Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

[talar]

Powtarzając już to co kiedyś zostało powiedziane - zlikwidować wszystko i nie będzie niczego.... W ogóle proponowałbym ograniczyć obszar Polski do pasa granicznego, wtedy łatwiej będzie zarządzać takim krajem.....

jeszcze jedno, a jakie są wpływy do budżetu z kontroli WZP, bo chyba o czymś nie wiem....
Wpływy mogą być z kontroli referatów kontroli przedsiębiorców czy dozoru, ale nie WZP... Kto pisze takie rzeczy nie ma bladego pojęcia jakie zadania wykonuje WZP.....

Hm....
Spójrz kolego na co nastawia się ostatnio WZP - susz, paliwa. Tak dla uporządkowania. Ustalenia kontroli są podstawą do sporządzenia postępowania kks oraz skierowania sprawy do wymiaru do UAGR, na podstawie których komórka ta wszczyna postępowanie podatkowe. Czy na podstawie działań WZP nie jest wystawiana decyzja wymiarowa?

 

[robespier]

A jeżeli Pan Prezes nie jest taką wiedzą zainteresowany, bo interesuje go "dobra zmiana" sama w sobie, niezależnie od tego jakie koszty będzie trzeba ponieść, to co? To jest rewolucja, a każda rewolucja wymaga ofiar, my niestety staniemy się jedną z nich... Czekajmy dalej na rzeź..... A może nas nie pozbawią munduru, tylko wywiozą gdzieś na wschód do jakiś specjalnych kolonii dla mundurowych celników.... Jeszcze tego nie rozumiesz???

 

[robespier]

Hm....
Spójrz kolego na co nastawia się ostatnio WZP - susz, paliwa. Tak dla uporządkowania. Ustalenia kontroli są podstawą do sporządzenia postępowania kks oraz skierowania sprawy do wymiaru do UAGR, na podstawie których komórka ta wszczyna postępowanie podatkowe. Czy na podstawie działań WZP nie jest wystawiana decyzja wymiarowa?

No to grubo teraz pojechałeś... Tak to my budżetu nie zasypiemy.... A wiem coś o tym...

 

[talar]

I tu całkowicie z kolegą robespier zgadzam - to jest rewolucja - my będziemy jej ofiarą jako ubocznym skutkiem, pewnym kosztem, którym nikt się nie zainteresuje. Chyba że my sami....

 

[AdamDworcow]

I tu całkowicie z kolegą robespier zgadzam - to jest rewolucja - my będziemy jej ofiarą jako ubocznym skutkiem, pewnym kosztem, którym nikt się nie zainteresuje. Chyba że my sami....

I tu się z kolegami nie zgadzam, jak zabraknie pieniędzy w budżecie na wszystko okaże się, rozsądek powróci. Nie słyszałem o rewolucji, którą ktoś wywołuje zakładając, że sam będzie jej ofiarą.

 

[talar]

No to grubo teraz pojechałeś... Tak to my budżetu nie zasypiemy.... A wiem coś o tym...

Tu naprawdę nie chodzi o racjonalizm, chodzi o te argumenty które pasują do koncepcji. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie szuka się "zasypywania budżetu" takimi pierdołami jak "jak poprawić ściągalność mandatów kredytowanych" myślisz że jest to wartość która zaspokoi budżet - nie - ale "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma"

 

[hunter]

I tu się z kolegami nie zgadzam, jak zabraknie pieniędzy w budżecie na wszystko okaże się, rozsądek powróci.

Może "ludzie z MF" potrzebują "katalizatora", aby powrót rozsądku... szybciej nastąpił.

 

[talar]

I tu się z kolegami nie zgadzam, jak zabraknie pieniędzy w budżecie na wszystko okaże się, rozsądek powróci. Nie słyszałem o rewolucji, którą ktoś wywołuje zakładając, że sam będzie jej ofiarą.[/QUOTE

I tu nawiązując do nick kolegi - robespier - czy myślisz że rozpętując rewolucję francuską myślał że rewolucja zaprowadzi go na gilotynę?

 

[robespier]

Tu naprawdę nie chodzi o racjonalizm, chodzi o te argumenty które pasują do koncepcji. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie szuka się "zasypywania budżetu" takimi pierdołami jak "jak poprawić ściągalność mandatów kredytowanych" myślisz że jest to wartość która zaspokoi budżet - nie - ale "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma"

U mine natomiast postępowania, o których pisałeś są tylko dodatkiem co całej palety innych spraw generujących wpływy do budżetu. Widać wszystko zależy od regionu, w którym nasza służba funkcjonuje....

 

[robespier]

I tu się z kolegami nie zgadzam, jak zabraknie pieniędzy w budżecie na wszystko okaże się, rozsądek powróci. Nie słyszałem o rewolucji, którą ktoś wywołuje zakładając, że sam będzie jej ofiarą.[/QUOTE

I tu nawiązując do nick kolegi - robespier - czy myślisz że rozpętując rewolucję francuską myślał że rewolucja zaprowadzi go na gilotynę?

Bardzo dobry przykład.....

 

[mario97]

Teraz myślę, że w 2007 roku to mieliśmy szczęście, że pis przegrał wybory i dzięki temu mieliśmy 8 lat względnego spokoju. Ale niestety Banaś jak hydra odrodził się na nowo i teraz w nas uderza, chyba bardzo nas nienawidzi, przez 8 lat czekał na swoją zemstę. Tym razem już chyba nie będziemy mieli tyle szczęścia co w 2007 roku, chociaż pojawiają się głosy, że Szałamacha może polecieć i wtedy Banas poleciałby razem z nim, czego obydwu panom za naszą krzywdę z całego serca życzę.

 

[talar]

Oczywiście że wpływy generują różne komórki, ale podstawą są kontrole. Tylko w kontekście emek nie wiem jak zbić argument który słyszałem - jaka jest różnica między kolegami z KP a kontrolą w oparciu o Ordynację z US? żeby być dobrze zrozumiany - zdecydowanie uważam że cała SC powinna mieć emki z powodów które padały wcześniej i nie chcę ich powtarzać. Tylko w kontekście KAS - czym różni się kontrola KP i kontrola z US? Zatem konkluzja będzie taka - niczym i dlatego w przyszłości KP nie będzie mundurowe. Smutne ale prawdziwe.

 

[robespier]

A jakie jest podobieństwo pomiędzy WZP i kontrolami UKS? A jaka jest różnica pomiędzy wydziałem postępowań przygotowawczych a referatami dochodzeniowo-śledczymi UC? A kontrole dozorowe? I wiele, wiele innych przykładów... Nie ulegajmy propagandzie...

 

[talar]

Natomiast zupełnie nie rozumiem, że mundurowe nie mają być dozory (i OC w których zadania są połączone) ponieważ pracują jak WZP. No cóż ale na tym trzeba się znać a tego naszym orłom brakuje, a nawet jak o tym wiedzą to im to nie pasuje do koncepcji....

 

[talar]

A jakie jest podobieństwo pomiędzy WZP i kontrolami UKS? A jaka jest różnica pomiędzy wydziałem postępowań przygotowawczych a referatami dochodzeniowo-śledczymi UC? A kontrole dozorowe? I wiele, wiele innych przykładów... Nie ulegajmy propagandzie...

Absolutnie się z Tobą zgadzam. Ale te argumenty nie pasują do koncepcji rozdających karty więc ich nie usłyszą...

 

[robespier]

No to musimy do nich głośno wykrzyczeć swoje zdanie na ten temat... Moim zdaniem nie mamy innego wyjścia...

 

[aquirre]

jedyne co oczywiste w koncepcji MF to przerost formy nad treścią.

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !

 

[łodek]

Sorry, ale organizm który żeruje na innym, to chyba pasożyt... Liczysz kolego, że jakikolwiek celnik zgodzi się na to, żebyście zajęli ich miejsce? na mnie nie licz.... Jeżeli wam tak bardzo było źle w UKS, to czemu nie próbowaliście tego zmienić. A teraz liczycie na to, że naszym kosztem się wam polepszy? No wybacz, ale brak mi słów na takie zachowanie.... Rozumiem, że teraz odpowiada wam ta zmiana, bo jest korzystna dla was... Sorry mam nadzieję, że przy okazji nowej reformy, nowych funkcjonariuszy przeniosą na wschód, tak dla polepszenia ich samopoczucia....

Robespier, to nie jest tak jak pisze tu paru chyba pracowników uks. Uwierzcie, że zdecydowana większość z uks nie chce kas, jest nam naprawdę dobrze w tych strukturach w jakich teraz jesteśmy. też nie wiemy co z nami będzie, bo w to co teraz piszą i mówią to nie wierzymy. Nikt z nas nie chce waszych stanowisk, stopni, mundurów itp. Ale nie mamy zbyt wielkiego wpływu na to co z nami zrobią i podobnie jak wy jesteśmy z tego niezadowoleni .Jak ten nowy twór powstanie to nie miejmy do siebie pretensji, kogo tam dali a kogo nie. Bo na pewno nie jest tak jak piszą, że do UCS trafią wszyscy z uks. Bajki to dawno temu. Też na tym stracimy. A jak po jednej wypowiedzi na jednym spotkaniu tak na siebie naskakujemy, to marne szanse żebyśmy wspólnie coś zdziałali. A tak na marginesie, to co to u was jest to WZP i Dozór?
Pozdrawiam kolegów celników i życzę nam wszystkim, aby to niechciane przez nikogo dziecko nigdy nie przyszło na świat

 

[mario97]

Przykre to jest i smutne co dzisiaj wypłynęło, Może Sławek wymyśli jakąś formę skutecznego protestu przed takim traktowaniem ludzi a jak nie to pozostaną nam sądy i tam będziemy dochodzić swoich praw. Ja dzisiaj jestem na pasie ale nie wiem czy za jakiś czas nie dostanę przeniesienia, tego nie moze być pewny żaden z nas. Jedno wielkie s.........o. Szkoda gadać.

 

[talar]

No to musimy do nich głośno wykrzyczeć swoje zdanie na ten temat... Moim zdaniem nie mamy innego wyjścia...

Zgadzam się z Tobą, choć uważam że trzeba czekać na Sławka ....