Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

Najlepiej jeszcze jak Dozór "nieprofesjonalnie" policzy tak samo, z ruską akcyzą i kompletnie bez - oj, to sprawa dla Naczelnika! Warto też okazać pogardę tekstem typu: mieliście tylko "się przejść", a nie łapać ludzi na ulicy. Piszecie protokoły znacznie lepiej, niż ..... (nie chciałem takich uprzejmości). I oczywiście nasi śledczy to prokuratura pełną gębą. Pozdrawiam Bosmannna. DS- y duperelami się nie zajmują. Tam sami eksperci. Tylko ciekawe ilu z nich pilnowałoby nielegalnego towaru w pobliżu kilkunastu pijanych ludzi wiedzących dokładnie gdzie on jest?
 
Ostatnia edycja:
I
To ty Włodek wyluzuj, nie znam sie na ukaseowcach i nie wypowiadam sie w ich temacie a ty tu na naszym forum ciągle sie wymądrzasz, co masz do nas? My tak to odbieramy, że chca nas powyrzucać. Jak sie mam czuć jeśli po 20 latach służby w tym po 13 na pasie ktoś mi powie mianowanemu funkcjonariuszowi, że jestem zbędny i zaproponuje mi cywilne stanowisko lub nic to, to nie jest wyrzucanie, na dodatek z pogwałceniem prawa?

Nie wiem o co Ci chodzi i gdzie się wymądrzam. Jak widać z moich wypowiedzi nic do was nie mam. Ale ty chyba masz problemy z samym sobą, więc najpierw je opanuj a potem czepiaj się innych.
 
Pobudka - przespałeś kolego ponad 12 lat,czas się obudzić. Od 2003 roku SzNP z UKS działa w strukturach Służby Celnej, przez pewien czas rzeczywiście w podziale na funkcjonariuszy i pracowników cywilnych a od (chyba) 2010 roku wszyscy w mundurach. Obecnie funkcjonariuszy wywodzących się z UKS mona spotkać w różnych referatach ponieważ są to już funkcjonariusze ( po kursach aspiranckich oficerskich i egzaminach).
Jak to nikt nas nie wyrzuca - wyrzuca z służby proponując (lub nie) zatrudnienie.

Nic nie przespałem. Napisałem tylko jakie czynności wykonywał Snp gdy był w UKS. Nas też wyrzucają, a czy z pracy czy ze służby to jeden czort.
 
Nie umniejszam zasług DS-ów ale to w większości eksperci którzy w teren nie chodzą (bo do sądu to się nie liczy ;-))
do emerytur chcieli by mieć prawo ale czy by z nich skorzystali to wątpię bo z tego co sami mówią to im się nie opłaca, ale jak będzie to się niebawem okaże. Podobnie jest w innych komórkach w których eksperci siedzą przysłowiowe 8 godzin na rzyci , im wystarcza gwarancja zatrudnienia ale czy ją dostaną to inna bajka...
A Dozór niech nie dyskutuje tylko na ulice, na rynki , meliny i budy z automatami cobyśmy w "merytorycznych komórkach mieli co robić! :-) Tylko solidnie bez błędów i z aktualnymi podstawami ;-)
 
Takich informacji jakie przedstawia jeden-uks-ik oczekują funkcjonariusze a nie kupy domysłów i niedopowiedzeń.
 
Myle sie czesto... Miejsca po przecinku, wiesz to? Ale jako specjalista znam i rozróżniam banderole i lepiej mi z tym niz jako ekspert mial bym dylemat co zrobic z fajkami z zielonym napisem "for duty free". Pass w tym wątku na dzis😋. Pozdrawiam.
 
Myślę , że wyjaśniono w miarę dobrze czym zajmuje się Dozór i myślę , że to byłby SKANDAL gdyby w KASIE obecni dozorowcy nie mieliby mundurów i wynikających z tego uprawnień.
 
Myle sie czesto... Miejsca po przecinku, wiesz to? Ale jako specjalista znam i rozróżniam banderole i lepiej mi z tym niz jako ekspert mial bym dylemat co zrobic z fajkami z zielonym napisem "for duty free". Pass w tym wątku na dzis. Pozdrawiam.

No cóż - EKSPERTA nie czyni jego pensja ale wiedza a z tym bywa różnie , że nie wspomnę o logicznym myśleniu :-)
 
A ja myślę, że ten się nie myli, kto nic nie robi. Najważniejsze to błędy naprawić i wyciągać wnioski, a nie szydzić z czyichś, bo za chwilę można samemu dać ciała. I co wtedy? Głupio, i tyle.
Przerażające jest to, jak trwale i skutecznie podzieliło nasze środowisko wartościowanie.
Z kolei wyliczanie sobie, kto lepiej, bardziej, mniej, więcej, mądrze, głupio, bez błędu, z błędem jest po prostu żenujące. Ludzie są różni, WSZĘDZIE, jeśli tego nie widzicie, to zaklinacie rzeczywistość.
 
Do koleżanki jeden uks-ik. Jest nam bardzo miło, że jest taka osoba, która jest z daleka od tych głupich i tępych wypowiedzi na forum, które skłócają nasze środowiska. Każda rozsądna osoba u was czy u nas wie, że nie ma najmniejszego wpływu na to co zrobi wielka władza i napewno możesz być pewna, że prawdziwi fc SC na tym forum nie życzą nikomu źle a już napewno nie chcą być dla was wrogami. Jesteśmy wszyscy ludźmi i każdego wkurza to co chcą z nami zrobić, ale to nie powód dla rozsądnych ludzi do wzajemnego braku szacunku. Bardzo dziękujemy Ci za informację i myślę że może kiedyś jeszcze wszyscy razem się spotkamy i wypijemy dobre wino. Jeszcze raz wyrazy uznania i szacunku dla twojej osoby za wyczerpujące wiadomości. Pozdrawiam
 
Witam. Też jestem nowy na forum ale po przeczytaniu postu „peus” też trochę popiszę. Od razu chcę zaznaczyć że jest to moja osobista opinia oparta o pewne fakty i informacje.

A więc fakty:
1. liczba funkcjonariuszy UCS przedstawiona przez „szanownego Pana” Ministra ok. 7000
2. i teraz najciekawsze i najsmutniejsze zarazem – od dłuższego czasu na przejściach mówi się że wszystko co przyjedzie będzie odprawiane ostatecznie na granicy. Tranzytem tylko to co dalej do Unii lub na inną granicę. I jest to informacja, którą co prawda nieoficjalnie (w prywatnych rozmowach) potwierdza też kierownictwo. Już to próbują organizować, a gdzie nie gdzie na przejściach już dostawiają biurka i ludzie z izb i urzędów przygranicznych się szykują żeby tam usiąść (o biurkach to zasłyszane więc nie wiem na ile wiarygodne). Dziwi mnie to że nikt tu jeszcze o tym nie napisał, no chyba że nie doczytałem.
3. prawdopodobna opcja zero (która wcale nie jest MF-owi potrzebna do usunięcia starej kadry kierowniczej jak to starają się nam wmówić - ale o tym napisze niżej).

A teraz subiektywna ocena.
Biorąc pod uwagę pkt. 2 oraz projekt KAS (jest tam wyraźne odniesienie o odprawach na granicy) liczba wskazana przez MF wcale nie wydaje się abstrakcyjna. Jeżeli wszystko będziemy odprawiać na granicy to OC wewnętrzne mocno ucierpią, a w praktyce będą mogli je zlikwidować biorąc pod uwagę CUDO, uproszczenia, informatyzację itp. Co stanie się z Urzędami i Izbami w kraju pisać raczej nie muszę. Ponadto (to też zasłyszane) UKS ma przejąć akcyzę więc dozorom też sporo odpada, a prognozując że bazary przejmie WZP to pisać nie będę co się z dozorem stanie :( . Kolejna sprawa to DŚ i znowu ptaszki ćwierkają, że tak jak to się teraz na granicy dzieje funkcjonariusze będą wszczynać postępowania, a resztę prowadzić będzie UAS. Niestety wszystko to oznacza praktycznie likwidację SC w kraju (poza UKS i WZP i kogoś od robienia kontroli).

Powyższe otwiera też dla MF piękne perspektywy, a mianowicie powiedzą podmiotom że proszę sobie załatwiać uproszczenia albo będziecie musieli dłużej czekać na granicy żeby zrobili tam odprawę. Więc pewnie większość na to pójdzie. A wtedy będzie się można w Unii pochwalić jaka to Polska i nowy Rząd jest innowacyjny bo będzie 90%+ uproszczeń, odprawa scentralizowana i w generalnie wszystko pięknie.
Oczywiście taka reorganizacja spowoduje więcej roboty na granicach ale to kolejna piękna sprawą dla MF. Likwidacja stanowisk w kraju, a wtedy powiedzą funkcjonariuszowi na „zachodzie” że teraz wszystko odprawia się na granicy, ludzie z UKS-u dostali akcyzę, a WZP bazary i niestety na miejscu nie mamy dla Pana pracy, ale może Pan iść na wschód tam stanowisko jest tyle, że cywilne bo mundurowe już dawno zajęte. Łatwo nazbiera się te odchudzenie o 10 - 15 %. Wielu pewnie się nie zdecyduje, związki będą krzyczały, a MF z pełną powagą i „prawdą” powie że wszystkim przedstawiono propozycję lecz ludzie nie chcieli jej przyjąć. I po to właśnie jest potrzebna opcja zero, a nie sławetne usunięcie „starej” kadry.

A teraz wnioski:
Biorąc pod uwagę fakty i moją subiektywną ocenę słowa Pana Szałamachy o WZP, granicy i lotniskach nabierają sensu i wbrew temu co tu niektórzy piszą wydaje mi się, że Pan Minister bardzo dobrze wie o czym mówi i ma konkretny plan. NIESTETY !!!

Naprawdę mam nadzieje że wszystko to bzdury i czarnowidztwo oraz że się głęboko mylę.

Na koniec życzę wszystkim i sobie abyśmy pozostali mundurowymi bo to się nam po prostu należy.
 
Ostatnia edycja:
Wiesz co fc.graniczny ptaszki ćwierkają, że któregoś dnia zlikwidują ci granicę i nie będziesz miał pracy... Pozdrawiam...
 
Witam. Też jestem nowy na forum ale po przeczytaniu postu „peus” też trochę popiszę. Od razu chcę zaznaczyć że jest to moja osobista opinia oparta o pewne fakty i informacje.

A więc fakty:
1. liczba funkcjonariuszy UCS przedstawiona przez „szanownego Pana” Ministra ok. 7000
2. i teraz najciekawsze i najsmutniejsze zarazem – od dłuższego czasu na przejściach mówi się że wszystko co przyjedzie będzie odprawiane ostatecznie na granicy. Tranzytem tylko to co dalej do Unii lub na inną granicę. I jest to informacja, którą co prawda nieoficjalnie (w prywatnych rozmowach) potwierdza też kierownictwo. Już to próbują organizować, a gdzie nie gdzie na przejściach już dostawiają biurka i ludzie z izb i urzędów przygranicznych się szykują żeby tam usiąść (o biurkach to zasłyszane więc nie wiem na ile wiarygodne). Dziwi mnie to że nikt tu jeszcze o tym nie napisał, no chyba że nie doczytałem.
3. prawdopodobna opcja zero (która wcale nie jest MF-owi potrzebna do usunięcia starej kadry kierowniczej jak to starają się nam wmówić - ale o tym napisze niżej).

A teraz subiektywna ocena.
Biorąc pod uwagę pkt. 2 oraz projekt KAS (jest tam wyraźne odniesienie o odprawach na granicy) liczba wskazana przez MF wcale nie wydaje się abstrakcyjna. Jeżeli wszystko będziemy odprawiać na granicy to OC wewnętrzne mocno ucierpią, a w praktyce będą mogli je zlikwidować biorąc pod uwagę CUDO, uproszczenia, informatyzację itp. Co stanie się z Urzędami i Izbami w kraju pisać raczej nie muszę. Ponadto (to też zasłyszane) UKS ma przejąć akcyzę więc dozorom też sporo odpada, a prognozując że bazary przejmie WZP to pisać nie będę co się z dozorem stanie :( . Kolejna sprawa to DŚ i znowu ptaszki ćwierkają, że tak jak to się teraz na granicy dzieje funkcjonariusze będą wszczynać postępowania, a resztę prowadzić będzie UAS. Niestety wszystko to oznacza praktycznie likwidację SC w kraju (poza UKS i WZP i kogoś od robienia kontroli).

Powyższe otwiera też dla MF piękne perspektywy, a mianowicie powiedzą podmiotom że proszę sobie załatwiać uproszczenia albo będziecie musieli dłużej czekać na granicy żeby zrobili tam odprawę. Więc pewnie większość na to pójdzie. A wtedy będzie się można w Unii pochwalić jaka to Polska i nowy Rząd jest innowacyjny bo będzie 90%+ uproszczeń, odprawa scentralizowana i w generalnie wszystko pięknie.
Oczywiście taka reorganizacja spowoduje więcej roboty na granicach ale to kolejna piękna sprawą dla MF. Likwidacja stanowisk w kraju, a wtedy powiedzą funkcjonariuszowi na „zachodzie” że teraz wszystko odprawia się na granicy, ludzie z UKS-u dostali akcyzę, a WZP bazary i niestety na miejscu nie mamy dla Pana pracy, ale może Pan iść na wschód tam stanowisko jest tyle, że cywilne bo mundurowe już dawno zajęte. Łatwo nazbiera się te odchudzenie o 10 - 15 %. Wielu pewnie się nie zdecyduje, związki będą krzyczały, a MF z pełną powagą i „prawdą” powie że wszystkim przedstawiono propozycję lecz ludzie nie chcieli jej przyjąć. I po to właśnie jest potrzebna opcja zero, a nie sławetne usunięcie „starej” kadry.

A teraz wnioski:
Biorąc pod uwagę fakty i moją subiektywną ocenę słowa Pana Szałamachy o WZP, granicy i lotniskach nabierają sensu i wbrew temu co tu niektórzy piszą wydaje mi się, że Pan Minister bardzo dobrze wie o czym mówi i ma konkretny plan. NIESTETY !!!

Naprawdę mam nadzieje że wszystko to bzdury i czarnowidztwo oraz że się głęboko mylę.

Na koniec życzę wszystkim i sobie abyśmy pozostali mundurowymi bo to się nam po prostu należy.
niestety coś w tym jest
logiczne i spojne jak uksiki, nawet idealnie wpisuje sie w wyrok tk
 
Może coś w tym jest co piszecie, oddziały wewnętrzne zostaną całkowicie zlikwidowane, a odprawy ostateczne będą na gp-ku tylko co z ludzmi z tych oddziałów. Mogą dostać propozycję na wschód tylko moim zdaniem jednak na funkcjonariuszy, bo w przeciwnym wypadku co z nimi zrobią w dyrekcjach i urzędach mają dość własnych ludzi a tu jeszcze ludzie z oddziałów. Poza tym ukaesowcy już pewnie przebierają nóżkami żeby zostać funkcjonariuszami. Z tego wynika, że to właśnie oni mogą być najbardziej zagrożeni i oddziały wewnętrzne.
 
Wiesz co człowieku!!!!(mario97) Czytaj wcześniejsze posty ze zrozumieniem. Ludzie z UKS-u rwą się do tego aby być funkcjonariuszami!!!!! Co ty piszesz i znowu ferment siejesz. Czy ty wiesz ilu ludzi tam jest w wieku od 45+ jak nie wiesz to przeczytaj wcześniejsze posty, już im się pali pod nogami aby iść na granicē tylko po co jak wiek to 25 lat służby i 55 lat życia. To chyba odeszli by wcześniej na emeryturę ZUS. A jeżeli chodzi o OC wewnętrzne to nie martw się o nie dadzą sobie radę. Pozdrawiam
 
Może coś w tym jest co piszecie, oddziały wewnętrzne zostaną całkowicie zlikwidowane, a odprawy ostateczne będą na gp-ku tylko co z ludzmi z tych oddziałów. Mogą dostać propozycję na wschód tylko moim zdaniem jednak na funkcjonariuszy, bo w przeciwnym wypadku co z nimi zrobią w dyrekcjach i urzędach mają dość własnych ludzi a tu jeszcze ludzie z oddziałów. Poza tym ukaesowcy już pewnie przebierają nóżkami żeby zostać funkcjonariuszami. Z tego wynika, że to właśnie oni mogą być najbardziej zagrożeni i oddziały wewnętrzne.
A czy wie ktoś jaka będzie struktura UCS.
 
Bambino spokojnie, myślę, że ukaesowcom będzie pasować być funkcjonariuszami. Dostana stopnie oficerskie, możliwości awansu itd. Poza tym nie pisałem, że ukasowcy pójdą na pas tylko funkcjonariusze z OC wewnętrznych. Także sam czytaj ze zrozumieniem.
 
No myślę, że gdyby było wiadomo jaka będzie struktura UCS oraz jakie będą ich siedziby, to ponad połowę pomysłów pojawiających się na forum trzeba byłoby usunąć, jako skrajnie nieodpowiedzialne, głupawe i szkodliwe dla obecnej i przyszłej formacji...
 
Wiesz co mario97 nie będę polemizował z tobą o czym nie masz pojęcia. To ciekawe skąd u mnie codziennie jest do roboty ok 300 zgłoszeń w tym od 20 do 30 pełnych weryfikacji z rewizjami. Zastanów się jak piszesz, że w OC wewnętrznym nie ma nic do roboty bo oni to zweryfikowali KTO ONI !!!! ja nie słyszałem o takich cudach nich wieściach. Kończę tą nic nie wnoszą do sprawy głupią dyskusję.
 
Back
Do góry