Witam. Też jestem nowy na forum ale po przeczytaniu postu
„peus” też trochę popiszę. Od razu chcę zaznaczyć że jest to moja osobista opinia oparta o pewne fakty i informacje.
A więc fakty:
1. liczba funkcjonariuszy UCS przedstawiona przez „szanownego Pana” Ministra ok. 7000
2. i teraz najciekawsze i najsmutniejsze zarazem – od dłuższego czasu na przejściach mówi się że wszystko co przyjedzie będzie odprawiane ostatecznie na granicy. Tranzytem tylko to co dalej do Unii lub na inną granicę. I jest to informacja, którą co prawda nieoficjalnie (w prywatnych rozmowach) potwierdza też kierownictwo. Już to próbują organizować, a gdzie nie gdzie na przejściach już dostawiają biurka i ludzie z izb i urzędów przygranicznych się szykują żeby tam usiąść (o biurkach to zasłyszane więc nie wiem na ile wiarygodne). Dziwi mnie to że nikt tu jeszcze o tym nie napisał, no chyba że nie doczytałem.
3. prawdopodobna opcja zero (która wcale nie jest MF-owi potrzebna do usunięcia starej kadry kierowniczej jak to starają się nam wmówić - ale o tym napisze niżej).
A teraz subiektywna ocena.
Biorąc pod uwagę pkt. 2 oraz projekt KAS (jest tam wyraźne odniesienie o odprawach na granicy) liczba wskazana przez MF wcale nie wydaje się abstrakcyjna. Jeżeli wszystko będziemy odprawiać na granicy to OC wewnętrzne mocno ucierpią, a w praktyce będą mogli je zlikwidować biorąc pod uwagę CUDO, uproszczenia, informatyzację itp. Co stanie się z Urzędami i Izbami w kraju pisać raczej nie muszę. Ponadto (to też zasłyszane) UKS ma przejąć akcyzę więc dozorom też sporo odpada, a prognozując że bazary przejmie WZP to pisać nie będę co się z dozorem stanie
. Kolejna sprawa to DŚ i znowu ptaszki ćwierkają, że tak jak to się teraz na granicy dzieje funkcjonariusze będą wszczynać postępowania, a resztę prowadzić będzie UAS. Niestety wszystko to oznacza praktycznie likwidację SC w kraju (poza UKS i WZP i kogoś od robienia kontroli).
Powyższe otwiera też dla MF piękne perspektywy, a mianowicie powiedzą podmiotom że proszę sobie załatwiać uproszczenia albo będziecie musieli dłużej czekać na granicy żeby zrobili tam odprawę. Więc pewnie większość na to pójdzie. A wtedy będzie się można w Unii pochwalić jaka to Polska i nowy Rząd jest innowacyjny bo będzie 90%+ uproszczeń, odprawa scentralizowana i w generalnie wszystko pięknie.
Oczywiście taka reorganizacja spowoduje więcej roboty na granicach ale to kolejna piękna sprawą dla MF. Likwidacja stanowisk w kraju, a wtedy powiedzą funkcjonariuszowi na „zachodzie” że teraz wszystko odprawia się na granicy, ludzie z UKS-u dostali akcyzę, a WZP bazary i niestety na miejscu nie mamy dla Pana pracy, ale może Pan iść na wschód tam stanowisko jest tyle, że cywilne bo mundurowe już dawno zajęte. Łatwo nazbiera się te odchudzenie o 10 - 15 %. Wielu pewnie się nie zdecyduje, związki będą krzyczały, a MF z pełną powagą i „prawdą” powie że wszystkim przedstawiono propozycję lecz ludzie nie chcieli jej przyjąć. I po to właśnie jest potrzebna opcja zero, a nie sławetne usunięcie „starej” kadry.
A teraz wnioski:
Biorąc pod uwagę fakty i moją subiektywną ocenę słowa Pana Szałamachy o WZP, granicy i lotniskach nabierają sensu i wbrew temu co tu niektórzy piszą wydaje mi się, że Pan Minister bardzo dobrze wie o czym mówi i ma konkretny plan. NIESTETY !!!
Naprawdę mam nadzieje że wszystko to bzdury i czarnowidztwo oraz że się głęboko mylę.
Na koniec życzę wszystkim i sobie abyśmy pozostali mundurowymi bo to się nam po prostu należy.