czy zwrot kosztów za kurs zasadniczy jest legalny?

  • Thread starter Thread starter odchodzący
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
no ja akurat za mundur musialem oddac pieniazki. Pobory wziete za okres ZKC tez trzeba zwracac bo okres kursu traktowany jest jak okres urlopu szkoleniowego

co to znaczy traktowany? masz decyzje dyra ze udziela Ci BEZPLATNEGO urlopu szkoleniowego i funduje stypendium w wysokosci dotychczasowych poborow? Jak nie to na jakiej podstawie wyplacal Ci to wynagrodzenie skoro nie pracowales? Bez pracy nie mial takiego prawa.To zwykla bzdura. Jesli wyraznie nie zostalo to okreslone to pracowales i dostawales wynagrodzenie. a jesli wynagrodzenie to zwracasz netto czy brutto? Uwzglednisz to w PICIE i US zwroci Ci podatek? a ZUS zwroci skladki? Sprobuj sie o to ubiegac to padna ze smiechu.
 
no ja akurat za mundur musialem oddac pieniazki. Pobory wziete za okres ZKC tez trzeba zwracac bo okres kursu traktowany jest jak okres urlopu szkoleniowego

Zwroc sie do kadr o podanie podstawy prawnej, na jakiej wyplacano Ci te pieniadze podczas kursu. Jesli podadza KP to wygrales, jesli jakis regulamin przyznawania stypendium podczas kursu to go sobie przeczytaj i sprawdz czy potracanie podatku bylo zgodne z ustawa o podatku doch od osob fiz, ktore dla stypendiow stosuje zwolnienie przedmiotowe. Mozesz tez zapytac kadry o podstawe do pobierania zaliczki na podatek. ... No chyba, ze chcesz dac sobie spokoj :)))
 
Zwroc sie do kadr o podanie podstawy prawnej, na jakiej wyplacano Ci te pieniadze podczas kursu. Jesli podadza KP to wygrales, jesli jakis regulamin przyznawania stypendium podczas kursu to go sobie przeczytaj i sprawdz czy potracanie podatku bylo zgodne z ustawa o podatku doch od osob fiz, ktore dla stypendiow stosuje zwolnienie przedmiotowe. Mozesz tez zapytac kadry o podstawe do pobierania zaliczki na podatek. ... No chyba, ze chcesz dac sobie spokoj :)))

W temacie zwrotu wynagrodzenia za płatny urlop szkoleniowy. Otóż aby była podstawa do zwrotu każdy funkcjonariusz przed wyjazdem na szkolenie musiałby zawnioskować o takowy płatny urlop szkoleniowy - składając ma się rozumieć stosowny wniosek. Jeśli tego nie dopilnowano a wysłano na kurs na podstawie delegacji - polecenia wyjazdu słuzbowego, to o zwrocie wynagrodzenia za płatny urlop szkoleniowy nie może być mowy, skoro takiego urlopu dyrektor nie udzielił. CZYLI TAKIEGO URLOPU NIE BYŁO. Więc osoby które były na kursie do ewentualnego zwrotu miałyby tylko koszty SAMEGO kursu!!!
 
A czy w ciągu miesiąca czy dwóch rezygnował ktoś ze służby i wie z własnego doświadczenia jak to wygląda z tym zwracaniem kasy?

za mundur rozumiem- można wytłumaczyć, ale dodatkowe koszty typu szkolenia, zkc, moduły?
 
cieszę sie że sprawa jest coraz jasniejsza, tak na marginesie to moj mały sukces;] zapoczątkowałem ten temat jako małą prowokację, szykując sie do odejscia ze służby, bylem przkonany o słusznosci interpretacji którą przedstawiłem szukałem dodatkowo popracia, nie spodziewalem sie ze skonczy sie to tak czytelnym wyjasnieniem ;] ps. jednak zostalem w cle
 
Odświeżę trochę temat. Decyzja zapadła- chcę się zwolnić. Jestem w służbie 2 lata. Możecie podpowiedzieć mi co zrobić, żeby w miarę szybko pożegnać się z mundurem?

Wiem, że są opcje "za porozumieniem stron", albo z czekaniem. Od czego to zależy? Od dobrej woli Naczelnika? Dyrektora?

Nie chcę już czekać na podwyżki, na opowiadanie że będzie dobrze, bo widzę jak jest na codzień :(
 
Jak to w końcu jest z tym zwrotem kasy? Zwracać czy nie? Macie może jakąś rade? Decyzja o zwolnieniu już zapadła i już na dniach będę się żegnał :)
 
Niech napisze ktoś kto wygrał sprawę przed sądem. Ja słyszałem o takich przypadkach, byłem informowany, jednak wyroków nie posiadam.
Zapewne są też sprawy przegrane.
 
własnie dostalem pismo i mam 14 dni na zwrot kosztow za kursy inaczej sprawa pojdzie do sadu, a kwota nie jest mała. Może ktoś ma jakąś podpowiedz co z tym zrobić?
 
mój kolego siedzi w Anglii, pracuje tam jako kierowca autobusu, zrobił uprawnienia w kraju podczas słuzby przygotowawczej, był na ZKC i na 3 modułach po czym odszedł
sprawe w sądzie przegrał
z tego co pamietam tłumaczył mi iz sędzina podeszła do tego w ten sposób że umowa odnosnie całego szkolenia i modułów podpisywana była przez niego oddzielnie przez co nie moze byc problem rozpatrywany jako szkolenie obowiazkowe przeprowadzane przez pracodawce, ON zawsze mógł sie na to szkolenie nie zgodzic nie podpisując umowy
dodatkowo w umowie jasno i wyrażnie powiedziane jest o zwrotach kosztów w przypadku wczesniejszego odejscia ze słuzby

reasumujac widziały gały co podpisywały:(

mysle ze mniej wiecej napisałem to co mi mówił przez telefon jesli chodzi o uzasadnienie wyroku

zapłacił i ma swięty spokój:D
 
Witam!
Jakieś nowości w tej sprawie? Dzisiaj otrzymałem wezwanie do zapłaty z IC za moduł. Oczywiście nie mam zamiaru zapłacić ani IC, która zobowiązała się to uczynić "organizatorowi szkolenia" ani zwrócić pieniędzy za "płatny urlop szkoleniowy" bo byłem wtedy w delegacji. Wiem, że sprawa jest do wygrania lecz mimo wszystko każda wskazówka będzie cenna.
 
Myślę, że jeżeli ktoś ma zamiar wkrótce się zwolnić i jednocześnie nie ponsić kosztów tzw. lojalek to powinien poczekać do momentu wręczania przez pracodawcę nowych warunków pracy (służby). Brak zgody na nowe warunki wiąże się z wypowiedzeniem umowy przez pracodawcę, a więc z jego winy, czyli nie powinno być mowy o zwrocie kosztów za ZKC, moduły, pseudo urlop szkoleniowy, itp.
 
Back
Do góry