No to mamy piękny prezent na Święta. Mam nadzieję, że z naszej strony nie będzie zgody na likwidację Służby Celnej.
Proszę Cię Sławek o zrobienie sondy z pytaniem czy jesteś za odwołaniem pana Banasia z zajmowanego stanowiska SSC jako szkodnika który działa na szkodę państwa polskiego, Służby Celnej oraz funkcjonariuszy. Wszyscy wiemy, że pan Banaś zajmował już w latach 2006-2007 to stanowisko i nic dobrego nie zrobił, poza kapelanami i bełkotem o kas. Ponadto pan Banaś został powołany na stanowisko SSC wbrew obowiązującemu prawu, także w chwili obecnej nie wiadomo do końca czy jest powołany zgodnie z prawem. Dlatego proszę o zorganizowanie sądy czy jesteś za czy przeciw dalszemu zajmowaniu stanowiska SSC przez pana Banasia. Następnie proszę o złożenie petycji do Pani Premier o odwołanie pana Banasia z zajmowanego stanowiska SSC. Musimy twardo i głośno powiedzieć że nie ma zgody na likwidację Mundurowej Służby Celnej.
nikt nie mowi o likwidacji mundurowej SC, wystapienie przeciw SSC jest powiedzeniem good bye emkom, troche dyplomacji proponuje
Temat emek trzeba ciągnąć ale nie dajmy sobie zrobić kas-u . Nie ogladacie tv, widzice co wyprawiają z trybunałem. Nie bedą sie cyrkolić z nami - daje wam gwarancję że tak będzie i nie jestem trolem.Przepraszam Sławka ze mnie na poczatku poniosło ale sprawa jest goraca tak jak w 2007 r i nadal jest aktualne to co wtedy napisał związek :
http://celnicy.pl/showthread.php/1013-Czy-Służba-Celna-zaprotestuje-przeciwko-utworzeniu-KAS!!!
PAMIĘTAJ O TYM SŁAWKU !!!!!
Koledzy, mniej emocji, więcej rozsądku i spokoju w rozmowie. Proszę.
Zgadzam się z tomkiemromkiem.
Ja też mam emocjonalnie nieobojętny stosunek do Naszej Służby Celnej.
Jakiś czas ze swego życia poświęciłem w pewnym stopniu na "walkę" o jej powołanie, wzmacnianie i utrzymywanie w jakiejś formie.
KAS jako hasło wywoławcze jest enigmatyczne i niedookreślone, stąd pojawiają się mity, lęki i emocje.
Z docierających sygnałów zdaje się wynikać, że KAS może być "ramą" spinającą trzy autonomiczne instytucje, tj. Administrację Podatkową, Kontrolę Skarbową i Służbę Celną.
Każda z tych instytucji może/powinna mieć swój zakres zadań z jednym głównym przesłaniem/celem nadrzędnym: uzyskanie zwielokrotnionych wpływów budżetowych.
W ramach Służby Celnej powinni działać funkcjonariusze w stosunku służbowym, z uprawnieniami do emerytur mundurowych.
Oczywiste jest, że dzisiejsza "struktura stanowiskowo-osobowa" w SC nie odpowiada racjonalnym zasadom ukształtowania tej sfery w innych służbach mundurowych.
To jest pokłosie decyzji o tym, że w SC znalazły się wszystkie osoby, które wcześniej były f.c.
To było dobre rozwiązanie, ale pod warunkiem, że przez ten czas w ramach naborów do SC zatrudniano by na stanowiska o charakterze cywilnym - cywili, a liczba "starych" f.c. stopniowo by spadała (spadła) do poziomu odpowiadającego potrzebom realizacji zadań "mundurowych".
Ewolucyjnie doszlibyśmy dzisiaj do sytuacji, w której znacząca większość f.c. w naturalny sposób byłoby przypisanych do zadań mundurowych.
Tak się nie stało - z różnych powodów, o których można dużo napisać przy innej okazji.
Jak rozumiem, dzisiaj pomysł mógłby polegać na tym, żeby dać dzisiejszym (i przyszłym, oczywiście) f.c. emki mundurowe, z których znaczna część skorzysta i odejdzie ze Służby.
Ci, którzy zostaną, w naturalny sposób - stopniowo - dojdą liczbowo do poziomu zbliżonego do tego, o którym dziś powiedział Sławkowi SSC.
Czy można zablokować realnie KAS polegający na opisanych przeze mnie zasadach?
Czy jest sensowne z naszego - szerokiego - punktu widzenia zwalczanie "reformy" i "dobrej zmiany" w takim kształcie?
Co można zaproponować alternatywnie środowisku politycznemu, które wygrało wybory z taką większością, że samo rządzi?
Każdy może się zastanowić nad takimi kwestiami, tylko proszę o zachowanie minimum realizmu i chłodnego osądu sytuacji.
Nie znaczy to, że już wszystko jest załatwione i możemy zadowoleni "udać się na spoczynek".
Trzeba walczyć do samego końca i pilnować wszystkich szczegółowych i drobiazgowych rozwiązań.
I to właśnie robi Sławek!
Ale bardzo proszę, aby osoby zgłaszające radykalny sprzeciw wobec KAS, wobec likwidacji Służby Celnej, zastanowiły się nad opisaną sytuacją.
Zastanowienia i to gruntownego wymaga również podsycanie emocji i nawoływanie do radykalnych postaw wobec SSC.
To jest nieodpowiedzialne "podżeganie" do czegoś groźnego, co nie daje żadnych perspektyw sensownego zakończenia - w obecnych realiach politycznych.
Pozdrawiam