Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

Kolego zjedz Snickersa bo jak jesteś głodny to jesteś nudny. Poza tym nie w temacie. Czy admin może zrobić porządek w końcu z osobami które w ostatnich dniach notorycznie zamieszczają posty nie na temat i urządzają sobie na tym forum pomiędzy sobą walki w kisielu przy akompaniamencie disco polo.
 
Przyłączam się do wniosku alone-a ... I kieruję prośbę do wszystkich użytkowników tego forum - zanim coś napiszesz dwa razy pomyśl, a zacznij od upewnienia się czy piszesz na temat.
 
Ostatnia edycja:
Przyłączam się do wniosku alone-a ... I kieruję prośbę do wszystkich użytkowników tego forum - zanim coś napiszesz dwa razy pomyśl, a zacznij od upewnienia się czy piszesz na temat.

Wniosek Twój raczej powinien dotyczyć połączenia 3 tematów w jeden. Bo we wszystkich jest takie samo bagno, i pokazuje tylko jak bardzo podzielona jest SC - i to nie tylko na tym forum. Ja osobiście czekam z utęsknieniem na głębokie zmiany i CIĘCIA - szczególnie tych przemądrzałych
 
tak tylko gdy Rząd pracuje nad swoimi ustawami potrafi je przyjąć w ciągu 2-3 tygodni. Właśnie czytam o zmianie ustawy o obowiązku dla 6 latków który sejm uchwalił w.... nocy. A nasza ustawa poleży w komisjach z pół roku, potem presja i brak czasu i tyle będziemy widzieć.

O podwyżkach już nie wspomnę ale widocznie nie potrafimy grać na dwa fronty i niejako Kierownictwo MF dając nam marchewkę w postaci złudnego zrozumienia w sprawie emek, odwróciło uwagę od podwyżek. Tylko dlaczego to znowu dotyczy f-szy celnych.

Zgadzam sie z Tobą angel81
 
Drodzy Przedmowcy,
Nie panikujcie prosze. Jest normalne, ze dla PIS takie sprawy jak posprzatanie TK, ustawa medialna, podatek bankowy to rzeczy strategiczne, bo czyszcza sobie przedpole do dalszych dzialan. Mozna te partie popierac, albo nie, ale te dzialania stanowia dla PIS logiczny priorytet i jestem w stanie to zrozumiec. Na nasze emki tez przyjedzie czas niebawem. I nie wynika to z milosci do celnikow, ani z wielkiego szacunku dla wyroku TK, lecz z czystej pragmatyki. Po prostu jak nam dadza emki, to czesc ludzi ucieknie od razu na emeryture. Druga czesc ucieknie, kiedy dowiedza sie, ze przewiduje sie dla nich w KAS stanowiska cywilne bez wczesniejszych emek. Rzadowi zalezy, zeby wielu z nas ucieklo na emeryture, bo w KASie jest tylko 7-8 tysiecy etatow dla mundurowych. PIS uniknie dzieki temu niepokojow spolecznych i problemow, dlatego emki uchwali nam na bank pare miesiecy przed powolaniem KASu. Nie bojcie sie. Ci co maja przepracowane 15 lat emki na 100% dostana.

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2
 
Coś napiszę....pytanie-czy Sławek Nas kiedykolwiek zawiódł? Mnie nigdy. Nawet dostałem od Sławka bana-i i zasłużenie 😊 A tym co i jak piszemy sprawiamy przykrość i zawodzimy Sławka. Przemyślmy to wszyscy proszę. Sławek wiele razy apelowal pisał prosił. On też może mieć dość tej walki. Ja sam zwiątbiłbym czytając pewne wpisy w tym swoje własne. Falcon za swoje niektóre, pewne wpisy się wstydzi i przeprasza tych których obraził ....Skończcie pisać pierdoły i zacznijcie pisać z sensem. I zapiszcie się do Celnicy.pl. Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
Sławku Forumowczki i Forumowicze....jest po godzinie czwartej rano a jednak jakoś się trzymam mało tego daje o sobie znać odporność na zmęczenie na nockach. Bądź co bądź 20 lat nocek na granicach dzionki nocki święta alokacja.... swoje robi 😊 najlepszego w Nowym Roku życzę 😊 a do Mario97-dzięki i pozdrawian 😊 Pa Ka 😊
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich. Na początek: Szczęśliwego Nowego Roku, zdrowia i pogody ducha, i dla wszystkich chętnych sylwestra na emeryturze....
Piszę tu na tym wątku po raz pierwszy. Będzie to mój drugi wpis na forum. Możliwość wypowiedzenia się jest bardzo ważna, ale należy zadać sobie tylko jedno pytanie: Czy pisał bym to samo, gdybym nie był anonimowy? Jeśli odpowiedź jest twierdząca to dobrze. Sądzę (ale to jest tylko moje zdanie ), że należy pisać tak, aby zawsze móc się podpisać czytelnie pod swoją wypowiedzią. i tyle w temacie.
Kwestia konsolidacji. Rozumiem niepokój funkcjonariuszy, którzy zwyczajnie, po ludzku boją się powtórki z rozrywki - przeniesień, delegowań itp... Boją się powtórki z wartościowania. Ja też mam w tej kwestii obawy. ale trzeba sobie zadać pytanie: Co ja mogę w tej sprawie zrobić? Ja, nie Sławek, nie funkcyjny związku, nie kolega, nie mój kierownik, NUC czy DIC.
Odpowiedź na tak postawione pytanie może być różna, tak jak różne mogą być poziomy zaangażowania. Oto kilka przykładów:
1. Zbieranie podpisów pod projektem obywatelskim ( to już było, ale to dobry punkt odniesienia ) - jako funkcjonariusz mogłem;
a. nie podpisać petycji;
b. podpisać petycję;
c. podpisać petycję wraz z rodziną;
d. zbierać podpisy wśród znajomych;
e. zbierać podpisy gdzie się da.
Prawda, że takie spojrzenie na sprawę ułatwia określenie mojego zaangażowania się w sprawę?
No tak, ale to już było. Co teraz?I znów trzeba sobie zadać pytanie: Czy chcę się zaangażować? jeśli tak to na jakim poziomie? Co mogę zrobić aby popchnąć naszą sprawę do przodu? Możliwości jest kilka:
- można się zapisać do związku ( to proste ), nawet tak by nikt nie wiedział ( podpowiedź - deklaracja elektroniczna, składki wysyłać samemu)
-można się zapisać do związku i się zaangażować w jego pracę - założyć koło, zostać delegatem na walny zjazd....
- nie zapisywać się do związku, ale podzielić się wiedzą, pomysłami, opracować jakiś projekt, pomóc w zrobieniu czegoś ( ot chociażby opracować jakąś fajną prezentację do pokazania w MF, na komisji sejmowej... )
- zastanowić się co trzeba zmienić by nasza służba była skuteczna, efektywna i dobrze się w niej służyło - przesłać taki pomysł koncepcję do Sławka, do związku..
To tyle i jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku
 
Zastanawiam się nad tym czy też jak Kolega nie pisać pod imieniem i nazwiskiem. Zastanawiam się nad tym nie od dzisiaj.
 
Ostatnia edycja:
Ja tych dylematów nie mam :) Na wszystkich forach internetowych występuję pod tym samym nickiem, na niektórych są nawet moje zdjęcia - jak ktoś chce - znajdzie. U mnie w urzędzie, parę osób zna mój nick z tego forum. Nie widzę powodu by go ukrywać. Ale, ciekawostka, swego czasu pojawił się kontrowersyjny wpis - również z mojego podwórka. Mimo informacji iż pisuję pod innym nickiem wielu nie uwierzyło w to. Dlatego nawet jesli podpisywali byście posty podpisem cyfrowym, znajdą się tacy, którzy zwietrzą spisek i podstęp :)
 
A teraz co do konsolidacji. Czy nastąpi? Przypuszczam, że raczej jest to pewne. Stworzenie jednolitego systemu jest w mojej opinii potrzebne i ma sens. ALE to my funkcjonariusze SC powinniśmy brać udział w tworzeniu tych struktur, w taki sposób aby jak najlepiej zadbać o dobro wszystkich funkcjonariuszy. Sądzę, że powinniśmy wytyczyć sobie jako związek zawodowy i jako służba ( bo przecież nie wszyscy są członkami związku )pewne cele podstawowe i priorytety. Określenie tych celów musi wiązać się akceptacją ich logicznych konsekwencji. Przyjmijmy więc, że naszym celem podstawowym jest uzyskanie emerytur mundurowych dla wszystkich funkcjonariuszy, a priorytetem utrzymanie SC jako wyodrębnionej formacji w ramach hipotetycznego KAS-u.
Ktoś się zapyta, dlaczego dla wszystkich? To logiczna konsekwencji naszej walki o emerytury. Emerytura mundurowa dotyczy wszystkich funkcjonariuszy danej służby, niezależnie od wykonywanych zadań. I tu zaczynają się schody, bo nie wierzę, że otrzymanie uprawnień emerytalnych będzie bezpłatne. Ano wdrożone zostaną wszystkie wymogi służby - zdrowotne, sprawnościowe i dyspozycyjne. I tu musimy walczyć o to by odbyło się to po otrzymaniu uprawnień emerytalnych. A utrzymanie SC jako służby mundurowej - jest niezbędne, by wszyscy funkcjonariusze mogli uzyskać uprawnienia do pełnej 75% emerytury. I czy się nam to podoba czy nie, o te sprawy musimy walczyć wspólnie, bo dotyczą nas wszystkich. a tylko zjednoczeni mamy szansę na zwycięstwo. I pamiętajmy, może się wydawać, że należy walczyć o siebie, swoją grupę - mobilnych, dozór, dochodzeniowo śledczych, granicznych. Nic bardziej mylnego. Jeśli nie będziemy występować i walczyć razem, to załatwią nas osobno. Co więcej, wielu ludzi będzie z satysfakcją przyglądać się nam jak szczurom uciekającym z tonącego okrętu. Jeśli zaczniemy walczyć między sobą, mówić ten powinien dostać emkę, a ten nie. To może się okazać, że emerytury dostaną tylko wodzowie, a Indianom zostanie garść błyszczących, niewiele wartych szklanych paciorków. Zachęcam wszystkich do wspólnej walki i staranie się o rzetelną informację. Czasem lepiej nic nie mówić niż gadać głupoty - rodzi to plotki , a u niektórych niebezpiecznie podnosi ciśnienie ( tu mały przykład - mojej izbie opóźniły się wypłaty nagród - poszła plotka, że DIC wtrzymał wypłaty. Okazało się, że były dodatkowe środki i trzeba było n nowo wypisać przelewy, rzecz działa się w piątek. I przelewy poszły dopiero w poniedziałek. I tu uwaga do nas - mówmy o tym co wiemy, a nie co się domyślamy, a dla DIC jest to przypomnienie, że ludzie uczciwie i na czas poinformowani nie będą wieszać psów na przełożonych. Rzetelna komunikacja musi działać w obie strony, unika się błędów i niepotrzebnych awantur. Dodatkowo zmniejsz się ryzyko zawałów i udarów ). Rozmawiajmy ze sobą to ułatwi walkę o nasze sprawy...
 
Ostatnia edycja:
Zgadzam się z kolegą

Doskonały wpis, mimo że trochę długi, polecam wszystkim, którzy zieją jadem i wymyślają bajki na poczekaniu. Zróbcie sobie kawki, albo zaparzcie ziółek na uspokojenie i przeczytajcie post kolegi, bo warto od czasu do czasu kogoś mądrego posłuchać. Cieszę się, że są na tym forum jeszcze normalni, trzeźwo myślący ludzie.
 
Czasem lepiej nic nie mówić niż gadać głupoty - rodzi to plotki , a u niektórych niebezpiecznie podnosi ciśnienie ( tu mały przykład - mojej izbie opóźniły się wypłaty nagród - poszła plotka, że DIC wtrzymał wypłaty. Okazało się, że były dodatkowe środki i trzeba było n nowo wypisać przelewy, rzecz działa się w piątek. I przelewy poszły dopiero w poniedziałek. I tu uwaga do nas - mówmy o tym co wiemy, a nie co się domyślamy, a dla DIC jest to przypomnienie, że ludzie uczciwie i na czas poinformowani nie będą wieszać psów na przełożonych. Rzetelna komunikacja musi działać w obie strony, unika się błędów i niepotrzebnych awantur. Dodatkowo zmniejsz się ryzyko zawałów i udarów ). Rozmawiajmy ze sobą to ułatwi walkę o nasze sprawy...
Tylko pozazdrościć. W mojej Izbie wstrzymali wypłaty 3%, po przeliczeniu przypadło po 74 zł na funkcjonariusza z tego, co wcześniej dyrektor przeznaczył na odprawy dla przyszłych emerytów. A wcześniej wszyscy robiliśmy sobie nadzieję na większe pieniądze,
 
Ostatnia edycja:
Należy zreformować w Polsce finanse publiczne i Ministerstwo Finansów, likwidując jednocześnie wiele urzędów i powołać w ich miejsce jedną agencję dochodów państwa, uważa przewodniczący rady Centrum im. A. Smitha Robert Gwiazdowski.

"Reformując finanse publiczne i ministerstwo finansów trzeba by było zlikwidować izby skarbowe i celne, urzędy celne i skarbowe, urzędy kontroli skarbowej i powołać jedną agencję dochodów państwa." - powiedział Gwiazdowski w wywiadzie dla ISBnews.tv w kuluarach Drugiego Śniadania Centrum im. A. Smitha i agencji ISBnews: "Wyzwania gospodarcze w Polsce w 2016 r."


źródło : biznes.pl
 
Powinno to być na zasadzie NIC o NAS bez NAS. Rząd wiele naobiecywał w kampanii i potrzebuje miliardów na obietnice. jak je uzyskać? zwiększając efektywność i zaangażowanie. Czy da się to zrobić bez przywilejów i podwyżek ?? Wątpię i taki powinien być nasz argument. Podwyżki dla MSWiA w celu poprawy bezpieczeństwa, a przywileje i podwyżki dla SC w celu poprawy ściągalności podatków i bezpieczeństwa Fiskalnego (niejako przy pewnych produktach zdrowie też)
 
Po co nam coś obiecywać, a tym bardziej dotrzymywać, przecież poprzednia władza nauczyła nas pięknie służyć, siadać i merdać na komendę.
Niektórych również wykastrowała żeby agresję stłumić.
Coś jest w tych słowach że mieliśmy złoty róg, wystarczyło w odpowiedniej chwili zadąć w niego...
 
Po co nam coś obiecywać, a tym bardziej dotrzymywać, przecież poprzednia władza nauczyła nas pięknie służyć, siadać i merdać na komendę.
Niektórych również wykastrowała żeby agresję stłumić.
Coś jest w tych słowach że mieliśmy złoty róg, wystarczyło w odpowiedniej chwili zadąć w niego...

Tragedia - Dale.... Jak Ci jest teraz tak źle, a wówczas jak był ten od złotego rogu - i miałeś tak dobrze - to wiesz gdzie sie udać i pokłony strzelić! Złoty róg - dodaj to co nie dodał wówczas przedmówca _ "chamie"... tak nas traktowano. A w obiecane 3 lata ( Kupicha tyle czasu dawał ) to byśmy nic nie meli. A w tym przypadku jest " nadzieja". Faktycznie miałeś z małym złoty róg :) .
 
po ostatnich wydarzeniach trudno być optymistą. Co z tego że mamy dialog z MF na dobrym poziomie. Może to tylko takie złudzenie na rękę kierownictwu.
 
Tragedia - Dale.... Jak Ci jest teraz tak źle, a wówczas jak był ten od złotego rogu - i miałeś tak dobrze - to wiesz gdzie sie udać i pokłony strzelić! Złoty róg - dodaj to co nie dodał wówczas przedmówca _ "chamie"... tak nas traktowano. A w obiecane 3 lata ( Kupicha tyle czasu dawał ) to byśmy nic nie meli. A w tym przypadku jest " nadzieja".
Jest takie powiedzenie: "Lepiej milczeć i sprawiać wrażenie osoby nie rozumiejącej o czym mowa, niż odezwać się i je rozwiać".
Nigdy nie twierdziłem że mi osobiście było źle. Nigdy nie twierdziłem że mi osobiście jest źle. Proszę wskaż, gdzie tak napisałem. Prywatnie jestem szczęśliwym człowiekiem, zawodowo - "specem" robiącym swoje. Jeśli zaś nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, czy też dyskutować bez wchodzenia na grunt osobisty, Twój problem. Poprzednia kadra "powaliła mnie" profesjonalizmem i klasą, obecna musi zapracować na moje zaufanie.

Faktycznie miałeś z małym złoty róg :) .
Wiesz, na takie dictum odpowiedział bym że ważniejsza technika, ale to jest wystawianie się na ripostę w stylu "następny z małym... rogiem". A przecież u nas nie można sobie na to pozwolić, codziennie wszak trzeba tryskać testosteronem i udowadniać jakim to macho się jest, narzekając że spodnie w cojones uciskają.... więc pozwól że pomyślę nad ciętą ripostą, przegadam temat z Kumplami z roboty i za jakiś czas odpiszę OK ? :)
 
Back
Do góry