Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

A moja mojsza jest bardziej moja, niż twojsza... czy jakoś tak to było.

Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie wrzucił swojego kamyczka to tego pięknego ogródka, bo osobiście brakuje mi jednak kolegów z DS podczas wykonywania czynności. Jedyny kontakt jaki z nimi mam, to już dawno po fakcie : nie zrobiłeś tego, pomyliłeś się tutaj, mogłeś to zrobić inaczej... takie tam. Po godzinie 15-tej mogę błagać o pomoc i jedyne co usłyszę, to : "zrób tak , żeby było dobrze", "zgodnie z przepisami". O weekendach nie wspomnę.
Potem wychodzą kfiatki, że gościowi oddano grubo ponad tysiąc paczek papierosów i kilkaset butelek wódki "bo mógł to przywieść z ramach normy przywozowej". Kto zrobił błąd ? Specjalista na chatce w otoczeniu całej rodzinki "turystów" spaprał dokumenty, czy specjalista z DS, bo łatwiej było poddać sprawę (w końcu ma jeszcze kilkadziesiąt do obrobienia) ? Wystarczyło wspomnieć w którymś momencie, że duża część papierosów była w całych pakietach, których nie można przewieźć w ramach normy przez granicę.
Każda pliszka swój ogonek chwali, a szkoleń praktycznych nie można się doprosić, za to w Atenie mam kilka zaległych.


Cała prawda o tych naszych dochodzeniowcach od pon do pt od 7 do 15
Z całym szacunkiem dla wszej ciężkiej pracy ale to nie jest to samo c w służbach typu policja. Najpierw ucywilnić a potem dać emerytury. NIGDY nie zgodzę się żeby ludzie którzy nie byli nigdzie poza izbą dostali emerytury.To by była niesprawiedliwość idąc tą drogą dajmy emerytury wszystkim urzędnikom w Polsce
 
z calym szacunkiem do szanownych wyksztalconych kolegow i ich szacownych kolegow dajcie na luz i klocic sie idzcie na priv. zaraz tak sie zacietrzewicie ze zaczniecie udowadniac ze emki sie SC nie naleza.
 
Nie no z całym szacunkiem, ale ręce opadają.... To jakie jest to wykształcenie (konkretnie) bo jakoś mi umknęło... Chciałbym wiedzieć, bo może posługujemy się tymi samymi słowami tylko w różnym znaczeniu... Serdecznie pozdrawiam....


a jakie to ma znaczenie? to że ty masz prawnicze według Ciebie podnosi Twoją wartość? według mnie nie - tak jak moje nie podnosi mojej, mi osobiście studia dały bardzo wiele, pozwoliły mi też spotkać i uczyć się od wielu mądrych ludzi, ale nie każdego to pociągało - sorry ale na moim roku było paru ludków, którzy matury nie powinni mieć - a dzięki uporowi (a może i nazwisku) dotarli do finału i zostali adwokatami i radcami, bo wiedzę "wyssali z mlekiem ojca i matki" :) - i nie piszę tu o jakiejś uczelni z Pcimia a o państwowym uniwerku, znam też parę osób bez nawet średniego wykształcenia, którzy po prostu są bardzo mądrzy, a losy różnie się układają - dziwię się że dla Ciebie wykształcenie rozmówców ma aż takie znaczenie, dla mnie ważniejsze są inne cechy - mądrość, inteligencja, zdolność opanowywania nowych umiejętności i wiedzy, logika, otwartość, kultura i wiele innych

znaczenie dla mnie ma dlaczego uporczywie uciekasz od jasnego opowiedzenia się czy takie zróżnicowanie byłoby ok?

a co napiszesz w temacie wartościowania? dyskryminacji płacowej Twoich kolegów z pasa, jeśli teraz trafiłbyś na granicę jako młodszy ekspert, to zarabiałbyś o WIELE więcej niż większość z nich - uważasz że tak byłoby ok?

SOLIDARNOŚĆ powinna chyba obowiązywać w obie strony?
 
Ostatnia edycja:
Wyrok jest zawsze konsekwencją skargi... Zatem nie mam o co obawiać, bo akurat DS wykonuje zadania, o których wspomniał TK i mogłoby mi to zupełnie być obojętne....
Jeżeli natomiast chodzi o wartościowanie, to tak się składa, że wyposażyło mnie w pensję eksperta- nawet młodszego, ale żeby to odkryć nie trzeba li tylko przeczytać wszystkich postów, ale jeszcze je zrozumieć...
Moim zdaniem obaj Panowie siejecie na forum zamęt, który w żaden sposób nie przekłada się na rzeczową dyskusję....

tak - być może przeoczyłem że określiłeś się w swoich postach jako młodszy ekspert ale od razu odmawiać mi umiejętności rozumienia? bardzo nieładnie - a skoro przy tym jesteśmy to bądż konkretny i wskaż w którym swoim poście o tym napisałeś

nie zmienia to faktu że stawiając hipotetyczne pytanie trafiłem, i mimo wszystko chciałbym przeczytać, czy uważasz że przechodząc na granicę, na pas, ok byłoby, że zarabiasz duuuużo więcej od innych robiących to samo? czyżby wartościowanie było ok, jeśli jest korzystne dla Ciebie, a bee jeśli to Ty zarabiałbyś mniej? tak pojmujesz SOLIDARNOŚĆ? i otrzymanie jak piszesz młodszego eksperta w wartościowaniu nie będąc jeszcze w ds było dla Ciebie krzywdzące? czyżbyś tak górował nad swoimi Kolegami i Koleżankami?

P.S. Mimo uszczypliwości m.in. podważających moje zdolności intelektualne czy przypisujące mi umiejętność pracy na tokarce i moje tam miejsce, nie będę się tym samym rewanżował i nadal pisząc o Tobie będę robił to z wielkiej litery

nie odnosisz wrażenia, że właśnie takie postawy jak Twoja, zniechęcają do "biurowców" funków od roboty w terenie i granicy? to wywyższanie się, poniżanie innych kwestionując ich poziom intelektualny, niezadowolenie ze stanowisk np. młodszego eksperta, gdy wielu robi czasami TO SAMO mając stanowisko speca i dużo niższe pieniądze, takie wyślizgiwanie się od jasnej odpowiedzi gdy jej sens nie przyniósłby popularności - a skoro tak to czy nie jest to nieszczerość?

ta tolerowana od 5 lat krzywda wielu funkcjonariuszy związana ze stanowiskami, przyzwolenie na dyskryminację, na wymysły - kłamstwa po prostu - w SOWIE, powoduje rosnącą zawiść i przepaść między "biurowcami" z lepszymi stanowiskami a "terenowcami" i "granicznymi" od roboty - oczywiście za gorszą kasę - a po 5 latach od wartościowania które wbrew założeniom nie stało się procesem ciągłym, odzwierciedlającym faktyczne obowiązki, często jest też tak, że teraz na jednym pasie jest młodszy specjalista a na drugim młodszy ekspert - robią TO SAMO - ale za różną kasę

pisząc o trudach służby w ds oczekujesz zrozumienia w poparciu prawa ds do emek, a sam nadal nie wypowiadasz się w temacie dyskryminacji stanowiskowych - a więc płacowych
 
Ostatnia edycja:
z calym szacunkiem do szanownych wyksztalconych kolegow i ich szacownych kolegow dajcie na luz i klocic sie idzcie na priv. zaraz tak sie zacietrzewicie ze zaczniecie udowadniac ze emki sie SC nie naleza.


Przepraszam Ciebie i innych Kolegów i Koleżanki, ale po prostu nie mogę bez reakcji przełknąć niektórych wpisów

Jak stanowiska - to się należą najlepszym analitykom, mózgowcom, jak na granicę czy w teren w nocy, w zimie - to nie można liczyć, to zwolnienia, prośby, rozpacz

A skąd ci mózgowcy się biorą jak nie z nas - to nie jest superkasta - 90% z nas to ludzie wykształceni, mądrzy, z doświadczeniem, każdy z tych 90% może być analitykiem, prowadzącym - wystarczy go przenieść, wprowadzić i dać czas na wdrożenie - każdy z tych mózgowców musiał przez to przejść i się nauczyć - nauczył się on, nauczyliby się i inni - nikt nie jest niezastąpiony, po prostu jedni byli tu a inni gdzie indziej - z sufitu rozdano stanowiska i kasę - i wtedy było git

Jak teraz emki, to jak to - nam nie? przecież to nie nasza wina że jesteśmy w biurze

ok - nie wasza, a tym bardziej nie jest niczyją winą że jest na granicy czy w terenie - tego nie obejmuje solidarność?

Powtórzę - na emki nie wszyscy zasługują, ale wszyscy POWINNI je dostać, tak samo jak wszyscy powinni zarabiać zbliżone pieniądze - niezależnie czy dic postawi ich na pasie, wzp, pc, ds czy ogólnym - to dic powinien tak nami zarządzać, żeby wszystko grało - my nie wybieramy ani komórek, ani stanowisk

z czasem służby wzrasta dodatek stażowy i za stopień, za warunki i funkcje dodatki - kończysz pełnić służbę na stanowisku kierowniczym lub w trudnych warunkach - tracisz dodatki
 
Przestańcie się pienić a zacznijcie czytać, bo coś wam nie wychodzi.... Jeżeli chodzi o wykształcenie to mi zwisa, ale chciałbym wiedzieć czy każdy kto odnosi się do podstawowych reguł nauki prawa wie o czym pisze... Nie wiem dlaczego jest tak trudno powiedzieć jaką się ukończyło szkołę....
Tak się składa, że ja w swojej pracy jak jest taka potrzeba to jeżdżę na czynności... Widocznie DS nie wszędzie pracuje tak samo.... Trzeba czasami umieć wyjść poza własną izbę..... I żeby uprzedzić kolejny wylew mądrości - na granicy też pracowałem parę ładnych lat, może dlatego potrafię ocenić złożoność pracy w różnych komórkach.....
 
cóż za obfity wylew mędrków, dzielących łysemu każdy jego włos na czworo. zauważalny od chwili uzyskania korzystnego dla formacji wyroku tk ws. emerytur.

do celników to się zapisali ???
 
Skończcie już BREDZIĆ I POCZYTAJCIE CO NAPISAŁ SŁAWEK.Emerytury dla wszystkich tak jak w innych służbach. Następnie ucywilnienie sukcesywne w komórkach przewidzianych do ucywilnienia po odejściu ze służby funcjonariuszy tak jak to miało miejsce w innych służbach. Już niedobrze mi się robi. Nasi wrogowie też czytają te wypociny. Sami dostarczacie im amunicji.Po prostu WSTYD WSTYD WSTYD.
 
Ostatnia edycja:
Przepraszam Ciebie i innych Kolegów i Koleżanki, ale po prostu nie mogę bez reakcji przełknąć niektórych wpisów

Jak stanowiska - to się należą najlepszym analitykom, mózgowcom, jak na granicę czy w teren w nocy, w zimie - to nie można liczyć, to zwolnienia, prośby, rozpacz

A skąd ci mózgowcy się biorą jak nie z nas - to nie jest superkasta - 90% z nas to ludzie wykształceni, mądrzy, z doświadczeniem, każdy z tych 90% może być analitykiem, prowadzącym - wystarczy go przenieść, wprowadzić i dać czas na wdrożenie - każdy z tych mózgowców musiał przez to przejść i się nauczyć - nauczył się on, nauczyliby się i inni - nikt nie jest niezastąpiony, po prostu jedni byli tu a inni gdzie indziej - z sufitu rozdano stanowiska i kasę - i wtedy było git

Jak teraz emki, to jak to - nam nie? przecież to nie nasza wina że jesteśmy w biurze

ok - nie wasza, a tym bardziej nie jest niczyją winą że jest na granicy czy w terenie - tego nie obejmuje solidarność?

Powtórzę - na emki nie wszyscy zasługują, ale wszyscy POWINNI je dostać, tak samo jak wszyscy powinni zarabiać zbliżone pieniądze - niezależnie czy dic postawi ich na pasie, wzp, pc, ds czy ogólnym - to dic powinien tak nami zarządzać, żeby wszystko grało - my nie wybieramy ani komórek, ani stanowisk

z czasem służby wzrasta dodatek stażowy i za stopień, za warunki i funkcje dodatki - kończysz pełnić służbę na stanowisku kierowniczym lub w trudnych warunkach - tracisz dodatki

To jest dobre. Wszyscy zarabiamy po 3500 brutto. A za aktualne stanowisko które zajmujesz dodatek - tak po 300 brutto w zależności od z wartościowania. Mniejsze różnice i jak byłeś starszym ekspertem lub DIC-em to dodatek miałeś 7 x 300 = 2100. A jak byleś nowo przyjętym aplikantem dodatek 300. I tak w górę. Mniejsze różnice, normalność. Przestajesz być St Ekspertem stajesz się starszym specjalista to nie dostajesz 1800 dodatku tylko 900. I wszystko gra. Wszyscy zasadnicze mamy jednakowe - tylko dodatek stanowiskowy różny. byłbym za tym a nie różnica przy jednym stanowisku ( rewident na granicy mł. spec i starszy spec) 1500brutto. To jest farsa!
A odnośnie emek - to komu się należą wypowiedział się TK. Tym co wykonywali ( rozumiem wstecz ) czynności wymienione w wyroku. 99% wykonywało. I to by było na tyle.
 
Przepraszam wszystkich ale muszę odpowiedzieć ....................... Ten głupi spór rozpoczął robespier.

Przestańcie się pienić a zacznijcie czytać, bo coś wam nie wychodzi.... Jeżeli chodzi o wykształcenie to mi zwisa, ale chciałbym wiedzieć czy każdy kto odnosi się do podstawowych reguł nauki prawa wie o czym pisze... Nie wiem dlaczego jest tak trudno powiedzieć jaką się ukończyło szkołę....
Tak się składa, że ja w swojej pracy jak jest taka potrzeba to jeżdżę na czynności... Widocznie DS nie wszędzie pracuje tak samo.... Trzeba czasami umieć wyjść poza własną izbę..... I żeby uprzedzić kolejny wylew mądrości - na granicy też pracowałem parę ładnych lat, może dlatego potrafię ocenić złożoność pracy w różnych komórkach.....

Jeszcze raz na temat mojego wykształcenia, koloru oczu, wieku, imion moich dzieci TO MOJA SPRAWA i nie zamierzam się z tobą tą nią dzielić. Zrozumiano ??? Zaczynam być złośliwy.

Jakie podstawowe reguły prawa są dla ciebie mało zrozumiałe ? Napisz jakie ty czynności wykonujesz w świetle wyroku oraz uzasadnienia. Mówisz, że powinieneś dostać dodatek. Wykaż się ze swoją wiedzą. Tyle postów na tym forum i nie uraczyłeś nas jeszcze swoim kunsztem prawniczym. Wiesz każdy może napisać na tym forum, że jest wysokim blondynem i jest dr prawa ;) Jeżeli uważasz, że treścią skargi są twoje uprawnienia to życzę szczęśliwości. Jakie ty czynności w świetle wyroku wykonujesz bezpośrednio. A Prawo Konstytucyjne to kolega na pierwszym roku zaliczył. Wtedy by wiedział, że uzasadnienie nie ma wyłącznie elementu dekoracyjnego. Dawaj, użyj w końcu języka prawniczego, języka prawnego. Aby zdać logiczne podstawy prawoznawstwa to najpierw należy zaliczyć w szkole podstawowej ,,logikę chłopską,, - a ja widzę tutaj braki . Nie będę dalej kontynuował tego wątku z Kol. bo będę coraz bardziej złośliwy i ironiczny (a może przez przypadek urażę innych rozsądnych ludzi z DS).
 
Skończcie już BREDZIĆ I POCZYTAJCIE CO NAPISAŁ SŁAWEK.Emerytury dla wszystkich tak jak w innych służbach. Następnie ucywilnienie sukcesywne w komórkach przewidzianych do ucywilnienia po odejściu ze służby funcjonariuszy tak jak to miało miejsce w innych służbach.
Zgadzam się z tobą Falcon w 100%.
Ale dodatkowo system wynagrodzeń tak jak w innych służbach !!!!
 
Związek Zawodowy Celnicy PL zwraca się z uprzejmą prośbą o przedstawienie planów Ministerstwa Finansów w zakresie:

2. Naprawy procesu uwłaszczenia stanowisk i deprecjonowania wiedzy i umiejętności funkcjonariuszy poprzez pominięcie kryterium doświadczenia i kwalifikacji w procesie modernizacji, w szczególności przy nadawaniu stopni i określaniu stanowisk służbowych, a następnie poprzez ustanowienie przepisów, które zagwarantowały stanowiska dla uprzywilejowanej grupy i w zasadzie zablokowały możliwość awansowania, rozwoju zawodowego i wykorzystanie kadr zgodnie z kwalifikacjami i potrzebami służby

[/I]Wiceminister Finansów prof. Konrad Raczkowski ( dla DGP nr 83/2014) :

„ Wprowadzona ustawa o Służbie Celnej z 27 sierpnia 2009 r. doprowadziła do uwłaszczenia stanowisk kierowniczych i eksperckich, zmarginalizowała dyrektorów izb celnych, zdegradowała najbardziej doświadczonych pracowników na stanowiskach specjalistów i zablokowała jakiekolwiek możliwości wewnętrznego rozwoju opartego o wiedzę i posiadane umiejętności. Doprowadziło to do kilkuset spraw sądowych i trwale podzieliło środowisko.”

oraz „Ten sposób zarządzania nie przystaje do nowoczesnych struktur, ale co gorsze, szkodzi budżetowi państwa. Osławiona misja, wizja, cele, wartości administracji celnej dobrze wyglądają na plakatach i kreowanym sztucznie wizerunku, jednak praktycznie prawie nic z tego nie zostało. Wartościowi pracownicy tej formacji, którzy w mojej ocenie stanowią jej dużą część, po prostu nie szanują swoich przełożonych i z oczywistych powodów nie chcą angażować się w pracę, jeżeli za jej wykonanie zostanie nagrodzony kto inny”


Komunikat ze spotkania związków zawodowych z kierownictwem Służby Celnej w dniu 22 grudnia 2015.

Na początku spotkania Szef Służby Celnej oświadczył zdaje sobie sprawę, że ostatnie 8 lat przyniosło wiele niesprawiedliwości i potrzeba czasu aby to naprawić.

Może system wynagrodzeń w SC się zmieni. Mam nadzieje, że zarówno w kwestii wartościowania i stopni służbowych sporo się zmieni. Te coroczne awanse dla wybranych zostaną zweryfikowane.
Na pierwszy ogień może pójdzie pewien generał ? Po rekordowo małym stażu jak na generała;)
 
Ostatnia edycja:
No dobra Zielony78 wywołałeś mnie to jestem, chociaż miałem już nie ciągnąć tego tematu.... Ja nie tylko zaliczyłem pierwszy rok studiów, o których wspomniałeś, ale również pozostałe lata... A prawdę powiedziawszy po tym co do tej pory napisałeś nie tylko nie jest już dla mnie interesujące twoje wykształcenie a tym bardziej kolor włosów, numer buta oraz nazwa regionu Polski, w którym żyjesz.... Natomiast jeżeli twierdzisz, że DS nie wykonuje zadań określonych w art. 2 ust. 1 pkt 4-6 ustawy o SC to znaczy, że powinieneś powtórzyć kurs podstawy.... Jeszcze jedno, to nie ja zacząłem... I zluzuj kolego bo ci żyłka pęknie i dopiero się narobi...
Ja już kończę ten temat.....
 
No dobra Zielony78 wywołałeś mnie to jestem, chociaż miałem już nie ciągnąć tego tematu.... Ja nie tylko zaliczyłem pierwszy rok studiów, o których wspomniałeś, ale również pozostałe lata... A prawdę powiedziawszy po tym co do tej pory napisałeś nie tylko nie jest już dla mnie interesujące twoje wykształcenie a tym bardziej kolor włosów, numer buta oraz nazwa regionu Polski, w którym żyjesz.... Natomiast jeżeli twierdzisz, że DS nie wykonuje zadań określonych w art. 2 ust. 1 pkt 4-6 ustawy o SC to znaczy, że powinieneś powtórzyć kurs podstawy.... Jeszcze jedno, to nie ja zacząłem... I zluzuj kolego bo ci żyłka pęknie i dopiero się narobi...
Ja już kończę ten temat.....

chlopaki, czy nie wiecie, ze istnieja privy?
 
niby dorośli.... niby wykształceni... niby kulturalni... niby światowi i obyci.... i przeczytajcie swoje posty ... szkoda gadać, lepiej posłuchajcie Sławka i przestańcie ...
 
Jest tylko jedno rozwiązanie.
Emerytury dla wszystkich obecnych f-szy i ewentualnie ewolucyjne ucywilnianie/sKASowanie części stanowisk
Co do ref DS to oczywiste jest, że wykonują czynności wymienione w wyroku. Wiem też, że są izby gdzie DS wspierają mobilnych. U mnie niestety nie. Rozwiązaniem byłoby włączenie DS do WZP. Zaraz pewnie jacyś prawnicy zaprotestują, że musi być dwuinstancyjność, ale czy musi ona dotyczyć spraw karnych i karnych Skarbowych?
Jeśli chodzi o prawników w SC których znam, to Ci którzy z wyższością podkreślają swoje prawnicze wykształcenie są zwykle po administracji ukończonej zaocznie na prywatnych uczelniach, gdzie głównym warunkiem uzyskania dyplomu było regularne wpłacanie czesnego. Są też oczywiście osoby z ukończonymi aplikacjami prokuratorskimi itp., ale te osoby zwykle nie zniżają się do okazywania komuś swojej wyższości i bezinteresownie dzielą się swoją wiedzą.
 
Ostatnia edycja:
Jeśli chodzi o prawników w SC których znam, to Ci którzy z wyższością podkreślają swoje prawnicze wykształcenie są zwykle po administracji ukończonej zaocznie na prywatnych uczelniach, gdzie głównym warunkiem uzyskania dyplomu było regularne wpłacanie czesnego. Są też oczywiście osoby z ukończonymi aplikacjami prokuratorskimi itp., ale te osoby zwykle nie zniżają się do okazywania komuś swojej wyższości i bezinteresownie dzielą się swoją wiedzą.
Gdyby tak, jak w innych organizacjach na stanowisko orzecznika w SC wymogiem byłoby wyższe wykształcenie kierunkowe, nie byłoby całej tej szopki. A tak mamy młodszych ekspertów w orzecznictwie oraz specjalistów magistrów na pasach i targowiskach.
I niech mi ktoś nie mówi, że wykształcenie nie ma znaczenia.
Owszem nie ma, w SC.
Nie wiem PJS, w jaki sposób ty uzyskałeś dyplom, ale ja po prawie nie znam takich przypadków.
A jeżeli znasz coś tylko ze słyszenia, idź i sprawdź jak się "uzyskuje dyplom magistra prawa".
Chyba, że żal ci kasy.
Skoro wykształcenie nie ma znaczenie, to dlaczego swoje dzieci wysyłacie na studia? Niech się przyjmą do SC. Tu wszystkim równo się należy.
 
Back
Do góry