Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

Cześć.
Jestem ze skarbowości...
Czytam wasze forum, czytam nasze forum. Postanowiłem włączyć się do dyskusji o stopniach.
Podam taki przykład: Służba zdrowia łączy się z wojskiem - powstaje LWP ;). Lekarz w stopniu szeregowaca (ordynator oddziału) salutuje kapralowi salowemu bo lekarz jako nowy został włączony w nowe struktury i zaczyna od pierwszego stopnia, salowy wcześniej robił coś tam ale był w strukturach WP w stopniu kaprala... Tak to wygląda dla mnie (laika) jak czytam o ludziach ze skarbówki, którzy zaczynają od zera.
Druga sprawa. Nie będzie Służby Celnej. Prawda? Prawda! Będzie coś nowego. Zapytuje Was (bo nie wiem) czy idąc do policji jako nadkomisarz celny zostaniecie nadkomisarzem celnym w policji? No nie. Nie ma takich stopni, prawda? Czy dostaniecie stopień "odpowiedni" z tego co widzę to inspektora? Jeśli tak jest to dalszy wywód nie ma sensu, ale gdyby było inaczej to: Nowa służba, nowe stopnie (choćby tylko nowe nazewnictwo) i nowe przydziały. "Pani Krysia" ze skarbówki bezie mogła być wyżej niż obecny komisarz celny (dla jaskrawości używam stopni oficerskich).
Ktoś, jakoś zrobi wartościowanie stanowisk (nowych) i powkłada tam Was i nas i doda do tego stopnie. Jak się komuś podobać nie będzie to nie zgodzi się z nowymi warunkami i bye, bye. I proszę nie pisać, że wpadł jakiś zielony (heh zielony jako świeżak ;) i będzie swoich wciskał w stopnie kiedy Wy... Nikogo to nie będzie obchodziło. NIKOGO! Na poziomie ministerstw coś wymyślą i tak zrobią. Posłuchają Was i nas ale jednym uchem wejdzie a drugim wyjdzie. Gdyby ktoś miał inne zdanie zanim zacznie mnie biczować jak psa, proponuję popatrzeć jak szybko wszystko się zmienia i jaka jest siła przebicia wszelkiej opozycji (nie tylko politycznej) do blokowania zmian. Dajmy sobie spokój z obrażaniem się. Gdyby jednak ten bubel miał obowiązywać to trzeba by się zgrać np. na poziomi związków, żeby straty były jak najmniejsze u Was i u nas, bo gwarantuję, że stratnych będzie dużo a wygranych mało...:mad:

W części dotyczącej stopni wyjaśnienie znajdziesz np. w rozporządzeniach RM (DzU 2012 poz 546 i Dz.U. z 2010 nr 113 poz. 748), W pozostałej części twojej wypowiedzi, tej dotyczącej obrażania i kłótni oraz możliwości politycznych... zgadzam się
 
Czy możemy już zakończyć tę agitację i propagandę na tym forum. Koledze ze skarbowości muszę jednak jedną rzecz przekazać. Otóż jeżeli jakikolwiek celnik będzie przechodził do policji to dostanie taki sam stopień jak miał w SC, bo nasze stopnie są równorzędne z policyjnymi, takie mamy przepisy w Polsce... Natomiast kończąc już ten temat stopnie służbowe to nie worek ziemniaków i nie można sobie ich swobodnie przekładać na półce i tym w temacie....
Poza tym zgadzam się z tobą w kwestii połączenia sił związkowych i osobowych przeciwko temu projektowi....
Tak więc na wstępie naszej współpracy o zachowanie tego co jest chciałbym się zapytać jaką koledzy ze skarbowości mają propozycję...
 
Cześć.
Jestem ze skarbowości...
Czytam wasze forum, czytam nasze forum. Postanowiłem włączyć się do dyskusji o stopniach.
Podam taki przykład: Służba zdrowia łączy się z wojskiem - powstaje LWP ;). Lekarz w stopniu szeregowaca (ordynator oddziału) salutuje kapralowi salowemu bo lekarz jako nowy został włączony w nowe struktury i zaczyna od pierwszego stopnia, salowy wcześniej robił coś tam ale był w strukturach WP w stopniu kaprala... Tak to wygląda dla mnie (laika) jak czytam o ludziach ze skarbówki, którzy zaczynają od zera.
Druga sprawa. Nie będzie Służby Celnej. Prawda? Prawda! Będzie coś nowego. Zapytuje Was (bo nie wiem) czy idąc do policji jako nadkomisarz celny zostaniecie nadkomisarzem celnym w policji? No nie. Nie ma takich stopni, prawda? Czy dostaniecie stopień "odpowiedni" z tego co widzę to inspektora? Jeśli tak jest to dalszy wywód nie ma sensu, ale gdyby było inaczej to: Nowa służba, nowe stopnie (choćby tylko nowe nazewnictwo) i nowe przydziały. "Pani Krysia" ze skarbówki bezie mogła być wyżej niż obecny komisarz celny (dla jaskrawości używam stopni oficerskich).
Ktoś, jakoś zrobi wartościowanie stanowisk (nowych) i powkłada tam Was i nas i doda do tego stopnie. Jak się komuś podobać nie będzie to nie zgodzi się z nowymi warunkami i bye, bye. I proszę nie pisać, że wpadł jakiś zielony (heh zielony jako świeżak ;) i będzie swoich wciskał w stopnie kiedy Wy... Nikogo to nie będzie obchodziło. NIKOGO! Na poziomie ministerstw coś wymyślą i tak zrobią. Posłuchają Was i nas ale jednym uchem wejdzie a drugim wyjdzie. Gdyby ktoś miał inne zdanie zanim zacznie mnie biczować jak psa, proponuję popatrzeć jak szybko wszystko się zmienia i jaka jest siła przebicia wszelkiej opozycji (nie tylko politycznej) do blokowania zmian. Dajmy sobie spokój z obrażaniem się. Gdyby jednak ten bubel miał obowiązywać to trzeba by się zgrać np. na poziomi związków, żeby straty były jak najmniejsze u Was i u nas, bo gwarantuję, że stratnych będzie dużo a wygranych mało...:mad:

Oczywiste jest, że mf zrobi co chce. Niemniej jednak wydaje mnie się, iż nie do końca rozumiesz ideę stopni służbowych. Otóż najważniejszą ich cechą jest to, że są dożywotnie jak również równorzędne w większości formacji mundurowych. Oznacza to, iż stopień służbowy, jest przypisany do człowieka, i podąża za nim w kolejnych formacjach. I tak nadkomisarz celny, który zostaje przeniesiony do policji otrzymuje stopień nadkomisarza policji, następnie przechodząc do SG otrzymuje stopień kapitana SG. Zasadą jest, że osoba bez jakiegokolwiek stopnia służbowego, przyjęta do służby mundurowej otrzymuje najniższy stopień służbowy w hierarchii. W SC jest to aplikant, w policji posterunkowy w SG i SW szeregowy. Nie ma możliwości aby człowiek bez stopnia otrzymał stopień inny niż najniższy. Przykładem może być tu mój kolega, który pracował w wywiadzie skarbowym po czym przeniósł się do policji do zarządu operacji specjalnych i otrzymał stopień posterunkowego. Jego staż w firmie cywilnej był nieistotny, natomiast otrzymał stanowisko adekwatne do stażu i kwalifikacji. Gdyby mf nadał cywilnym pracownikom uks stopnie oficerskie w nowo powstałej formacji, byłoby to, w mojej ocenie niewłaściwe, i dyskredytujące służbę celno-skarbową jako poważną formację mundurową. Czegoś takiego się po prostu nie praktykuje i praktykować nie powinno. Ja osobiście gdybym był pracownikiem uks odmówiłbym przyjęcia stopnia oficerskiego i wnioskował o nadanie najniższego w hierarchii stopnia. W przeciwnym wypadku byłby to czyn niegodny, urągający wszelkim standardom, a w przedwojennej Polsce wręcz haniebny. Mam nadzieję, że rozwiałem wszelkie wątpliwości. Pamiętajmy, że są rzeczy nieco ważniejsze od pieniążków.
 
Teraz rozumiem. Stopnie mnie osobiście koło... Poerwsza propozycja to wstrzymać KAS. Nie widze jak by miał zatrzymać uciekające pieniądze albo jak by mial podpowiadać większe wpływy. Widze kierunek odwrotny... Koniecznością jest zmiana przepisów. Choćby i najprostsze wprowadzenie odwrotnego VAT w paliwach. I po mafi paliwowej. Takie proste a takie trudne. Druga sprawa to by Wasze systemy (dane z nich) byly dla nas od tak dostępne, tak jak i nasze dla Was. Rejestracja społek zoo z glowa. Podążanie za pieniądzem. Inne zasady firmanta i odpowiedzialności za takowe. Na dzis nic wiecej nie potrzeba. Te zmiany dadza moce przerobowe zeby zając sie podmiotami zagranicznymi i ich machlojkami.
 
O to jest jakaś koncepcja, z która się zgadzam, tylko teraz musielibyśmy zastanowić się jak ją przeprowadzić.... U was jakie są nastroje? Ludzie gotowi coś zrobić coś konkretnego, czy bardziej odpowiada im otwieranie kolejnych salonów dyskusyjnych.... Odwrócenie tego wszystkiego wymagać przede wszystkim będzie zaangażowania każdego z nas... Więc jak jesteście gotowi???
 
No to już chyba nikt nie będzie mógł mówić o tym, że zespoły są zdominowane przez celników... Niewątpliwie faktem jest, że spośród uksowców jest nadreprezentacja przedstawicieli wywiadu skarbowego.... Ciekawe, nawet nie przypuszczałem, że tylu ich jest... Swoją drogą mogłoby być w zespole ds. kontroli tyle samo celników co skarbowców...
 
Drodzy koledzy z administracji skarbowej czy wy macie Celników za durnych ???
Rozumiem, że waszą rolą na tym forum może być zamknięcie tematu stopni oficerskich dla wszystkich UKSów bo macie w tym swój cel:(.
Przecież jak dotychczasowi funkcjonariusze celni SC nie będą się oburzać to może decydenci w MF naprawdę wcielą powyższy projekt ? A stopień oficera wart jest mszy ?;)


A ja twierdzę , że mają zaczynać od aplikanta, jak w każdej poważnej służbie. Cywilbandzie się w oficery zachciewa. Znam coli z 25 letnim stażem , i sierżantów...A gadanie o tym, że chcą skłócić? A kto taki kuriozalny zapis wymyślił, celnicy?

Nie obrażaj. Żadna cywilbanda i nic się jej nie zachciewa. tak samo stoimy przed faktem jak i wy. Nawiasem mówiąc w du..e mam całe te projekty o mundurkach i stopniach. Wolę robotę jaka mam i tam gdzie mam. Ale jak mam, jak piszesz zaczynać od zera to tak samo niech ode mnie na początku wymagają zero. A kilkunastoletnie doświadczenie zachowam dla siebie. Trudne sprawy dla innych. O to ci chodziło?
 
Synapsy się Wam pod czaszką przepalą a władza i tak zrobi to co zamierzyła. Szkoda energii na bicie piany które nic nie zmieni. Dobrze że przynajmniej emerytury są w zasięgu ręki.
 
No to już chyba nikt nie będzie mógł mówić o tym, że zespoły są zdominowane przez celników... Niewątpliwie faktem jest, że spośród uksowców jest nadreprezentacja przedstawicieli wywiadu skarbowego.... Ciekawe, nawet nie przypuszczałem, że tylu ich jest... Swoją drogą mogłoby być w zespole ds. kontroli tyle samo celników co skarbowców...


taa - olsztyn kuźnią jajogłowych zmian - torenc, węgiel, postek - klękajcie narody
 
brakuje jednego zespołu


ogłosić więc należy, że morze czerwone reformy kas się rozstąpiło. oto naród wybrany przy okrągłym kancie właśnie suchą nogą przechodzi na drugą stronę.

tylko jednego zespołu mi tylko brakuje. w sprawie wieczornego piardnięcia ministra banasia.

szkoda że minister maciarewicz jest tylko jeden. zamówię mszę świętą w jego intencji.
 
idę o zakład

ogłosić więc należy, że morze czerwone reformy kas się rozstąpiło. oto naród wybrany przy okrągłym kancie właśnie suchą nogą przechodzi na drugą stronę.

tylko jednego zespołu mi tylko brakuje. w sprawie wieczornego piardnięcia ministra banasia.

szkoda że minister maciarewicz jest tylko jeden. zamówię mszę świętą w jego intencji.

chłopaki uksiaki jak nic zameldują się w korpusie oficerskim kasu. przecież mają odpowiednią prowieniencję :rolleyes:.
 
Wycofuję postulata swoje...
Na początku byłem zwolennikiem KAS bo wydawało mi się że integracja systemów i kierownictwa wyjdzie wszystkim na dobre a nasza Kontrola Przedsiębiorców ma cele zbliżone z UKS-em. Teraz widzę że tego węzła gordyjskiego jaki powstał nikt nie jest w stanie rozplątać. Walka o stopnie wszystkich ze wszystkimi, a po drodze: zmiana Ordynacji (już jest), nowe prawo celne i UKC (w maju), pewnikiem kolejna nowela ustawy o grach, wielki temat-emki (gdzieś latem), scentralizowane egzekucja i rozliczenia (dopiero się uczą). Jeśli jakimś cudem celnictwo polskie to jeszcze zniesie, to za niespełna rok KAS i wielka reorganizacja tego wszystkiego oraz walka o stołki.
W takim tempie to się nie może udać, nawet jeśli wszyscy funkcyjni i podwładni byliby nadzwyczaj kompetentni, a przesadnego mniemania o własnej formacji nie mam...
 
Wycofuję postulata swoje...
Na początku byłem zwolennikiem KAS bo wydawało mi się że integracja systemów i kierownictwa wyjdzie wszystkim na dobre a nasza Kontrola Przedsiębiorców ma cele zbliżone z UKS-em. Teraz widzę że tego węzła gordyjskiego jaki powstał nikt nie jest w stanie rozplątać. Walka o stopnie wszystkich ze wszystkimi, a po drodze: zmiana Ordynacji (już jest), nowe prawo celne i UKC (w maju), pewnikiem kolejna nowela ustawy o grach, wielki temat-emki (gdzieś latem), scentralizowane egzekucja i rozliczenia (dopiero się uczą). Jeśli jakimś cudem celnictwo polskie to jeszcze zniesie, to za niespełna rok KAS i wielka reorganizacja tego wszystkiego oraz walka o stołki.
W takim tempie to się nie może udać, nawet jeśli wszyscy funkcyjni i podwładni byliby nadzwyczaj kompetentni, a przesadnego mniemania o własnej formacji nie mam...

to tylko interesowni głupcy zasiedli na tronach, nie zauważają rzeczywistości, bo tak jest im wygodnie ???
 
Nie znam kondycji intelektualnej osób schodzących w skład zespołów... Obawiam się jednak, że zdolności ogółu tam zebranych osób głowy nie urywają.... Przy takim składzie to można się spodziewać grochu z kapustą, a nie wydolnej i nowoczesnej struktury, która sprosta wszystkim oczekiwaniom...
 
chłopaki uksiaki jak nic zameldują się w korpusie oficerskim kasu. przecież mają odpowiednią prowieniencję :rolleyes:.

W zespole ds KAS nie ma nikogo z urzędów kontroli skarbowej, a są oficjele z izb skarbowych i izb celnych, oraz oficjele z różnych departamentów ministerialnych, którzy żywego kontrolowanego nigdy na oczy nie widzieli.
No i kilka przedstawicieli wywiadu, którzy kontrolowanego również na oczy nie widzieli. ;-)

Obecnie u nas mówi się, że ludzi z UKS wejdzie do KAS niewiele, bo to widać po reprezentacji w zespole do KAS, a ci, co wejdą, to będą głównie pracownicy wywiadu, a nie inspektorzy i pracownicy, więc za wiele nie skontrolują...
Z kolei pracownicy urzędów skarbowych boją się utraty miejsc pracy, bo mogą być zlikwidowane małe urzędy skarbowe, więc nie będzie gdzie pracować. Na tym polega ta "efektywność" - jak najmniej wydać na wynagrodzenia, a jak najwięcej wydusić z podwładnych.

U nas już zapowiedzieli zwiększone mierniki do wykonania.
Ciekawe, czy u Was też są jakieś mierniki?

Pozdrawiam.
 
Back
Do góry