też z tym,że do sprawdzania autorów wpisów, używa się informatyków.Szkoda bo przypuszczam wiele ciekawych informacji i propozycji bez wychodzenia z gabinetów mógłby szef przeczytać.No , ale cenzura w obecnych czasach globalnej wioski to przeżytek i na pewno nie jest to powód do chwały wobec ministerstwa.Jest to również związane z naruszaniem pewnych swobód , których w tej instytucji nigdy nie było i stąd to określenie w pewnych kręgach"sieroty po Sekule.taaa napisał:
Odetchłeś od czego, sieroto odetchłeś.taaa napisał:
Spokój już masz.Odetchnąłeś.Otwórz "szampana rosyjskiego"najlepiej z funduszu reprezentacyjnego na kawę i paluszki lub weż z kasy.Dlatego z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Ci dużo zdrowia i radości.Życzę Ci również aby dla przykładu utopili tego sk...syna( i to jest złe porównanie) jak jednego księdza z Warszawy co miał inne zdanie,albo pobili jak studenta z Krakowa co też był w opozycji.Możesz skorzystać z pomocy kolegów nieznanych sprawców, których sporo przeflancowało się na teren tej zaszczytnej służby po 1989r.A byli i wcześniej.Niektórych masz bardzo blisko.No bo dlaczego nie podobają mu się te utajnienia wynagrodzenia.Dlaczego chce likwidacji kominów płacowych.Przecież ojciec dyrektor nie daje ze swoich tylko z budżetowych.Dlaczego stanowiska kierownicze są dożywotnie lub dziedziczne z dziwnego klucza i przerywane tylko akcjami CBŚ a nie kadencyjne.Jakby ojciec dyrektor zapisał w "decyzji"powołuję na stanowisko do czasu i tu np. 3 lata,od Gwiazdki do Wielkanocy ile osób mogłoby porządzić i trochę więcej zarobić w dodatkach".Nie ma takiej praktyki.I tak siedzą na stołku kilkanaście lat a afery przetaczają obok nich. Śmieje się z podwyżek po 50-100 zł bo siedzący twarzą w twarz ,robiący to samo różnią się w swoim wynagrodzeniu o kilkaset złotych.Dlaczego nad gównianą "decyzją" musi pochylić się tylu funkcyjnych i nie przeniesie odpowiedzialności na niższy szczebel razem z kasą.Dlaczego mówił aby sporządzić grafik ilości dni spędzonych w izbie osób ze ścisłego zarządu.Przecież nikt ich nie zwolni z roboty.To oni sami się zwalniają z działania pod płaszczykiem ważnych decyzji w sprawie komisji,szkoleń, narad w ministerstwie.Wyjść może ,że Przybylak był lepszy.Paranoja.No niestety tak jest w całym kraju i my nie będziemy chyba pionierami.No może jedynie ułatwienia dla firm w uproszczeniach.Teraz można go już utopić.taaa napisał:
szampan chyba radzieckiAnonymous napisał:
a pensja dzisiaj ..... możemy wydawać te pieniądze na prezenty :roll: 
