Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

Czytam tutaj, że celnicy nic nie mają z tego, że ich przedstawicieli jest większość w zespołach projektujących KAS i tak się zastanawiam, czy nie czytaliście kawałków ustawy wprowadzającej, która wyciekła?
Celnicy jako jedyna grupa zawodowa z pracowników fiskusa zatrzymuje wszystkie zdane egzaminy i odbyte szkolenia itp. Reszta musi je w ciągu 3 lat zdać. Czy to nie jest korzyść? Komu Wy próbujecie wmówić, że jesteście poszkodowani bardziej niż reszta pracowników struktur dzisiejszego fiskusa?

Jeśli chcą tworzyć całkiem nową służbę, niech WSZYSCY tracą poprzednie "zdobycze", egzaminy itp. i niech wszyscy zdają je na równych zasadach, z czystą kartą. Albo niech WSZYSCY je zachowują. A tak wg na dziś znanej treści ustawy wprowadzającej nie jest. Jest wyraźne uprzywilejowanie celników i dyskryminacja pozostałych pracowników.

Obiecałem sobie, że już nie będę się wdawał w polemikę z pracownikami skarbowości ale po tym co napisał ten gość wymiękłem. Jazdadom powiedz mi czy masz problemy czytania ze zrozumieniem, myślałem, że urzędnicy urzędów skarbowych są bardziej inteligentni. Jazdadom powiedz mi czy naprawdę nie odróżniasz służby mundurowej od cywilnego urzędu nie odróżniasz funkcjonariusza od pracownika cywilnego, czy tylko udajesz. Przede wszystkim Jazdadom nie jesteśmy pracownikami fiskusa tylko funkcjonariuszami Słuzby Celnej, to po pierwsze, po drugie oburzasz się, że będziesz musiał zdawać w ciągu trzech lat egzaminy a co ty jesteś lepszy od nas my zdajemy a ty nie musisz. Jazdadom chcesz być funkcjonariuszem bez egzaminów i to oficerem, a zameldować sie potrafisz, wiesz jak należy zachowywać sie nosząc mundur, komu jak i w jakich okolicznościach oddawać honory i się meldować, jak powinien wyglądać meldunek, co to jest postawa zasadnicza, znasz się na stopniach, itd? Jazdadom ten swój egzamin na tego ixa czy dixa możesz sobie wsadzić w cztery litery bo tyle jest wart i nam nim nie zaimponujesz. A skąd Ci to przyszło do głowy, że zostaniesz funkcjonariuszem w kas przecież Banaś powiedział, że funkcjonariuszy w tym badziewiu które ma powstać będzie między 7 a 9 tyś. Dzisiaj funkcjonariuszy celnych jest około 15 tyś. To ilu od was może zostać funkcjonariuszami 100, 200, 500 moze 1 tyś osób bo na pewno nie więcej. Może nie zostaniesz funkcjonariuszem i nie będziesz musiał zdawać tych egzaminów. Bądź dobrej myśli. Piszesz, że w Służbie Celnej nic się nie zmieni i wszystko sprowadzasz do egzaminów. Tak my jesteśmy najbardziej poszkodowani w tym kas połowa z nas straci i to straci wbrew obowiązującemu prawu status mianowanego funkcjonariusza służby mundurowej i to jest prawdziwe nieszczęście, ludzie po kilkudziesięciu latach służby w różnych okolicznościach w ciężkich warunkach zostaną okradzeni z praw nabytych i oszukani przez ludzi którym zaufali. I Ty jazdadom mówisz, że my nic nie tracimy na tym kas. A status mianowanego funkcjonariusza to jest nic, którego bezprawnie chcą nam zabrać i zrobić z nas cywili lub nas zwolnić wbrew prawu, to jest nic? I co po 20 latach służby w mundurze ktoś nam powie, że jesteśmy zbędni, niepotrzebni i zostaniemy potraktowani jak śmieci. A Służba Celna a tradycja munduru celnika to wszystko diabli wezmą. A Ty mi mówisz, że my nic nie tracimy! Wam to wszystko jedno czy kas czy sras i tak będziecie cywilami i nic się dla was nie zmieni. Jeszcze raz jazdadom jest napisane wyraźnie to o czym mówisz powyżej, będzie to dotyczyć tylko tych z was którzy dostaną propozycję na funkcjonariusza reszta nie musi sie martwić.
 
mario
Z tą stratą mianowania, to może być inaczej, gdyż wg nieoficjalnie "wyciekłych" ostatnio fragmentów projektu ustawy wprowadzającej ustawę o KAS niebezpieczeństwo to zostaje zażegnane. Nie mogę tego stwierdzić z całą pewnością, ponieważ będąc na wolnym, nie wiem co jest udostępniane wewnętrznie, a "z domu" nie dotarłem do niczego oficjalnego, by móc cokolwiek potwierdzić (być może źle szukałem).
 
Panowie myślę, należy zacząć rozróżniać pracowników skarbówek od pracowników UKS (a szczególnie iks-ów)... Przeczytałem uważnie jeszcze raz posty umieszczane w tym wątku i stwierdzam, że kiedy używamy stwierdzenia skarbowcy w stosunku do osób udzielających się ostatnio na tym forum, to możemy niechcąco skrzywdzić pracowników US... Przytłaczająca większość osób, o których wspomniałem do uks-owcy... Tak naprawdę w największym stopniu rzeczywistość zaklinają iks-y.... Myślę, że to z obawy o utratę obecnego statusu a przede wszystkim dodatków kontrolerskich.... I chyba tutaj jest pies pogrzebany....
 
Obiecałem sobie, że już nie będę się wdawał w polemikę z pracownikami skarbowości ale po tym co napisał ten gość wymiękłem. Jazdadom powiedz mi czy masz problemy czytania ze zrozumieniem, myślałem, że urzędnicy urzędów skarbowych są bardziej inteligentni. Jazdadom powiedz mi czy naprawdę nie odróżniasz służby mundurowej od cywilnego urzędu nie odróżniasz funkcjonariusza od pracownika cywilnego, czy tylko udajesz. Przede wszystkim Jazdadom nie jesteśmy pracownikami fiskusa tylko funkcjonariuszami Słuzby Celnej, to po pierwsze, po drugie oburzasz się, że będziesz musiał zdawać w ciągu trzech lat egzaminy a co ty jesteś lepszy od nas my zdajemy a ty nie musisz. Jazdadom chcesz być funkcjonariuszem bez egzaminów i to oficerem, a zameldować sie potrafisz, wiesz jak należy zachowywać sie nosząc mundur, komu jak i w jakich okolicznościach oddawać honory i się meldować, jak powinien wyglądać meldunek, co to jest postawa zasadnicza, znasz się na stopniach, itd? Jazdadom ten swój egzamin na tego ixa czy dixa możesz sobie wsadzić w cztery litery bo tyle jest wart i nam nim nie zaimponujesz. A skąd Ci to przyszło do głowy, że zostaniesz funkcjonariuszem w kas przecież Banaś powiedział, że funkcjonariuszy w tym badziewiu które ma powstać będzie między 7 a 9 tyś. Dzisiaj funkcjonariuszy celnych jest około 15 tyś. To ilu od was może zostać funkcjonariuszami 100, 200, 500 moze 1 tyś osób bo na pewno nie więcej. Może nie zostaniesz funkcjonariuszem i nie będziesz musiał zdawać tych egzaminów. Bądź dobrej myśli. Piszesz, że w Służbie Celnej nic się nie zmieni i wszystko sprowadzasz do egzaminów. Tak my jesteśmy najbardziej poszkodowani w tym kas połowa z nas straci i to straci wbrew obowiązującemu prawu status mianowanego funkcjonariusza służby mundurowej i to jest prawdziwe nieszczęście, ludzie po kilkudziesięciu latach służby w różnych okolicznościach w ciężkich warunkach zostaną okradzeni z praw nabytych i oszukani przez ludzi którym zaufali. I Ty jazdadom mówisz, że my nic nie tracimy na tym kas. A status mianowanego funkcjonariusza to jest nic, którego bezprawnie chcą nam zabrać i zrobić z nas cywili lub nas zwolnić wbrew prawu, to jest nic? I co po 20 latach służby w mundurze ktoś nam powie, że jesteśmy zbędni, niepotrzebni i zostaniemy potraktowani jak śmieci. A Służba Celna a tradycja munduru celnika to wszystko diabli wezmą. A Ty mi mówisz, że my nic nie tracimy! Wam to wszystko jedno czy kas czy sras i tak będziecie cywilami i nic się dla was nie zmieni. Jeszcze raz jazdadom jest napisane wyraźnie to o czym mówisz powyżej, będzie to dotyczyć tylko tych z was którzy dostaną propozycję na funkcjonariusza reszta nie musi sie martwić.

Piszę to niemal w każdym tutaj wpisie. Mamy w d** stopień oficerski czy jakikolwiek inny. "JAZDADOM NIE CHCE STOPNIA OFICERA bez egzaminu". Nie chce stopnia w ogóle. Do prowadzenia postępowań administracyjnych w zakresie określania podatków nie potrzeba munduru.
A ilu z UKS trafi do UCS? Nikt tego nie wie. Wiadomo jednak, że postępowania w toku trafią do UCS. A to sugeruje, że za nimi pójdzie wielu iksów.
Nie możecie być tak butni, że uważacie, że z miejsca przejmiecie wszystkie podatkowe postępowania i będziecie je prowadzić.
Dziś funkcjonariuszy celnych jest 15 tys. jednak spora z nich część trafi do UAS, bo tam będzie wykonywanych wiele zadań dzisiejszych Urzędów Celnych.
 
Panowie myślę, należy zacząć rozróżniać pracowników skarbówek od pracowników UKS (a szczególnie iks-ów)... Przeczytałem uważnie jeszcze raz posty umieszczane w tym wątku i stwierdzam, że kiedy używamy stwierdzenia skarbowcy w stosunku do osób udzielających się ostatnio na tym forum, to możemy niechcąco skrzywdzić pracowników US... Przytłaczająca większość osób, o których wspomniałem do uks-owcy... Tak naprawdę w największym stopniu rzeczywistość zaklinają iks-y.... Myślę, że to z obawy o utratę obecnego statusu a przede wszystkim dodatków kontrolerskich.... I chyba tutaj jest pies pogrzebany....


Nie wiem czemu Cię to dziwi. To chyba oczywiste, że większość iksów obawia się, że na reformie straci, głównie finansowo. Mają skakać z radości i wychwalać dobrą zmianę? Nie żartuj.
 
ulotka ola.jpg
Proszę wszystkich którzy nie mają pomysłu na to co zrobić ze swoim 1% na przekazanie go Oli moja córeczka wiele przeszła już w swoim życiu i zasługuje na pomoc. Jeżeli już komuś przekazujecie 1% to proszę chociaż o udostępnienie tego postu.
 
Dziwi mnie, bo nie tylko wy stracicie na tej reformie, ale jesteś za to jedynymi, którzy w związku tym opluwają wszystkich....
 
Przepraszam, że na moment przerwę ten fascynujący spór, pytając w zakresie niniejszego tematu.

Nie wiem czy ogarnęła mnie jakaś "pomroczność", czy też faktycznie nie istnieje w obiegu projekt
ustawy "Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej" i dlatego
nie mogę go odnaleźć. Maleńki fragment, który mi przedstawiono, zapowiada się obiecująco,
ale nie pozwala na rzetelne wyrobienie własnego zdania o okresie przejściowym (1 sty '17 - 31 maj '17).

Muszę przyznać, iż przyjmując "na wiarę" niektóre "pewniki", wrzucane w różnych tematach na Forum
odnoszę wrażenie, że mogłem dać się podejść jak chłopiec, pozwalając na "wkręcenie" w fałszywe wnioski.
Dlatego więc, jeżeli ktoś zna ogólnodostępne źródło tego projektu, bądź posiada jego treść, to proszę
o info na priva
. Wspomniany wyżej "maleńki fragment" tego dokumentu, jest odmienny od paru twierdzeń
wypisywanych i przyjętych w dyskusjach na Forum.
 
Ja znam tylko ten projekt z strony "skarbowców", nie wiedziałem że jest on nie wiarygodny. W takim razie równiezżprosze o info na temat gdzie szukać wiarygodnego projektu przepisów wprowadzających KAS.
 
Dziwi mnie, bo nie tylko wy stracicie na tej reformie, ale jesteś za to jedynymi, którzy w związku tym opluwają wszystkich....

Stracą głównie iksy i dlatego takie niesmaczne posty ze strony moich kolegów z uks. Ale, koledzy celnicy,pamiętajcie że uks to nie tylko iks-y.
 
"Art. 106.1. Kierownik jednostki organizacyjnej przedkłada propozycję, o której mowa w art. 105 ust. 1, która uwzględnia posiadane kwalifikacje i przebieg dotychczasowej pracy lub służby w jednostkach organizacyjnych podległych ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych, a także dotychczasowe miejsce zamieszkania pracownika lub funkcjonariusza celnego oraz informuje o skutkach nieprzyjęcia nowych warunków pracy lub służby."

art. ten wydaje mi się to "ukłon" w stronę funkcjonariuszy alokowanych. Tylko co im po tym gdy większość z tych funkcjonariuszy posprzedawało swoje domy mieszkania i ułożyli sobie życie w nowych miejscach. z tych których poznałem większość nie chce wracać na zachód.
 
Masz rację. Ale teraz powiedzą naprawiamy nieludzką alokację - realokujemy was, przecież to dobrze, nie chcecie? Odmawiacie przyjęcia propozycji, trudno wasz wybór musicie odejść.
Ale ja tego 106.1 tak nie odbieram raczej czytam to tak ,że będą szukać oszczędności na dopłatach do dojazdów i braku kwater i będą proponować pracę blisko domu ale nie koniecznie w mundurze, jak granica daleko a urząd skarbowy blisko to do skarbówki .Oczywiście będą wyjątki jak zawsze. Ten artykuł daje po prostu stanowi wytłumaczenie i rozgrzeszenie kadry jak komuś nie dadzą propozycji służby, tylko pracy i jeszcze wyjdzie ,że to lepsza oferta bo bliżej domu.
 
Masz rację. Ale teraz powiedzą naprawiamy nieludzką alokację - realokujemy was, przecież to dobrze, nie chcecie? Odmawiacie przyjęcia propozycji, trudno wasz wybór musicie odejść.
Ale ja tego 106.1 tak nie odbieram raczej czytam to tak ,że będą szukać oszczędności na dopłatach do dojazdów i braku kwater i będą proponować pracę blisko domu ale nie koniecznie w mundurze, jak granica daleko a urząd skarbowy blisko to do skarbówki .Oczywiście będą wyjątki jak zawsze. Ten artykuł daje po prostu stanowi wytłumaczenie i rozgrzeszenie kadry jak komuś nie dadzą propozycji służby, tylko pracy i jeszcze wyjdzie ,że to lepsza oferta bo bliżej domu.
z ty równowaznikiem to według mnie troche naciągane, bo w tej chwili zatrudniając( ja jestem tego przykładem) brano pod uwage miejsce zamieszkania wyznaczając miejce pełnienia słuzby. oczywiście pewnie jakies wyjątki sa i będa ale myslę że alokacja i realokacja w tej chwili przyswieca temu artyk. Zreszta bądzmy szczerzy, zachodnia granica nie ma co ukrywac to bardzo duzy procent osób które moga juz w tej chwili iśc na emeryture lub brakuje im( po wejciu emek mundurowych) bardzo niewiele, ministerstwo nie bedzie mogło sobie pozwolić na odejście z Izby np. 30-50 % załogi bez jakiegoś zaplecza...tym zapleczem może byc realokacja, zwlasza że z tego co pamiętam juz była kiedyś propozycja dla alokowanych że mogą wrócić do swoich miejsc z których zostali alokowani ...ale to były stanowiska cywilne w skarbówce. Nie wiem jak to się powiodło MF-owi ale z mojego urzędu nikt nie wrócił. i jeszcze jedno ja bym sie wk...wił bo nie po to sie przyjmowałem do Służby Celnej , nie po to zdawałem egzaminy przy rekrutacji, testy sprawnościowe żeby teraz dostac propozycje w skarbówce za biurkiem tylko dlatego że mam jakiś urzad skarbowy po drodze.
 
Art. 118. 1. W przypadku osoby, która na dzień 31 grudnia 2016 r. zajmowała stanowisko:
zastępcy Szefa Służby Celnej, dyrektora izby celnej i jego zastępcy, naczelnika urzędu celnego i jego zastępcy, naczelnika wydziału, zastępcy naczelnika wydziału[A16] , głównego księgowego, kierownika oddziału celnego i jego zastępcy, kierownika referatu, kierownika zmiany oraz dowódcy jednostki pływającej;

2. Osobie, o której mowa w ust. 1, określa się stanowisko, które zajmowała przed powołaniem lub najwyższe w grupie stanowisk niekierowniczych.

Bardzo ciekawe potraktowanie tzw niższej kadry kierowniczej. Obecnie kiedy np. kierownik zmiany przestaje być kierownikiem zmiany to zostaje młodszym ekspertem. A w myśl nowych uregulowań zostanie starszym ekspertem. Czyli 1000 zł co miesiąc więcej. Można ???
To się będzie musiała sowa wysilić ;)
A kominy płacowe będą jeszcze większe jak obecnie.
Teraz już wiem gdzie pójdzie kasa na nasze podwyżki. Dodając do tego koszty ok 1000 nowych oficerów z UKS to płace zostaną zamrożone na lata. Albo co nie którzy nie dostaną propozycji aby kasa się znalazła ;) na ....
 
mario
Z tą stratą mianowania, to może być inaczej, gdyż wg nieoficjalnie "wyciekłych" ostatnio fragmentów projektu ustawy wprowadzającej ustawę o KAS niebezpieczeństwo to zostaje zażegnane. Nie mogę tego stwierdzić z całą pewnością, ponieważ będąc na wolnym, nie wiem co jest udostępniane wewnętrznie, a "z domu" nie dotarłem do niczego oficjalnego, by móc cokolwiek potwierdzić (być może źle szukałem).

cat możesz mi powiedzieć na jakiej podstawie twierdzisz, że ze stratą mianowania to może być inaczej i gdzie są te wyciekłe fragmenty o których wspominasz bo ja jakoś ich nie widzę, natomiast dalej widzę haniebny art. 105 który bezprawnie będzie podstawą do odebrania nam mianowań i który będzie przyczyną tysięcy pozwów sądowych przeciwko łamaniu prawa funkcjonariuszy którzy są mianowani. Ja za rok będę miał 20 lat służby, do pełnej emerytury będzie mi trochę brakowało więc urządza mnie tylko bycie dalej funkcjonariuszem, natomiast art. 116, pkt.5 nic mi nie będzie dawał, ponieważ moja emka zostanie zawieszona i już nie będzie wzrastała jeśli stracę status funkcjonariusza, w tej sytuacji tak samo jak w sytuacji gdy nie dostanę żadnej propozycji nie pozostanie mi nic innego jak oddać sprawę do sądu i niech sąd to rozstrzygnie, czy były wystarczające przesłanki żeby mnie zwolnić lub odebrać mi status funkcjonariusza.
 
cat możesz mi powiedzieć na jakiej podstawie twierdzisz, że ze stratą mianowania to może być inaczej i gdzie są te wyciekłe fragmenty o których wspominasz bo ja jakoś ich nie widzę ...


Mario, odpowiedź masz przecież w cytowanym przez siebie tekście, ale niech będzie... napisałem:
- może być inaczej, - wg nieoficjalnie "wyciekłych" ostatnio fragmentów, - Nie mogę tego stwierdzić z całą pewnością, nie dotarłem do niczego oficjalnego, by móc cokolwiek potwierdzić

W innym miejscu Forum, poprosiłem o pomoc w namierzeniu wspomnianych materiałów. Niestety, tu na priva dostałem tylko jedną odpowiedź, spoza - jeszcze trzy, ale wszystkie odpowiedzi kierowały mnie do tekstów mniej-więcej takich, jak znasz. Gdyby wszystkie były identyczne, to bym sobie odpuścił, ale te drobne (nieistotne) różnice sprawiają, że jeszcze się nie poddaję.

Próbuję także zabierać się za NASZ "problem" z kilku innych kierunków i namawiam do tego kogo się tylko da.
Przeważająca większość mimo wszystko woli prowadzić dyskusje i spory, których syntezę można określić dwoma słowami - jest ch...owo.
Takie dyskusje są puste i nic nie wnoszą, a tu przydałyby się próby rozwiązania, choćby na podstawie innych przepisów. Że niby tak się nie da ?!
Taaak, nie da się ... to usiądźmy i płaczmy. Albo narzekajmy, nie próbując nawet powalczyć o swoje.
Taka "walka" musi się oprzeć także o różne metody, bo da się!
Znów dam przykład i wykorzystam tu niniejszą odpowiedź Tobie ...

Proponuję poprzez ZZ wysunąć oficjalny zarzut dyskryminacji funkcjonariuszy celnych we wprowadzanej ustawie, gdyż:
- w łączonych jednostkach istnieją dwie, różne grupy, zatrudnione na tej samej zasadzie mianowania.
Dyskryminacją, godną rozstrzygnięcia w organach międzynarodowych, jest różne traktowanie S. cywilnej i S. celnej. Ustawa zachowuje status mianowania pierwszych, nie zachowując go dla drugich. Mianowanie, to mianowanie i argumenty zachowania statusu jednych i drugich są IDENTYCZNE !!!

Howk!
 
Masz rację. Ale teraz powiedzą naprawiamy nieludzką alokację - realokujemy was, przecież to dobrze, nie chcecie? Odmawiacie przyjęcia propozycji, trudno wasz wybór musicie odejść.
Ale ja tego 106.1 tak nie odbieram raczej czytam to tak ,że będą szukać oszczędności na dopłatach do dojazdów i braku kwater i będą proponować pracę blisko domu ale nie koniecznie w mundurze, jak granica daleko a urząd skarbowy blisko to do skarbówki .Oczywiście będą wyjątki jak zawsze. Ten artykuł daje po prostu stanowi wytłumaczenie i rozgrzeszenie kadry jak komuś nie dadzą propozycji służby, tylko pracy i jeszcze wyjdzie ,że to lepsza oferta bo bliżej domu.

No k.... następny artykuł który będzie dawał im możliwość do nadużyć. Od 2014 roku będąc na alokacji dostane teraz właśnie ze względu na moje miejsce stałego zamieszkania i art. 106.1 propozycję pracy w us blisko domu i będzie to jeszcze traktowane jako dobrodziejstwo ( to nic, że nie wiem co robią w us i nawet nie potrafię wypełniać własnego pita, bo robi to za mnie firma ). Przy okazji stracę status funkcjonariusza, dodatek za rozłąkę, dodatek mieszkaniowy, dodatek graniczny, dodatek za nocki, dodatek za wyżywienie ale będę blisko domu. A tu jeszcze Federacja ZZ SC prosi pana Banasia o rozwiązanie problemów alokowanych funkcjonariuszy, no to dla mnie jest już wszystko jasne. Federacja prosi i już jest.
No jak tam Federacjo dobrze się układa współpraca z panem Banasie tak jak dobrze się układała z panem Kapicą itd? Nie wstyd wam występować przeciw funkcjonariuszom, od czego wy jesteście, czy nie przypadkiem od obrony naszych praw? A teraz jest wam miło jak pan Banaś pisze, że tylko 3 związki wystąpiły przeciw kas i to pewnie takie małe i nic nie znaczące bo reszta jest za i wy też jesteście za czyli przeciw funkcjonariuszom Służby Celnej.
 
Sławku z tym art 106 ustawy wprowadzającej czy mozna wystapic do szefa Sc co on ma na celu, jest on bardzo niepokojacy i może powodowac nadużycia , czy mozna go zmienić , uzupełnić?

A tymi trolami z federacji nie przejmuj sie my mamy swój rozum, ja im w nic nie wierze Basi tez, i moi koledzy i kolezanki też.Rób swoje
 
Back
Do góry