K
konstruktor
Gość
A już zupełnie inną sprawą jest manipulowanie otoczeniem zrzucając odpowiedzialność na zwierzchników : że kazali, że nie dali, nie pozwolili, utrącili itp. Oni najczęściej nie wiedzą kto pracuje na dole i nie znają zwykłych pracowników (zwłaszcza jeśli z nimi wcześniej nie pracowali) dlatego tez raczej nie wtrącają się w sprawy personalne lub organizacyjne (np. robienie grafików służb).
Poza tym co to znaczy robić wbrew sobie? Istnieją granice i bariery nieprzekraczalne, do przekroczenia których nikt i nic nas nie zmusi. Wszystko zależy od kręgosłupa moralnego i wyznawanych zasad postępowania.
Z tego co piszesz to na lotnisku tego brakuje. (przyjmniej na wyższych szczeblach).
Poza tym co to znaczy robić wbrew sobie? Istnieją granice i bariery nieprzekraczalne, do przekroczenia których nikt i nic nas nie zmusi. Wszystko zależy od kręgosłupa moralnego i wyznawanych zasad postępowania.
Z tego co piszesz to na lotnisku tego brakuje. (przyjmniej na wyższych szczeblach).