bolo1999
Dobrze znany użytkownik
co do pomysłu działań
mam trzy
pierwszy to po prostu spór zbiorowy o niezrealizowanie zawartego porozumienia
drugi, to zbiorowy pozew sądowy w imieniu 13.000 funkcjonariuszy o 1 000.000 zł dla każdego ( tak â MILION ) z tytułu niezrealizowanej umowy społecznej związanej z objęciem nas systemem emerytalnym porównywalnym ze służbami mundurowymi ( obietnica z 1998 gdy mundurówki należały się po 15 latach czyli w wieku ok. 37 lat, a nam chcą dać emkę w wieku 67 lat - 30 lat x 12 mcy x średnio 2000 zł emki miesięcznie = 720.000 zł dla każdego + 280.000 nawiązki na cele społeczne). Myślę że bez problemu przy wsparciu związków uzyskalibyśmy zwolnienie z wpisu sądowego a koszt takiej sprawy zamknąłby się w 100 zł/ na osobę
wartość przedmiotu sporu - 13.000.000.000 powaliłaby tuska i rostowskiego
wada â długotrwałość wieloetapowego sporu sądowego i nadzieja rządu, że dzięki uporowi i przedłużaniu płacić będzie musiała inna ekipa
trzeci, do równoczesnej realizacji z drugim, to zmiana języka dialogu z rządem w sprawie emek
nie mówmy naszym językiem, że nam się należy ze względu na trudy, że to w interesie Ojczyzny itp.
mówmy ich językiem
dając nam emki zarobicie 1,5 miliarda złotych
tak - ZAROBICIE
za 1,5 mld ile będziecie mogli zrobić, jak powiększycie swoje szanse na ponowne wygranie wyborów?
jak?
po prostu - dając nam emki zgarniacie w gotówce 500 mln z OFE naszych składek i o 1 miliard kasujecie nasze konta indywidualne w ZUS - a więc de facto na ten miliard możecie się zadłużyć nie zwiększając wskaźnika zadłużenia
ile za te 1.500.000.000 możecie zrobić? ocieplić wizerunek, odmalować fasady, zrobić igrzyska, dać chleba, by w końcu znów wygrać wybory?
ktoś pragmatyczny powie - a koszty?
no tak , tylko że my kalkulujemy dobro Ojczyzny i jej finansów na 20, 50 lat
a oni tylko do kolejnych wyborów
załóżmy, że na emki w pierwszym roku odejdzie 30% celników - a to tylko 4000 osób, które jeśli brałyby emki przez cały rok wzięłyby może 2 000 - 2 500 netto na osobę, czyli 96 - 120 milionów
wziąć półtora miliarda wydając koło 100 milionów czy nie?
nowy wicepremier miałby jak znalazł dla swojego pryncypała 1,4 miliarda w prezencie prymicyjnym
oni nie martwią się o to co będzie potem - rzucą się na żer - tym bardziej jeśli będzie nad nimi wisiała groźba nośnej medialnie sądowej porażki o nasze wspomniane na początku 13 miliardów
oczywiście moje wyliczenia są mocno szacunkowe - przyjąłem że średnio każdy z 13 tys funkcjonariuszy ma 38,5 tys w OFE i ok. 77 tys w ZUS na indywidualnych kontach
ale niezależnie od szczegółów - im więcej z nas przysługiwałaby już mundurowa emka bo mamy już zaawansowany wiek - tym więcej mamy na indywidualnych kontach, im kto młodszy - ma mniej na kontach ale i dłuższy jest czas, zanim zacznie pobierać mundurową emkę
ich klocki - grajmy według ich zasad
co o tym myślicie?
Pozdrawiam
PS â mimo wszystko do inicjatywy federacji też się dorzucę â nie można zaniedbywać żadnych działań
jak to brzmi?