Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

No Zielony78 to opowiedz nam trochę o tych sukcesach... Chętniej poczytam o nich niż o tych dyrdymałach, które od jakiegoś czasu na forum piszesz...

Widzisz kolego dzięki tym sukcesom ty masz prace. Moje sukcesy, moich kolegów oraz koleżanek Pan Sławek przedstawiał przed TK w walce o emki miedzy innymi dla Ciebie. O twoich sukcesach Pan Sławek nie wspominał. Ciekawe ??? Widzisz ja do Ciebie grzecznie a Ty mi o dyrdymałach. Może Cię zirytowało to co bolo1999 powiedział o wartościowaniu ? Ale nie ma czym, Ty pewnie nie stracisz. Bollo1999 napisał, że bazą (podstawą zarobków) ma być min. wykształcenie. Zapewne jak śmigasz tak po rozprawach to legitymujesz się ,,wykształceniem kierunkowym,, i poziom zarobków Ci nie spadnie nawet jak z dodatku będą nici;)
Pozdrawiam, życzę mniej zaczepnego tonu a więcej życzliwości w rozmowie.
 
Mam taki obrazek przed oczami: Pod sejmem tłum grubasów w mundurach krzyczy ''Protestujemy przeciwko odchudzaniu Służby Celnej !!!"
 
Powodzenia? To kolega jest z jakiejś innej służby? Potrafi myśleć tylko o osobie? A pomyśleliście wszyscy chociaż raz, że gdyby nie takie komórki jak np. DS to moglibyście swoje wykrycia w pól zakopać? Drodzy państwo, przestańcie łapać takie górne "c", bo SSC wpadnie na pomysł żeby was połączyć z operą.... Kolego nie wiem ile ty jesteś w służbie, ale ja jestem wystarczająco długo żeby służyć w różnych komórkach... Powiem ci tak twoja historia nie zrobiła na mnie najmniejszego wrażenia..
A co do automatów, oprócz tego typu spraw jest jeszcze mnóstwo innych....

no dobrze dobrze - ale zamiast dopytywać może najpierw odpowiesz:

a co napiszesz w temacie wartościowania? dyskryminacji płacowej Twoich kolegów z pasa, jeśli teraz trafiłbyś na granicę jako młodszy ekspert, to zarabiałbyś o WIELE więcej niż większość z nich - uważasz że tak byłoby ok?
 
No tak się składa, że jestem prawnikiem... A gdybyś przeczytał skargę do TK to wiedziałbyś, że wniosek dotyczył również moich zadań.... A myślę, że bez twoich sukcesów miałbym wystarczająco dużo pracy, prawdopodobnie nie orientujesz się kolego jaki katalog spraw jest "obrabiany" w DS. Natomiast jeżeli chodzi o wartościowanie dotknęło mnie tak jak większość na tym forum, kiedy pełniłem służbę w innej komórce, gdzie nie było takich możliwości ja w DS... I co?
 
A skąd wiesz, że jestem młodszym ekspertem???

nie wiem, dlatego użyłem trybu przypuszczającego, no tak się składa że też jestem prawnikiem, taka HIPOTEZA z chęci poznania Twojego rozumienia SOLIDARNOŚCI, ja swój pogląd wyraziłem ( nie wszyscy zasługują, wszyscy POWINNI dostać), teraz chciałbym poznać Twój pogląd na sprawę:

a co napiszesz w temacie wartościowania? dyskryminacji płacowej Twoich kolegów z pasa, jeśli teraz trafiłbyś na granicę jako młodszy ekspert, to zarabiałbyś o WIELE więcej niż większość z nich - uważasz że tak byłoby ok?

a Twoje załozenie odnośnie niezapoznania się z uzasadnieniem wyroku TK przeze mnie jest bezpodstawne i błędne
 
A poczytaj kolego wszystkie posty, to sobie odpowiesz na każde pytanie..
Jeżeli przeczytałeś, jak twierdzisz, skargę do TK, to tym bardziej twoja wypowiedź jest zastanawiająca....
 
Ostatnia edycja:
no poczytałem i nie znalazłem w nich Twojej jasnej deklaracji - dlaczego uciekasz od jasnego opowiedzenia się czy takie zróżnicowanie byłoby ok?

a co napiszesz w temacie wartościowania? dyskryminacji płacowej Twoich kolegów z pasa, jeśli teraz trafiłbyś na granicę jako młodszy ekspert, to zarabiałbyś o WIELE więcej niż większość z nich - uważasz że tak byłoby ok?

SOLIDARNOŚĆ powinna chyba obowiązywać w obie strony?
 
No tak się składa, że jestem prawnikiem... A gdybyś przeczytał skargę do TK to wiedziałbyś, że wniosek dotyczył również moich zadań.... A myślę, że bez twoich sukcesów miałbym wystarczająco dużo pracy, prawdopodobnie nie orientujesz się kolego jaki katalog spraw jest "obrabiany" w DS. Natomiast jeżeli chodzi o wartościowanie dotknęło mnie tak jak większość na tym forum, kiedy pełniłem służbę w innej komórce, gdzie nie było takich możliwości ja w DS... I co?
Jeżeli to do mnie. To skargę przeczytałem, argumentację również;). Ba nawet wyrok przeczytałem i uzasadnienie. Jeżeli jak twierdzisz jesteś prawnikiem to jeszcze lepiej ponieważ rozróżniasz takie elementy jak skarga oraz wyrok. Nadal twierdze, ze kolega złości się na mnie, na bolo1999 bo jako prawnik przypomniał o czymś takim jak logiczne podstawy prawoznawstwa i owa logika podpowiedziała mu, że jego los osobisty jako funkcjonariusza jest niepewny i takie strzały na oślep. Wykorzystaj swoje umiejętności i przekonaj SSC argumentacją może poprzez to forum, że tą robotę musisz wykonywać w mundurze.

Bolo1999 ma 10000% racji z wartościowaniem. Jeżeli emki dla wszystkich tak jak w innych służbach to kwestia zarobków również tak jak w innych służbach !!!
 
Wyrok jest zawsze konsekwencją skargi... Zatem nie mam o co obawiać, bo akurat DS wykonuje zadania, o których wspomniał TK i mogłoby mi to zupełnie być obojętne....
Jeżeli natomiast chodzi o wartościowanie, to tak się składa, że wyposażyło mnie w pensję eksperta- nawet młodszego, ale żeby to odkryć nie trzeba li tylko przeczytać wszystkich postów, ale jeszcze je zrozumieć...
Moim zdaniem obaj Panowie siejecie na forum zamęt, który w żaden sposób nie przekłada się na rzeczową dyskusję....
 
Wyrok jest zawsze konsekwencją skargi... Zatem nie mam o co obawiać, bo akurat DS wykonuje zadania, o których wspomniał TK i mogłoby mi to zupełnie być obojętne....
Jeżeli natomiast chodzi o wartościowanie, to tak się składa, że wyposażyło mnie w pensję eksperta- nawet młodszego, ale żeby to odkryć nie trzeba li tylko przeczytać wszystkich postów, ale jeszcze je zrozumieć...
Moim zdaniem obaj Panowie siejecie na forum zamęt, który w żaden sposób nie przekłada się na rzeczową dyskusję....

TK w uzasadnieniu pisemnym:

,,Funkcjonariusze Służby Celnej, którzy bezpośrednio rozpoznają, wykrywają, zapobiegają i zwalczają określone typy przestępstw i wykroczeń wykonują zadania podobne do ustawowych zadań funkcjonariuszy Policji. To podobieństwo wykonywanych zadań przekłada się na zakres faktycznie podejmowanych czynności i stopień narażenia życia i zdrowia.,,

Teraz wiem dlaczego narzekasz tak na tych adwokatów, Sędziów na sali rozpraw;)
Nie zawsze powiedzenie, że adwokat, Sędzia sieje zamęt przekłada się na zwycięstwo na sali rozpraw
.

Treść wyroku nie zawsze jest tożsama z treścią skargi. TK wydaje również tzw. wyroki zakresowe :D
 
Ostatnia edycja:
No to przeczytaj jeszcze art. 2 ust. 1 pkt 4-6 ustawy o SC, a znajdziesz tam jeszcze informację o tych, którzy ścigają... Się nie popisałeś... Ja przyznałem się do swojego wykształcenia... A kolega jakie posiada???
Odnośnie obrońców i sędziów to nie narzekam - radzę sobie i całkiem dobrze, na nawet nie potrzebuję pomocy... Natomiast podniosłem jedynie kwestię, że reprezentowanie przed sądem nie jest łatwym zadaniem...
Ponadto ja nie napisałem, że wyrok jest tożsamy ze skargą, tylko że jest jego konsekwencją... Może słownik języka polskiego pożyczyć koledze jak własnego nie posiada?
 
Ostatnia edycja:
Wyrok jest zawsze konsekwencją skargi... Zatem nie mam o co obawiać, bo akurat DS wykonuje zadania, o których wspomniał TK i mogłoby mi to zupełnie być obojętne....
Jeżeli natomiast chodzi o wartościowanie, to tak się składa, że wyposażyło mnie w pensję eksperta- nawet młodszego, ale żeby to odkryć nie trzeba li tylko przeczytać wszystkich postów, ale jeszcze je zrozumieć...
Moim zdaniem obaj Panowie siejecie na forum zamęt, który w żaden sposób nie przekłada się na rzeczową dyskusję....

Zgadzam się dochodzeniowiec w Policji czy nawet SG rozpoznaje, wykrywa, zwalcza i przeciwdziała w SC chyba nie jest tak do końca. Przy całym szacunku dla koleżanek i kolegow z DS nie możecie się porownywać do śledczych z Policji i SG . Natomiast pełniacy służbę na granicy mogą się w 100% identyfikować sie z kolegami z SG ( brak wyposazenia w bron to pomylka). Natomiast tak jak powiedział przedmówca celnikom z IC i UC najbliżej do urzędników z US. I do tego pewnie SC bedzie znierzać ale na chwilę obecną wszyscy jesteśmy tak samo mundurowi i propozycje emek muszą dostać wszyscy. Teraz trzeba dopilnować zaliczenia służby przed 1999r. do wysługi wymaganej do emki.
 
No to przeczytaj jeszcze art. 2 ust. 1 pkt 4-6 ustawy o SC, a znajdziesz tam jeszcze informację o tych, którzy ścigają... Się nie popisałeś... Ja przyznałem się do swojego wykształcenia... A kolega jakie posiada???
Odnośnie obrońców i sędziów to nie narzekam - radzę sobie i całkiem dobrze, na nawet nie potrzebuję pomocy... Natomiast podniosłem jedynie kwestię, że reprezentowanie przed sądem nie jest łatwym zadaniem...
Ponadto ja nie napisałem, że wyrok jest tożsamy ze skargą, tylko że jest jego konsekwencją... Może słownik języka polskiego pożyczyć koledze jak własnego nie posiada?

Przypomnę, że kolega powołuje się na wyrok TK jako, że wykonuje zadania które TK ,,wspomniał,, . Ja twierdze, że .......... . Wyrok Tk jest ostateczny i jego interpretacja ,,wykładnia,, jest w uzasadnieniu, które koledze przytoczyłem. Kolega może powoływać się na UoSC ale po co ??? Kolega to przecież wie....
Kolega twierdzi, że w skardze zawarte były czynności które wykonuje (czyli w treści owej skargi). Ja twierdze, że treść wyroku może nie odpowiadać treści skargi. Tu już nie mamy do czynienia z podstawami logiki prawniczej tylko z chłopska logika;) Więc nie rozumiem do czego kolega pije.

Jeżeli kolega chce coś zrobić dobrego to proszę napisać jakąś rozprawkę wykorzystując swoją wiedze jak dopasować kolegi zadania w treść uzasadnienia wyroku TK. Rozprawiając się nad wykładnią: słowa bezpośrednio oraz ,,To podobieństwo wykonywanych zadań przekłada się na zakres faktycznie podejmowanych czynności i stopień narażenia życia i zdrowia.,,. Nie twierdze, ze się nie da ale wymaga kunsztu.

Ja kolegi się nie pytałem jakie wykształcenie posiada. Moje wyksztalcenie jest za wysokie do pensji jaką widzę na pasku ( wartościowanie ;) ). Tak jestem za tym, aby doceniać na pasku wykształcenie, wyksztalcenie kierunkowe, studia podyplomowe, doktoraty, drugie i następne kierunki.

ps. widzę, ze kolega coś złagodniał z czego się cieszę. Dyskusja może wyglądać merytorycznie a nie być jazgotem obelg itp
 
Ostatnia edycja:
Nie no z całym szacunkiem, ale ręce opadają.... To jakie jest to wykształcenie (konkretnie) bo jakoś mi umknęło... Chciałbym wiedzieć, bo może posługujemy się tymi samymi słowami tylko w różnym znaczeniu... Serdecznie pozdrawiam....
 
Ostatnia edycja:
A moja mojsza jest bardziej moja, niż twojsza... czy jakoś tak to było.

Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie wrzucił swojego kamyczka to tego pięknego ogródka, bo osobiście brakuje mi jednak kolegów z DS podczas wykonywania czynności. Jedyny kontakt jaki z nimi mam, to już dawno po fakcie : nie zrobiłeś tego, pomyliłeś się tutaj, mogłeś to zrobić inaczej... takie tam. Po godzinie 15-tej mogę błagać o pomoc i jedyne co usłyszę, to : "zrób tak , żeby było dobrze", "zgodnie z przepisami". O weekendach nie wspomnę.
Potem wychodzą kfiatki, że gościowi oddano grubo ponad tysiąc paczek papierosów i kilkaset butelek wódki "bo mógł to przywieść z ramach normy przywozowej". Kto zrobił błąd ? Specjalista na chatce w otoczeniu całej rodzinki "turystów" spaprał dokumenty, czy specjalista z DS, bo łatwiej było poddać sprawę (w końcu ma jeszcze kilkadziesiąt do obrobienia) ? Wystarczyło wspomnieć w którymś momencie, że duża część papierosów była w całych pakietach, których nie można przewieźć w ramach normy przez granicę.
Każda pliszka swój ogonek chwali, a szkoleń praktycznych nie można się doprosić, za to w Atenie mam kilka zaległych.
 
... A gdybyś przeczytał skargę do TK to wiedziałbyś, że wniosek dotyczył również moich zadań....
...Wyrok jest zawsze konsekwencją skargi... Zatem nie mam o co obawiać, bo akurat DS wykonuje zadania, o których wspomniał TK i mogłoby mi to zupełnie być obojętne....
Może coś kolega merytorycznie odniesie się do swoich słów. Przytoczyłem koledze fragment uzasadnienia TK ???

W przedmiocie wykształcenia to już odpowiedziałem koledze to co miałem do powiedzenia w tym temacie.
W przedmiocie słów to o jakie słowa koledze chodzi : prawomocność, wykładnia, wyrok zakresowy, skarga ???
Nie będę brnął dalej w tym temacie bo nie potrzebnie stanę się złośliwy.

To nie jest prowokacja, ale proszę spróbować udowodnić swoją tezę przytoczoną powyżej w kolegi wpisach. Ja się chętnie przyłącze w pozytywnym znaczeniu. ( jak to może uczynić fc wykonujący zgodnie z wartościowaniem proste powtarzalne czynności;) )
Również serdecznie pozdrawiam
 
Back
Do góry