Pensje, awanse, niuanse.

Dyrekcja powinna jak najszybciej doprowadzić do wyeliminowania tego niezgodnego z kanonami matematyki działania poprzez masowe awanse (z kasą)
Nie wiem co na to profesorowie królowej nauk, ale mi się ten postulat podoba! :D
Sama formuła wymaga natomiast dopracowania.
1. Zamiast (RO-2000) proponuję (RO-RP), gdzie RP to rok przyjęcia i min. wartość RP to 2000. To zróżnicuje nieco ranking. No bo w końcu jest różnica między fc, który pracuje 7 lat bez awansu a młodymi przyjętymi np. w 2006.
2. LA powinna być połączona z jakimiś współczynnikami. No bo inną wagę ma awans w 2001, a inną awans w 2006. No i jeszcze te zeszłoroczne awanse bez kasy, które niewątpliwie mają inną wagę niż awanse powodujące skromny choćby przyrost portfela. Ale opracowanie współczynników pozostawiam już Tobie.
 
jabol napisał:
Specjalnie dla Quelet nowsza wersja wzoru
if(RO-2000)/LA+=∞natychmiastowy awans w stanowisku conajmniej 500 PLN

gdzie:
-∞ oznacza nieskończoność (lub jej w tym wypadku bliskość)
-LA+ oznacza de facto 0, ale matematycznie jest to liczba nieskończnie bliska zeru, ale nie O, można to przyrównać do tych wszystkich lat, w których zbliżały się awanse i były, ale ich nie było, można było je poczuć, ale się nimi nie delektować, nawet polizać :wink:

Idzie coraz lepiej, zaraz wrzucę swoje dane w jakiś arkusz i zobaczę, kiedy mogę szykować jabola (szampana nie lubię) z okazji kolejnego awansu :lol:
 
Masz rację z tymi współczynnikami, ale Góra ma swoje wzory, przeważnie const.
Ja z większą chęcią zobaczyłbym wszystkie listy awansów z poprzednich lat, aby je przeanalizować i stworzyć wzór na ich podstawie 8) , ale składowe zapewne są diametrialnie odmienne od tych założonych przeze mnie i może wygląda to tak:
if (LI+LD+WSi+PK+MJZ itp)X DK>150 is good i teraz podstawiamy do wzoru naczelnika :lol: itp
LI- liczba wspólnych imprez
LD-liczba donosów, sorry poinformowania przełożonego o pewnych okolicznościach, lub zwykła sprawozdawczość
WSi- lata wspólnej pracy w ścisłych ....
PK- liczba wsparć przy kiczow...pomysłach guru
DK- Decyzja Kierownika (występuje w dwóch postaciach 0,1)
MJZ- Milczenie Jest Złotem
ale wiodącym warunkiem jest If(LAKK)<(PA) wtedy dokonujmy wyliczeń ze wzoru powyższego
LAKK - Liczba awansów dla kadry kierowniczej
PA - pula awansów
 
Ważne jest też posiadanie specjalizacji w proktologii, ew. wybitne zdolności językowe :wink:
 
Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam
 
Ostatnia edycja:
Zegar nieubłaganie tyka, a nieuniknione nadchodzi.
Kolejka jest dłuższa niż za komuny, chociaz ludzie wtedy stali nawet wtedy, gdy sklepie nic nie było i nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle coś przywiozą.
Niecierpliwią się również Ci, którzy dostali TALONY (awanse bez kasy) a FSO zaprzestało produkcji.
Frustracja ogarnia także punktatorów, tzn. zapalonych fanów zbierania punktów na stacjach benzynowych (BP,ORLEN itp) ale tam przynajmniej mają nadzieję, że po uzbieraniu określonej ilości punktów jest nagroda rzeczowa, a tutaj nic, ewentualnie lizaczek :lol: . Może taki mały bonus np. trzy tektury (dyplomy) wymieniane automatycznie na awans. :D
 
jabol, puknij ty się w łeb!!! Z punktu widzenia ic (globalnie) to z awansami jest OK. Dlaczego? STATYSTYKA :cry:

(wszystkie dane przedstawione poniżej to fikcja i wszelkie podobieństwa to czysty przypadek :lol:) Nie brałem pod uwagę także czynników psychofizycznych, zdolności, predyspozycji i osiągnięć. Załóżmy, że sytuacja dotyczy 01.09.2006r.

W celach statystycznych wziąłem dwie osoby o zbliżonym stażu pracy w sc - 9 lat .
Dla ułatwienia pierwszą osobę nazwę MKC, a drugą EX.
1)MKC- zero na pagonach, EX - belka i cztery gwiazdki, statystycznie średnia dla tych dwóch osób to cztery gwiazdki (jak na 9 lat służby to OK)
2)Pensja średnio na etat to >2000 zł netto( o! duzo powyżej średniej, ale to zapewne MKC zawyża ten wynik :lol: )
3)stanowiska statystycznie takze OK (średnio skc)

A więc o co chodzi? Awanse w stopniach i stanowiskach średnio (statystycznie) OK, pensja statystycznie także Super więc dlaczego przyspieszać proces awasnowy, skoro STATYSTYCZNIE wszystko zgodnie z Ustawą o służbie Celnej :D

Tylko, że MKC ma zero na pagonach, 1450, i statystycznie nigdy nie osiągnie wyniku EX. Dlaczego?

PS Uważam także, że pewne nazwy stanowisk sa także niefortunnie stworzone. Ex...Eks...Ekspert, dlaczego? Rozumiem, że dla Ex może być takie stanowisko, ale w takim wypadku nie powinno się do niego dochodzić w inny sposób (tzn normalna drogą awansową, a tylko spadową). Mamy jednak ekspertów nie piastujących wcześniej stanowisk wyższej kadry kierowniczej. A może właśnie dlatego takie stanowisko zostało utworzone.

Zbliżone fonetycznie jest jeszcze jedno słowo i pasowałoby do tego stanowiska:
EKSPONAT CELNY

PSII Bez urazy, ale mamy coraz więcej eksponatów i naprawdę rosną jak grzyby po deszczu (dotyczy także innych izb)

PSIII Dodam także, że średnia, która wyszła z tych wyliczeń byłaby ideałem i godnym nasladowania przykładem, gdyby nie to, że MKC nie ma nic, a EX full i to jest karygodne.

PSIV Jeżeli już wszystko jest hipotetycznie, to dodam, że MKC i EX pracują w jednym referacie :shock: (zapewniam, że w innych referatach są przypadki większych dysproporcji i zarazem wyższej średniej statystycznej 8) )
 
Józek

1. Gdyby pewni Naczelnicy oddali możliwość awansowania samego siebie innym funkcjonariuszom, którzy przyczynili się do przyspieszenia ich kariery to sytuacja była by zdrowsza.

2. Gdyby przeprowadzono weryfikację przydatności funkcjonariuszy do służby to byśmy mieli mniej ekspertów.
 
Wydaje mi się całkowicie logicznym, że byli Naczelnicy dostają stanowisko eksperta. Przyjmując oczywiście założenie, że Naczelnik pewną wiedzę i umiejętności wyróżniające go spośród celnych szaraczków posiada.
Problem pojawia się, gdy ekspert zmienia sięw eksponat, tzn, nie wiadomo za bardzo co z nim zrobić. Można utworzyć dla niego jakieś ciekawe stanowisko typu pełnomocnik ds. ceremoniału czy innej Bardzo Ważnej Sprawy. Można też zwyczajnie wrzucić go z powrotem do stawu pełnego płotek i innych cienkich leszczy.
I tu pojawia się problem dysproporcji patkowo - płacowych. Jakoś nie potrafię sobie wytłumaczyć, dlaczego wyciągi bankowe dwóch FC robiących to samo (czy raczej mających robić to samo) wyglądają jak Minister Edukacji Narodowej koło Premiera.
Zresztą problem dysproporcji między kasą i stanowiskiem, a wiedzą i odpowiedzialnością to temat rzeka. Wszyscy o tym dobrze wiedzą. Tylko co z tego.
Niestey nie mam wglądu w te małe różowe karteczki z dużą ilością cyferek, dlatego mogę tylko zapytać, czy funkcjonuje w SC coś takiego jak dodatek za pełnione stanowisko?
Oczywistym jest, że w związku z pełnioną funkcją pensje kierownicze są wyższe. Ale nie widzę też problemu w tym, by po odwołaniu ze stanowiska wypłatę nieco obciąć. Jesteś Naczelnikiem, Kierownikiem, Dyrektorem - masz dodatek, przestajesz nim być dodatek znika. Proste? Chyba tak.
 
Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam jestem lojalnym funkcjonariuszem państwowym
 
Ostatnia edycja:
To zaraz usiądź i mocno się trzymaj: odpowiedź brzmi minimum to 100 zł temu z UC P-ń najwięcej Rafciowi z Naczelników około 200 zł.
Wynika z tego, że odpowiedzialność za pełnienie funkcji Naczelnika wyceniana jest bardzo nisko. Co to jest 100 - 200 złotych za zarządzanie mniejszym lub większym zespołem ludzi plus odpowiedzialność za podejmowane decyzje (dość znaczące niekiedy). Abstrahuję oczywiście od nieograniczonego niemal pola do awansów. Czyli kasy, która zostaje do końca służby, choćby ex- zajmował się później tylko liczeniem spinaczy albo parzeniem kawy.

PS. Tęskisz za Lukiem? Brakuje rzucania błotkiem?
 
Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam jestem lojalnym funkcjonariuszem państwowym
 
Ostatnia edycja:
MnL napisał:
Pensje awanse itp. są dla tych co zwykle.
Kierownicy z WZP muszą za cos ganiac te biedne ludziska. Za darmo umarło.
Pewnie znowu dostaną po kostce cukru i wiśta wio :cry:
a reszta.... jaka reszta?
i kierownicy jak zwykle będa udawac głupa :shock:
 
interesujące :D
Cóż może zrobic człek, który jest pomiędzy młotem i kowadłem?
1)Robi przeważnie "dziwne" rzeczy, aby nie oberwać i sie nie wyłożyć, a stal kuć trza.
2)Sprzedaje swój wyrób kupcowi, dając mu do zozumienia, że ma u siebie znanego mu czeladnika, lub raczej ..., aby sprzedać swój towar.

PS Współczuję temu kowalowi, gdyż kuje w czasach recesji, promując "swojego" i "kupca" dłuto.

PSII Dziękuję, alem nie godzien...

PSIII przeciąg...(trzask!!!)

PSIV Amputacja

MAC Okocim Mocne 8) (tylko dla orłów)
 
Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam jestem lojalnym funkcjonariuszem państwowym
 
Ostatnia edycja:
.

Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam jestem lojalnym funkcjonariuszem państwowym
 
Ostatnia edycja:
Podawaj informacje z Krańcowej(jeszcze), bo niedługo może to być info z Placu Cyryla lub Przemysłowej :wink:
 
Najważniejszy njus z Krańcowej to informacja, że barek na parterze dostał wypowiedzenie. Nie wiem czy to prawda, ale tak zielone wróble ćwierkają.
 
Sedzia

na warszawskiej tez bułki nie kupisz
 
Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam jestem lojalnym funkcjonariuszem państwowym
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry