(...)Mam wrazenie ze z tego trudu rozum niektorym odjelo. Poglad ze pracuje sie tylko na granicy a wewnatrz kraju lezy na plazy swiadczy ze granica wcale nie uczy zrozumienia, wzajemnego szacunku a jedynie produkuje frustratow nie majacych poczucia wlasnej wartosci kiepsko poslugujacych sie rozumem.
PS. Proszę o większą powściągliwość w wyrażaniu opinii.
Zbyt duża dawka emocji szkodzi naszej dyskusji i czasami po prostu może skutkować obrazą innych.
A przecież wszyscy mają prawo do własnych poglądów, z którymi nie wszyscy muszą się w pełni zgadzać.
Pozdrawiam
Dlatego istnieje alternatywa, o której napisałem, w postaci "stażu" w innych komórkach w pełni "mundurowych".
One działają w strukturze całej Służby Celnej - w całym kraju, a nie tylko na wschodniej granicy zewnętrznej.
PS. Proszę o większą powściągliwość w wyrażaniu opinii.
Zbyt duża dawka emocji szkodzi naszej dyskusji i czasami po prostu może skutkować obrazą innych.
A przecież wszyscy mają prawo do własnych poglądów, z którymi nie wszyscy muszą się w pełni zgadzać.
Pozdrawiam