Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

Błagam Was koledzy z OC graniczne, OC wewnętrzne, UC i IC przestańcie bić pianę, skupmy się nad priorytetem jakim jest projekt obywatelski, a dopiero później projekty KAS i wprowadzający KAS, które dopiero mają być przekazane do sejmu do końca b.m. Pozdrawiam
 
rozgonią
tak sie beda martwic jak agentami celnymi, zreszta w oc wew nie ma roboty, juz dawno to zweryfikowali
Zapraszam do mojego OC, zobaczysz ten "brak roboty". To, że w MF-ie nie mają pojęcia co się robi w OC wewnętrznych, jestem w stanie zrozumieć, ale jeśli kolega fc chrzani takie bzdury, to wstyd! Być może są OC, gdzie pracy jest mniej, ale łatwo to zweryfikować, wystarczy dostęp do Aliny. Swoją drogą, to wszystkim na granicy wydaje się, że ich praca, to kwintesencja cła, choć nigdy nie dopuścili żadnego towaru do obrotu. Ja pracowałam wiele lat na granicy, ale celnictwa nauczyłam się dopiero w OC wewnętrznym. Kto miał do czynienia z trudami np. Taryfikacji lub zaniżaniem wartości, wie o czym mówię. Pozdrawiam wszystkich "stojących w rozkroku" miedzy mundurówka, a służba cywilną z OC wewnętrznych i nie tylko!
 
Znowu dywagacje o "wyższości Świąt Bożegonarodzenia nad Świętami Wielkiejnocy". Proszę trzymać się tematu. Chcecie dać sobie po pysku to spotkajcie się na ringu czy w ciemnej ulicy. Coraz więcej ludzi zwraca mi uwagę, że większość forumowiczów pisze bezsensowne posty. Proponuję aby zastanowić się dwa razy niż pisać bzdury. Zbastujcie !!!
 
Zapraszam do mojego OC, zobaczysz ten "brak roboty". To, że w MF-ie nie mają pojęcia co się robi w OC wewnętrznych, jestem w stanie zrozumieć, ale jeśli kolega fc chrzani takie bzdury, to wstyd! Być może są OC, gdzie pracy jest mniej, ale łatwo to zweryfikować, wystarczy dostęp do Aliny. Swoją drogą, to wszystkim na granicy wydaje się, że ich praca, to kwintesencja cła, choć nigdy nie dopuścili żadnego towaru do obrotu. Ja pracowałam wiele lat na granicy, ale celnictwa nauczyłam się dopiero w OC wewnętrznym. Kto miał do czynienia z trudami np. Taryfikacji lub zaniżaniem wartości, wie o czym mówię. Pozdrawiam wszystkich "stojących w rozkroku" miedzy mundurówka, a służba cywilną z OC wewnętrznych i nie tylko!
to o czym piszesz to czasy historyczne sprzed 2004, 300 uproszczen bez weryfikacji to zwykle dzielenie papierow na dwie godziny
ale nie w tym rzecz bo szeregowy fsz sam sobie roboty nie organizuje,
była dla mnie jakas logika w zgodzie na kas jaki sobie mf zamarzy, ale pod warunkiem pełnej akceptacji projektu obywatelskiego, to słuzba schodzaca, tak wiec cos za cos
ale poszło w kierunku moja madrosc madrzejsza,
pewnośc jest taka, ze nie bedzie emek bez kasu, a kas bez emek bedzie
 
chloe - noproblem to nie celnik ale sfrustrowany, pałający zawiścią do munduru cywil - poczytaj jego wcześniejsze posty
 
  • tak czytam i czytam, i myślę, i drapię się po łepetynce

    i wiecie co? to ma sens

    jeśli ktoś chce pozbawić PIS władzy i poparcia społecznego z powodu braku kaski na realizację obietnic wyborczych to taka"reforma" ma sens

    rozpieprzyć wszystko, skłócić ludzi, przemieszać, odebrać im motywację, zniechęcić do skuteczności

    propozycję dać tylko tym, których się zna albo wobec których taka przysługa przyniesie korzyść w przyszłości, a nie tym którzy byli skuteczni

    przemieszać ludzi, żeby broń Boże ci, co umieję i robią coś skutecznie nie robili tego dalej

    iksów i uksów w mundury do UCSów, mundurowych "przyjaznych" przesunąć z oc wew, uc i ic do wzp i oc granicznych - niech mają emki

    mundurowych z oc granicznych i wzp, jeśli dadzą się omamić perspektywą emek i munduru i nie podejmą protestów - w pierwszym półroczu 2017 dać do PRACY do UCSów, a gdyby fikali to w ogóle nic im nie proponować

    zrezygnować z dozoru - a co tam akcyza - przedsiębiorcy na pewno nie oszukają, tak jak na gazie i paliwie, automaty same się pozamykają, przemyt i handel fajką zaniknie i wzrosną wpływy z polskich fajek, tytoniarze też przestaną bruździć legalnym

    dwa lata "reformy", i takiej "reformy" nie wytrzyma najbardziej oszczędny plan wydatków budżetowych, wpływy nie wzrosną ale spadną, struktury i systemy będą się docierać, ludzie spalać, i o ile znam życie, nagle okaże się, że nie za bardzo jest komu robić, a ci co mogliby to nie bardzo mają na czym, nie bardzo mają jak, i nie za bardzo im się chce

    ale już będzie po ptakach

    PS. ale spokojnie, "reforma" stworzy na tyle wolnej przestrzeni, że w pozbawionych skutecznych kontroli obszarach, każdy dotychczasowy iksowiec, uksowiec czy celnik, który nie dostał propozycji, jako wybitny specjalista w tych obszarach doskonale sobie poradzi - tyle że po drugiej stronie

    w obszarach bezpeczeństwa już dawno na świecie ale i w Polsce przekonali się, że nie można byłych specjalistów czy funkcjonariuszy pozostawiać "na lodzie" - bo ze swoją wiedzą stanowią łakomy kąsek dla wielu grup przestępczych

    a teraz niech Szanowny Pan Prezes chwilę się zastanowi, jakie szkody Państwu mogliby wyrządzić wykopani, sfrustrowani, bez środków do życia, specjaliści np. od karuzeli VAT, od automatów, akcyzy, paliw i smarów, cła?

    chyba polska racja stanu nie pozwala na takie nas potraktowanie i narażanie przez to bezpieczeństwa finansowego Polski?








 
Wiesz co fc.graniczny ptaszki ćwierkają, że któregoś dnia zlikwidują ci granicę i nie będziesz miał pracy... Pozdrawiam...

I po co te złośliwości. Wyraźnie wskazałem co jest faktem a co subiektywną oceną. Zobacz sobie w której części jest mowa o ptaszkach i likwidacji.

Osobiście jestem przeciwny takiej reformie i uważam że przyniesie więcej złego niż dobrego. Na granicy jest wystarczająco dużo roboty żeby jeszcze wciskać jej odprawy ostateczne. Powiem więcej granica raczej nie jest na to przygotowana (terminale, place itp.) a OC wewnętrzne z pewnością się lepiej na tym zna i powinni dalej to robić. Tylko to co myślę nie ma żadnego znaczenia, a zrobią co chcą i póki co nic nie jest pewne.
 
  • tak czytam i czytam, i myślę, i drapię się po łepetynce

    i wiecie co? to ma sens

    jeśli ktoś chce pozbawić PIS władzy i poparcia społecznego z powodu braku kaski na realizację obietnic wyborczych to taka"reforma" ma sens

    rozpieprzyć wszystko, skłócić ludzi, przemieszać, odebrać im motywację, zniechęcić do skuteczności

    propozycję dać tylko tym, których się zna albo wobec których taka przysługa przyniesie korzyść w przyszłości, a nie tym którzy byli skuteczni

    przemieszać ludzi, żeby broń Boże ci, co umieję i robią coś skutecznie nie robili tego dalej

    iksów i uksów w mundury do UCSów, mundurowych "przyjaznych" przesunąć z oc wew, uc i ic do wzp i oc granicznych - niech mają emki

    mundurowych z oc granicznych i wzp, jeśli dadzą się omamić perspektywą emek i munduru i nie podejmą protestów - w pierwszym półroczu 2017 dać do PRACY do UCSów, a gdyby fikali to w ogóle nic im nie proponować

    zrezygnować z dozoru - a co tam akcyza - przedsiębiorcy na pewno nie oszukają, tak jak na gazie i paliwie, automaty same się pozamykają, przemyt i handel fajką zaniknie i wzrosną wpływy z polskich fajek, tytoniarze też przestaną bruździć legalnym

    dwa lata "reformy", i takiej "reformy" nie wytrzyma najbardziej oszczędny plan wydatków budżetowych, wpływy nie wzrosną ale spadną, struktury i systemy będą się docierać, ludzie spalać, i o ile znam życie, nagle okaże się, że nie za bardzo jest komu robić, a ci co mogliby to nie bardzo mają na czym, nie bardzo mają jak, i nie za bardzo im się chce

    ale już będzie po ptakach

    PS. ale spokojnie, "reforma" stworzy na tyle wolnej przestrzeni, że w pozbawionych skutecznych kontroli obszarach, każdy dotychczasowy iksowiec, uksowiec czy celnik, który nie dostał propozycji, jako wybitny specjalista w tych obszarach doskonale sobie poradzi - tyle że po drugiej stronie

    w obszarach bezpeczeństwa już dawno na świecie ale i w Polsce przekonali się, że nie można byłych specjalistów czy funkcjonariuszy pozostawiać "na lodzie" - bo ze swoją wiedzą stanowią łakomy kąsek dla wielu grup przestępczych

    a teraz niech Szanowny Pan Prezes chwilę się zastanowi, jakie szkody Państwu mogliby wyrządzić wykopani, sfrustrowani, bez środków do życia, specjaliści np. od karuzeli VAT, od automatów, akcyzy, paliw i smarów, cła?

    chyba polska racja stanu nie pozwala na takie nas potraktowanie i narażanie przez to bezpieczeństwa finansowego Polski?


daj spokój z tą racją stanu. konrada to rozliczyli literalnie. nie przeszkadza przy tym publiczna deklaracja o braku środków na +500 czy studiowanie za granicą podczas posłowania. przecież przylatywał za własną kasę.

gołym okiem widać, że pis leży i kwiczy z tymi partaczami. kury szczać prowadzać, panie i panowie z emefu, a nie reformę robić.
 
odprawy ostateczne na granicy

Jeśli popatrzymy na statystyki odpraw towarowych, to nawet po kryzysie w Rosji ilość odprawionych samochodów ciężarowych na największych przejściach (Koroszczyn, Dorohusk, Kuźnica) jest od 200 do 400 (przed kryzysem było nawet 700 w Koroszczynie). Czy można te pojazdy odprawić ostatecznie na granicy bez jej zakorkowania? Oczywiście że nie. Te przejścia radzą sobie z trudnością z odprawą ruchu tranzytowego. Warto o tym pisać choćby po to, żeby "myśliciele z MF" którzy przejście graniczne widzieli tylko w telewizji i Coryntii o tym usłyszeli zanim wprowadzą nam takie pomysły

PS Przyłączam się do podziękować IKS z Łodzi za bardzo merytoryczne sprawozdanie i wbrew atmosferze na forum pozdrawiam osoby z UKS i AP :D
 
chloe - noproblem to nie celnik ale sfrustrowany, pałający zawiścią do munduru cywil - poczytaj jego wcześniejsze posty
A to widać, bo o pracy w OC wiedzę ma raczej zasłyszaną... Ja znam paru takich, co klepali odprawy bez opamiętania i słabo na tym wyszli.
 
odprawy ostateczne na granicy

Jeśli popatrzymy na statystyki odpraw towarowych, to nawet po kryzysie w Rosji ilość odprawionych samochodów ciężarowych na największych przejściach (Koroszczyn, Dorohusk, Kuźnica) jest od 200 do 400 (przed kryzysem było nawet 700 w Koroszczynie). Czy można te pojazdy odprawić ostatecznie na granicy bez jej zakorkowania? Oczywiście że nie. Te przejścia radzą sobie z trudnością z odprawą ruchu tranzytowego. Warto o tym pisać choćby po to, żeby "myśliciele z MF" którzy przejście graniczne widzieli tylko w telewizji i Coryntii o tym usłyszeli zanim wprowadzą nam takie pomysły

PS Przyłączam się do podziękować IKS z Łodzi za bardzo merytoryczne sprawozdanie i wbrew atmosferze na forum pozdrawiam osoby z UKS i AP :D

Oczywiście ,że likwidacja OC wewnętrznych jest nierealna ale może ci nowi dadzą rady to zrobić. Jednak co z tymi którzy swój towar sprowadzają drogą morską np. do protów niemieckich i odprawiają się w kraju. Zresztą ja likwidacji OC wewnętrznych nie w projekcie KAS nie znalazłem - prosty przykład jeżeli są tam przywołane oddziały UCS graniczne to oznacza że będą te graniczne oraz jakieś inne czyli wewnętrzne.
 
Ostatnia edycja:
Likwidacja oc wewnętrznych to pewność utraty sporej części tego co dziś pobierają. Straty nie równoważą zysków. Część firm odprawi się poza Polską. Chyba nie o to chodzi. Część mimo że dzisiaj wiezie towar przez inny kraj unijny cli się u nas. Ktoś wie ile jest np ostatecznych odpraw gdzie towar wszedł przez Hamburg? Nawet jeśli niewiele to chyba lepsze to niż absolutne 0. Uproszczenia nie załatwią wszystkiego. Poza tym jaki będzie nadzór nad tymi odprawami. A co z warunkami na przejściach które miałyby tą robotę przejąć? Ktoś obliczył ilu ludzi ze znajomością tych kwestii jest potrzebnych i gdzie? Jakby nie patrzeć problemów za dużo żeby robić ten krok.
 
Likwidacja oc wewnętrznych to pewność utraty sporej części tego co dziś pobierają. Straty nie równoważą zysków. Część firm odprawi się poza Polską. Chyba nie o to chodzi. Część mimo że dzisiaj wiezie towar przez inny kraj unijny cli się u nas. Ktoś wie ile jest np ostatecznych odpraw gdzie towar wszedł przez Hamburg? Nawet jeśli niewiele to chyba lepsze to niż absolutne 0. Uproszczenia nie załatwią wszystkiego. Poza tym jaki będzie nadzór nad tymi odprawami. A co z warunkami na przejściach które miałyby tą robotę przejąć? Ktoś obliczył ilu ludzi ze znajomością tych kwestii jest potrzebnych i gdzie? Jakby nie patrzeć problemów za dużo żeby robić ten krok.

Naiwność szanownych forumowiczów jest porażająca. Kontynuowanie tematów rozpoczętych za poprzedniej władzy nie ma żadnego sensu. Nikt po stronie rządzących nie przejmuje się skutkami swoich decyzji ani ich uzasadnieniem. Ma tak być bo naród tak chciał i tyle . Liczenie na to ,że p. Banaś i inni staną się nagle celnikami to głupota. Nie liczcie na opamiętanie i refleksję strony rządowej, jeżeli nastąpi to tylko po to żeby zyskać na czasie dla swoich celów.
 
Witam koleżanki i kolegów celników.
...
Później odbyło się spotkanie z GIKS-em już w naszym UKS. Pomimo wcześniejszych obiekcji został on przez większość w miarę pozytywnie odebrany. Przedstawiciele MF powiedzieli coś w stylu, że ta liczba fcs podana w IC to był błąd, bo nie uwzględniła UKS. Ja to rozumie tak, że te 6000 czy raczej 7000 to była mowa o Was i do tego należy doliczyć ludzi z UKS, ale też nie wszystkich.
....
Na wstępie fajnie się czyta tak wyważone wpisy. Serdecznie pozdrawiam koleżankę z UKS.

Co do liczebności funkcjonariuszy w nowej strukturze to na dzień dzisiejszy z wypowiedzi MF jest jasne, że będzie to ok. 7 tys. obecnych funkcjonariuszy SC oraz jakąś liczbę dotychczasowych pracowników z UKS przemianowanych na funkcjonariuszy.

Co do liczby ok. 7 tys. dotychczasowych fc to liczba ta jest stała od co najmniej 22.12.2015 z oficjalnego spotkania w MF.

Komunikat ze spotkania związków zawodowych z kierownictwem Służby Celnej w dniu 22 grudnia 2015.[/B]
...
Służba Celna nie przestanie istnieć ale część osób w niej zatrudnionych nie pozostanie funkcjonariuszami.
Zapytany o liczby wskazał, że może to dotyczyć około 7 tysięcy funkcjonariuszy.
Celem jest utworzenie mocniejszej struktury, która będzie skutecznie ścigała oszustów i przestępców i dbała o właściwy pobór danin publicznych oraz bezpieczne granice.
Na pewno zostaną grupy operacyjne, porty lotnicze, granice : wszyscy , którzy zdaniem Szefa S.C. „reprezentują służbę niejako na zewnątrz” w bezpośrednim kontakcie z zagrożeniami.
Nikt nie straci pracy. Nie będzie zwolnień, poza zwykłą fluktuacją kadr (np. odejścia na emerytury). Wszyscy otrzymają propozycję pozostania w służbie lub przejścia do administracji podatkowej.
...

Co do tematu czy w nowym Urzędzie Celno-Skarbowym wszyscy będą funkcjonariuszami ??? Tego oficjalnie ministerstwo nie powiedziało. Ale można wywnioskować odpowiedz z najnowszego tj. z 17.02.2016 projektu KAS. Odpowiedz brzmi: Nie każdy w UCS będzie funkcjonariuszem, będą również cywile. w UCS. Potwierdziła to nasza koleżanka z UKS z relacji ze spotkania z przedstawicielami MF z UKSami w dniu 04.03.2016. Na tym forum również potwierdziliśmy powyższe zagłębiając się w projekt KAS.

Jeżeli (na pewno) granica, lotnisko, WZP - która liczy ok 5.5 tys. etatów to zostaje tak ok 1.5 tys. etatów funkcjonariuszy do obsadzenia.
Z projektu KAS z 17.02.2016 wynika (również z przeanalizowania projektu na tym forum), że projektodawcy widzą jeszcze jako funkcjonariuszy Dozory oraz DŚ. Tylko moim zdaniem te 1.5 tys etatów to coś mało na taka liczbę osób zaangażowanych obecnie w wykonywanie obowiązków w tych komórkach.

To już moje dywagację: Projekt KAS daje nam pewna podpowiedz w intencję projektodawców. W UCS funkcjonariusze wykonujący obowiązki w DŚ maja zajmować się jedynie przestępstwami. Czyli wykroczenia ujawnione przez USC będą przesyłane do UAS (cywili). Tak więc można domniemywać, że część obecnych fc w DŚ według projektodawców ma przejść jako mundurowi do UCS a część jako cywile do UAS. Inna kwestią pozostaje temat automatów w następnych latach - opinie są różne. Z projektu KAS nie wynika ale domniemywam, że podobnie MF będzie chciał uczynić z Dozorami. Czy nie będzie podziału na zadania/czynności te tzw. ,,twarde,, które mają trafić do UCS a te ,,mniej twarde,, do UAS wykonywane rękami cywili. Czy wtedy pozostała liczba do obsadzenia etatów ok1.5 tys. będzie się zgadzała ?
To są tylko moje przypuszczenia co do intencji Ministerstwa. Zastanawiam się dlaczego obok WZP, lotniska, granicy - wprost tyle razy strona ministerialna nie wymieniła innych komórek tj. DŚ, dozoru ? czy OC wewnętrzne ? Jaki maja w tym cel ? Mieli wiele razy taką możliwość ?

PS. uprzedzając na ataki i nie zrozumienie tekstu: Ja nie twierdzę, że tak powinno być !!! ale wnioskuje z wypowiedzi, projektu itd. Nie twierdze również, że w OC wew. nie powinni być funkcjonariusze tylko wnioskuje z wypowiedzi oraz projektu KAS zastana rzeczywistość.
 
Ostatnia edycja:
Likwidacja oc wewnętrznych to pewność utraty sporej części tego co dziś pobierają. .....

A może ta władza celowo odpuszcza sobie pobieranie cła, bo to głównie działalność na rzecz Unii Europejskiej (wiadomo jaki mają do niej stosunek). W Polsce zostaje, jeśli się nie mylę 1/3 albo 1/4 pobranych sum (przy stawce celnej zwykle jakieś 3,5% albo tego rzędu). Cło przywozowe i ograniczenia pozaekonomiczne to głównie ochrona rynku wewnętrznego Unii, a skoro ta Unia tyle razy nas dymała, to (myślą sobie), nie ma się co przykładać. I nasz argument niewiele znaczy. Teraz celnik będzie coś wart jeśli wykryje fałszywy eksport, co do tej pory było robione po łebkach.
 
Likwidacja oc wewnętrznych to pewność utraty sporej części tego co dziś pobierają. .....

A może ta władza celowo odpuszcza sobie pobieranie cła, bo to głównie działalność na rzecz Unii Europejskiej (wiadomo jaki mają do niej stosunek). W Polsce zostaje, jeśli się nie mylę 1/3 albo 1/4 pobranych sum (przy stawce celnej zwykle jakieś 3,5% albo tego rzędu). Cło przywozowe i ograniczenia pozaekonomiczne to głównie ochrona rynku wewnętrznego Unii, a skoro ta Unia tyle razy nas dymała, to (myślą sobie), nie ma się co przykładać. I nasz argument niewiele znaczy. Teraz celnik będzie coś wart jeśli wykryje fałszywy eksport, co do tej pory było robione po łebkach.

To już bardzo daleko idące wnioski
 
Ja to wszystko widzę w czarnych kolorach, ostatnio tak czarno widziałem nas w 2007 roku, ale wtedy nam sie udało, teraz też musimy czekać na cud. Tak zle nie było jeszcze nigdy nawet za czasów alokacji czy wartościowania to co z nami chce zrobić pan Banaś przebija wszystko, ani juz nie chce mi sie nawet pisać. Będę czekał na cud. K... tyle lat służby i wszystko psu w dupe.
 
Zielony 78 , nie będę cytował całego Twojego postu, ale przeprowadziłeś analizę i możesz mieć sporo racji. Podział DŚ na "przestępców " z UCS i "wykroczeniowców" z UAS jest możliwa tak pewnie będzie. Podział Dozoru - w zasadzie dozór już jest podzielony - część zadań "dozorowych" już jest w OC wewnętrznych - EMCS, OSOZ, grupy kontrolne EMCS stałe kontrole wylądują w OC a te zdejmą mundury. Kontrole targowisk, kontrole na drodze, kontrole automatów pójdą do USC i być może ocala mundur.
My analizując bierzemy pod uwagę dzisiejszą strukturę SC ale na pewno nie będzie ona przeniesiona w 100% do nowej formacji (wtedy po co nowa służba).
 
Ostatnia edycja:
Napisał Mario97:
Ja to wszystko widzę w czarnych kolorach, ostatnio tak czarno widziałem nas w 2007 roku, ale wtedy nam sie udało, teraz też musimy czekać na cud. Tak zle nie było jeszcze nigdy nawet za czasów alokacji czy wartościowania to co z nami chce zrobić pan Banaś przebija wszystko, ani juz nie chce mi sie nawet pisać. Będę czekał na cud. K... tyle lat służby i wszystko psu w dupe

Jak zobaczyłem z jaką uwagą procedowali "naszą ustawę" dzisiaj posłowie to mam takie same odczucia. Nikt się z nami już nie liczy.
 
Back
Do góry