Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

Coś powiem o "wielkich" pensjach w uks - nie wszyscy je mają. Pracuję już 16 lat w ks i moja pensja wynosi 2089zł netto (ze wszystkimi dodatkami: 20% stażowego i dodatek kontrolerski). Raz na kwartał "spadnie" jakaś premia w wysokości ok 300-400 zł netto - też raczej niewielka (ale nie zawsze) Tak więc chyba nie o takich pensjach marzycie?

Co do iks- powiem tak- w uks rozwinął się kult iks- nadczłowieka. same kierownictwo traktuje iksów jak bogów. A i sami nie są bez winy: ja jestem iksem, mam zdany egzamin wiec mogę się wywyższać i mam rację. Nieraz słyszałem tą gadkę;
Inną sprawą jest to że iks mają najwięcej do stracenia- jak zlikwidują ustawę o ks to dostaną po kieszeni:
pensja iks składa się z pensji zasadniczej i 100% dodatku kontrolerskiego np pensja 1,5 i dodatek 1,5 kwoty bazowej i już mamy 3,0 kwoty a wiec niemało. wynika to z ustawy o ks. jak zabiorą dodatek to zostanie sama pensja (1,5 w tym przypadku). Normą jest też wyrażanie zgody po powołaniu na iks (nie mylić z zdanym egzaminem na iks) celem "uniknięcia" kominów płacowych (np jako komisarz ktoś zarabiał 1,6 kwoty bazowej a po powołaniu zgadza się na 1,5 - ale trzeba pamiętać o dodatku).

Dla niewtajemniczonych- najpierw trzeba zdać egzamin na iks, potem dopiero można takiego człowieczka powołać na to stanowisko. Zależy to od "wielu czynników": czy jest wolny etat, opinie kierownictwa itp.
Można więc zdać egzamin i czekać kilka lat na powołanie (i się nie doczekać) lub być powołanym od razu.

Kłóć się o swoja wypłatę na skarbowcach, bo tutaj nie miejsce na to. A jeśli chodzi o traktowanie przez iksa, to zgłoś mobbing do przełożonych. Masz do tego prawo.
 
Nie kłócę się o swoją wypłatę- nie czas i miejsce- ale chcę uświadomić niektórym ja to wygląda w praktyce. Czytając forum czasami krew mnie zalewała gdy była mowa o pensjach w uks. A już zawrzała gdy przeczytałem o marnym (dla celników) dodatku kontrolerskim w wysokości 500zł lecz nieosiągalnym dla zwykłego pracownika uks.
 
L-uksik ja pytałem o pensję iksa... Marny dodatek w tym sensie, że nie wynosi 100% wynagrodzenia, dlatego zaproponowałem żeby wziąć pod uwagę wszystkie składniki uposażenia a nie tylko zasadnicze żeby wszystkich ściemniać... A co do dodatku kontrolerskiego to uwierz mi dostaje go bardzo mało osób...
P.S. No kukicha po twojej wypowiedzi kierowanej do L-uksa tak jakoś u was pańszczyzną zapachniało...
 
Powiem krótko od kiedy na nasze forum weszli pracownicy urzędów skarbowych to zaczyna sie robić bałagan i temat schodzi na sprawy mało istotne. Dla tego przypominam panom i paniom skarbowcom, ze jak na razie to jeszcze jesteście tutaj gośćmi więc zachowujcie sie jak goście bo w innym przypadku gospodarz was stąd w.....li. To chyba jest proste. Nas nie interesują wasz iksy, igreki i izety.

To jest niestety brutalne ale prawdziwe
 
L-uksik ja pytałem o pensję iksa... Marny dodatek w tym sensie, że nie wynosi 100% wynagrodzenia, dlatego zaproponowałem żeby wziąć pod uwagę wszystkie składniki uposażenia a nie tylko zasadnicze żeby wszystkich ściemniać... A co do dodatku kontrolerskiego to uwierz mi dostaje go bardzo mało osób...
P.S. No kukicha po twojej wypowiedzi kierowanej do L-uksa tak jakoś u was pańszczyzną zapachniało...

Robespier, Gdy starszy komisarz skarbowy zostaje powołany na iksa, to od razu mu zmniejszają zasadnicze wynagrodzenie, więc nie zarabia dwa razy tyle, co wcześniej. Gdy jeden z kolegów sam z własnej woli zrezygnował ze stanowiska iksa i powrócił na stanowiska starszego komisarza, to stracił na poborach netto 500 zł. Bo taka jest różnica między iksami a najlepiej zarabiającymi starszymi komisarzami. Jest wielkie zróżnicowanie płac wśród samych pracowników. Jeden ma na rękę 3200 (starszy komisarz z dwudziestotrzyletnim stażem), a drugi 1700 ( referendarz, który krótko pracuje). Nie jest to sprawiedliwe, bo czasem zdarza się, że ten młody pracownik o wiele lepiej pracuje niż taki starszy komisarz, któremu nie chce się uczyć nawet obsługi komputera bo uważa, że jest do tego za stary, więc trzeba mu zrobić główkę tabelki w ekscellu, aby łaskawie zechciał do niej wprowadzić dane. Takie są realia. Jest również wielu starszych komisarzy, którzy mogliby być iksami, bo maja taką wiedzę i na to zasługują, bo wielu robi to co iksy, ale nie ma powołań i nie ma na to rady. Nie było podwyżek dla najniżej zarabiających i tu jest pies pogrzebany.
 
To jest niestety brutalne ale prawdziwe

Zapraszamy na nasze forum. Nikt na nim nie będzie Wam uwłaczał, ani pisał, że mówią "jak potłuczeni", co ja musiałam przełknąć i nie odwzajemniałam się podobnymi "komplementami".
Jeśli się nie rozmawia, to nie ma żadnego porozumienia. Jedziemy wszyscy na jednym wózku. I skarbowcy, i celnicy.
I was, i nas czekają zwolnienia i umowy na półroczny czas próbny, gdy nie będziemy mogli nawet wziąć kredytu w banku.
A przyjmą nie każdego, bo będą zwalniać od 10 do 15%, co już oficjalnie zapowiadają.

A tak w ogóle to nie mam nic przeciwko temu, aby pousuwać z tego tematu moje komentarze, jeśli zaśmiecają to forum.
Nie obrażę się i nie będę miała pretensji. W końcu to Wasze forum.
 
Ostatnia edycja:
Robespier, Gdy starszy komisarz skarbowy zostaje powołany na iksa, to od razu mu zmniejszają zasadnicze wynagrodzenie, więc nie zarabia dwa razy tyle, co wcześniej. Gdy jeden z kolegów sam z własnej woli zrezygnował ze stanowiska iksa i powrócił na stanowiska starszego komisarza, to stracił na poborach netto 500 zł. Bo taka jest różnica między iksami a najlepiej zarabiającymi starszymi komisarzami. Jest wielkie zróżnicowanie płac wśród samych pracowników. Jeden ma na rękę 3200 (starszy komisarz z dwudziestotrzyletnim stażem), a drugi 1700 ( referendarz, który krótko pracuje). Nie jest to sprawiedliwe, bo czasem zdarza się, że ten młody pracownik o wiele lepiej pracuje niż taki starszy komisarz, któremu nie chce się uczyć nawet obsługi komputera bo uważa, że jest do tego za stary, więc trzeba mu zrobić główkę tabelki w ekscellu, aby łaskawie zechciał do niej wprowadzić dane. Takie są realia. Jest również wielu starszych komisarzy, którzy mogliby być iksami, bo maja taką wiedzę i na to zasługują, bo wielu robi to co iksy, ale nie ma powołań i nie ma na to rady. Nie było podwyżek dla najniżej zarabiających i tu jest pies pogrzebany.
zaraz cie zbanują,
próbujesz cos wytłumaczyc a datowniki i plombownice cie obsrywają
prawda jest taka że gdyby w 2003 akcyza nie odeszla to tzw sluzby by nie było
do tej pory wszystko co zwiazane z akcyza ciagna poprzebierani w mundurki uksowcy
bez obietnicy tych emek wszyscy by przy najblizszej okazji z tej sluzby sie wymiksowali
 
Kukicha jak będziesz traktować mnie jak głupka to wkleję tutaj przepisy dotyczące kwoty bazowej dla iksów i komisarzy skarbowych (przepisy wykonawcze do ustawy o Służbie cywilnej) oraz rozporządzenie dotyczące przyznawania dodatków służbowych iksom I, II, III i IV stopnia oraz niektórym pracownikom UKS... Następnie wyliczę ci najniższe możliwe wynagrodzenie, średnie i najwyższe możliwe wynagrodzenie i będziesz się miała z pyszna.....
A jeżeli chodzi o forum skarbowcy.pl to też je czytamy, a niektórzy nasi koledzy próbowali tam cokolwiek napisać... Doskonale wiemy jak tam się traktuje gości....
Swoją drogą to ciekawe, że odkąd zaczęliście drodzy państwo udzielać się na naszym forum jakoś skarbowcy.pl zamarło.... Przypadek?
Pozdrawiam
 
Zapraszamy na nasze forum. Nikt na nim nie będzie Wam uwłaczał, ani pisał, że mówią "jak potłuczeni", co ja musiałam przełknąć i nie odwzajemniałam się podobnymi "komplementami".
Jeśli się nie rozmawia, to nie ma żadnego porozumienia. Jedziemy wszyscy na jednym wózku. I skarbowcy, i celnicy.
I was, i nas czekają zwolnienia i umowy na półroczny czas próbny, gdy nie będziemy mogli nawet wziąć kredytu w banku.
A przyjmą nie każdego, bo będą zwalniać od 10 do 15%, co już oficjalnie zapowiadają.

A tak w ogóle to nie mam nic przeciwko temu, aby pousuwać z tego tematu moje komentarze, jeśli zaśmiecają to forum.
Nie obrażę się i nie będę miała pretensji. W końcu to Wasze forum.

Dziękuje za zaproszenie, ciekawe kto Ciebie tutaj zaprosil, piszesz ze trzeba rozmawiać ale Ty wyyglaszasz długie monologi nic nie wnoszace, odpowiadasz każdemu na wszystko nawet gdy o nic Cię nie pytają. Zaledwie miesiąc na forum i prawie 60 postów , idziesz na rekord?
 
Jeżeli kogoś uraziłem tymi 500zł to przepraszam. Nie to było moją intencją. Chciałem tylko zauważyć że w uks pracują też "normalni" pracownicy nie będącymi iksami. I w cale nie zarabiamy kokosów. a iks-y to inna bajka ;) Pracowników jest ok połowy a więc dość dużo. I dlatego nie można wrzucać wszyskich do jednego worka.

Zresztą nie ma co się kłócić o to czyja praca jest ważniejsza- wszyscy jedziemy na tym samym wózku. I kazdy zna się na swojej pracy. Nie będzie Nas, nie będzie Was- będzie KAS. Najgorsze jest to że potraktowali (i traktują) nas (czyli Was i Nas- celników i skarbowców) jak g...no bo nawet u prywaciarza kazdy dostanie umowę o pracę (czy tam mianowanie do służby) na czas nieokreślony po iluś tam latach pracy i przy kolejnym przedłużeniu. A bedziemy mieli nowe umowy na czas określony od 01.01.2017r do 30,06,2017.r.
 
Zapraszamy na nasze forum. Nikt na nim nie będzie Wam uwłaczał, ani pisał, że mówią "jak potłuczeni", co ja musiałam przełknąć i nie odwzajemniałam się podobnymi "komplementami".
Jeśli się nie rozmawia, to nie ma żadnego porozumienia. Jedziemy wszyscy na jednym wózku. I skarbowcy, i celnicy.
I was, i nas czekają zwolnienia i umowy na półroczny czas próbny, gdy nie będziemy mogli nawet wziąć kredytu w banku.
A przyjmą nie każdego, bo będą zwalniać od 10 do 15%, co już oficjalnie zapowiadają.

A tak w ogóle to nie mam nic przeciwko temu, aby pousuwać z tego tematu moje komentarze, jeśli zaśmiecają to forum.
Nie obrażę się i nie będę miała pretensji. W końcu to Wasze forum.


Wstyd mi za słowa kogoś, kto twierdzi, że jest celnikiem. Przepraszam ...

Wybacz, ale ci - których znam - są inni.
Nie przypuszczałem, że istnieją jeszcze osoby, o tak "anielskiej" cierpliwości, jak Twoja. Muszę też podziękować za opis pracy,
który w zupełności mi wystarcza, do zaspokojenia pytania "co może mnie czekać?".
Tobie zdecydowanie powiem, iż każda praca jest dla ludzi, a jeżeli rozumienie przepisów przychodzi Ci bez większego trudu,
to szkoda czasu na opisywanie praktyki, bo czynności znasz. Może pod innymi nazwami (co niepotrzebnie "straszy") i pewnie
w innej konfiguracji, ale zapewne jest łatwiej, niż ... ktoś usiłował wmawiać!

Oczywiście liczę na upadek, totalnie niedopracowanego "pomysłu" KAS ...
 
Witam szanownych kolegów celników.
Ja również jestem przedstawicielem jeszcze ciągle innej grupy zawodowej - pracownikiem uks, ale tak jak kolega L-uksik - pracownikiem ze zdanym egzaminem, niepowołanym.
Jeśli ktoś nie rozumie kukichy, powinien zwrócić uwagę na starą zasadę - jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Inspektorzy z uksów boją się, że na zmianie mogą tylko stracić - nie będzie już mocno różnicujących ich od innych pracowników dodatków inspektorskich. I to jest, wydaje mi się, najważniejsza przyczyna ich buntu. Pozostałym pracownikom jest to bardziej obojętne, bo, jako że szorujemy blisko najniższej krajowej, mniej niż teraz dać nam już po prostu nie mogą. Do tego pewnie trzeba będzie się czegoś nowego nauczyć, a, jak znam inspektorów w moim urzędzie, bardzo im to nie w smak. Nieliczni inspektorzy ustawicznie się kształcą i są na bieżąco z przepisami. Wydaje im się, że fakt, że jeśli ktoś ich powołał 10 czy 20 lat temu, zwalnia ich to z obowiązku bycia na bieżąco z przepisami. Czasami z tego powodu jest mi za nich nawet trochę wstyd przed podatnikami. Osobiście egzamin przed przyjęciem do planowanych UCSów zrobiłbym każdemu, bez wyjątku i przyjął tylko najlepszych - bez względu na to, czy to celnik (z jakimkolwiek obecnym stopniem służbowym), czy obecny iks, czy pracownik uks. Oczywiście sam egzamin nie powinien o wszystkim przesądzać. Mam jednak nadzieję, że decydenci, jeśli będą chcieli mieć skuteczne służby, wezmą po prostu najlepszych. Jak będzie, zobaczymy :)
 
dla wyjaśnienia- jestem pracownikiem uks ale nie mam zdanego egzaminu iks. W swojej karierze 3 razy zdawałem na iksa ale nie zdałem. Pierwszy raz zdawałem w 2004r. - nie zdałem. Nie pamiętam ile osób wtedy zdało ale bardzo mało. Potem - w 2007 roku- zdawałem i było jeszcze gorzej (12 osób zdało na ponad 700 zdających). I dopiero w zeszłym roku zdawałem po raz trzeci (wynik 2/300). Egzamin ten nie polegał na zdaniu ale na "eliminacji" jak największej liczby osób. Długa przerwa była spowodowana tym że miałem dość docinków "kolegów inspektorów" i kierownictwa i wolałem się dokształcić "prywatnie".
 
..
Do tego pewnie trzeba będzie się czegoś nowego nauczyć, a, jak znam inspektorów w moim urzędzie, bardzo im to nie w smak. Nieliczni inspektorzy ustawicznie się kształcą i są na bieżąco z przepisami. Wydaje im się, że fakt, że jeśli ktoś ich powołał 10 czy 20 lat temu, zwalnia ich to z obowiązku bycia na bieżąco z przepisami. Czasami z tego powodu jest mi za nich nawet trochę wstyd przed podatnikami. Osobiście egzamin przed przyjęciem do planowanych UCSów zrobiłbym każdemu, bez wyjątku i przyjął tylko najlepszych - bez względu na to, czy to celnik (z jakimkolwiek obecnym stopniem służbowym), czy obecny iks, czy pracownik uks. Oczywiście sam egzamin nie powinien o wszystkim przesądzać. Mam jednak nadzieję, że decydenci, jeśli będą chcieli mieć skuteczne służby, wezmą po prostu najlepszych. Jak będzie, zobaczymy :)

Bardzo rozsądne podejście. W 100% popieram !!!
 
Widzę, że koleżanka raczej trafi do UAS. Nie chodzi mi oczywiście, że koleżanka merytorycznie nie przystaje do nowej struktury gdzie ma być funkcjonariuszem ale dlatego, że nie czuje tematu. Koleżanka jest nie jedyna bo na forum skarbowców wielu nadal nie rozumie dlaczego te 50 mld zł Polsce ucieka.
To tak jak by zapytać kolegów/koleżanek z ABW/CBŚP przy pracy nad grupami ( wyłudzającymi VAT ) które podatki kontrolują.;)
Powoli sobie uświadamiam, że SSC strasznie polegnie na tej konsolidacji i to jest jego błąd: umundurować ludzi, którzy myślą jak urzędnicy, zachowują się jak urzędnicy i nic poza tym nie przyjmują . Może należałoby przeszkolić ludzi z cła, którzy mają jakieś predyspozycje do tego typu roboty lub przyjąć z innych służb.
Jak czytam koleżanki wpisy to uświadamiam sobie, że UKS jest skuteczny tylko w stosunku do legalnych firm, a ich pracownicy odnajdą się tylko przy kontroli legalnych firm.
To się grubo mylisz. Obecnie od co najmniej trzech lat kontrolujemy głównie firmy nielegalne. Słupy i bufory. A także brokerów.
Normalnych firm prawie już nie kontrolujemy. Ale będziemy, bo ministerstwo każe kontrolować ceny transferowe, a to długotrwałe kontrole, a nie uproszczone, i każdy w ministerstwie o tym wie. Dlatego ważna jest znajomość rachunkowości.

Ja osobiście normalną firmę kontrolowałam ostatnio w 2011 roku. Potem już tylko samych przestępców.
I jak w końcu zaczęła się nam układać wzajemna współpraca z prokuraturami i CBŚP (my też im pomagamy, nie tylko oni nam), to teraz wszystko to się rozwala.
Przepraszam ale koleżanka nadal nie rozumie ;) Koleżanka ma zasilić szeregi SŁUŻBY Mundurowej a nie być częścią reorganizacji jednego stanowiska urzędniczego w inne stanowisko urzędnicze ( jak z UKS do UAS ). To koleżanka ma być częścią zespołów, które będą pracować jak CBŚP a nie być ciotką ,,dobra rada,, . Koleżanka musi sobie uświadomić, że dla grup przestępczych nie jest istotne czy działają w podatku VAT, akcyzie, wyłudzeniach dotacji unijnych, narkotykach czy dopalaczach. Jeżeli po fakcie odbędzie się kontrola to nie jest istotne czy po rocznej kontroli dojdziesz do brokera ale pieniędzy wyłudzonych i tak nie odzyskasz. One będą już leżały na kajmanach i będą w dyspozycji mocodawców.

Wiem, ze koleżanka ma dużą wiedzę merytoryczną ale nie myśli jak funkcjonariusz nieważne czy ABW, CBŚP, SC. Dla tego uważam, że lepiej przeszkolić dotychczasowych fc lub przyjąć ludzi z innych służb a współpracować z dotychczasowymi urzędnikami - IKS. Ktoś kto 20 lat siedzi za biurkiem nie jest wstanie w wyniku ustawy zostać funkcjonariuszem bo ustawodawca tak chce. Nie każdy rozumie i jest wstanie zrozumieć, ze czynności nie przeprowadza się po tylko jest się online z danym tematem.

Zapytam po co zabierać mundur dotychczasowym fc, którzy czują temat i sa wstanie merytorycznie się podszkolić w danych zagadnieniach ???
 
Ostatnia edycja:
Jakieś czas temu odpisywałem jednemu z zalogowanych tu IKS z UKS. Moją odpowiedz ktoś z UKS wkleił na forum skarbowców. Jakie było moje zdziwienie, że osoby które to komentowały w ogóle nie są wstanie zrozumieć czym są czynności operacyjno rozpoznawcze i jak działają służby w tym kraju. Najzabawniejszy był komentarz typu: ,,Chcą używać czynności operacyjnych czyli co będą zmuszać na przesłuchania słupów do wydania mocodawców,,;) Ale musze być uczciwy zdarzyły się osoby z UKS, które poparły moja tezę.

Poniżej wkleję mój post, który był tak zabawnie komentowany.
Kolego samo rozpoznanie problemu tj. uszczupleń w podatku VAT na poziomie ok. 50 mld jest słuszne. Słuszny jest fakt, że MF chce to skończyć. Naszemu Państwu uciekają pieniądze na dwa sposoby- te 50 mld ( dotychczas zajmuje się tym UKS ). Pierwszy to tzw. ,,ceny transakcyjne,, które w zasadzie dotyczą legalnych firm ( niekiedy bardzo dużych zachodnich korporacji ). Problem ściśle powiązany z optymalizacją podatkową. Tutaj według mnie słuszne ma nadal zajmować się tym administracja cywilna ( tj, UAS ). Inna sprawa dotyczy zarobków. Gdy w grę wchodzą bardzo duże pieniądze to powinni się tym zajmować w imieniu państwa ludzie dobrze opłacani ale nie funkcjonariusze. Potrzeba jest również zmiany praw materialnego.

Ogół społeczeństwa składa się na przywileje mundurowe. Składa się na fakt, że Ci funkcjonariusze są dyspozycyjni ( nie tylko hipotetycznie ) oraz ich służba polega na tym, że ścierają się bezpośrednio z realnym zewnętrznym zagrożeniem. Ja Ciebie rozumiem, że chciałbyś wykonywać prace administracyjno - biurowe wydając decyzję ( wiem bardzo ważne ) i być objęty przywilejem mundurowym ale .... Ja gorąco trzymam kciuki za to że tak nie będzie. Bo składa się na to między innymi moja żona i inni obywatele. Dla mnie jako funkcjonariusza też jest to nie korzystne bo za 4 lata dojdzie do władzy np. taki Pan Petru i uzna, że znacząca część funkcjonariuszy KAS siedzi za biurkiem i zlikwiduje statut funkcjonariusza w KAS. Wtedy moje lata faktycznej dyspozycyjności, przychodzenia na służbę w dni kiedy ty odpoczywasz ze swoją rodzinną i stykaniem się bezpośrednio z zagrożeniem pójdzie w piizdu.

Wracając do tych 50 mld uszczupleń. UKS jest całkowicie nieskuteczny w drugim problemie tzw. karuzelach VAT. I w tym przypadku dobrze się stanie, że część inspektorów UKS stanie się funkcjonariuszami W karuzelach VAT nie uczestniczą ,,legalne,, podmioty. One pod płaszczykiem legalności prowadzą działalność przestępczą. Dotychczasowy model kontroli poniósł porażkę na całej linii - ustrzelenie słupa itd. Tu nie można pozwolić na działalność po czasie. Krąg podmiotów ( rzeczywistych mocodawców, brokerów ) jest na ogół znany (można ich poznać) i w czasie rzeczywistym należy ,,uczestniczyć,, w ,,fikcyjnym,, świecie transakcji pomiędzy tymi podmiotami i w momencie zero kiedy podmiot idzie po pieniążki do skarbówki to się go ustrzela i w tym samym momencie najczęściej w innych częściach kraju zatrzymuje się również mocodawców. Oczywiście niezbędne są czynności operacyjne i dowody zebrane na ich podstawie posłużą do osadzenia, wytropienia ich majątku itd. Powyższe czynności są opisane w dużym uproszczeniu jak na kilka zdań. Moim zdaniem wymagają aby w te czynności była również zaangażowani część obecnych inspektorów UKS jako funkcjonariusze. Wydanie decyzji (jako stwierdzenie oczywistej oczywistości) przez UAS jeżeli UCS rozpoznał i wykrył przestępstwo to będzie czysta robota. Oczywiście tutaj też należy zmienić nie tylko procedury ale i prawo materialne.
 
Zielony78 popieram Twoje stanowisko w kwestii UKS-ów. W dodatku mam dziwne wrażenie, że niektórzy poczuli się fankami "genetycznymi" (geriatrycznymi) w kwietniu 2015.
 
Mam pytanie do Pana Sławka, który bierze udział w spotkaniach z przedstawicielami MF-u, więc będzie najlepiej znał odpowiedź. Kto personalnie forsuje pomysł KAS-u, czy tylko SSC Banaś? Czy minister Szałamacha dobrze zapoznał się z założeniami konsolidacji? Czy je popiera? Czy o o tej reformie wie Premier Szydło, Prezes Kaczyński? Rozmontowanie całego aparatu celnego i skarbowego na części pierwsze, przyniesie ogromne straty. Uaktywni szarą strefę i rozszczelni granice. Zapowiedź zwolnień powoduje 1,5 roku niepewności, co wpływa na jakość wykonywanych obowiązków prze pracowników i funkcjonariuszy. Jeżeli nie wiem, czy na koniec przyszłego roku będę zatrudniony w nowej formacji, to jako funkcjonariusz zwalczający przemyt na granicy, mam narażać swoje zdrowie, bezpieczeństwo czy życie? Żeby po 30 czerwca 2017 spotkać na ulicy "podróżnego" , którego karało się za przemyt papierosów czy bursztynu, i usłyszeć pytanie " i warto było? ". Zobaczyć ten niepowtarzalny uśmieszek.
Proponuję Panie Sławku nagłośnić sprawę reformy wśród mediów i polityków, szczególnie PIS. Odbyć wspólne spotkanie wszystkich ZZ SC, AP i UKS z Premier Szydło i Prezesem Kaczyńskim. Postarać się opinie o reformie od specjalistów np. prawa podatkowego. Jeżeli ktoś chce robić tak szaloną reformę to z gwarancją zatrudnienia. Zgadzam się jedynie z tym, że osoby, które mogą otrzymać jakąkolwiek emeryturę, powinny odejść. Mam prośbę aby moje propozycje, przyjąć jako punkt wyjścia do działań, przeciw planowanym zmianom. Po pierwsze nie zgadzać się na likwidowanie SC w obecnym kształcie. Nie poddawajmy się tak od razu.
P.S. Pracuje na oddziale granicznym, ale nawet tu są obawy o zatrudnienie, chociaż to ostatnie miejsce gdzie powinno się o to martwić. Są osoby, które już jadą na lekach uspokajających, więc co z nimi będzie za roku? Nie chcę nawet wyobrażać co się dzieje w IC i UC wewnątrz kraju. Niektórzy się przez to wszystko wykończą, więc będzie "naturalna fluktuacja kadr". A tak nawiasem czytając wpisy na forum skarbowcy.pl, to oni nie martwią się o redukcję zatrudnienia. Ciekawe? Prawda?
 
Obawy kmkm1 są uzasadnione projekt KAS przewiduje możliwość czyli raczej na pewno badania psychologiczne, fizyczne i psychotechniczne dla funkcjonariuszy zatrudnionych na granicy.
 
Back
Do góry