Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

Widzę, że jest już po zawodach. W komisjach zasiadają wyłącznie pracownicy MF, którzy gówno wiedzą o pracy wykonywanej w urzędach, oraz celnicy. Prawdziwym kuriozum jest komisja ds. procedur kontrolnych. zasiada tam 15 pracowników MF, 6 celników, jeden pracownik UKS i ZERO pracowników US. Komisja ma dyskutować o czymś, na czym nie zna się żaden członek komisji!

Mała porcja faktów: większość postępowań kontrolnych UKS w karuzelach podatkowych jest prowadzonych w ścisłej współpracy z CBŚP lub ABW oraz z Prokuraturami Okręgowymi lub Apelacyjnymi. W tych jednostkach naprawdę pracuje mnóstwo ludzi, którzy zjedli zęby na podatkach i którzy są bardzo dobrze przygotowani do walki z przestępczością podatkową (inna rzecz, że wiedza sędziów jest często na żenującym poziomie, więc i wyroki w sprawach podatkowych są śmiesznie niskie, ale na to nasz resort nie ma wpływu). Ci ludzie wiedzą, że nie wystarczy wskazać paluszkiem, kto jest oszustem, tylko trzeba oszustowi udowodnić winę. Pytanie brzmi: dlaczego do pracy nad projektem KAS nie włączono specjalistów ze służb oraz prokuratur? Dlaczego ludzie z MF tak bardzo boją się wsparcia doświadczonych śledczych?
 
Ostatnia edycja:
Cześć.
Jestem ze skarbowości...
Czytam wasze forum, czytam nasze forum. Postanowiłem włączyć się do dyskusji o stopniach.
Podam taki przykład: Służba zdrowia łączy się z wojskiem - powstaje LWP ;). Lekarz w stopniu szeregowaca (ordynator oddziału) salutuje kapralowi salowemu bo lekarz jako nowy został włączony w nowe struktury i zaczyna od pierwszego stopnia, salowy wcześniej robił coś tam ale był w strukturach WP w stopniu kaprala... Tak to wygląda dla mnie (laika) jak czytam o ludziach ze skarbówki, którzy zaczynają od zera.
Druga sprawa. Nie będzie Służby Celnej. Prawda? Prawda! Będzie coś nowego. Zapytuje Was (bo nie wiem) czy idąc do policji jako nadkomisarz celny zostaniecie nadkomisarzem celnym w policji? No nie. Nie ma takich stopni, prawda? Czy dostaniecie stopień "odpowiedni" z tego co widzę to inspektora? Jeśli tak jest to dalszy wywód nie ma sensu, ale gdyby było inaczej to: Nowa służba, nowe stopnie (choćby tylko nowe nazewnictwo) i nowe przydziały. "Pani Krysia" ze skarbówki bezie mogła być wyżej niż obecny komisarz celny (dla jaskrawości używam stopni oficerskich).
Ktoś, jakoś zrobi wartościowanie stanowisk (nowych) i powkłada tam Was i nas i doda do tego stopnie. Jak się komuś podobać nie będzie to nie zgodzi się z nowymi warunkami i bye, bye. I proszę nie pisać, że wpadł jakiś zielony (heh zielony jako świeżak ;) i będzie swoich wciskał w stopnie kiedy Wy... Nikogo to nie będzie obchodziło. NIKOGO! Na poziomie ministerstw coś wymyślą i tak zrobią. Posłuchają Was i nas ale jednym uchem wejdzie a drugim wyjdzie. Gdyby ktoś miał inne zdanie zanim zacznie mnie biczować jak psa, proponuję popatrzeć jak szybko wszystko się zmienia i jaka jest siła przebicia wszelkiej opozycji (nie tylko politycznej) do blokowania zmian. Dajmy sobie spokój z obrażaniem się. Gdyby jednak ten bubel miał obowiązywać to trzeba by się zgrać np. na poziomi związków, żeby straty były jak najmniejsze u Was i u nas, bo gwarantuję, że stratnych będzie dużo a wygranych mało...:mad:

Przykład z lekarzem nie jest dobrym obrazem jest to specyficzny przypadek, lekarz dostanie najniższy stopień oficerski w razie "W" czyli ppor. Mają na studiach szkolenie wojskowe. Jeśli celnik w stopniu nadkom. zostanie przeniesiony do policji także w policji będzie miał stopień nadkom. natomiast w SG będzie to stopień kap. To jest w ustawie. Jeśli powstanie nowa służba kas to my jako celnicy dostaniemy takie same stopnie jak mamy teraz to gwarantuje nam prawo. Nie ma innej możliwości. Jeśli chodzi o pracowników urzędów skarbowych to nie ma innej możliwości żeby dostali inny stopień jak najniższy z korpusu podoficerów chyba że są tacy którzy byli w MON i mają stopnie wojskowe lub w innych służbach. To wynika z pragmatyki służby. Jeśli zrobili by inaczej to będzie jedna wielka kupa śmiechu. Nieporozumienia biorą się chyba stąd, że pracownicy urzędów skarbowych mylą stanowisko inspektora ze stopniem inspektora i należy im się wyjasnienie, że insp. w SC w MON jest ppłk. No niestety ale taka jest prawda, że zaczynalibyście od najniższych stopni nawet wasi naczelnicy itd. Co innego stanowiska, tam nie ma żadnych reguł.
 
Ostatnia edycja:
panie raczkowski, czekamy. na słowa: zero tolerancji.

konrad raczkowski w wywiadzie dla pulsu biznesu zapowiada naprawę systemu podatkowego. no ta ja się pytam, kto personalnie ma to zrobić?

weźmy tylko przykład pani mw, oprawiającej w ramy prawne szalone pomysły byłego wodzireja ze szczecinka. przecież to danie w twarz wieloletnim funkcjonariuszom celnym, którym zablokowano dostęp do korpusu oficerskiego. zmieniając reguły czytania i stosowania przepisów. nawet mocno dyspozycyjny trybunał konstytucyjny odmówił zajęcia się tą sprawą. albo sprawa wartościowania czy obowiązku decyzyjnego określenia nowych warunków służby. czy któryś z obecnych członków zespołów reformatorskich zajął jakikolwiek odmienne od zastosowanej praktyki stanowisko?

nowa władza z urzędu natychmiast miała obowiązek zająć się tymi patologiami. tak się jednak nie stało. mamy więc sytuację adekwatną do przedstawionej w filmie „Spotlight” . gdzie nie udało się zatuszować pewnych niegodnych munduru :o praktyk.

[video=youtube;mTeWdWa_tZk]https://www.youtube.com/watch?v=mTeWdWa_tZk&feature=player_detailpage[/video]
 
Ja osobiście gdybym był pracownikiem uks odmówiłbym przyjęcia stopnia oficerskiego i wnioskował o nadanie najniższego w hierarchii stopnia. W przeciwnym wypadku byłby to czyn niegodny, urągający wszelkim standardom, a w przedwojennej Polsce wręcz haniebny. Mam nadzieję, że rozwiałem wszelkie wątpliwości. Pamiętajmy, że są rzeczy nieco ważniejsze od pieniążków.[/QUOTE]

A jak dostaniesz papier do podpisania z propozycją: albo podpisujesz albo spier.....j to co zrobisz? Myślisz że będą się nas pytali gdzie i w jakich stopniach chcemy pracować? A zresztą "Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co nasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!"
 
Ostatnia edycja:
Łodek daj już spokój... Może coś konstruktywnego???

Pozostawienie tak jak to ma miejsce teraz osobno każdej instytucji i stworzenie przepisów pozwalających na sprawne działanie, a nie wysyłanie z motyką na słońce. Ponoć Żydów za okupacji też pytali o zdanie. A jak się skończyło wszyscy wiemy.
 
Ostatnia edycja:
My też kończyliśmy studia i podyplomówki. Przykład pokazuje pięknie, jak Wy SIEBIE postrzegacie, na naszym tle!!! Manie się leczy - również wielkości.
 
Panowie dosyć, bo to już przesada... Wystarczy tej paplaniny o stopniach.... Z różnych postów wynika, że żadna ze stron nie chce KAS, ale wszyscy widzą potrzebę ułożenia na nowo relacji pomiędzy poszczególnymi instytucjami, a tym samym na poprawie jakości wykonywanych przez nas zadań... To może wspólnie zastanówmy się w jaki sposób to przeforsować... Wydaje mi się, że należałoby doprowadzić do spotkania związków zawodowych wszystkich stron i wystosowanie do MF jednego wspólnego pisma.... Możemy też stworzyć pismo bez udziału ZZ i wydać je z podpisami pracowników UKS, AP i SC. Tylko trzeba podpisać się z imię i i nazwiska. Z dotychczasowych zachowań funkcjonariuszy wiem, że problemu z tym większego nie będzie. A jak tam u was drodzy koledzy z UKS i AP...
P.S. Jeżeli zostań wprowadzone idiotyczne zasady nadawania stopni służbowych to są jeszcze sądy. Jak znam swoje środowisko nie będą to pierwsze pozwy w obronie swoich praw.... Także DKS niech sobie wymyśla co chce....
 
Panowie dosyć, bo to już przesada... Wystarczy tej paplaniny o stopniach.... Z różnych postów wynika, że żadna ze stron nie chce KAS, ale wszyscy widzą potrzebę ułożenia na nowo relacji pomiędzy poszczególnymi instytucjami, a tym samym na poprawie jakości wykonywanych przez nas zadań... To może wspólnie zastanówmy się w jaki sposób to przeforsować... Wydaje mi się, że należałoby doprowadzić do spotkania związków zawodowych wszystkich stron i wystosowanie do MF jednego wspólnego pisma.... Możemy też stworzyć pismo bez udziału ZZ i wydać je z podpisami pracowników UKS, AP i SC. Tylko trzeba podpisać się z imię i i nazwiska. Z dotychczasowych zachowań funkcjonariuszy wiem, że problemu z tym większego nie będzie. A jak tam u was drodzy koledzy z UKS i AP...
P.S. Jeżeli zostań wprowadzone idiotyczne zasady nadawania stopni służbowych to są jeszcze sądy. Jak znam swoje środowisko nie będą to pierwsze pozwy w obronie swoich praw.... Także DKS niech sobie wymyśla co chce....

Zgadzam się w 100% z tym tym napisałeś. Chyba jedyny rzeczowy post od jakiegoś czasu.:o
 
(...) Arabski złamał Konstytucję. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie może decydować gdzie i na jakich zasadach ma lecieć prezydent — dodał publicysta „wSieci”. (...) http://wpolityce.pl/smolensk/280777...owinien-odpowiedziec-za-to-co-zrobil?strona=2

my też czekamy na podobne słowa o mianowaniach na stopnie czy sprawie wartościowania. nie do przyjęcia jest akceptacja status guo w tych i innych sprawach i sprawkach. dlaczego? odpowiedź znaleźć można w słowach marka rymkiewicza o gminie podłym i nikczemnym sorcie. http://wpolityce.pl/kultura/280770-...-wszystko-zmierza-do-likwidacji-polski-calosc .
 
Przykład z lekarzem nie jest dobrym obrazem jest to specyficzny przypadek, lekarz dostanie najniższy stopień oficerski w razie "W" czyli ppor. Mają na studiach szkolenie wojskowe. Jeśli celnik w stopniu nadkom. zostanie przeniesiony do policji także w policji będzie miał stopień nadkom. natomiast w SG będzie to stopień kap. To jest w ustawie. Jeśli powstanie nowa służba kas to my jako celnicy dostaniemy takie same stopnie jak mamy teraz to gwarantuje nam prawo. Nie ma innej możliwości. Jeśli chodzi o pracowników urzędów skarbowych to nie ma innej możliwości żeby dostali inny stopień jak najniższy z korpusu podoficerów chyba że są tacy którzy byli w MON i mają stopnie wojskowe lub w innych służbach. To wynika z pragmatyki służby. Jeśli zrobili by inaczej to będzie jedna wielka kupa śmiechu. Nieporozumienia biorą się chyba stąd, że pracownicy urzędów skarbowych mylą stanowisko inspektora ze stopniem inspektora i należy im się wyjasnienie, że insp. w SC w MON jest ppłk. No niestety ale taka jest prawda, że zaczynalibyście od najniższych stopni nawet wasi naczelnicy itd. Co innego stanowiska, tam nie ma żadnych reguł.
Jesteś pewny,że SC ( a w przyszłości Słuzba Skarbowo Celna) uznaje stopnie slużowe z innych służb i z WP , ja takiej pewności nie mam.
 
A ja chciałbym przy okazji zapytać o równorzędność stopni SC i stopni wojskowych. Art. 47 ust. 2 ustawy o Policji wspomina o równorzędności ze stopniami policyjnymi m.in. stopni SC. Natomiast art. 76a ust. 3 nie wspomina o równorzędności stopni SC ze stopniami wojskowymi (wymienia za to stopnie Służby Więziennej, które nie są z kolei wymienione w ustawie o Policji). Czy jest to jakieś niedopatrzenie ustawodawcy?
 
Jestem skarbowcem. I czytając dyskusje na tym forum, ale nie tylko, zauważam, że są pewne nieporozumienia zarówno po stronie celników, jak i skarbowców.
1) Mają rację celnicy, gdy twierdzą, że skarbowcy nie do końca wiedzą co oznacza stopień oficerski. Z tego co słyszałem dzisiaj w urzędach celnych jest po kilku oficerów (3-5) – jeśli się mylę proszę o sprostowanie.
Rozumiem Was, gdy „zagotowaliście” się widząc PROJEKT przepisów wprowadzających ustawę o KAS opracowany przez Departament Kontroli Skarbowej. Najprawdopodobniej DKS chciał ugłaskać psyche pracowników UKS-ów, że niby po reformie nic się dla nich nie zmieni – inspektorzy dalej będą inspektorami, a pracownicy merytoryczni (m.in. komisarze) komisarzami. Ale to jest nierealne i zniknie równie szybko jak zapis o najniższym wynagrodzeniu funkcjonariuszy (3 x minimalne wynagrodzenie). Gdyby jakimś cudem ten zapis wszedł w życie to byłaby sytuacja taka, że byłoby więcej wodzów niż Indian (czyli roboli). Absurd.
Inna rzecz, że w UKS-ach znajdzie się trochę oficerów: oficerów rezerwy WP, a w Wywiadzie Skarbowym byłych oficerów UOP, Policji czy ABW.
2) Z wypowiedzi celników można wyciągnąć wniosek, że są oni przekonani, że przyjdą do nich UKS owcy i im coś zabiorą albo sobie zawłaszczą. Nie – urzędy celne i izby celne zostaną zlikwidowane, tak samo zresztą jak UKS-y. Zarówno wy jak i my wejdziemy do nowego urzędu, Urzędu Celno-Skarbowego.
I w tej sytuacji żeby było sprawiedliwie trzeba przyjąć jakąś zasadę: albo wszyscy startujemy od zera, od początku (co jest raczej nierealne), albo wy zachowujecie swoje dotychczasowe stopnie, a skarbowcom ODPOWIEDNIO przelicza się dotychczasowe stanowiska na stopień nowej formacji. Jeżeli takiego „przeliczenia” by nie zrobiono, to w nowej formacji stanowiska kierownicze mogliby otrzymać tylko byli celnicy, jako posiadający wyższe stopnie. A skarbowcy zostaliby jedynie wykonawcami ich poleceń. Uważam, że każdy kto stara się zachować obiektywizm przyzna, że to byłoby nie w porządku.
Poza tym wszystkim skarbowcy mają bardzo przykre doświadczenia w zakresie szefa-celnika. Przez szereg lat urzędami skarbowymi i izbami skarbowymi rządził niejaki generał Kaplica. Jego pomysły „racjonalizatorskie”, chociażby konsolidację, która wywróciła wszystko do góry nogami, do dzisiaj odczuwają i nie mogą tego ogarnąć. Nie przejmował się nikim i niczym, ale największym hitem było, gdy w dniu 25.09.2015 r. na spotkaniu ze związkami zawodowymi skarbowców, w trakcie rozmowy o podwyżkach powiedział m.in. „Tak ma być i ch...!!!!”, „Jeśli ktoś uważa, że za mało zarabia, to niech się przekwalifikuje na śmieciarza. Nam nie potrzeba ludzi z wysokimi kwalifikacjami, weźmiemy ludzi z ulicy…”. Oczywiście później zaprzeczał, że tak powiedział. Więc nie dziwcie się, że dzisiaj skarbowcy mają obawy na myśl, że znowu ich przełożonym będzie celnik.

I na koniec ciekawostka: w latach 1918-1939 Kontrola Skarbowa była formacją mundurową i nosiła mundury według wzoru dla celników. Różnili się jedynie tym, że patki na kołnierzu i otok czapki był w kolorze czarnym i nie mieli na nich laski Merkurego. Historia zatacza koło :).
 
(...) Poza tym wszystkim skarbowcy mają bardzo przykre doświadczenia w zakresie szefa-celnika. Przez szereg lat urzędami skarbowymi i izbami skarbowymi rządził niejaki generał Kaplica. Jego pomysły „racjonalizatorskie”, chociażby konsolidację, która wywróciła wszystko do góry nogami, do dzisiaj odczuwają i nie mogą tego ogarnąć. Nie przejmował się nikim i niczym, ale największym hitem było, gdy w dniu 25.09.2015 r. na spotkaniu ze związkami zawodowymi skarbowców, w trakcie rozmowy o podwyżkach powiedział m.in. „Tak ma być i ch...!!!!”, „Jeśli ktoś uważa, że za mało zarabia, to niech się przekwalifikuje na śmieciarza. Nam nie potrzeba ludzi z wysokimi kwalifikacjami, weźmiemy ludzi z ulicy…”. Oczywiście później zaprzeczał, że tak powiedział. Więc nie dziwcie się, że dzisiaj skarbowcy mają obawy na myśl, że znowu ich przełożonym będzie celnik. (...)

bracia skarbowcy, przyjmijcie proszę, moje przeprosiny za ten wrzód na zdrowym ciele cywilizacji łacińskiej. gość wylazł z krzaków pod szczecinem i w te krzaki wróci. pewnie wkrótce media lokalne z woj. zachodniopomorskiego zaczną informować o nieogolonym gościu za kierownicą żuka, który na przydrożnych parkingach przymusza do zakupu kanapek.

pis zdobył pełnię władzy. macierewicz wznowił sprawę smoleńska. zostały przeprowadzone audyty w wielu centralnych instytucjach. kierownictwo partii z pewnością ma wiedzę także do sytuacji w emefie. która też nie może pozostać bez wskazania winy i kary.

pewnie obecnemu kierownictwu emefu wydaje się, że jest całkowicie swobodne w uprawianiu kłamstwa. co do tego należy jednak publicznie postawić znak zapytania. nawet w kontekście kasu.
 
oj tam, oj tam. lada chwila kas wejdzie. będziesz mógł kontrolować w europejskich standardach. o których uksowcy pewnie nie mają pojęcia.

[video=youtube;lKP_nl1T2Rc]https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=lKP_nl1T2Rc[/video]
 
Drogi Telonarius-ie z tego co się orientuję to Kapica nie był szefem Uksów, więc skąd akurat u was takie lęki przed celnikami. Poza tym z JK był taki celnik, jak z waszego Parafinowicza uksowiec... Chociaż muszę przyznać, że JK miał dłuższą przygodę z cłem niż Parafinowicz z Uksem.
Swoją drogą to dość oryginalny Nick (Telonarius) jak na skarbowca...
 
Jeszcze jedno, czy mógłbyś Telonarius wskazać źródło, z którego wynika że w okresie międzywojennym kontrola skarbowa była odrębną formacją i do tego mundurową, bo jakoś nie mogę znaleźć nigdzie takich informacji...
P.S. Jeżeli chodzi o stopnie, to w SC również jest sporo oficerów rezerwy WP, którzy obecnie są podoficerami lub aspirantami SC...
Projekt KAS jak narazie wzorem SC zakłada tylko równorzędność stopni ze stopniami Policji i SG.. Zawsze trzeba czytać uważnie i ze zrozumieniem... Jeżeli potraficie wywalczyć, żeby w KAS liczyły się stopnie wszystkich służb i wojska, to wielu z nas też na tym skorzysta, m.in. ja. Zatem do dzieła Panowie i powodzenia...
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry