Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

od 21.05

-http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/transmisja.xsp?documentId=8FC52B5210DC349FC1257F10001F8889&symbol=STENOGRAM_TRANSMISJA
 
Witam... fragment z petycji ZZ.Celnicy.PL "... Natomiast podejmowane w chwili obecnej plany Ministerstwa Finansów, zmierzają wręcz w kierunku marginalizacji zadań wykonywanych przez Służbę Celną, a co za tym idzie pozostawiają jeszcze większe pole do nadużyć w sferze, w której działa najwięcej zorganizowanych grup przestępczych w Polsce..." Zadaję sobie pytanie: Czyżby brak reakcji rządu, był akceptacją... szarej strefy i działania grup... przestępczych???!!! Hmmm... dziwne... w "państwie prawa"... Mówiąc krótko: Nie reagujesz- akceptujesz... pzdr :cool:
 
Odnośnie petycji chciałbym zauważyć, iż ad pochodzi od łacińskiego przyimka o znaczeniu 'do'. Dlatego nie umieszczamy po nim kropki.
 
Zgasł blask w oczach. Frustracja i zniechęcenie. Znowu po tyłku. Niesprawiedliwość jaka spotyka tę formację jest niesłychana. Dlaczego my mamy takiego pecha do szefów? Zastanawia mnie jak ktoś może wystąpić publicznie na ponad rok przed zmianami i powiedzieć tysiącom funkcjonariuszy że planuje im odebrać mundur, wprowadzić niepewność co do samego zatrudnienia. To samobójstwo. Naprawdę to problem zrobić porządne rozeznanie i dać ludzi ze środowiska które chce się zmieniać? W tak specyficznej, trudnej, odpowiedzialnej ale przynoszącej kolosalne wpływy grupie zawodowej nie można tak traktować ludzi. W żadnej nie można, ale tu pachnie skokiem na głowę na beton. Dzięki Panie Sławku za tę petycję. Jak zwykle w punkt.
 
Dziś na spotkaniu z załogą Walczak z IC Łódź stwierdził że bez względu na ekipę rządząca KAS tak czy siak by wszedł. Wyniki poboru danin przez AS, SC, KS są kiepskie, że w Europie tylko w Niemczech i Francji SC funkcjonuje jako odrębna formacja. Odnośnie strefy Schengen zmartwienie ma SG. SC nic do tego. Także to była tylko kwestia czasu.
 
Związek Zawodowy Celnicy PL przedstawia postulaty Służby Celnej RP:
1. Odstąpienie od wszelkich planów siłowego ucywilnienia funkcjonariuszy celnych
2. Wykonanie wyroku TK K39/13 z dnia 3 marca 2015r. poprzez pilne przekazanie do Marszałka Sejmu stanowiska Ministra Finansów z 28 stycznia 2016r. nr SC4.0720.1.2016
3. Odstąpienie od szykanowania sygnalistów w Służbie Celnej
4. Przeprowadzenie audytu/bilansu otwarcia i rozliczenie nieprawidłowości w procesiemodernizacji Służby Celnej w latach 2009-2011 i nieprawidłowości w latach 2012-20155. Wydanie decyzji administracyjnych tysiącom funkcjonariuszy, zgodnie z art.222ustawy o Służbie Celnej i orzecznictwem NSA i wyciągnięcie konsekwencji służbowychwobec osób winnych naruszania prawa w tym zakresie
6. Przeprowadzenie audytu pod kątem potwierdzania nieprawdy w dokumentach dotyczących opisu i wartościowania stanowisk służbowych oraz wyciągnięcie konsekwencji służbowych wobec osób dopuszczających się nieprawidłowości w tym zakresie
7. Podjęcie rzeczywistego dialogu na temat kierunku oraz sposobu przeprowadzeniareformy Służby Celnej. Jako funkcjonariusze i przedstawiciele funkcjonariuszy, mamy prawo brać czynny udział w ochronie interesów funkcjonariuszy i Rzeczypospolitej Polskiej, a w chwili obecnej przedstawiane przez nas argumenty nie są brane pod uwagę
8. Uwolnienie wprowadzonych prawnych blokad uniemożliwiających korzystanie zwykwalifikowanych zasobów kadrowych - art.27 ust. 10 i 11 i art.29 ustawy o SC irozporządzenie Ministra Finansów w sprawie stanowisk służbowych funkcjonariuszy celnych,trybu awansowania oraz dokonywania zmian na stanowiskach służbowychZwiązek Zawodowy- Celnicy PLAdres dla doręczeń: 48-300 Nysa ul. Otmuchowska 50e-mail slawomir.siwy@celnicy.pl, tel: 668-438-04.

Ja dodałbym jeszcze do tego brak akceptacji na kas wyrażoną przez 95% funkcjonariuszy Służby Celnej i odstąpienie od tej szkodliwej reformy.
A na corynti pełna propaganda sukcesu, jak to będzie dobrze jak wejdzie kas, kas jest lekiem na wszystko, jak za najlepszych lat PRL-u, mam odruch wymiotny jak to czytam. Sławek dobrze im napisałeś niech wiedzą co myślimy i czujemy w tym temacie. Dziękuję.
 
Nie rozumie tego jeśli ukaesowcy pracowali do tej pory jako cywile to niby czemu teraz mają pełnić służbę jako funkcjonariusze i to naszym kosztem, maja dostać emki które my wywalczyliśmy a przecież ich robota nie będzie inna po wprowadzeniu tego g...a. To jest niesprawiedliwe, nas będą wyrzucać a ich przyjmować. A i jeszcze jedno kiedy zbierałem podpisy pod naszymi emkami to ukaesowcy powiedzieli, że to nie jest ich sprawa i nie będą pod tym sie podpisywać.

Mario, wyluzuj. Nikt was nie wyrzuca , tak samo mogę ja powiedzieć, że nas wyrzucają . Po prostu chcą rozwalić i was i nas. Nie wiem czym teraz zajmuje się dawny SNP z UKS-u, ale te czynności, czyli:stałe nadzory, gorzelnie rafinerie, to wszystko robił cywilny SNP.
 
Dziś na spotkaniu z załogą Walczak z IC Łódź stwierdził że bez względu na ekipę rządząca KAS tak czy siak by wszedł. Wyniki poboru danin przez AS, SC, KS są kiepskie, że w Europie tylko w Niemczech i Francji SC funkcjonuje jako odrębna formacja. Odnośnie strefy Schengen zmartwienie ma SG. SC nic do tego. Także to była tylko kwestia czasu.

I co z tego co powiedział Walczak, czy to jest jakiś autorytet, oni chcą nas zdusić i opowiadają takie głupoty, chcą żebyśmy sie poddali i uwierzyli że kas musi być a to g.... prawda bo jak sam powiedział Walczak to w Niemczech i we Francji Służba Celna istnieje jak odrębna formacja mundurowa, więc w Polsce też może tak być. Niemcy i Francja to najpotężniejsze kraje unii z nich niech biorą przykład zamiast eksperymentować i nie wiadomo co z tego eksperymentu wyjdzie.
To ty Włodek wyluzuj, nie znam sie na ukaseowcach i nie wypowiadam sie w ich temacie a ty tu na naszym forum ciągle sie wymądrzasz, co masz do nas? My tak to odbieramy, że chca nas powyrzucać. Jak sie mam czuć jeśli po 20 latach służby w tym po 13 na pasie ktoś mi powie mianowanemu funkcjonariuszowi, że jestem zbędny i zaproponuje mi cywilne stanowisko lub nic to, to nie jest wyrzucanie, na dodatek z pogwałceniem prawa?
 
Ostatnia edycja:
Tak? Tylko w Niemczech i we Francji? Ciekawe... A ja myślałem, że tylko w paru krajach UE nie ma SC, a w pozostałych jest... Co innego zalecenie stworzenia osobnego organu (np. poza MF), a co innego stworzyć nową służbę i to tak niewydolną, jak to będzie w przypadku KAS... Dobrym przykładem mogą być Węgry, gdzie powołano osobny organ (taki jak były GUC), któremu podlegają osobne służby, tj. administracja podatkowa i służba celna... Można? Można... I nie trzeba odrazu robić rewolucji wszystkim razem i każdemu z osobna...
 
Mario, wyluzuj. Nikt was nie wyrzuca , tak samo mogę ja powiedzieć, że nas wyrzucają . Po prostu chcą rozwalić i was i nas. Nie wiem czym teraz zajmuje się dawny SNP z UKS-u, ale te czynności, czyli:stałe nadzory, gorzelnie rafinerie, to wszystko robił cywilny SNP.

Pobudka - przespałeś kolego ponad 12 lat,czas się obudzić. Od 2003 roku SzNP z UKS działa w strukturach Służby Celnej, przez pewien czas rzeczywiście w podziale na funkcjonariuszy i pracowników cywilnych a od (chyba) 2010 roku wszyscy w mundurach. Obecnie funkcjonariuszy wywodzących się z UKS mona spotkać w różnych referatach ponieważ są to już funkcjonariusze ( po kursach aspiranckich oficerskich i egzaminach).
Jak to nikt nas nie wyrzuca - wyrzuca z służby proponując (lub nie) zatrudnienie.
 
Ostatnia edycja:
Witam koleżanki i kolegów celników.
Może na początku dla przyzwoitości trochę się przedstawię (na razie nie z imienia i nazwiska :p) abyście wiedzieli z kim macie do czynienia. Otóż jestem tym nielubianym przez Was, przemądrzałym, wywyższającym się i mającym zdanych wiele super trudnych egzaminów iks-sem z łódzkiego UKS :p (niestety muszę podać województwo, ale to i tak wyniknęłoby z dalszej części mojej wypowiedzi).

Przyznaję, że czasem zaglądam na Wasze forum (no w końcu trzeba być z informacją na bieżąco :)) ale obiecywałam sobie solennie, że nie będę się tu logować i uczestniczyć w głupich dyskusjach, pyskówkach i wzajemnych przepychankach – wystarczy mi w zupełności to co dzieję się na skarbowcach. Niestety po ostatnich spotkaniach jaki odbyły się 03.03 w Łodzi z przedstawicielami MF i tym jakie to emocje u Was wzbudziło po prostu zrobiło mi się Was szkoda, więc postanowiłam jednorazowo napisać jak pewne sprawy zostały przestawione a Wy sobie sami ocenicie, czy to dla Was dobrze czy źle.

Otóż w pierwszej kolejności jak wiecie było spotkanie w IC, na którym oprócz ludzi z SC byli również przedstawiciele mojego UKS – u Was atmosfera była wyjątkowo sztywna. Istotnie, padło hasło, które teraz u Was wywołuje taki popłoch, iż przyszłych funkcjonariuszy UCS będzie coś koło 7000 (o ile mnie pamięć nie myli zaczęli chyba nawet od 6000, ale w sumie tego to już nie jestem pewna) i że do UCS idzie też UKS jako fcs. Informacja istotna dla Was, że funkcjonariuszem będzie ten, kto obecnie wykonuje zadania przypisane do UCS.

Później odbyło się spotkanie z GIKS-em już w naszym UKS. Pomimo wcześniejszych obiekcji został on przez większość w miarę pozytywnie odebrany. Przedstawiciele MF powiedzieli coś w stylu, że ta liczba fcs podana w IC to był błąd, bo nie uwzględniła UKS. Ja to rozumię tak, że te 6000 czy raczej 7000 to była mowa o Was i do tego należy doliczyć ludzi z UKS, ale też nie wszystkich. Tak jak pisali moi przedmówcy do UCS z UKS na pewno nie idzie nasza budżetówka, wydział kontroli unijnej, wydziały pomocnicze (kadry, księgowość, administracyjny), mają problem gdzie i w jakim charakterze osadzić analizy i planowanie - czy w IAS, czy trochę w IAS a trochę w UCS. Prawdopodobnie do UCS (a nie do IAS jak to wynika z projektu) przydzielony będzie wywiad i czynności operacyjno –rozpoznawcze. W UCS będą jeszcze komórki obsługi pomocniczej (typu kadry, księgowość itp.) ale tylko jako cywile – jak macie znajomych na policji to wiecie jak tam pod tym względem jest – w UCS będzie tak samo tzn. w mundurze będą tylko wydziały merytoryczne. Tak więc jeżeli ktoś w IC czy UC robi kadry jako funkcjonariusz to chyba będzie musiał się z tym statusem pożegnać. Ponadto u nas padło to samo hasło co w IC – ludzie mają iść do tych urzędów KAS do których przypisane są zadania, które obecnie wykonują. Wszyscy będą rozdzieleni po nowych urzędach już z początkiem przyszłego roku (może się zdarzyć, że będzie mały poślizg) aby następnie otrzymać lub nie otrzymać słynną propozycję zatrudnienia / służby. U nas zapowiedziano, że MF będzie się starać, aby redukcje zatrudnienia na planowanym poziomie 10% miały charakter naturalny czyli w pierwszej kolejności odejdą emeryci, mają być też uwolnione etaty, nie wiadomo co z umowami czasowymi. Obiecano również, że w nowych strukturach będziemy zatrudniani na niepogorszonych warunkach finansowych (płaca podstawowa + wszystkie dodatki) co zapewne dotyczy również Was.

Kolejna ważna dla Was rzecz – ile nas w tym UKS w ogóle jest – otóż w skali całej Polski jest nas wszystkich lekko coś ponad 5000. Na moje oko po odliczeniu emerytów, którzy nie dostaną propozycji oraz wydziałów, które nie wejdą do UCS, funkcjonariuszami stanie się trochę więcej niż 3/5 obecnego składu UKS - coś około 3300 - 3500 ludzi. Nie wszyscy chcą też przechodzić do mundurówki i co niektórzy będą starali dostać się do IAS lub UAS. To może dotyczyć osób starszych jak również tych zatrudnionych w ośrodkach zamiejscowych. MF jeszcze nie wie ile będzie UCS w skali kraju – z dość niejednoznacznej odpowiedzi w tym zakresie wnioskuję, że prawdopodobnie jeden w skali woj. i nie wiadomo czy wszystkie będą mieć oddziały terenowe (UCS przygraniczne będą je mieć właśnie z uwagi na granicę ale pod znakiem zapytania są woj. gdzie typowej granicy nie ma). Tak więc znowu można zawęzić krąg ludzi z UKS bo myślę, że nie wszyscy mieszkający np. 100 km od miasta wojewódzkiego będą chcieli dojeżdżać (zresztą podobnie jak u Was). Podkreślam – kwestia ilości UCS i oddziałów zamiejscowym na woj. jest otwarta bo to dopiero jest w MF kalkulowane.

Z powyższego dla mnie wynika, że w UCS będzie około 9500 – 10500 funkcjonariuszy (raczej to drugie) z czego 6000 – 7000 to Wy, około 3500 my + obsługa cywilna. Inna ważna dla Was ciekawostka to, że powyższe przepychanki ludzi w dużym stopniu uzależnione są od tego czy wprowadzą emerytury mundurowe dla obecnej SC - jeżeli tak to MF liczy, że bardzo wielu z Was na nie przejdzie nim nastanie KAS i problem z nadmiarem obecnych fcs SC sam się rozwiąże. Nie mam pojęcia, co w przypadku gdyby te emki nie weszły – wtedy całe ich plany wzięłyby w łeb. Jednak odniosłam wrażenia, że temat Waszych emerytur jest przesądzony skoro powiedziano nam, że my jako funkcjonariusze również będziemy objęci mundurowym zaopatrzeniem emerytalnym.

No właśnie przejście do cywila i emerytura mundurowa. Niewątpliwe część z Was pójdzie do cywila. Pamiętajcie, że ludzie idą do tych Urzędów do których przypisane są ich obecne zadania (tak było powiedziane i w IC i UKS). Tak więc projekt KAS do ręki i sami musicie ocenić kogo to może dotyczyć. Teraz moje osobiste przemyślenia i niekoniecznie trafne - jak dla mnie zagrożona jest II instancja IC, osoby obsługujące podatników w okienkach, przyjmujące deklaracje, może w części kontrola akcyzy bo z pewnością kontrola uproszczona w UAS musi być prowadzona również w zakresie tego podatku. Dalej kadry, księgowość administracja i jeszcze inni, którzy robią pracę typową urzędniczą i nosa z biura nie wytykają - jeżeli są w mundurze. Nie mam pojęcia co z wewnętrznym OC - jeżeli nie zostanie generalnie zlikwidowane to powinien być w mundurze. Raczej spokojne mogą być postępowania przygotowawcze i z pewnością wzp, granica, lotniska. Znak zapytania to dla mnie szczególny nadzór (chociaż w projekcie zdaje się, że jest w UCS) i dozór (ale w tym przypadku po prostu nie do końca wiem czym się on zajmuje). Odrębną oczywiście sprawą będą przepychanki personalne jakie mogą u Was wystąpić aby na ostatniej prostej zapewnić swoim zadania mundurowe.

Wracając do emerytur to jak już pisałam my również będziemy objęci systemem mundurowym, ale aby na wejściu powstrzymać głosy krytyki, że przychodzimy na gotowe to z miejsca wyjaśniam. Spora część UKS to ludzie 40+. Czas pracy w UKS-ach nie będzie się nam liczył do stażu służby dla potrzeb naliczenia emerytury mundurowej. Tak więc zaczynamy jako funkcjonariusze z dniem 01.01.2017 i od tego dnia biegnie 25 letni okres, po którym nabywamy prawa emerytalne. Sami więc widzicie, że jeżeli taki np. 45 latek z UKS stanie się funkcjonariuszem to na emeryturę i tak przejdzie w wieku 67 lat i dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. Z tego też powodu do munduru niekoniecznie przekonani są ludzie starsi bo po prostu nie bardzo wiedzą jakie będą zasady przeliczania ZUS-u i zaopatrzenia mundurowego. Na tym rozwiązaniu mogą skorzystać jedynie ludzie młodzi – tacy koło lub trochę po 30 – w tym przypadku emkę rzeczywiści mogą dostać w wieku 55 lub niewiele później. Cała reszt i tak będzie robić do 67.

Ach i nie było żadnej mowy o tym, że my mamy przejmować Wasze zadania – sami ledwo obrabiamy to co jest u nas więc jeszcze dołożenie nam nowych obowiązków z pewnością spowodowałoby, że wszelkiej maści „uczciwi podatnicy” mieliby raj na ziemi a o to z pewnością MF nie chodzi. Każdy ma robić to co robił dotychczas tylko w nowych urzędach. Może rzeczywiście z czasem będziemy się uczyć swych zadań nawzajem (co moim zdaniem dla zapewnienia elastyczności formacji nie byłoby złe), ale to na pewno nie ten moment.

Aby uszczelnić system będą również zmiany w podatkowym prawie materialnym – intensywnie nad tym pracują, ale muszą zrobić to z głową aby nie wylać dziecka z kąpielą i przy okazji walki z wyłudzeniami nie pogrążyć uczciwych podatników.

No i na koniec nieśmiertelne – prace trwają, wszystko jest analizowane, dopinane i może ulec jeszcze zmianom. To co przedstawiłam to stan na 3 marca a co będzie np. 3 kwietnia to czas pokaże - przecież do tej pory mogą wszystko wywrócić do góry nogami.

Mam nadzieję, że w jakimś stopniu zaspokoiłam Waszą ciekawość – teraz sami oceńcie co z tego dla Was wynika. Dziwię się, że nikt z Waszej IC w Łodzi bardziej szczegółowo nie napisał co było tam omawiane a Wy tu pogrążacie się w rozpaczy (a było ciut więcej niż ta wasza lakoniczna notatka z tego spotkania). Przyznam szczerze, że my bardziej skupialiśmy się na naszych problemach wiec to co dotyczyło Was było dla nas trochę na boku – tak więc nie potrafię przytoczyć więcej rzeczy, które odnoszą się bezpośrednio do Waszej formacji.
 
Na tym zakończę. Nie dopytujcie mnie o więcej szczegółów bo starałam się napisać wszystko co może dla Was mieć znaczenie a poza tym loguje się tu jednorazowo i to tylko po to aby Was trochę uspokoić (a może co niektórych wzburzyć) i więcej nie mam zamiaru się tu udzielać. Kilku z Was jednoznacznie dało już do zrozumienia, że my ze skarbówki jesteśmy u Was raczej niemiło widziani a ja nie lubię się wciskać miedzy wódkę a zakąskę.

Mogłabym tu jeszcze próbować polemizować z niektórymi z Was na temat stopni jakie powinniśmy dostać, rodzaju mianowania, trudności egzaminów czy umiejętności generalnie – tylko po co rozsiewać kolejne antagonizmy. Wy jako funkcjonariusze nie zawsze ładnie odnosicie się do swoich cywili a oni do Was. U nas Ci co nie są iks-ami atakują iks-ów i na odwrót. W takich realiach to my się nigdy nie dogadamy a zdaje się, że jednak trzeba będzie znaleźć wspólny język. Już za niecałe 10 miesięcy prawdopodobnie wylądujemy razem i wolałabym tą wspólną przygodę rozpocząć od przyjaznego uścisku ręki, bo czeka nas mission impossible – ratowanie budżetu Polski :). Tak jak już tu moi koledzy po fachu często pisali - nam do mundurów wcale nieśpieszno tym bardziej, że realnie niewielu z nas na tym coś zyska, ale MF ma w tym względzie inne zdanie. GIKS na spotkaniu powiedział, że nie może już dłużej czekać aż prokuratura zechce prowadzić skomplikowane sprawy wyłudzeń podatkowych zwłaszcza karuzel (rzeczywiście większość przypadków albo umarzają albo nawet nie podejmują argumentując często, że zorganizowaną grupę przestępczą to my możemy sobie robić na naszym podwórku w postępowaniu ks) i dlatego potrzebna jest formacja, która wyposażona w lepsze narzędzia procesowe (w tym prokuratorskie) będzie mogła skuteczniej podjąć tą nierówną walkę skoro nie zawsze można liczyć na organa ścigania. Dlatego też wprowadzają zaostrzone środki kontroli gwarantujące jej większą skuteczność (czego osobiści już nie mogę się doczekać i dla jasności mundur nie jest tu mi do niczego potrzebny) a w przyszłości również zmianę prawa materialnego (oby tylko była sensowna).

I jeszcze tylko parę słów do Zielonego78. W swoich postach krytykujesz UKS jako instytucję nieskuteczną, która zupełnie poległa jeżeli chodzi o karuzela i nadającą się jedynie do kontrolowanie legalnie działających firm. Jednocześnie dajesz na wzór walki z tym procederem ABW. Moje zdanie jest takie: po pierwsze dużo większe sukcesy na tym polu ma CBŚP niż ABW - ale tak jak już ktoś Ci napisał: sukcesy i jednych i drugich są takie same jak w UKS i w dużym stopniu uzależnione od ścisłej współpracy – różnica polega na tym, że CBŚP lubi się chwalić swymi osiągnieciami na tym polu (wystarczy spojrzeć na ich stronę internetową) a my raczej nie. My polegliśmy z pewnością z odzyskaniem pieniędzy z tego procederu (co biorąc pod uwagę koncepcję takich tworów w sumie nie jest dziwne), ale na szczęście wiele karuzel czy łańcuchów udało się w miarę szybko wyciszyć (nawet robiąc słupy, bo to zawsze wzbudza popłoch w całej strukturze i wymaga jej przeorganizowania). Jednym z problemów jest to, że mechanizm funkcjonowania tego typu zjawisk jest jak hydra – odetniesz jeden łeb i w to miejsce natychmiast uaktywniają się dwa kolejne, ale w sumie samo prawo na to pozwala. O innych kłopotach jakie mamy (i nie tylko my) na tym polu nie będę na forum publicznym pisać z przyczyn oczywistych. Ach i jeszcze jedno – to, że ktoś jest urzędnikiem a nie funkcjonariuszem nie oznacza, że z automatu nie nadaje się do walki z przestępczością – takie predyspozycje raczej tkwią w głowie a nie wynikają z racji posiadanego statusu, noszenia czy nienoszenia munduru. Część z nas może rzeczywiście czuje się kiepsko w zetknięciu z tymi sprawami ale bądźmy szczerzy – spora część z Was to też „mentalni urzędnicy” i mundur niczego tu nie zmieni (pamiętaj, że jestem z Polski centralnej gdzie nie ma typowej granicy i tu praca wielu z Was niewiele różni się od naszej o czym wielokrotnie się przekonałam – a często gęsto jest nawet dużo bardziej „biurowa”). Poza tym prokuratura to też urząd a chyba nie odmówisz im umiejętności ścigania przestępstw :)

Na tym naprawdę już kończę. Pozdrawiam Wszystkich ciepło (a w szczególności jednego Pan podlegającego pod IC w Przemyślu, który mi bardzo zawodowo pomógł :)) i prawdopodobnie do zobaczenia w nowych strukturach.
 
to lubię - rzeczowo i konkretnie! Oby Twe słowa się sprawdziły - wtedy Cię odszukam i ucałuję ;-) Pozdrawiam i najlepsze życzenia z okazji dzisiejszego święta! :-*
 
Dzięki za szczegółowe informacje. Rzeczywiście szkoda,że nikt z IC Łódz nie podzielił się tym co było na spotkaniu. Pytałaś co to jest dozór to skrótowo -Referaty Dozoru - wykonują zadania dawnego SzNP ale o wiele szerzej niż przed 2004 (nie tylko alkohol ale paliwa,gaz, oleje itd) plus automaty, kontrole targowisk. Część zadań "dozorowych" wykonują od pewnegoc czasu oddziały celne wewnętrzne. Napisałaś, że każdy może na podstawie obecnych zadań zobaczyć czy bedzie w UCS czy UAS niestety może tak jest u Was ale w SC dzisiaj w OC wewnetrznym jutro na granicy, dzisiaj w WZP jutro w dozorze - pełna dyspozycyjność.
 
Na tym zakończę. Nie dopytujcie mnie o więcej szczegółów bo starałam się napisać wszystko co może dla Was mieć znaczenie a poza tym loguje się tu jednorazowo i to tylko po to aby Was trochę uspokoić (a może co niektórych wzburzyć) i więcej nie mam zamiaru się tu udzielać. Kilku z Was jednoznacznie dało już do zrozumienia, że my ze skarbówki jesteśmy u Was raczej niemiło widziani a ja nie lubię się wciskać miedzy wódkę a zakąskę.

Mogłabym tu jeszcze próbować polemizować z niektórymi z Was na temat stopni jakie powinniśmy dostać, rodzaju mianowania, trudności egzaminów czy umiejętności generalnie – tylko po co rozsiewać kolejne antagonizmy. Wy jako funkcjonariusze nie zawsze ładnie odnosicie się do swoich cywili a oni do Was. U nas Ci co nie są iks-ami atakują iks-ów i na odwrót. W takich realiach to my się nigdy nie dogadamy a zdaje się, że jednak trzeba będzie znaleźć wspólny język. Już za niecałe 10 miesięcy prawdopodobnie wylądujemy razem i wolałabym tą wspólną przygodę rozpocząć od przyjaznego uścisku ręki, bo czeka nas mission impossible – ratowanie budżetu Polski :). Tak jak już tu moi koledzy po fachu często pisali - nam do mundurów wcale nieśpieszno tym bardziej, że realnie niewielu z nas na tym coś zyska, ale MF ma w tym względzie inne zdanie. GIKS na spotkaniu powiedział, że nie może już dłużej czekać aż prokuratura zechce prowadzić skomplikowane sprawy wyłudzeń podatkowych zwłaszcza karuzel (rzeczywiście większość przypadków albo umarzają albo nawet nie podejmują argumentując często, że zorganizowaną grupę przestępczą to my możemy sobie robić na naszym podwórku w postępowaniu ks) i dlatego potrzebna jest formacja, która wyposażona w lepsze narzędzia procesowe (w tym prokuratorskie) będzie mogła skuteczniej podjąć tą nierówną walkę skoro nie zawsze można liczyć na organa ścigania. Dlatego też wprowadzają zaostrzone środki kontroli gwarantujące jej większą skuteczność (czego osobiści już nie mogę się doczekać i dla jasności mundur nie jest tu mi do niczego potrzebny) a w przyszłości również zmianę prawa materialnego (oby tylko była sensowna).

I jeszcze tylko parę słów do Zielonego78. W swoich postach krytykujesz UKS jako instytucję nieskuteczną, która zupełnie poległa jeżeli chodzi o karuzela i nadającą się jedynie do kontrolowanie legalnie działających firm. Jednocześnie dajesz na wzór walki z tym procederem ABW. Moje zdanie jest takie: po pierwsze dużo większe sukcesy na tym polu ma CBŚP niż ABW - ale tak jak już ktoś Ci napisał: sukcesy i jednych i drugich są takie same jak w UKS i w dużym stopniu uzależnione od ścisłej współpracy – różnica polega na tym, że CBŚP lubi się chwalić swymi osiągnieciami na tym polu (wystarczy spojrzeć na ich stronę internetową) a my raczej nie. My polegliśmy z pewnością z odzyskaniem pieniędzy z tego procederu (co biorąc pod uwagę koncepcję takich tworów w sumie nie jest dziwne), ale na szczęście wiele karuzel czy łańcuchów udało się w miarę szybko wyciszyć (nawet robiąc słupy, bo to zawsze wzbudza popłoch w całej strukturze i wymaga jej przeorganizowania). Jednym z problemów jest to, że mechanizm funkcjonowania tego typu zjawisk jest jak hydra – odetniesz jeden łeb i w to miejsce natychmiast uaktywniają się dwa kolejne, ale w sumie samo prawo na to pozwala. O innych kłopotach jakie mamy (i nie tylko my) na tym polu nie będę na forum publicznym pisać z przyczyn oczywistych. Ach i jeszcze jedno – to, że ktoś jest urzędnikiem a nie funkcjonariuszem nie oznacza, że z automatu nie nadaje się do walki z przestępczością – takie predyspozycje raczej tkwią w głowie a nie wynikają z racji posiadanego statusu, noszenia czy nienoszenia munduru. Część z nas może rzeczywiście czuje się kiepsko w zetknięciu z tymi sprawami ale bądźmy szczerzy – spora część z Was to też „mentalni urzędnicy” i mundur niczego tu nie zmieni (pamiętaj, że jestem z Polski centralnej gdzie nie ma typowej granicy i tu praca wielu z Was niewiele różni się od naszej o czym wielokrotnie się przekonałam – a często gęsto jest nawet dużo bardziej „biurowa”). Poza tym prokuratura to też urząd a chyba nie odmówisz im umiejętności ścigania przestępstw :)

Na tym naprawdę już kończę. Pozdrawiam Wszystkich ciepło (a w szczególności jednego Pan podlegającego pod IC w Przemyślu, który mi bardzo zawodowo pomógł :)) i prawdopodobnie do zobaczenia w nowych strukturach.

Dzięki za info. A Dozór to kontrola w strukturze urzędu celnego praktycznie już jak WZP.
 
Jasne, do całowania to każdy się rwie.... :)
Koleżanki i Koledzy, na nic się zdadzą wszelkie narzędzia prawne czy operacyjne, jeśli po drugiej stronie stoją wielkie firmy mające poparcie lobby
politycznego. Poza tym, skoro prokuratorzy nie chcą prowadzić karuzel, jeśli chodzi zaś o kks, to dobrze jak wiedzą gdzie leży i czasem przy okazji sprawy sięgną do niego (co nie jest niestety regułą) - to może być nieciekawie. Bo z jednej strony WZP pozostanie w mundurach (w końcu wykrywają i pełnią rolę analogiczną do policji) - czyli pozostanie im wizja marchewki w postaci emek, to "D-S-y" też powinny coś dostać...
W końcu pełnią rolę prokuratora. Do tej pory pracowali "Ku chwale służby", a teraz? Jak służby nie będzie?
 
Jasne, do całowania to każdy się rwie.... :)
Koleżanki i Koledzy, na nic się zdadzą wszelkie narzędzia prawne czy operacyjne, jeśli po drugiej stronie stoją wielkie firmy mające poparcie lobby
politycznego. Poza tym, skoro prokuratorzy nie chcą prowadzić karuzel, jeśli chodzi zaś o kks, to dobrze jak wiedzą gdzie leży i czasem przy okazji sprawy sięgną do niego (co nie jest niestety regułą) - to może być nieciekawie. Bo z jednej strony WZP pozostanie w mundurach (w końcu wykrywają i pełnią rolę analogiczną do policji) - czyli pozostanie im wizja marchewki w postaci emek, to "D-S-y" też powinny coś dostać...
W końcu pełnią rolę prokuratora. Do tej pory pracowali "Ku chwale służby", a teraz? Jak służby nie będzie?

DS-y....
Dozor ujawnia....
Dozror chodzi na zmiany i w niedzielę
Dozor jak ujawni musi napisac wniosek o zatwierdzenie i zalatwic to zatwierdzenie
Dozor daje DPO i stawia zarzut... Takie "Specjalistyczne" zabiegi.
A DS-y... No przyslij mi wykaz dowodow albo ogledziny... Zrob jeszcze za nas to czy tamto...
"Eksperckie" zycie konczy sie o 15-stej.
Pozdrawiam jak zwykle z przekora
 
Pełny szacunek za tak konkretną informację.
Tylko dlaczego od nas nikt nie przybliżył nam tych informacji szczegółowo. Związku mógłby się bardziej zainteresować Kas. Znaczna część osób Przynaleznych do związków to młode osoby których emerytury na dzień dzisiejsze nie dotyczy a jednak mocno działają na rzecz Starszych kolegów ich emerytur. więc prośba aby starsi Koledzy nie mieli wszystkiego w d... I Walczyli o los swoich młodszych kolegów. Bądźmy solidarni.
 
Back
Do góry