eresenowiec
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 14 Listopad 2007
- Posty
- 293
- Punkty reakcji
- 0
"Czy bez walki nie da się w naszym kraju osiągnąć godnych warunków pracy i rozwoju zawodowego, szczególnie w profesji o największym stopniu odpowiedzialności zawodowej?" - pytają rezydenci w wystosowanym w środę komunikacie. Wskazują, że ich dotychczasowe działania "prowadzone merytorycznie, kulturalnie, zgodnie z dobrym obyczajem i smakiem" nie przyniosły rezultatów".
Czy nic nam to nie mówi ? Naprawdę nie mamy sobie nic do zarzucenia - pisma , kolumna milczenia, spotkania rozmowy , pikieta to było ok, ale życie pokazuje , że tylko argument siły działa
Nie chcę być wichrzycielem ale... czekam na sygnał od Sławka i jestem gotów , nie będę ściemniał , że korzonki, gardełko, grypa żołądkowa czy cokolwiek innego ... po prostu nie przyjdę i nie wrócę dopóki nie skończy się to szaleństwo pozdrawiam
Czy nic nam to nie mówi ? Naprawdę nie mamy sobie nic do zarzucenia - pisma , kolumna milczenia, spotkania rozmowy , pikieta to było ok, ale życie pokazuje , że tylko argument siły działa
Nie chcę być wichrzycielem ale... czekam na sygnał od Sławka i jestem gotów , nie będę ściemniał , że korzonki, gardełko, grypa żołądkowa czy cokolwiek innego ... po prostu nie przyjdę i nie wrócę dopóki nie skończy się to szaleństwo pozdrawiam