A
airmail
Gość
z lotniska
Nie wiem jak będzie z mobingowaniem załogi. Jak dotychczas spełnia życzenia pewnego vice,usiłując mu pomóc dojść do siebie po blisko 2-letniej traumie doznanej w wyniku szoku po utracie stanowiska. No bo jak inaczej wytłumaczyć przeprowadzanie sporych zmian w dużym oddziale zanim poznał jego specyfikę i umiejętności pracujących w nim ludzi . Geniusz jakiś czy co?
Nie wiem jak będzie z mobingowaniem załogi. Jak dotychczas spełnia życzenia pewnego vice,usiłując mu pomóc dojść do siebie po blisko 2-letniej traumie doznanej w wyniku szoku po utracie stanowiska. No bo jak inaczej wytłumaczyć przeprowadzanie sporych zmian w dużym oddziale zanim poznał jego specyfikę i umiejętności pracujących w nim ludzi . Geniusz jakiś czy co?