czy zwrot kosztów za kurs zasadniczy jest legalny?

  • Thread starter Thread starter odchodzący
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
no tak ale to wszystko to dywagacje i domysły

ciekawy jestem skoro to takie oczewiste to czemu kazdy siedzi te 3 lata i boi sie pierdnąc

ciekawe moze wypowie sie jakiś prawnik albo radca prawny


ja sie nie boje pierdnac. szukam roboty innej i jak cos ciekawego znajde to godbye. jesli beda chcieli zwrot kasy za kurs to musza wniesc przeciwko mnie powodztwo do sadu, ja wtedy wniose pozew wzajemny. a zreszta kto juz z was odchodzil i mial z tym problem. wiekszosc ludzi po tym jak przyszla do cla to myslala ze zlapala pana boga za nogi i z braku laku tkwi w tym do dzisiaj.

NIE BĘDZIE POTRZEBNY POZEW WZAJEMNY, TO ZADANIEM DYREKTORA BĘDZIE UDOWODNIĆ PRZED SĄDEM PRACY, ŻE PIENIADZE MU SIĘ NALEŻA. JAKIEŚ TAM WEZWANIE DO ZAPŁATY, POWÓDZTWO CYWILNE, KLAUZULE WYKONAWCZE NIE MAJĄ TU ZASTOSOWANIA.
TA KWESTIA REGULOWANA JEST PRZEZ PRAWO PRACY.
 
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
no tak ale to wszystko to dywagacje i domysły

ciekawy jestem skoro to takie oczewiste to czemu kazdy siedzi te 3 lata i boi sie pierdnąc

ciekawe moze wypowie sie jakiś prawnik albo radca prawny


ja sie nie boje pierdnac. szukam roboty innej i jak cos ciekawego znajde to godbye. jesli beda chcieli zwrot kasy za kurs to musza wniesc przeciwko mnie powodztwo do sadu, ja wtedy wniose pozew wzajemny. a zreszta kto juz z was odchodzil i mial z tym problem. wiekszosc ludzi po tym jak przyszla do cla to myslala ze zlapala pana boga za nogi i z braku laku tkwi w tym do dzisiaj.


NIE BĘDZIE POTRZEBNY POZEW WZAJEMNY, TO ZADANIEM DYREKTORA BĘDZIE UDOWODNIĆ PRZED SĄDEM PRACY, ŻE PIENIADZE MU SIĘ NALEŻA. JAKIEŚ TAM WEZWANIE DO ZAPŁATY, POWÓDZTWO CYWILNE, KLAUZULE WYKONAWCZE NIE MAJĄ TU ZASTOSOWANIA.
TA KWESTIA REGULOWANA JEST PRZEZ PRAWO PRACY.




czyli rozumiem jak przyśle wezwanie do zapłaty za kurs to olać to, bo podlega to tylko i wyłącznie pod prawo pracy i musi to udowodnic przed sadem??
 
po 1 ciekawe czy zdecyduje się wysłać wezwanie do zapłaty, po 2 na pewno roszczenie to jest ściśle zwiazane z prawem pracy, to ze umowa ma cechy umowy cywilno prawnej niczego nie przesądza, Sąd Najwyższy w jednym z wyroków stwierdził mniej wiecej tak, że jesli roszczenie powstaje dopiero po ustaniu stosunku pracy - jakieś uprawnienie realizowane jest dopiero ustaniu stosunku pracy to jest to obszar właściwy normom prawa pracy. pozatym ustawa o służbie celnej odsła do kodeksu pracy jako właściwej regulacji w stosunkach pracowniczych, dyrektor co najwyzej cywilną umowe moze zawierać z dostawcą energii albo firmą ochroniarska, a nie z podległymi funkcjonariuszami !!!!
 
Wawrzyniec Pruski napisał:
[/b]
Zgodnie z ustawą o Służbie Celnej oraz rozporzadzeniem MF w sprawie służby przygotowawczej aplikant celny w ramach służby przygotowawczej ma obowiązek min. potwierdzić egzaminem ukończenie kursu zasadniczego, kwestie organizacji, przeprowadzenia, zakres tematyczny, nadzór nad kursem reguluje cyt. wyzej rozporządzenie. Organizatorem kursu jest ministerstwo finansów, program kursu zatwierdza minister finansów.
Na podstawie ustawy o Słuzbie Celnej dyrektor izby celnej jest odpowiedzialny za politykę kadrową i szkoleniową, natomiast na aplikancie celnym ciązy obowiazek odbcycia słuzby przygotowawczej, ktora obejmuje równiez zasadniczy kurs celny.
W praktyce kurs odbywa się w ośrodku szkoleniowym MF lub w sytacji gdy jest odpowiednia ilość aplikantow w danej izbie, odbywa sie w macierzystej jednostce. Oba kursy organizowane i finansowane są przez Ministerstwo Finansów. W obu przypadkach dyrektor izby celnej wydaje polecenie służbowe (delegacja) okresla w niej termin miejsce i cel delegowania funkcjonariusza do wykonania okreslonych zadan, w tym przypadku odbycie kursu. W pierwszej sytuacji kurs jest wyjazdowy, wiec na podstwie delegacji zwracany jest koszt przejazdu, dieta. koszty za nocleg i wyżywienia pokrywa dyrektor izby celnej, gdyby tego nie uczynił to wysylajac funkcjonariusza poza miejsce zamieszkania musialby zwrócić odpowienie kwoty. W drugiej syatcji gdy kurs odbywa sie w miejscu zamieszkania funkcjonariusza nie są ponoszone koszty, delegacja rozliczana jest na zero.
Zawierana umowa nie ma mocy prawnej, gdyz powolywane w niej rozporzadzenie w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wyksztalcenia dorosłych jako podsatwa do zwrotu kosztów nie ma zastosowania do kursu zasadniczego w słuzbie przygotowawczej, całosc zagadnienia o kursie celnym regulują przepisy o Służbie Celnej, pozatym rozporzadzenie te dotyczy podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Bezspornie w nauce i orzecznictwie termin "kwalifikacje zawodowe" odnosi się do wykształcenia i stażu pracu, w przypadku Słuzby Celnej calosc zagadnienia reguluje rozporzadzenie MF w sprawie stanowisk służbowych funkcjonariuszy celnych oraz szczególowego trybu nadawania im stopni. Wedlug zalacznika nr 1 do tego rozporzadzenia na stanowisku młodszego kontrolera wymagane jest min. średnie wykształcenie, wiec jeśli ktoś posiada wyksztalcenie wyższe i jest mianowany do sluzby na stanowisko młodszego kontrolera to wzupełnosci spełnia wymogi okreslone w przepisach prawa, wniosek z tego, ze nie moze ponosic swoich kwalifikacji w zakresie wyksztalcenia, gdyz je spełnił z nawiazką w momenice zatrudnia.
Powolywany w umowie art. 41 ustawy o Słuzbie Celnej jako podsatwa zwrotu kosztow szkolenia nie ma zastosowania gdzyz kurs zasadniczy nie jest odbywaniem nauki w szkole wyzszej lub kursem zawodowym.
Ządanie zwrotu kosztów wyzywienia, noclegu, przejazdu i wyplaconego wynagrodzenia w przypadku zwolnienia ze słuzby jest nielegalny, poniewaz wyjazd na kurs nastąpił zgodnie z poleceniem sluzbowym, a koszty te dyrektor izy celnej pokrył realizujac obowiazek prawny wynikajacy z przepisow min. rozporzadzenia MPiPS w sprawie wysokosci oraz warunkow ustalania naleznosci przysługujacych pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorzadowej jednostce sfery budzetowej z tytułu podróży służbowej odbywanej na terenie kraju. Wypłacone wynagrodzenie i pozostale należnosci korzystaja z ochrony przewidzianej w Kodeksie Pracy, nie podlegają zwrotowi, pracownik nie moze zrzec się wynagrodzenia lub je ograniczyć np. w formie umowy. Jrst to zasada prawa pracy przesterzagana bardzo rygorystycznie w orzecznictwie sądów pracy, niejednokrotnie Sąd Najwyzszy podkreślał w wyrokach nie zbywalny charakter wynagrodzenia.
Szkolenie bez względu na miejsce gdzie było zorganizowane bylo elementem szkolenia przewidzianego dla słuzby przygotowawczej, odbylo sie zgodnie z programem i palnem ministerstwa finansów, aplikant celny uczestniczyl w nim wykonując polecenie służbowe (czyli nalezy to traktować jak jednozanczne ze swiadczeniem pracy) kurs mial okreslony program min. etyka, musztra, a więc zagadnienia wlasciwe dla szkolenia zawodowego a nie nauki w szkole, stosowany był rygor uczestniczenia w zajeciach w umundurowaniu, wiec zastosowanie mialy przepisy ustawy o Sluzbie Celnej, swidczy to jednoznacznie, ze przepsy o podnoszeniu kwalifikacji dorosłych nie mają tu zastosowania, wiec powolywanie ich w umowie nie ma mocy prawnej.
To tylko cześc argumetów na poparcie tezy, że zwrot kosztów za kurs jest nielegalny. (zbliza sie weeknd więc tyle wystarczy)
oczywiscie jesli ktoś dobrowolnie zwroci pieniadze, izba je zaksieguje to jakos to sie rozejdzie po kosciach, jednak proponuje nie płacić dobrowolnie, wówczas dyrektor jeśłi uważa, że należy sie zwrot musi wystapić do sądu pracy z pozwem o zwrot należnosci i tu moze pojawić się problem, bo jestem ciekawy, który radca podpisałby taki pozew ??!!

Miego weekendu .... i wpisujcie swoje uwagi, rozmawiajcie o tym ze znajomymi, razem znajdziemy dużo więcej argumentów, że ta umowa to jedna wielka fikcja [delikatnie mówiac]
.... można jeszcze dywagować o naruszeniu praw pracowniczych, zasady rownosci traktowania pracownika, stosowania metod zarzadzania [umowa] majacych cechy mobingu ... ale o tym innym razem
















zgodine z rozporządzeniem ministra edukacji narodowej oraz ministra pracy i polityki socjalnej z dnia 12 października 1993 r. w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego dorosłych. Przepisy tego rozporządzenia mają zastosowanie do wszystkich pracowników za wyjątkiem pracowników podstawowej działalności służby zdrowia, nauczycieli i nauczycieli akademickich, pracowników naukowych oraz badawczo-technicznych jednostek badawczo-rozwojowych.

Nie mają również zastosowania w przypadku osób w zakresie przewidzianym odrębnymi przepisami dotyczącymi podnoszenia kwalifikacji i wykształcenia ogólnego tych osób albo układami zbiorowymi pracy lub przepisami o wynagradzaniu pracowników

wiec mozna podciagnac funkcjonariuszy jako objetych odrebnymi przepisami dot. podnoszenia kwalifikacji czy nie????[/b]
 
dokładnie, szkolenie zawodowe funkcjonariuszy celnych reguluje ustawa o służbie celnej i rozporządzenie o służbie przygotowawczej, pozatym rozporządzenie o dokształcaniu dorosłych wydane na podstawie delegacji z kodeksu pracy ma na celu ułatwienie podnoszenia kwalifikacji.
czyli przepisy o dokształcaniu dorosłych w zakresie podmiotowym nie obejmują funkcjoanriuszy celnych.

nie wiem kto mógł wymyślec taką umowe. :lol: kolokwialnie można odniesć to do takiej syatcji: ktoś chce zawrzeć umowe kupna-sprzedazy samochodu, więc szuka ustaw, rozporządzeń gdzie występują słowa "samochód", "pojazd", "kupno", "sprzedaż", "zapata" itp, trafi na ustawy o straży leśnej - bo jest słowo pojazd, na usatwe o zakładach opieki zdrowotnej - bo jest mowa o zapłacie, na rozporządzenie o zakadach karnych bo znajdzie tam słowo samochód, itd dodac można jeszcze umowe międzynarodową zawartą pomiedzy polską a albanią bo kupno i sprzedaż też tam sie pojawia. i pisze ktoś tą umowe kupna sprzedaży samochodu na kilka stron powołuje te wszytkie artykuły, paragrafy, sporzadza umowe pisemnie, w kilku egezmplarzach, ale czy to co napisane - pomimo swej powagi formalnej :lol: jest umową kupna-sprzedaży samochodu??? - pytanie oczywiscie retoryczne

tak samo jest z umową "szkoleniową" to ze pasują słowa takie jak kurs, szkolenie, koszty wynagrodzenie - to jeszcze nie zanczy, że jest skuteczna. :lol:
 
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
no dobra a tak w ogóle i w szczególe to jakbym chciał odejśc to ile muszę im oddac za te wszystkie kursy??

jaki to jest rząd wielkosci??

5000
50000
czy więcej....??

kwoty oczewiście w PLN

sadze ze z moduly i zkc max policzyliby ci tak cos kolo 10000 PLN


Zgadza sie bynajmniej w Wkpl ale dowiedzialem sie o kosztach kursu i obowiązkowi zwrotu dopiero po otrzymaniu Aktu mianowania - na rozmowie kwalifikacyjnej cisza "( malutkie niedopowiedzenie )
 
ja juz wygralem z nimi:)

nie dalem za wygranao i bardzo dobrze bo miesiac temu przyszlo pismo dyrektora izby celnej, iz zgodnie z opinia mf uposazenie nie jest kosztem szkolenia tak wiec mialem racje
radze sprobowac a tym ktorzy zwrocili kase zadac zwrotu bo naprawde jest wielka szansa
pozdrawiam
 
pytanie do "niki" o zwrot kosztów

Czy mógłbyś mi podać treść tego pisma z MF-u - chodzi o to że uposażenie nie wpływa na koszty kursu. Ja mam właśnie sprawę w sądzie pracy z izbą.Pozdrawiam!
 
A co jak powiedzą: Nie wpłacisz kaski nie dostaniesz podpaski, czyli obiegówki, a co za tym idzie nie dostajesz świadectwa pracy???
 
Tzn. ja juz nie pracuje w cle. Odszedlem na wlasna prosbe, ale mecza mnie kosztami za szkolenia. Dlatego jakby ktos mi przeslal pismo z mf-u na temat szkolen.
 
Re: ja juz wygralem z nimi:)

nicki napisał:
nie dalem za wygranao i bardzo dobrze bo miesiac temu przyszlo pismo dyrektora izby celnej, iz zgodnie z opinia mf uposazenie nie jest kosztem szkolenia tak wiec mialem racje
radze sprobowac a tym ktorzy zwrocili kase zadac zwrotu bo naprawde jest wielka szansa
pozdrawiam



podaj mi tresc wykladni z MF-u na temat, iz uposazenie nie jest kosztem szkolenia. Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!
 
w przypadku zwolnienia DYREKTOR MA OBOWIĄZEK NIEZWŁOCZNIE WYDAC ŚWIADECTWO SŁUŻBY !! stosując odpowiednio przepisy o świadectwie pracy - wydanie świadectwa służby nie moze byc uzależnione od rozliczenia sie z pracodawcą.
 
Anonymous napisał:
WYSŁALEM PISMO Z PYTANIEM DO PAŃSTWOWEJ INSPEKCJI PRACY, RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH I KILKU INNYCH INSTYTUCJI ZADAJĄC PYTANIE CZY "TEN SPOSÓB" POSTĘPOWANIA JEST ZGODNY Z PRAWEM, MOŻE KTOŚ UDZIELI WIAŻACEJ ODPOWIEDZI. NA PEWNO PODZIELE SIĘ INFORMACJAMI NA FORUM. Z ROZMOWY ZE ZNAMY PRAWNIKIEM WYNIKA, ŻE UMOWA TEGO TYPU JEST NIEWAŻNA, MA INNY CEL NIŻ PRZEWIDUJĄ PRZEPISY KODEKSU CYWILNEGO, JEŚLI UDAŁOBY SIĘ UDOWDNIĆ REPRESYJNY CHARAKTER TEJ UMOWY, CZYLI FORMĘ 'STRASZAKA" PRZED ZWOLNIENIEM SIE TO BYŁBY TO MOBING, A WIĘC BARDZO POWAŻNE NARUSZENIE PRAWA PRZEZ DYREKTORA.


To jak? Jest coś nowego w sprawie zwrotu kasy za kursy i moduły? Są jakieś pisma z PIP`u? Opinie prawników? Bo conajmniej kilka osób czeka na możliwość niespłacania kursów i Goodbye Lenin
 
hej ludziska
to jak jest z tym odejściem w czasie przygotowawczej

buli sie tą kasiorę czy jest szansa wygrania sprawy w sądzie i nic sie nie płaci
 
Back
Do góry