Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

Kmkm1 w pełni popieram. Ewentualny KAS tylko na poziomie ministerstwa + systemy, zejście do urzędów to absurd. Cieszę się że wróciliśmy do wątku, dyskusje o tym kto ma większego już mnie znudziły
 
Jakieś czas temu odpisywałem jednemu z zalogowanych tu IKS z UKS. Moją odpowiedz ktoś z UKS wkleił na forum skarbowców. Jakie było moje zdziwienie, że osoby które to komentowały w ogóle nie są wstanie zrozumieć czym są czynności operacyjno rozpoznawcze i jak działają służby w tym kraju. Najzabawniejszy był komentarz typu: ,,Chcą używać czynności operacyjnych czyli co będą zmuszać na przesłuchania słupów do wydania mocodawców,,;) Ale musze być uczciwy zdarzyły się osoby z UKS, które poparły moja tezę.

I to jest właśnie tragedia. Wielu pracowników AP i KS, jak np. niejaka kukicha, prezentuje wiedzę na poziomie przdszkola w tym temacie. A jak powtórzyłem za GIKS, że konieczne jest zwiększenie znaczenia czynności operacyjno-rozpoznawczych w ramach walki z nadużyciami w VAT to oczywiście zaraz jakiś "fachowiec" odpisał mi, że moja wiedza o kontroli jest bardzo mierna.

Tak się zastanawiam - może jest sens w tym, że w zespołach pracujących nad reformą nie wielu osób mających styczność z czynnościami kontrolnymi. Bo niestety, ale chyba poglądy niektórych na procedurę kontroli sprowadzają się do słynnego skądinąd "tak ma być i ch...".
 
No tak, tylko że przedkładane projekty nie wskazują na jakąkolwiek jakościową zmianę w tym zakresie... Umieszczenie wywiadu na poziomie izb i właściwie pozostawienie go w obecnym kształcie, to jakieś zaczarowywanie rzeczywistości...
 
Ostatnia edycja:
Mam pytanie do Pana Sławka, który bierze udział w spotkaniach z przedstawicielami MF-u, więc będzie najlepiej znał odpowiedź. Kto personalnie forsuje pomysł KAS-u, czy tylko SSC Banaś? Czy minister Szałamacha dobrze zapoznał się z założeniami konsolidacji? Czy je popiera? Czy o o tej reformie wie Premier Szydło, Prezes Kaczyński? Rozmontowanie całego aparatu celnego i skarbowego na części pierwsze, przyniesie ogromne straty. Uaktywni szarą strefę i rozszczelni granice. Zapowiedź zwolnień powoduje 1,5 roku niepewności, co wpływa na jakość wykonywanych obowiązków prze pracowników i funkcjonariuszy. Jeżeli nie wiem, czy na koniec przyszłego roku będę zatrudniony w nowej formacji, to jako funkcjonariusz zwalczający przemyt na granicy, mam narażać swoje zdrowie, bezpieczeństwo czy życie? Żeby po 30 czerwca 2017 spotkać na ulicy "podróżnego" , którego karało się za przemyt papierosów czy bursztynu, i usłyszeć pytanie " i warto było? ". Zobaczyć ten niepowtarzalny uśmieszek.
Proponuję Panie Sławku nagłośnić sprawę reformy wśród mediów i polityków, szczególnie PIS. Odbyć wspólne spotkanie wszystkich ZZ SC, AP i UKS z Premier Szydło i Prezesem Kaczyńskim. Postarać się opinie o reformie od specjalistów np. prawa podatkowego. Jeżeli ktoś chce robić tak szaloną reformę to z gwarancją zatrudnienia. Zgadzam się jedynie z tym, że osoby, które mogą otrzymać jakąkolwiek emeryturę, powinny odejść. Mam prośbę aby moje propozycje, przyjąć jako punkt wyjścia do działań, przeciw planowanym zmianom. Po pierwsze nie zgadzać się na likwidowanie SC w obecnym kształcie. Nie poddawajmy się tak od razu.
P.S. Pracuje na oddziale granicznym, ale nawet tu są obawy o zatrudnienie, chociaż to ostatnie miejsce gdzie powinno się o to martwić. Są osoby, które już jadą na lekach uspokajających, więc co z nimi będzie za roku? Nie chcę nawet wyobrażać co się dzieje w IC i UC wewnątrz kraju. Niektórzy się przez to wszystko wykończą, więc będzie "naturalna fluktuacja kadr". A tak nawiasem czytając wpisy na forum skarbowcy.pl, to oni nie martwią się o redukcję zatrudnienia. Ciekawe? Prawda?

100% poparcia....Bo pewnie nikt nie wie o planowanej reformie... jej kosztach - plusach i minusach.Trzeba wskazać na te MINUSY i nie tylko posłom ale także TYM co w tym kraju maja władze i wytyczają kierunki działania!!!
 
Człeku, przyhamuj! Raczysz się czuć "gospodarzem", to nie racz zapominać o postawie i obowiązkach gospodarskich.

Cat oczywiście masz rację za dużo napisałem. Tylko co tu wchodzę to rozmowa jest na tematy mało istotne. Mieliśmy razem zastanowić sie nad tym jak zapobiec wprowadzaniu kas a rozmowa zeszła na tematy które nas nie dotyczą, bo niby co mnie interesuje jak są zatrudnieni pracownicy urzędów skarbowych, jakie mają zarobki lub na czym polega ich praca. A do tego jeszcze pracownicy urzędów skarbowych próbują narzucić nam swoje teorie i zdanie kłócąc się z nami i wzajemnie ze sobą. Czasami wydaje mi się, że jest ich więcej jak nas. To chyba jest coś nie tak.
 
Cat oczywiście masz rację za dużo napisałem. Tylko co tu wchodzę to rozmowa jest na tematy mało istotne. Mieliśmy razem zastanowić sie nad tym jak zapobiec wprowadzaniu kas a rozmowa zeszła na tematy które nas nie dotyczą, bo niby co mnie interesuje jak są zatrudnieni pracownicy urzędów skarbowych, jakie mają zarobki lub na czym polega ich praca. A do tego jeszcze pracownicy urzędów skarbowych próbują narzucić nam swoje teorie i zdanie kłócąc się z nami i wzajemnie ze sobą. Czasami wydaje mi się, że jest ich więcej jak nas. To chyba jest coś nie tak.


popieram, w ogole te przepychanki celnicy-skarbowcy sa tu niepotrzebne,. Nie specjalnie obchodzi mnie ile kto zarabia, mi zalezy na stabilonosci zatrudnienia i to powinien dla kazdego chyba tez byc priorytet
 
Czujesz jednak coś, co wykracza poza ramy przedstawionego "projektu", oficjalnych pism i mniej oficjalnych wypowiedzi, prawda?!

"Pogmatwanie" w wielu elementach "planu" (świadomie nie piszę tu - projektu), przy oczywistej możliwości bardziej naturalnych i prostszych rozwiązań, powinno zwrócić naszą uwagę, szczególnie na konsekwencje zasadnicze, bądź co bądź, posiadanego statusu.

Czy ktoś się może zastanawiał, jaki jest powód tak karkołomnej konstrukcji, dotyczącej choćby naszego "próbnego" zatrudnienia ?
Bo, że jakiś powód MUSI BYĆ, to nie ulega wątpliwości!
Dla mnie, jednym z takich powodów jest ewidentny zamach na instytucję "mianowania", która utrudnia swobodę dowolnego tasowania ludźmi.
Dlaczego? Ano może dlatego, że "Planowana Wielka Reforma", nie wyczerpuje zadowalająco, jedynego, wydającego się możliwym do zastosowania, powodu zwolnienia pracownika mianowanego - likwidacji/reorganizacji urzędu. Póki co, to widziałem już np. orzeczenie, w którym sąd stwierdził, iż nie jest reorganizacją tego rodzaju, połączenie dwóch odrębnych, nawet odległych zakładów jednego przedsiębiorcy, nawet przy zmianie profilu ich działania. A przecież na swych stronach MF wyraźnie potwierdza, że "Konsolidowane jednostki przejmują wszystkie zadania realizowane obecnie przez Administrację Podatkową, Kontrolę Skarbową i Służbę Celną", czyli zmiany zadań nie będzie.
Także praktycznie, likwidacja de facto "skarbówki" lub "cła" nie następuje, co dodatkowo potwierdza pozostawanie w gestii tego samego pracodawcy - Ministra Finansów. A gdzież to nawiązanie do istniejących w prawie zasad, praw warunkujących, czy też kanonów legislacji, wedle których, przyjęte formy rozwiązań, stają się zasadami, nawet dla różnych "Praw" stanowionych (nie - precedensowych) ?!
Tu, dla przykładu: "jednostka utworzona w wyniku połączenia lub jednostka, do której włączono inną jednostkę lub jednostki, wstępuje we wszystkie prawa i obowiązki łączonych jednostek, bez względu na ich charakter prawny. Do pracowników jednostek podlegających tworzeniu, łączeniu, podziałowi, reorganizacji lub likwidacji, w sprawach nieuregulowanych w ustawie, mają zastosowanie przepisy prawa pracy.
Może właśnie OBOWIĄZUJĄCE wszak nadal nasze ustawy ("celna", "skarbowa") "przeszkadzają" w takim, a nie innym potraktowaniu "mianowanych"?! Czyż nie po to ów 6-cio miesięczny okres "próby" (wymagany dokładnie w takim wymiarze do uznania pewnych kontynuacji, także w prawie nabytym)?!
Ja sam jestem "za cienki", by starczyło mi czasu na odnalezienie "perełek" podobnego rodzaju do każdego z punktów "spornych", a jedyny objaw ukrytej intencji - "coś tu śmierdzi", także wymaga odkrycia i rozwinięcia. Jest między nami wielu wykształconych prawników, ale czy są tacy, którzy są pewni swojej wiedzy i umiejętności oraz odważą się ich użyć ? Tego nie wiem. Ja musiałem spróbować jeszcze raz wskazać na zaniedbany choć obiecujący kierunek "walki bez ... walki".
Acha ... uważam, iż zapisy projektu nie uwzględniają nie tylko "mianowania", KASując w imię ... (no właśnie, czego ? służby ?!) jeszcze inne prawa pracownicze, nie dając nic w zamian.

Sławek skoro jesteś to napisz co myślisz o tym co napisał cat
 
Sławek skoro jesteś to napisz co myślisz o tym co napisał cat

Wybacz >>mario97<<, ale Sławek ma prawo nie mieć czasu na przemyślenie czegoś, podanego w formie skrótów, skojarzeń czy wskazań.
Pisząc słabiutko na klawiaturze ["dwoma palcami" ;-)] i mając olbrzymie niedobory czasu, zaznaczyłem jedynie parę głównych "myśli",
licząc raczej na ich rozwinięcie/sprawdzenie przez Koleżeństwo z forum [co dwie głowy, to ... nie setki/tysiące]. To wymaga żmudnego wertowania nie tylko w samych przepisach, ale np. zapadłych wyrokach czy opracowaniach wyjaśniających zapisy prawne itp, a potem jeszcze, właściwego rozwinięcia.
Kiedy Sławek miałby to zrobić? Nie obawiaj się, bo pewnie ma w swoim otoczeniu prawników (cierpliwych, koniecznie z otwartym umysłem)
i jeśli zobaczył myśl godną uwagi, to już zapewne nad nią pracują.
Ja to robię w miarę swoich skromnych możliwości, zbierając "na czarną godzinę"np. precedensy, niekoniecznie prosto i bezpośrednio wskazujące rozwiązanie, lecz możliwe do wykazania związku z "tematem". Sądzę, że wielu z Nas również by mogło się na to skusić , i to z powodzeniem
większym od zakładanego przez siebie. Wiem, nie jest to łatwe, ale dla zmanierowanych "zawodowców" obciążonych rutyną, wielokroć trudniejsze.
 
Nie jestem prawnikiem i może to źle rozumie ale jeśli w ustawie wprowadzającej są takie art. jak,

Art.*105.*
1. Stosunki pracy i stosunki służbowe osób zatrudnionych lub pełniących służbę w likwidowanych jednostkach organizacyjnych, wygasają z dniem 30 czerwca 2017 r., jeżeli w terminie do dnia 31 maja 2017 r. osoby zatrudnione lub pełniące służbę w likwidowanych jednostkach organizacyjnych nie otrzymają pisemnej propozycji określającej nowe warunki zatrudnienia lub pełnienia służby albo w razie nieprzyjęcia propozycji zatrudnienia lub pełnienia służby.

2. *W przypadku, o którym mowa w ust. 1, wygaśnięcie stosunku służbowego funkcjonariusza celnego traktuje się jak zwolnienie ze służby.
Art. 107.
W przypadku, o którym mowa w art. 105 ust. 1, pracownikom oraz funkcjonariuszom celnym przysługują świadczenia należne odpowiednio w związku z likwidacją urzędu lub zniesieniem jednostki organizacyjnej w rozumieniu ustawy o Służbie Celnej.

i jest tam odniesienie do następujących art ustawy o SC

Art. 163.
1. Funkcjonariuszowi zwolnionemu ze służby w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy przysługuje jednorazowa odprawa w wysokości trzymiesięcznego uposażenia. Odprawa ulega zwiększeniu o 20% miesięcznego uposażenia za każdy pełny rok pełnienia służby ponad 5 lat nieprzerwanej służby, nie więcej niż do wysokości sześciomiesięcznego uposażenia.
2. Do okresu służby, o którym mowa w ust. 1, wlicza się poprzednie zakończone okresy służby lub zatrudnienia oraz inne okresy, jeżeli z mocy odrębnych przepisów podlegają one wliczeniu do okresu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze.
3. Odprawę, o której mowa w ust. 1, oblicza się jak ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy, na zasadach określonych w przepisach wydanych na podstawie Kodeksu pracy.
4. Funkcjonariuszowi służby stałej, zwolnionemu ze służby w związku ze zniesieniem lub reorganizacją jednostki organizacyjnej, przysługuje odprawa na zasadach i w wysokości określonych w ust. 1–3

poniższe art. ustawy o SC mówią o tym w jakich przypadkach można zwolnić funkcjonariusza lub przenieść go na stanowisko cywilne w związku z reorganizacją lub zniesieniem jednostki organizacyjnej,

Art. 95.
1. W przypadku reorganizacji jednostki organizacyjnej, funkcjonariusza można przenieść na inne lub równorzędne stanowisko służbowe, odpowiadające jego kwalifikacjom, jeżeli nie jest możliwe pełnienie służby na dotychczasowym stanowisku

Art. 96.
1. W przypadku zniesienia jednostki organizacyjnej kierownik urzędu wstępujący w prawa i obowiązki kierownika znoszonej jednostki staje się stroną w dotychczasowych stosunkach służbowych.
2. W terminie 30 dni od dnia zniesienia jednostki organizacyjnej kierownik urzędu, o którym mowa w ust. 1, proponuje funkcjonariuszowi warunki pełnienia służby, uwzględniające jego kwalifikacje i doświadczenie, oraz wskazuje termin – nie krótszy niż 14 dni – do którego funkcjonariusz może złożyć oświadczenie o przyjęciu bądź odmowie przyjęcia proponowanych warunków.
3. Niezłożenie oświadczenia, o którym mowa w ust. 2, we wskazanym terminie jest równoznaczne z odmową przyjęcia proponowanych warunków.
4. W przypadku odmowy przyjęcia proponowanych warunków funkcjonariusza zwalnia się ze służby po upływie:
1) 2 tygodni – w przypadku funkcjonariuszy w służbie przygotowawczej,
2) 3 miesięcy – w przypadku funkcjonariuszy w służbie stałej – od dnia złożenia oświadczenia o odmowie przyjęcia proponowanych warunków.
5. W przypadku złożenia oświadczenia o przyjęciu proponowanych warunków, w terminie 30 dni od dnia złożenia tego oświadczenia, kierownik urzędu wydaje decyzję określającą warunki pełnienia służby, z tym że przez okres 6 miesięcy od dnia wydania decyzji funkcjonariuszowi przysługuje uposażenie nie niższe od dotychczasowego.

Art. 98.
1. Funkcjonariusz może otrzymać propozycję przeniesienia do służby cywilnej w urzędzie obsługującym ministra właściwego do spraw finansów publicznych albo jednostkach organizacyjnych podległych lub nadzorowanych przez tego ministra.
.
.
9. Stosunek służbowy funkcjonariusza, który odmówił przyjęcia złożonej propozycji nie ulega zmianie.

W tej sytuacji dla mnie art 105 jest niezgodny z obowiązującym prawem i nie można go stosować nie mówiąc już o tym, że jest niesprawiedliwy, niemoralny i doprowadzi do krzywdzenia ludzi, którzy uczciwie pełnili służbę czasami nawet przez kilkadziesiąt lat. Art.95 i 96 mówią wyraźnie kiedy można zwolnić funkcjonariusza w czasie reorganizacji lub likwidacji jednostki. Natomiast art. 98 mówi mówi o przeniesieniu do cywila, ale z pkt. 9 tego art. jasno wynika, że funkcjonariusz wcale nie musi się na to zgodzić. Dla porównania art. 95, 96, 98 ustawy o SC mają swoje odpowiedniki w art. 178, 179, 181 w propozycji kas.
Jak już wspomniałem nie jestem prawnikiem i może zły jest mój tok myślenia ale rozumie to tak, że jesteśmy funkcjonariuszami mianowanymi z nabytymi prawami i nie można nam tych praw zabierać to znaczy, że można nas przenieść do cywila lub zwolnić tylko w określonych przypadkach. o których mówią art. 98, 104 i 105 ustawy o SC i odpowiednie art. 181, 187, 188 propozycji kas.
 
Odnosząc się do wpisu CAT-a. W 1999 roku przerabialiśmy już opcję zerową i wiem, że np. we Wrocławiu nie dano propozycji kilkunastu funkcjonariuszom, wobec których toczyły się postępowania karne. Takie kryteria wymyśliła sobie wtedy Dyrekcja. Może jeszcze jakieś inne, ale tego nie wiem.


Może jest ktoś, kto już to przerabiał w sądach w tamtych latach. Proszę o kontakt takie osoby.
 
Mam pytanie do Pana Sławka, który bierze udział w spotkaniach z przedstawicielami MF-u, więc będzie najlepiej znał odpowiedź. Kto personalnie forsuje pomysł KAS-u, czy tylko SSC Banaś? Czy minister Szałamacha dobrze zapoznał się z założeniami konsolidacji? Czy je popiera? Czy o o tej reformie wie Premier Szydło, Prezes Kaczyński? Rozmontowanie całego aparatu celnego i skarbowego na części pierwsze, przyniesie ogromne straty. Uaktywni szarą strefę i rozszczelni granice. Zapowiedź zwolnień powoduje 1,5 roku niepewności, co wpływa na jakość wykonywanych obowiązków prze pracowników i funkcjonariuszy. Jeżeli nie wiem, czy na koniec przyszłego roku będę zatrudniony w nowej formacji, to jako funkcjonariusz zwalczający przemyt na granicy, mam narażać swoje zdrowie, bezpieczeństwo czy życie? Żeby po 30 czerwca 2017 spotkać na ulicy "podróżnego" , którego karało się za przemyt papierosów czy bursztynu, i usłyszeć pytanie " i warto było? ". Zobaczyć ten niepowtarzalny uśmieszek.
Proponuję Panie Sławku nagłośnić sprawę reformy wśród mediów i polityków, szczególnie PIS. Odbyć wspólne spotkanie wszystkich ZZ SC, AP i UKS z Premier Szydło i Prezesem Kaczyńskim. Postarać się opinie o reformie od specjalistów np. prawa podatkowego. Jeżeli ktoś chce robić tak szaloną reformę to z gwarancją zatrudnienia. Zgadzam się jedynie z tym, że osoby, które mogą otrzymać jakąkolwiek emeryturę, powinny odejść. Mam prośbę aby moje propozycje, przyjąć jako punkt wyjścia do działań, przeciw planowanym zmianom. Po pierwsze nie zgadzać się na likwidowanie SC w obecnym kształcie. Nie poddawajmy się tak od razu.
P.S. Pracuje na oddziale granicznym, ale nawet tu są obawy o zatrudnienie, chociaż to ostatnie miejsce gdzie powinno się o to martwić. Są osoby, które już jadą na lekach uspokajających, więc co z nimi będzie za roku? Nie chcę nawet wyobrażać co się dzieje w IC i UC wewnątrz kraju. Niektórzy się przez to wszystko wykończą, więc będzie "naturalna fluktuacja kadr". A tak nawiasem czytając wpisy na forum skarbowcy.pl, to oni nie martwią się o redukcję zatrudnienia. Ciekawe? Prawda?
Musimy zrobić wszystko, żeby Minister Finansów, Prezes J.Kaczyński i Pani Premier B.Szydło dowiedzieli się, że przedstawiane jako sukces pozyskanie z wszystkich podatków 15 mld zł w przyszłym roku, jest tak naprawdę porażką i oddaniem rządów w RP szarej strefie.
Tyle to można spokojnie pozyskać z wyrobów akcyzowych, a gdzie hazard, granica?
To jest jak jakiś koszmarny sen, bo mieliśmy ogromne nadzieje, wciąż mamy, że po zmianie rządów to się zmieni.
W Polsce nie musi być problemu z deficytem budżetowym i może szybko wzrosnąć stopa życiowa wszystkich Rodaków, tylko widać na razie, że Ministerstwo Finansów tego nie chce i nie jest to obwinianie Ministra Finansów, gdyż ten jest po prostu wprowadzany w błąd.
 
Ostatnia edycja:
aparat urzędniczy mfu robi wszystko, aby nie ponieść odpowiedzialności, utrzymać status quo i jednocześnie załapać się do nowego rozdania. to tak w wielkim skrócie. jaka jest w tym rola obecnego ssc, to nas w ogóle nie powinno interesować. ewidentnie gość nawet nie spróbował poradzić sobie z sytuacją, nie wchodząc w szczegóły.

o tym też trzeba mówić, a nie bawić się w politukładanki. minister mon jakoś potrafił ogarnąć. zarówno na etapie taktyki, jak i strategii. komuszkom aż łby podskakują, jak zap....ą na emerytury albo gdzie indziej.
 
Musimy zrobić wszystko, żeby Minister Finansów, Prezes J.Kaczyński i Pani Premier B.Szydło dowiedzieli się, że przedstawiane jako sukces pozyskanie z wszystkich podatków 15 mld zł w przyszłym roku, jest tak naprawdę porażką i oddaniem rządów w RP szarej strefie.
...

Sławku
Wszystko, to mogliśmy próbować robić "przedwczoraj". Niestety, nie wszyscy chcieli, a "jutro", to będziemy mogli jeszcze mniej.
Dobrze wiesz, że sprawy wydające się oczywistymi, często takimi nie są (i vice versa).
Dlatego ja MUSZĘ zadać to pytanie poniżej, ale oczywiście Ty nie musisz na nie odpowiadać ...

A co, jeżeli wskazane powyżej osoby o tym wiedzą ?!
 
Odnosząc się do wpisu CAT-a. W 1999 roku przerabialiśmy już opcję zerową i wiem, że np. we Wrocławiu nie dano propozycji kilkunastu funkcjonariuszom, wobec których toczyły się postępowania karne. Takie kryteria wymyśliła sobie wtedy Dyrekcja. Może jeszcze jakieś inne, ale tego nie wiem.


Może jest ktoś, kto już to przerabiał w sądach w tamtych latach. Proszę o kontakt takie osoby.

Pamiętam tamte czasy. Została wtedy również powołana komisja przy Prezesie GUC (chyba 7 osobowa 4 osoby z ZZ i 3 od Prezesa GUC) do której można było się odwołać. W naszym OC odwołało się do niej kilku (3) "negatywnie zweryfikowanych" czyli takich którzy nie otrzymali propozycji. Jednak pomimo tego, iż w większości przypadków komisja oceniła pozytywnie przydatność funkcjonariusza do dalszej służby, Prezes GUC w żadnym przypadku nie zmienił decyzji Dyrektora UC. Potem walczyli w Sądach Pracy i tam w pierwszej instancji również wszyscy wygrali, ale po złożonych przez Dyrekcje odwołaniach wszyscy polegli w Okręgowym.
 
Dzięki j.23. Napisałem to pod wpływem chwili, ale analogii to tutaj raczej nie będzie, gdyż przed 99 mieliśmy stosunek pracy, teraz mamy akt mianowania.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki j.23. Napisałem to pod wpływem chwili, ale analogii to tutaj raczej nie będzie, gdyż przed 99 mieliśmy stosunek pracy, teraz mamy akt mianowania.

Z tego co pamiętam - przed 99 rokiem też były mianowania, a nie stosunek pracy (przynajmniej u mnie nie było umowy o pracę, tylko po trzyletnim okresie był akt mianowania)
 
Back
Do góry